Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Elitarny Klub Generałów cz.1 - zaczynamy !

03.03.2017 12:14
1
1
zanonimizowany622647
142
Legend

Elitarny Klub Generałów cz.1 - zaczynamy !

Jako że nie widzę jednego sensownego wątku o ogólnie pojętych grach strategicznych, trzeba to nadrobić. Nazwę wątku zapożyczyłem z "żółtych stron" śp. magazynu Gambler.

W latach 90-tych strategie wszelkiej maści były moim ulubionym gatunkiem. Od czasu gdy gatunek wszedł w 3D przestałem się nim interesować, gdyż dla mnie ta zmiana nie jest na plus, no ale może się mylę.

W jakie strategie gracie ? Co preferujecie? Ja nie ukrywam że niestety zatrzymałem się na latach 90 i początku nowego millenium więc jestem baaaaardzo do tyłu i liczę że coś polecicie. Żeby było łatwiej co najmilej wspominam i lubię:

Dark Colony - absolutnie rewelacyjny RTS. Do dziś czasem w niego pogrywam.
Total Annihilation - wg mnie wciąż najlepszy RTS. Aż żałuję że mam tylko pełniaka z CDA a nie big boxa :D Jednak masa jednostek, znakomita kolejka rozkazów, wpływ ukształtowania terenu i wysoki poziom trudności wciąż sprawiają że to dla mnie arcydzieło RTS. Supreme Commander z jakiegoś powodu już mnie tak nie wciągnął.
seria C&C - posiadam pakiet The First Decade więc nowszych tytułów nie znam a wychowałem się na pierwszym Red Alert. Mój ulubiony tytuł, pewnie ze względu na sentyment :)
Jurassic War - bardzo mało znany, koreański RTS o walkach pomiędzy klanami jaskiniowców.

No dobra, nie chce mi się już więcej pisać (zaraz do roboty idę) o RTSach, wiadomo, wychowałem się też na Age of Empires, Dark Reign, Warlords: Battlecry...Z turówek to oczywiście seria Heroes of Might and Magic, ale Age of Wonders nie wciągnęło mnie już, podobnie jak Disciples. Kiedyś zagrywałem się w Fantasy General czy Warhammer 40 000: Chaos Gate, jednak żadnej nie skończyłem i muszę do tego wrócić.

Nie wiem czy warto tu też mówić i grach typu SimCity, jednak z tego typu gier uznaję tylko trzeciego Cezara :)

Gier ekonomicznych nie lubię, ot szybko mnie nudzą, ale w czasach szkolnych lubiłem Pizza Syndicate i Airline Tycoon..

To tyle ode mnie. Teraz Wasza kolej :)

03.03.2017 12:38
2
1
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał

Zaczynałem od turówek. A dokładnie od Steel Panthers 2. I do ostatnich odsłon serii czasem jeszcze nostalgia mnie zagania, ale po prawdzie na krótko, bardzo bym chciał, żeby powstał współczesny, ulepszony remake, gdzieś tu nawet kiedyś wątek o tym zakładałem. Potem było zbyt wiele strategii, by je wyliczyć czy nawet spamiętać, na dziś mam zainstalowane i cenię:

1. Steel Panthers WW2;
2. Norm Koger's The Operational Art of War 3;
3. Combat Mission: Black Sea;
4. Graviteam Tactics: Mius-Front (od jesieni, jeszcze nie grałem na poważnie);
5. Hearts of Iron IV;
6. Stellaris;
7. Europa Universalis 4;
8. Crusader Kings 2 (nie wiem, na ile to strategia, bardziej dynastyczna opera mydlana);
9. Cities: Skylines;
10. Empire: Total War;
11. Total War: Rome 2;
12. Total War: Shogun 2;
13. Total War: Warhammer;
14. Wargame: Red Dragon;
15. Civilization 5;
16. Endless Legend;

Jest też na dysku kilka takich, w które nie bardzo mam już/jeszcze ochotę grać. Z kolei z nieposiadanych już na myśli przychodzą najcieplej wspominane: Original War, Jagged Alliance 2, starsze total wary...

