Jakie są wasze ulubione bajki z dzieciństwa? :D
Od jakiegoś czasu lubię wracać do bajek które oglądałem 10-15 lat temu, muszę oglądać je po kryjomu bo troszkę głupio się przyznać że w wieku 22 lat ogląda się Gumisie, Wilka i zająca czy Scooby doo. Choć moimi ulubionymi bajkami są ah ten andy, Świat według Ludwiczka i inspektor gadżet :)
Nie znam nikogo kto w moim wieku ogląda bajki, dlatego też zastanawiam się czy ze mną wszystko okej ale żyje w przekonaniu że wszyscy oglądają bajki tyle że im też wstyd jest się przyznać :D
Stary, dobry Cartoon Network.
Z jakieś 4 lata temu oglądałem Pokemony, mając 20 lat. No i prócz nich jeszcze Beyblade.
Masa tego była, aż ciężko wszystko sobie przypomnieć. Prócz tego jakieś kreskówki typu Power Stone na TVNie, na Polsacie Beast Wars. I wiele innych..
Filmy pełnometrażowe Pokemonów są niesamowite :D
Mega pozytywne uczucie znaleźć bajkę którą się oglądało za dzieciaka i się o niej zapomniało, polecam poprzeglądać spisy z bajkami :)
A ja bym dragon ball obejrzał, ciekawe jak to teraz wygląda. Bajek było oglądane w brud, dużo na Cartoon Network.
Bajek z dzieciństwa praktycznie nie oglądam , ale niedawno zaliczyłem wszystkie 5 sezonów My Little Pony, 2 razy po polsku i raz po angielsku :)
Obecnie czekam na dubbing 6 sezonu.
Ja pornosy wole zamiast bajek.
, muszę oglądać je po kryjomu bo troszkę głupio się przyznać że w wieku 22 lat ogląda się Gumisie, Wilka i zająca czy Scooby doo. ...........
wstyd czego? Cartoon Network..też mi coś, pamiętam czasy bajki były jak na lekarstwo, polskie np Reksio czy Bolek I Lolek autorstwa Władysława Nehrebeckiego, a np. Donalda [ nie mylić z Tuskiem ] myszka Mickey to 'dostaliśmy' na święta Bożonarodzeniowe czy Wielkanocne,..takie czasy i czasami wolę to niż beznadziejne seriale np. w publicznej tv, a ja muszę płacić abonament, i innych stacjach, a Oooni uważają się za gwiazdy ekranu,
no dorzuciłbym Looney Tunes i Merrie Melodies Chucka Jonesa.. i co? mam się wstydzić? ja nie..;)
Nr 1 bezapelacyjnie Wojownicze Żółwie Ninja, ale wersja 87-96. Wszystko powyżej od 2003+ to pseudo kiszki nie mające nic wspólnego z prawdziwymi żółwiami. Mam na dysku sporo odcinków z lektorem Ś.P. Markiem Gajewskim. Wiele z tych odcinków jest niedostępna w sieci. Rozważam też zrobienie napisów do wszystkich istniejących (194 odcinki - 10 sezonów) :>
głupio się przyznać że w wieku 22 lat ogląda się Gumisie, Wilka i zająca czy Scooby doo. ......
Ja mam 37, a czasem oglądam sobie ww żółwie. Co w tym wstydliwego ? Bezsens.
"Siedzi debil i bajki ogląda" tak kiedyś usłyszałem od ojca gdy ktoś się go zapytał co robię :D
Te Żółwie były chyba mało dostępne, pamiętam że oglądałem ale może z kilka odcinków ale za to grałem mnóstwo czasu w TMNT z 1989 roku, mega gra :)
https://www.youtube.com/watch?v=daiGTCIwU64
Gier na bazie bajki z tych lat też mam kilka :p
Czesto z wypozyczalni bralem Sasiadow, Troskliwe Misie i Wilka i Zajaca. Po pare razy moglem ogladac te same odcinki.
Z wczesnego dzieciństwa pamiętam jak chodziłem do kina z mamą na Muminki - takie jakby wycinane. Potem jak się pojawiły VHS to piłowałem Hannah Barbera, Zwariowane Melodie, Disneye oraz różne bliżej nie zidentyfikowane wynalazki. Jak się pojawił CN to po angielsku również oglądałem co się nawinęło. Do teraz lubię sobie wrócić do Kojota i pędziwiatra.
a wieczorkiem wloskie pornoski.
