Przeglądam sobie Aliexpress w poszukiwaniu kółek do rolek. Nigdy tam nie kupowałem, ale po zobaczeniu cen oryginalnych kółek w Polsce jakoś tak mi przyszło na myśl by tam spojrzeć.
No i widzę w atrakcyjnej cenie, niemal połowę taniej za komplet niż w Polsce.
Tylko, jeden szczegół mnie zadziwił. Już w samym opisie na górze widnieje, że to nie są oryginalne kółka, tylko chińskie kopie o również dobrej jakości.
Czy to już taki standard, że Chińczycy w końcu otwarcie mówią, że to co sprzedają to podróby?
Nie to są te same kółka robione przez tą samą fabrykę tymi samymi chińskimi rączkami co te które kupisz w polskim renomowanym sklepie. Różnica jest taka, że na paczce będziesz miał inny napis.
Ale śmieszki z was są, normalnie pękam ze śmiechu.
Może inaczej, skoro się nie zrozumieliśmy. Szukałem ot jakichś nonamów spełniających wymagania, a w ofertach wyświetlają się rzekomo oryginalne (przynajmniej na zdjęciach) z informacją, że to kopie. Nie piszą wprost, że nie od producenta, tylko, że to kopie oryginałów.
I pytam, czy to teraz taka moda Azjatów na urzekanie na szczerość?
Skąd niby wiadomo, że nie od producenta? Całkiem możliwe, że oryginały i kopie robi ten sam producent, ta sama fabryka
Nie wiem, dlatego pytam, może ktoś kupował podobne rzeczy na AliExpress i potwierdzi/zaprzeczy jakość.
Po prostu się zdziwiłem, że sprzedawca pisze wołami w ogłoszeniu, że to nie są oryginały. Nie spotkałem się jeszcze z takim pisaniem wprost o podróbach. Nawet jeśli one idą bokiem z tej samej taśmy produkcyjnej co oryginały.
@Hakim pisze żeby nie wprowadzać kupujących w błąd. Później ludzie robili by zwroty , bo byli pewni że kupują oryginały...
A Ty jak myślisz, gdzie robią oryginały? To praktycznie to samo, tylko nie płacisz za nazwę, pośredników itp. Ludzie do aut też kupują zamienniki, nie oryginalne części! Czasem zamienniki są lepsze od oryginałów.
Nie wiem, może jak Hopkins pisze w Polsce?
Macie link, bo nie chce mi się już odpisywać na te dziwne uwagi:
https://www.aliexpress.com/item/Invaders-Skating-Wheels-84A-Slalom-Roller-Skating-Wheels-SEBA-HIGH-IGOR-WFSC-Wheels-Slide-Roller-Sliding/32509825694.html
Na zdjęciu coś co wygląda jak oryginalne kółka SEBA.
Kup w Polsce oryginały , nie będziesz miał żadnego problemu. Widzę , że nawet nie przyjmujesz uwag. Założyłeś temat i nie chce CI sie odpisywać, gratuluje.
Tak, Chinole są od niedawna bardzo uczciwi i piszą prawdę.
mario7777 - Chińczycy raczej byli zawsze uczciwi i pisali prawdę, gorzej z pośrednikami, który np. sprzedają chiński towar i piszę, że oryginały i dostawa z zagranicznego magazynu w 2 dni (a chodzi o wysyłkę po 2 dniach od wpłynięcia kasy).
Hakim - pewnie była kwestia, zwrotów czy coś, bo ludzie nie kapują, że jak coś jest dużo tańsze to na pewno nie ma certyfikatu jakości oryginalnego producenta, chociaż dalej te same koła mogą iść na tej samej linni, a na końcu dopiero nakleja się im brandy
To była przenośnia.....Wiem,że byli i są w przeciwieństwie co do nie których polskich Januszy Biznesu, tylko tak odpisałem Hakimowi bo nie wiem już, jak inaczej napisać żeby zrozumiał.
To by miało sens SULIK. Chociaż nadal zadziwia mnie, że można sobie oficjalnie pisać, że sprzedaje się podróby, które wyglądają jak oryginały. Co ostatecznie jednak jakiś sens ma, bo lepiej "uczciwie" przedstawić sprawę niż ponosić konsekwencje zwrotów jak piszesz.
Inna sprawa, ja np. bez problemu kupiłbym sobie kółka chińskiej marki spełniające moje wytyczne i je przetestował czy warto, i sam bym wiedział na przyszłość czy są w porządku czy nie. A tak, po tej ofercie nie wiadomo czego się spodziewać, bo jadą na opinii znanej marki i kupno dokładnie tego samego zamiennika w przyszłości może być utrudnione.
80% produktów w sklepach jest z Chin. Dobrze że chociaż żarcie nie jest z tego państwa bo oczy by nam się rozciągnęły :)
"Czy to już taki standard, że Chińczycy w końcu otwarcie mówią, że to co sprzedają to podróby?"
Cóż - gdy Mieszko I uczył się jak państwem zarządzać a Bolesław Chrobry chrzest z rąk niemieckich przyjmował to Chiny miały już za sobą najwspanialszy okres cesarstwa, którego historia sięga 2200 roku pne.
co do produktów - wcale nie są złe - zależy co i gdzie kupujesz a głównie w jaki sposób przedstawia to Tobie lokalny producent. Jak wszędzie jakość produkcji zależy głównie od poniesionych na nią nakładów finansowych w skali rynku lokalnego oczywiście. Jeśli na procesor Intela czy kartę NV lub buty Ecco produkowane w Chinach do tej pory nie narzekałeś to pewnie i na kółka do deski też nie będziesz.