Zaczynałem od tradycyjnych planszówek Dragona tak w ogóle. I nadal darzę dużym sentymentem gry typu "żetonem po heksach".

Gdzieś tam po głowie plącze się nawet projekt gry własnej, też tradycyjnej, nie komputerowej, ale dopiero surowa mechanika jest w fazie powolnych testów.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-03-03 17:50:21
03.03.2017 13:04
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany622647
142
Legend

Trochę aż głupio bo zapomniałem o Cywilizacji, z której najbardziej lubię część...czwartą (czego nie rozumie ani kuzyn ani ojciec, którzy wciąż uznają tylko trójkę :D ). No i zapomniałem o moim ukochanym KKND. Ale dwójka, czyli Krossfire była wg mnie słaba...
O serii The Operational Art of War czytałem wiele dobrego, ale ceny oryginałów mnie dobijają :D

Swoją drogą - jestem wdzięczny CDA bo na płytach dali pełne wersje gier freeware (a dla mnie ważne żeby mieć wszystko na oryginalnych płytach): Galaxia: Remember Tomorrow (strategia 4x) oraz Battle for Wesnoth, jednak na obie tylko "rzuciłem okiem", muszę niedługo je bliżej poznać :)

09.02.2023 11:50
Bllazer
3.1
Bllazer
111
Konsul

Dla mnie też 4 część Civ. był najlepsza.grałem tez w inne a i tak wracam tylko do 4.

03.03.2017 17:29
T_bone
👍
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Image

Rydygier---> Grubo ponad roku temu przebąkiwano o nowym Steel Panthers na konferencji Matrix Games, niestety od tamtego czasu cisza podobnie jak w przypadku nowego Close Combat.
Swoją drogą gdyby ta marka miała ożyć to potrzebowałaby liftingu na miarę nowego XComa, oglądanie przez 20 minut jak każda jednostka strzela z kilkunastu typów broni było fajne w latach 90. :) Ostatnio była o tym dyskusja w Three Moves Ahead (taki tam podcast o strategiach) https://www.idlethumbs.net/3ma/ - zwrócili oni uwagę na to, że oryginalne scenariusze w SP1 grało się lepiej niż ogromnie, rozbudowane fanowskie epopeje z późniejszy pseudo części jak SP: World at War... Zasadniczo zgadzam się z nimi ;)

Odnośnie "W jakie strategie gracie?" skupię się na teraźniejszości bo uważam, że strategie przeżywają renesans.
Obecnie czekam aż Ultimate General: Civil War opuści Steam Early Access, wprawdzie grę już posiadam ale chcę delektować się dopiero całością. IMHO może to być jedna z najlepszych gier o wojnie secesyjnej jakie powstały - http://store.steampowered.com/app/502520/

Próbuję też znaleźć czas na powrót do Total War: Warhammer z okazji dodania Bretonni, podoba mi się jak CA zaczęło przykładać się do tworzenia indywidualnych mechanik rozgrywki dla poszczególnych frakcji.

15 marca rusza beta Battletech - taktycznie i z mechami prosto od twórcy całego uniwersum, będzie zabawa.

21 marca kupuję w ciemno Afghanistan 11 (http://www.slitherine.com/products/641/details/Afghanistan.11), grę o zdobywaniu "serc i umysłów" ludności podczas konfliktu asymetrycznego. Poprzednia gra studia Every Single Soldier czyli Vietnam 65, oferowała całkiem przyjemną, chociaż krótką rozgrywkę - tym razem ma być spora kampania z racji, że zrezygnowano z wydania na iOS.

Na listę oczekiwanych dołączyło właśnie Steel Division: Normandy 44 od Eugen Systems i Paradoxu, Ci deweloperzy maja talent i świetny silnik graficzny, liczę na sukces na miarę serii Wargame.

post wyedytowany przez T_bone 2017-03-03 17:40:20
06.03.2017 08:15
4.1
zanonimizowany1074990
29
Generał

Na listę oczekiwanych dołączyło właśnie Steel Division: Normandy 44 od Eugen Systems i Paradoxu, Ci deweloperzy maja talent i świetny silnik graficzny, liczę na sukces na miarę serii Wargame.