Na Polonii 1 to chyba tylko Emanuela leciała a tego pornosem raczej nie można nazwać :)
Nigdy mi nie stanął przy Emanueli.. Dramat :D
Ps. Falcao_82 czy Ty kibicujesz Milanowi?
Tajemnicze Złote Miasta.
Ulisses 31.
Le Shagma.
Opowieści Bajarza (ale to bardziej film).
Mali mieszkańcy wielkich gór "Dżeki i Nuka".
Domel.
Alfred Jonathan Kwak.
O czym szumia wierzby.
Lew, Czarownica i stara szafa.
Bajki a anime to 2 różne sprawy. Oglądało się za młodu jakieś Muminki, Smerfy czy innego Kubusia Puchatka i za cholerę w wieku 24 lat bym do tego nie wrócił teraz. Anime to co innego, z oglądaniem teraz Pokemonów nowych czy staroci typu Beyblade czy Yu-Gi-Oh nie ma problemu.
Najlepiej wspominam kilka, głównie Gumisie, Smerfy, Dragon Ball, Wilk i Zająć, Looney Toons. Ciekawą bajką była też animacja Było sobie życie. Pewnie byłoby tego o wiele więcej, ale te zapadły mi w pamięć najbardziej.
Za to Muminków nie mogłem znieść. Uważałem je za okropnie głupie.. Zostało mi do teraz.
Zdecydowanie Dragon Ball.
Oraz bajki z nie pamiętam nazwy kanału ale leciały koło 13 :łebski Harry, itd
Aha i spiderman lecący chyba raz na tydzień
A kojarzy ktoś tytuł - w kosmosie, robot składający się z 15 (25) mniejszych pojazdów działający z jakiegoś statku. Latają sobie i walczą z jakimiś kosmitami, co odcinek to walka z innym kosmicznym bossem - robotem.
Za cholerę nie pamiętam tytułu.
Kapitan/General Daimos czy jakoś tak.
Oj było tego choć głównie anime : Dragon Ball Z, Rycerze Zodiaku, Yayba legendarny Samuraj, Kapitan Tsubasa, Slayers Magiczni Wojownicy, Pokemony, a z takich już bardziej starych, to Czarodziejka z Księzyca( super muza z openingu) i niezapomniane POWER RENGERS :D
Moja najbardziej ulubiona bajka z dzieciństwa to chyba ,,Kacze Opowieści'' i ,,Super Baloo''. Dlatego lubiłem sobotnie poranki bo wtedy właśnie była z nimi ramówka Disneya.
Pewnie z córcią niebawem zaczniemy całą serie od pierwszego odcinka tylko niech trochę podrośnie:)
Ale miło wspominam również pierwsze części Scooby i Scrapy Doo - do nas przyszedł później ale swoja premierę miały w bodajże 1980 roku:) - oraz Johnny Quest - pamięta ktoś? :)
Załoga G ---> https://www.youtube.com/watch?v=T_5fHQaVcjw
Opowieści z zielonego lasu ----> https://www.youtube.com/watch?v=C3-vnqMdjlk
Delfin Um ----> https://www.youtube.com/watch?v=xp_Y7yaIvzs
Dziwny Świat Kota Filemona --> https://www.youtube.com/watch?v=rEQffSxSGc8
Zaczarowany ołówek --> https://www.youtube.com/watch?v=drAraNFt3y4
Pomysłowy Dobromir ---> https://www.youtube.com/watch?v=gRNvVWsFxok
Oglądać nie oglądam, najwcześniejsze, jakie pamiętam to będzie chyba okienko Pankracego. A ulubione? Hm.
Sąsiedzi (hicior), animowany Batman, Był(o) Sobie... (wstawić, co), He-Man (na potęgę Posępnego Czerepu itd.), Muminki (kreskówka, nie kukiełkowe), Tajemnicze Złote Miasta, Smurfy, Gumisie...
Jak oraz rzeczy typu Kacze Opowieści, Looney Tunes itp. W ogóle wonczas "wieczorynki" dłuższe, niż 10 minut były tylko w niedzielę. Czekało się jak na zbawienie.