A jak oceniasz AI w serii Wargame? Znane mi opinie, w tym moja, są takie, że AI tam mocno prostackie - ot, walą do przodu. Dla mnie, zatwardziałego "singla", to właśnie dobre (co w istocie oznacza "przynajmniej mierne", bo lepsze to rzadkość) AI stanowi w dużej mierze o tym, czy strategia udana, czy nie. Zresztą ten sam aspekt stanowi mój główny zarzut wobec Steel Panthers (co bywało wspierane przez "wąskie" mapy, sztucznie ograniczające swobodę manewru). Aha, "dobre" nie tyle oznacza "bezbłędne", co możliwie "ludzkie", na ile możliwe odwzorowujące człowieka-dowódcę i człowieka-żołnierza.

W dodatku... Normandia '44? Ileż można.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-03-06 08:16:16
06.03.2017 08:30
T_bone
😊
4.2
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

"Normandia '44? Ileż można".

Oj można, wszystko zależy od dbałości o szczegóły :D Caen, Kanadyjczycy, taki 503 schweren Panzer-Abteilung kontra Shermany Firefly, uwielbiam te klimaty. Na plaży Omaha lądowaliśmy w setkach gier ale o operacji Cobra czy Goodwood to mało kto słyszał.
Co do poziomu trudności to wywód zrobię po robocie :)

post wyedytowany przez T_bone 2017-03-06 17:10:32
03.03.2017 17:43
5
odpowiedz
Ryokosha
78
Legend

1. Europa Universalis IV (ponad 1100 godzin wg steam o czymś świadczy).
2. Stellaris.
3. Victoria.
4. Seria Civilization.
5. Cities: Skylines.
6. Total War: Warhammer.
7. Railroad Tycoon 3
To ostatnie w które grałem

06.03.2017 10:21
6
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Tridonis

Grał ktoś z Was w polską strategię Tridonis? Wydaje się czerpać garściami tak z serii Command & Conquer jak i Dark Colony, jednak nie ukrywam że gra bardzo mnie....zirytowała. Brak jakichś zaawansowanych opcji i klawiszologii przeboleję, jednak gra jest cholernie drewniana. Zaczynam grę, od razu mnie atakują, widzę swoje budynki, kilkanaście jednostek, problem w tym że nigdzie - ani jak kliknę ani jak "najadę" myszką na budynek czy oddział - nie jest napisane co to za jednostka czy budynek żebym mógł się chociaż domyśleć do czego może być przydatna, mam jakiegoś VIPa z pomocą którego mam zakończyć misję, tyle że ni cholery nie jestem w stanie przejąć nim, jak inżynierem w Red Alert, budynku bo ten stoi jak idiota. Ja coś robię źle lub jestem rozpieszczony przez relatywnienowsze gry, czy gra taki ma "urok" ?

06.03.2017 10:36
AraszTVGRY
7
odpowiedz
1 odpowiedź
AraszTVGRY
39
Retrognat

tvgry.plRedakcja

Podobnie jak Iselor zagrywałem się kiedyś w każdego RTSa, który wpadł mi w łapy. Seria C&C, Dark Colony, Age of Empiers, Dark Reign, Total Annihilation (do którego teraz wróciłem) no i oczywiście StarCraft i Warcraft - te należały do moich faworytów. Do tego jeszcze KKnD 1 i 2 (choć te już się bardzo zestarzały i przechodziłem je ostatnio wyłącznie przez nostalgię). Odbiłem się natomiast ostatnio od 7th Legion, którego pamiętałem z dzieciństwa. Niestety prawie nie da się w niego dziś grać. Pamiętam jeszcze kolejnego klona C&C Dominion: Storm over Gift 3 - z tego co pamiętam średniak.

A co do polskich RTSów. Było jeszcze coś takiego jak Exterminacja - ciut lepsze niż Tridonis, ale i tak bardzo biedna w moim odczuciu gierka.

06.03.2017 11:07
7.1
zanonimizowany622647
142
Legend

KKND 1 ma wg mnie świetny klimat i gra się w niego fajnie i dziś :) W 7th Legion grałem kiedyś tylko w demo, pełniak czeka na swoją kolej bo "kupka wstydu" jest duża. Dobrze że już nie kupuję praktycznie gier to mam kiedy nadrobić zaległości.

Niestety, próbowałem ostatnio sił z Deadlock: Planetary Coqnuest. Gra się wg mnie masakrycznie zestarzała. Aż boje się "podejść" do drugiej części...

06.03.2017 12:07
secretservice
👍
8
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Wargame i druga wojna, właśnie taka była naturalna kolej rzeczy.

06.03.2017 13:13
petemut
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
petemut
51
Pretorianin

Dla mnie z Cywilizacji najlepsza była dwójka, szybsza, bardziej dynamiczna od póżniejszych części. Ubolewam, że nie ma jej na GOGu.

Poza tym w zasadzie jestem w stanie łyknąć prawie każdego niezabugowanego 4Xa (czy ogólnie jakąś Grand Strategy). Te strategie to najbardziej potworne pożeracze czasu, więc przekornie staram się je omijać, ale i tak często nie potrafię im się oprzeć.

Z rtsów moim faworytem jest Twierdza, a z innej bajki Original War.
Ponadto Heroes, w zasadzie wszystko do 5 części włącznie. Z tego podgatunku do Disciples też mam sporą słabość.

Ze strategii ekonomicznych najbardziej przykuł mnie do monitora Railroad Tycoon 3.

No i w zasadzie MOBY to też strategie (taktyczne), ale z pewnych względów w nie raczej nie pogrywam, choć nie mogę powiedzieć, żeby LoL nie zabrał mi trochę czasu, i żebym czasami nie zerkał jak inni grają.

Karcianki CCG to też strategie, ale tutaj tylko ten nieszczęsny Hearthstone ma sporo odbiorców, no i teraz próbuje go troszkę podgryźć Gwint. Stałą klientelę mają online'owe wersje papierowych: Magica i YuGiOh. Ale dla mnie najlepszy, choć strasznie niedorobiony, był DoC (R.I.P.).

A, i jeszcze są taktyczne turówki, wśród których królem chyba był Panzer General i jego klony (dla mnie ulubiony Fantasy General). A propos tego podgatunku, na steamie jest dziś do 19 promo na Unity of Command -> store.steampowered.com/app/218090/ , bardzo dobra, warta polecenia rzecz. Pograłem w to niedługo, ledwie parę godzin, ale wciąga. Dzięki mniejszym mapkom, sporej liczbie jednostek, wydaje się być szybsza, dynamiczniejsza i intensywniejsza niż Panzer General/PanzerCorpse. Odczucia przypominające trochę bitewne gry stołowe.

Z hybryd nie da się nie wspomnieć o Jagged Alliance 2.

Są jeszcze rogaliki, które nie raz na upartego dałoby się podciągnąć pod etykietkę "strategia". Stąd wydaje mi się, że temat jest zbyt obszerny i chyba lepiej byłoby gdyby był oddzielny wątek dla rtsów, oddzielny dla turówek 4X, oddzielny dla strategii ekonomicznych itd.

@t-bone

Ja renesansu strategii nie widzę.

Z wyjątkiem meierowej Cywilizacji, Total Warów, rtsów od Relica czy Starcrafta 2 o żadnej innej grze z szeroko rozumianego gatunku strategii raczej nie można powiedzieć, żeby była mainstreamowa (wyłączając MOBy czy HSa z karcianek). No może jeszcze dałoby się do tego wciągnąć najpopularniejsze gry z rodziny Europy Universalis. Nie wiem jak się ma sytuacja z SimCity, choć na pewno mocną markę wyrobiła sobie Cities Skyline, które też wypadałoby na tę listę wciągnąć.