...W ogóle wonczas "wieczorynki" dłuższe, niż 10 minut były tylko w niedzielę. Czekało się jak na zbawienie.... miło że o tym wspomniałeś:) no tak jak mogłem o tym zapomnieć:( pan Juliusz Braun "wyrzucił" to z ramówki TVP1 , czy słusznie nie wiem? ale na pewno tu moje zdanie za dużo reklam się "wepchało" trzeba było ustąpić miejsca:/
kolorowo nam się zrobiło w tym temacie:) i dobrze bo mam dość polityki na tym forum, choć to też musi być...takie czasy..oglądajmy bajki..heheh:)
W niedziele jeszcze na TVP2 przed familiadą był Disney, wpierw animowane seriale - Kacze opowieści albo o tym niedźwiedziu pilocie a potem film familijny.
Lubiłem też obecną w pewnym okresie bodaj czwartkową, wielce specyficzną "mieszankę firmową": Star Trek: NG (czad), Od Kapitału do kapitału (chyba taka pogadanka edukująca Polaków odnośnie kapitalizmu), a na deser - bałwanek Bouli. Zdaje się w tej kolejności, ale mogłem coś pomieszać.
bałwanek Bouli, no tak też pamiętam;) produkcja chyba belgijska..? tak jak smerfy pomysł belgijskiego rysownika, nie pamiętam nazwiska..? kurcze szkoda że nie doszło do porozumienia z twórcami tej kreskówki, [smerfy] bo nasz rodzimy Kajko i Kokosz znany z komiksów mógł święcić też jakieś triumfy jako bajka na ekranie..;]
Zdecydowanie Mighty Morphin Power Rangers :D nawet na kasety video się nagrywało i do tej pory gdzieś na strychu leży cały sprzęt razem z kasetami :)
Po za tym fajne części Power Rangers wszystkie te pierwsze gdzie stara ekipa była z małymi rotacjami i prawdziwy "Strażnicy Mocy" skończyli się na "In Space".
Dragon Ball też się oglądało ale to trochę mniej. Pokemony oczywiście oraz Galactik Football. Po za tymi to takie bajki jak Laboratorium Dextera, Ed, Edd i Edi, Szalony Jack pirat, Chojrak tchórzliwy pies, Inspektor Gadżet czy Dennis Rozrabiaka zapadły mi najbardziej w pamięć.
Fox Kids -> Jetix oraz Cartoon Network to była po prostu wylęgarnia znakomitych kreskówek. Do tej pory wchodzę na anglojęzyczne (bo polskie są strasznie wybrakowane) strony z kreskówkami i obejrzę czasami. Polecam np. Kisscartoon.
ja też kacze opowieści i pilot Baloo
ale i brygada rr, scooby doo, no i bajki disney czy hanna barbera
już później juz raczej nie dziecko jak weszło cc to Dexter i jony Bravo
Dziś jeszcze chętnie obejrzę te bajki czy jakąś pełnometrażowa,
jednak w moich czasach było dobre to ze bajka była 1x na tydzień niektóre 1x dziennie,
teraz jak widzę, ze mój syn tłucze te bajki co dzień to normalnie rzygać mi się chce, bo to w kółko to samo itp, cały urok bajek był w tym ze za często się ich nie oglądało, wtedy miały jakiś urok, teraz za dużo tych kanałów i jeszcze te bajki niby mają czegoś uczyć ale ja nie wiem czy dziecko co kolwiek przyjmuje czy tyko przepuszcza przez mózg.
Mam też na dysku wszystkie (100 odcinków) "Kacze opowieści" i pięcioodcinkowy odcinek "Brygady RR" o tym, jak to wszystko się zaczęło. Same perełki. Nie to coś, co dzisiaj puszczają dzieciakom
Mimo wszystko Sandokan, ktory byl emitowany kilkanascie lat temu na Tele5 bodajze. Orientuje sie ktos moze czy moge gdzies znalezc wersje polska? Niestety udalo mi sie znalezc tylko wersje angielska ;/
https://www.youtube.com/watch?v=4Af_3em8z5A&list=PL-6jVU2Xd3NTblHRYWuyqfZhmzfLszf0Z
Siema,
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie bajka, problem w tym że nie pamiętam jaka nie pamiętam jakie tam były postacie, pamiętam tylko jedno jak ktoś krzyczał kaaa-kkaaaa!! to było raczej ostrzeżenie niż typowe wołanie, może ktoś z was wie jaka to jest bajka.