Wydaje mi się, że kiedyś z tym gatunkiem było lepiej, ot weźmy takie serie jak Heroes, Settlers, Anno, klasyczne w konstrukcji rtsy (sprzedaż tak zachwalanego niedawno Deserts of Kharak to przecież śmiech), różnorakie turówki (które miały swój złoty okres w latach 90-ych), strategie ekonomiczne, klony Jagged Alliance'a. Niby wszystkich tych gier jest całkiem sporo, a może i zatrzęsienie, tylko że w wiele z nich nikt nie gra, i nie zawsze dlatego że są słabe, po prostu za mało jest graczy, których by one kręciły.

Czy gdyby gry Microprose, SSI wychodziłyby nie 20-25 lat temu, a dziś, to ktoś by je zauważył? Raczę wątpić.
Zresztą popatrz na ten wątek, wisi już 3 dzień i choć podejmuje temat bardzo szeroko, to widzisz tu jakiś tłok?

Takich gier jest więc sporo, ale nie widać tłumów, które by się w nie zagrywały, a bez tego trudno mówić o jakimś renesansie.

post wyedytowany przez petemut 2017-03-06 13:21:35
06.03.2017 13:34
T_bone
9.1
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Żeby sprecyzować, przez renesans rozumiem dużo dobrych gier a nie sytuację, że 5 recenzji miesiąca w serwisie/magazynie to strategie i symulatory jak w 1997. W kwestii symulatorów nie można mówić nawet o takim renesansie bo idzie je policzyć na palcach jednej ręki.
Swoją drogą ta nisza się sprzedaje, pokazuje to czerwcowa ofensywa Paradoxu z HoI 4 i Stellaris więc jest sporo powodów do radości.
W tym wątku ruchu nie ma ale chociażby na forum Something Awful jest masa zaangażowanych ludzi dyskutujących o tych produkcjach.
Jeśli gdzieś jest problem to w RTSach, ten gatunek znalazł się na rozdrożu.

post wyedytowany przez T_bone 2017-03-06 13:36:39
06.03.2017 13:56
petemut
9.2
petemut
51
Pretorianin

A no jeśli tak, to ok. Z tym się zgadzam, gier strategicznych jest pełno, tyle że trochę żal iż wiele z nich (tych lepszych) jest tak mało doceniana/słabo się sprzedaje. Bez większych pieniędzy na hype, wydawca mając dobrą strategię do wypuszczenia, chcąc osiągnąć jakiś sensowny zysk, musi liczyć tylko na farta.

06.03.2017 17:11
T_bone
10
odpowiedz
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Osobny post odnośnie tematu AI w Wargame poruszonego przez Rydygiera.

Tak, sztuczna inteligencja w tej grze jest prostacka przy czym seria ta jest ciekawym przypadkiem mierzenia się z problemem. European Escalation miało dość klimatyczne jednak liniowe i oskryptowane kampanie, w efekcie AI ograniczało się do reakcji jednostek na otoczenie, wykonywania zaplanowanych przez twórców planów i stawiania na przewagę liczebną. Efekt w sumie był ok, kampania była trudna bo trzeba było czasami walczyć z hordą nieprzyjaciela na czas - irytujące ale jest to jakieś wyzwanie.

AirLand Battle i Red Dragon to już dynamiczna kampania, taki system wymaga dość konkretnego AI bo i gracz dostaje sporo wolności ruchu. Moim zdaniem ciężko mówić o dobrym AI w grach strategicznych, pytanie powinno raczej brzmieć na ile dobrze tworzy iluzję myślącego przeciwnika bez popełniania karygodnych błędów, psujących rozgrywkę. Komputerowy przeciwniki w kolejnych częściach Wargame, przed wszystkim jechał masą wojska, strzelał, stawiał zasłony dymne i używał lotnictwa - w skrócie, dostarczał rozrywki. Największą wtopą były pojazdy dowodzenia prujące bez eskorty droga do najbliższego sektora, takie akcje sprawiały że nie chciało się grać singla (coś jak armia w Total War złożona z samych łuczników). Wynik był więc dość średni, przeciwnik się ruszał ale nie był wyzwaniem jeśli nie rzucał w nas przypadkowo spamu wojska... Pamiętam, że w serii Close Combat gdzieś od części trzeciej przeciwnik przeważnie stał w miejscu po pierwszej wymianie ognia, mamy więc postęp.

P.S Przyznaje, że przy grach rozgrywanych w czasie rzeczywistym od dawana skupiam się na multiplayer, tryb pojedynczego gracza męczę przy "grand strategy" czy turówkach. W tych ostatnich, patrząc z perspektywy twórców, można fajnie dopasować komputerowego przeciwnika do do założeń gry - projektu, najlepszym przykładem jest Unity of Command, gdzie AI jest agresywne i współgra z logiczno, logistyczną warstwą scenariuszy.

post wyedytowany przez T_bone 2017-03-06 17:19:46
07.03.2017 08:47
11
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał

To może niejako autopolemicznie, ciągnąc temat AI w strategiach wojennych. Zwykle się narzeka na marne AI, a chlubne wyjątki są wyjątkami właśnie. Pytanie: co zatem konkretnie winno cechować AI w grze strategicznej, by nie dała powodów do narzekań, a by była chwalona?

Na poziomie ogólnym można by powiedzieć, że chodziłoby o AI, która dawałaby złudzenie walki z choć przeciętnie kumatym ludzkim umysłem. W przełożeniu na konkret wymieniłbym tutaj:

- unikanie dziwacznych, demaskujących AI jako "A", błędów/zachowań;
- umiejętność zaskakiwania/nieprzewidywalności - gdy AI reaguje przewidywalnie, jak pies Pawłowa, można ją łatwo rozgrywać;
- poniekąd w napięciu/opozycji do powyższego rozsądna adaptacja prawideł sztuki wojennej do sytuacji pola walki;
- wreszcie, mi osobiście bliskie, emulowanie "osobowości" dowódcy. Zatem nie chodzi o goły, beznamiętny automat do zwyciężania, lecz by na tę warstwę efektywności nałożony był "filtr" zachowań ludzkich. Mowa zarówno o AI dowódczym, jak i AI żołnierzy. Morale, działanie pod wpływem emocji, impulsywność, improwizacja, omyłki, a nawet tępota.

Zgadza się? Coś jeszcze?

Tutaj postawiłbym krytykom AI trzy pytania jako pomoc w analizie:

1. Czy aby na pewno AI jest marna, czy też rytualnie ją za takową uważam? Co mianowicie powinna robić inaczej?
2. Czy to, co mi przeszkadza w działaniach AI wynika z jej własnej durnowatości/prymitywizmu, czy też może w danych warunkach, przy danym projekcie misji lub rozgrywki nic więcej/inaczej zrobić się nie da?
3. Czy jestem w stanie odróżnić wynik obliczeń jakowychś wymyślnych, złożonych algorytmów mających emulować ludzką omylność od prostactwa zachowań?

Powiedzmy przykładowo widzimy, że AI wali na nas frontalnym atakiem (taktyka "urra!"). Jakie mogą być przyczyny?

1. AI faktycznie jest prostacka i nic więcej nie potrafi;
2. AI nic więcej nie robi, bo w danych okolicznościach nic więcej robić nie może (wąska mapa, rozkaz ataku, no cóż - może to wina designu gry, który nie daje pola manewru, szansy na złożone zachowania, wymusza prostactwo);
3. AI nic więcej nie robi, bo nic więcej nie powinna robić - dziwnym trafem prostacka taktyka jest w danej sytuacji najlepsza;
4. AI robi, co robi, bo tak wynika z emulacji osobowości i/lub doktryny dowódcy.