teraz w wieku 27 lat oglądam po kolei wszystkie odcinki z wszystkich sezonów... Odlotowych agentek.. :D
Na jetix byly tylko 2 sezony (okolo 40 odcinków) więc ogromną frajde sprawia mi oglądanie nowych...A teraz codziennie musze obejrzec przynajmniej jeden bo inaczej nie zasne :D
Z bajek najlepiej wspominam:
-Tom & Jerry
-Scooby Doo
-Reksio (dzisiaj nawet go obejrzałem :D)
Ale największym sentymentem darzę serie anime Dragon Ball :)
Dragon Ball, w szczególności seria Z.
Mały rycerz el cid
Scooby doo
Gumisie
Smerfy
Bolek i Lolek
Sąsiedzi
Tabaluga
Baranek Shaun
muszę oglądać je po kryjomu bo troszkę głupio się przyznać że w wieku 22 lat ogląda się Gumisie, Wilka i zająca czy Scooby doo
Żartujesz? Wyobraź sobie minę mojej dziewczyny kiedy wstała rano a ja oglądałem Czarodziejkę z księżyca :D
Tygrysia maska, Yattaman, Kapitan Tsubasa, Pokemon, Power Rangers itd.. to moje bajki dzieciństwa. Niby to tylko bajki, ale dostarczyły mi tyle wspaniałych chwil, że nawet teraz już jako stary koń ogląda mi się to z wypiekami na twarzy.
Kto pamięta weekendy lat 90'? Sobota rano na polsacie - Power Rangers a po tym Disco Polo Live :) Niedziela HUGO i Disco Relax. I znowu ogarneła mnie nostalgia..
Na prawdę cieszę się że ktoś założył taki wątek bo jest o czym pogadać :D :D :D
OK a teraz do rzeczy ja praktycznie od szkraba lubiłem oglądać bajki i anime ale najbardziej kocham Pokemony i jestem z nimi od 20 lat ( z przerwami ) po drodze był jeszcze Dragon Ball ( który był przed pokemonami ) a także widziałem obszery fragmet odcinka " Piłki w grze " ( to oczywiście piłkarskie anime jeżeli ktoś nie wie co to jest ;) ) a do tego Tabaluga, Smerfy, Gumisie, Kacze Opowieści ( czekam na początek nowej serii odcinków :D ), Kubuś Puchatek, Aladyn, Myszka Miki i przyjaciele, Kaczor Donald przedstwia oraz Tom & Jerry oraz polskie produkcje czyli Miś Uszatek, Miś Colargol. Ale i teraz świetnie się bawię i relaksuję po ciężkim dniu :D :D :D :D :D PS : Pamiętam że z polskich produkcji lubiłem ( nadal lubię ) Reksia, Przygody Kota Filemona. A zagranicznych Muminki :D
TradexMaker, a wyobraź sobie co ja mam ze swoją rodziną ( oczywiście nie ze wszystkimi członkami mojej rodziny ale z co nie którymi) od nich dostałem bana na Pokemony :-(
Jedną z pierwszych książek którą przeczytałem samodzielnie były "Baśnie włoskie". Muszę gdzieś je jeszcze mieć. Wiem, że wątek jest raczej o filmach, a nie o książkach, ale co mi tam.
Mam też przed sobą dzieło Niny Gernet i Grzegorza Jagdfelda o podwójnym tytule: "Kasia i krokodyl - Zginął smok". Prezent urodzinowy od swojej siostry Ewy, z dedykacją ;) A co najdziwniejsze, ten pierwszy utwór nawet trochę pamiętam.
Z punktu widzenia rodzica, który nieraz pół dnia wysłuchuje/kątem oka ogląda bajki, dochodzę do smutnego wniosku, że 95% bajek albo była/jest durna, albo strasznie naiwna. Nie umiem już tak oglądać np. Smerfów czy Drużyny RR, bo strasznie się zestarzały :(
Chyba zdziadziałem strasznie.