Pytanie też, co zamiast tego, co robi robić powinna? Są pewne fundamentalia sztuki wojny: wiązanie sił, flankowanie, ekonomia sił, inicjatywa, zaskoczenie... Syntetyczna ocena sytuacji na polu walki pozwalająca dobrać do niej adekwatne wobec danych zadań zachowanie to sztuka algorytmiki sama w sobie.

A może zwykle chodzi po prostu o to, że robi coś, czego robić ewidentnie nie powinna (kazus bezprzytomnego "nacierania" wozem dowodzenia), czyli o fundamentalne, szkolne i ewidentne błędy/przeoczenia stanowiące normę.

Słowem, narzekać na braki AI to jedno, zaproponować konkretnie coś lepszego - to już większe wyzwanie, które z jednej strony może nauczyć nas nieco pokory, ale z drugiej - nie powinno onieśmielać, bo wyzwanie jest ciekawe, ale chyba jednak nie zbyt trudne, chyba jednak do devowie nie poświęcają tematowi tyle kreatywnego namysłu i czasu, ile by mogli.

A co z możliwością adaptacji i uczenia się? Dynamicznego dostosowywania własnej taktyki do taktyki gracza? Jakaś implementacja sieci neuronowej?

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-03-07 08:55:30
07.03.2017 22:28
12
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany622647
142
Legend

Panzer General III: Scorched Earth

Proste pytanie: czy warto sobie tym dziś zawracać głowę, jeśli nie - co podobnego w zamian (warunek: gra niewymagająca steama) ?

08.03.2017 06:50
Szenk
12.1
Szenk
194
Master of Blaster

Może Order of Battle: World War II?
Na stronce Slitherine można pobrać jakby demo - znaczy samą podstawkę, która pozwala rozegrać pierwsze misje z wszystkich kampanii/dlc (które, niestety, trzeba później dokupywać osobno). W ten sposób można sobie przynajmniej wyrobić opinię o samej grze przed wydaniem pieniędzy.

http://www.slitherine.com/store/516/Order.of.Battle.World.War.II

Zresztą Panzer Corps też jest fajny. Tylko trzeba - tak jak w Orders of Battle - wydać sporo kasy na dodatkowe kampanie/dlc.

post wyedytowany przez Szenk 2017-03-08 06:59:47
08.03.2017 09:32
T_bone
12.2
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Warunek "niewymagająca Steama" dyskwalifikuje wszystkie fajne, nowe gry.

08.03.2017 10:42
Szenk
12.3
Szenk
194
Master of Blaster

T_bone --> Niekoniecznie. Zarówno Panzer Corps, jak i Order of Battle można ściągnąć po zakupie bezpośrednio ze strony Stlitherine. Steam jest opcjonalny. Przynajmniej tak było jakiś czas temu, kiedy kupowałem te tytuły, ale chyba nic się nie zmieniło.

08.03.2017 10:45
T_bone
12.4
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Rzeczywiście, kompletnie zapomniałem o tej opcji, sorry.

08.03.2017 12:04
kapciu
13
odpowiedz
kapciu
185
kapciem
Image

Obecnie próbuje się wgryźć w Act of Aggression. Tytuł, który z początku jawi się na genialny z czasem staje się coraz bardziej miałki i napakowany błędami.
Brak możliwości spowolnienia rozgrywki tylko pogarsza moja ocenę.
Z tego też względu nigdy nie ogrywałem rtsów, w których powyższa opcja nie była dostępna.