Nie wiem, czy obecnie cokolwiek z bajek z dzieciństwa da mi tyle radości, co kiedyś.
spoiler start
Natomiast ostatnio oglądałem HxH i było spoko :D
spoiler stop
Batman TES, Dragon ball, Czarodziejka z ksiezyca, Pokemony, Kapitan Planeta, Moto myszy z Marsa, Wojownicze zolwie nindża, Conan, Smerfy, Gumisie, Druzyna RR, a oprocz tego Cartoon networkowe bajki jak Dexters laboratory, Samuraj Jack, Chojrak, ale to juz pozniej.
Beast Wars, Scooby Doo, Król Szamanów, Dexter..
Dużo tego było, pamietam na przyklad taka bajke o krolikach - bardzo brutalna, chyba wzgorze bylo w tytule. Rewelacja wtedy to byla, TVN sniezyl a sie ogladalo :D
była taka bajka kinowa, lata prohibincji chyba jakoś tak, bohaterami były zwierzęta głównie myszy, chyba ze dwie części były, czasy chyba zakochanego kundla mniej więcej,
Czasami nie Bernard i Bianka?
nie to raczej nie to , wydaje się że tytuł to było coś ala "pewnego razu..." czy "dawno temu..."
na pewno parę razy w niedziele z rana na polsacie leciało
kreska coś jak wszystkie psy idą do nieba
na początku chyba była scena jak statek dopłynął do portu w ameryce i myszy schodzą do nowego dla nich świata
W dzieciństwie miałem wiele ulubionych bajek i seriali. Uwielbiałem przede wszystkim Conana: Łowcę Przygód aka Awanturnik https://www.youtube.com/watch?v=L0lxWBLqvuk
Ponadto lubiłem: Robin Hood (no Daiboken)
He-Man i Władcy Wszechświata
Kacze Opowieści oraz te standardowe jak Muminki czy Smerfy.
Pamiętam jak przez mgłę pewną bajkę - chyba pełnometrażowa - ale za nic nie potrafię sobie więcej z niej przypomnieć. Jedynie pamiętam:
- była bardziej ,,na poważnie'' jakby to nie brzmiało :)
- rozgrywała się w średniowiecznym świecie fantasy (były jakieś potworki - gobliny? zła czarownica?)
- jakiś tam król zamku (możliwe, że miał córkę ale nie pamiętam)
- najbardziej zapadło mi w pamięć jak podejrzewali, że stworki tej nocy zaatakują zamek i się darł: ,,podwoić straże, podwoić straże''... :)
Wiem:) Głupie momenty mi zapadły w pamięć ale niestety tylko takie. Może ktoś coś skojarzy poda tytuł:)
Już kilka razy jej szukałem i z sentymentu bym ją zobaczył raz jeszcze ale temat jest ciężki :(
Gumisie :D
Ja lubię do kawy pooglądać tv i czasem mi się trafi Scooby Doo to nie przełączę ;) Ogólnie pamiętam Gumisie, Smerfy, Piotrusia Króliczka jako książeczki. Kiedyś nawet chciałem obejrzeć gumisie od nowa, ale czasu brak.
troche tego bylo wiec czesc mala wymienie :D
ach ten andy
pokemony
digimony
yu gi oh
megaman
naruto
dragon ball
stare serie power rangers
oban star racers
storm hawks
samuraj jack
atomowki
chojrak
dom dla zmyslonych przyjaciol pani foster
gesia skorka
ben10
mlodzi tytani
xmen ewolucja i te na fox kids
johnny test
generator rex
xiaolin pojedynek mistrzow
mroczne przygody billyego i mandy
jakas seria transformerow(nie pamietam ktora i kiedy to lecialo)
robotboy
ozzy i drix
bakugan
batman
A.T.O.M.
krol szamanow
spider man
sonic x
zolwie ninja
tutenstein
swiat questa
galactic football
iron man
incredible hulk
odlotowe agentki
witch
fantastyczna czworka
fineasz i ferb
dzieciaki z klasy 402
nie ma to jak hotel
h2o :D
jak dwie krople wody
mroczna przepowiednia
w sumie wymienilem chyba wszystko co sie dawniej ogladalo :D i sory za brak polskich znakow ale duzo szybciej mi sie pisalo.. i tak musialem sie posilkowac internetem bo duzo tego by wciaz pamietac