Mój top na dzień dzisiejszy:
1. Stellaris
2. Endless Legend
3. TW: Warhammer
4. Supreme Commander 2
5. Crusader Kings 2
6. Europa Universalis 4
7. Heroes of Annihilated Empire
8. Homeworld Complex
9. Total War Attila
10. Age of Empires 3

dowód ----->

oraz osobna kategoria, strategie dla mnie przełomowe, których nigdy nie zapomnę.
1. Theatre Europe - moja pierwsza strategia turowa, ograna na wszelkie możliwe sposoby, na Atari 65xe
2. Cywilizacja 1 - pierwsza strategia na amidze. skończyłem na najwyższym poziomie używając dyplomatów i możliwość budowy torów na oceanie (kto grał wiec o czym piszę).
3. Heroes 3 - pierwsza strategia, którą grałem z kimś. wróciłem do niej ostatnio jakiś m-c temu przez hamachi.
4. Homeworld - pierwszy rts w pełnym 3D. odkrywałem go na raty ze względu na ówczesne ograniczenia sprzętowe.
Wszystkie oczywiście ocena 10/10

post wyedytowany przez kapciu 2017-03-08 12:11:33
08.03.2017 13:28
T_bone
👍
14
odpowiedz
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Zapowiedziano Panzer Corps 2 na... Unreal Engine 4 -
http://flashback.games/panzer-corps-2/

11.03.2017 12:50
15
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1074990
29
Generał

Akurat trwa sobie weekendowa wyprzedaż gier Slitherine na Steamie. Coś wartego szczególnej uwagi? Np. Command: Modern Air / Naval Operations WOTY za 25 euro. Coś jakby współczesny Harpoon, ale narzekają, że niedorobiony i trudno grać przez interfejs, który nie tylko toporny, ale i niewygodny.

11.03.2017 13:03
15.1
zanonimizowany939625
53
Generał

Nic z tych rzeczy. Jeśli te klimaty Cię interesują to nie ma nic lepszego. UI jest bardzo dobry. Jest okienkowy więc połapać się w nim naprawdę nie trudno. Gra jest ultra hardcorowa i nie wszyscy są w stanie ją ogarnąć. Ale akurat obsługa jest wg mnie bardzo dobra.

11.03.2017 15:04
T_bone
15.2
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Warto kupić Battle of the Bulge i Road to Moscow, obie gry są przecenione na 4,99 Euro.
W Command: Modern Air / Naval Operations obsługa nie jest specjalnie skomplikowana, szczególnie przyjemnie rozgrywa się mniejsze scenariusze.

post wyedytowany przez T_bone 2017-03-11 15:05:22
11.03.2017 14:57
twostupiddogs
16
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

Na tyle na ile pozwala mi czas gram w Decisive Campaigns: The Blitzkrieg from Warsaw to Paris i Revolution Under Siege Gold.

23.06.2017 15:11
17
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał

Właśnie dostałem taki e-mail:

The Operational Art of War IV revealed

We are excited to announce that on June 27th we’ll be revealing The Operational Art of War IV, in a simultaneous live stream on Twitch, YouTube, Facebook and Mixer.
Don’t miss the first look of The Operational Art of War IV and your chance to ask us anything you’d like.
We’ll be live on June 27th at 11 am EST / 3 pm GMT/ 5 pm CEST

Z tego typu wieści bardziej ekscytujące dla mnie byłyby chyba tylko tyczące się Steel Panthers.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-06-23 15:14:14
23.06.2017 15:39
18
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Bardzo bym chciał aby Operational Art of War pojawiło się na GOGu :(

30.06.2017 12:56
19
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał
Wideo

Zapis streamu:

https://youtu.be/Fb2rA6YZSa8

Z tego, co widzę, rewolucji nie będzie. Nie, żeby była potrzebna. Zmodernizowany interfejs (design, prezentacja danych, trochę więcej danych), zapewne zakulisowe technikalia kodu, kupa nowych scenariuszy... i to chyba to. Nie wiem, czy to placeholdery (raczej niekoniecznie, skoro premiera w tym roku jakoby, jeśli dobrze usłyszałem), ale dźwięki są wzięte żywcem z III, mechanika na ile da się to stwierdzić ta sama, nie wiadomo, czy wprowadzono jakieś zmiany w AI i obliczaniu starć etc.

Pytanie, ile to będzie kosztować. Pewnie tradycyjnie słono. Prezentacja skupia się nie na nowinkach, a na ogólnym przedstawieniu gry, czyli celują chyba głównie w nowych graczy, a zatem raczej nie będą się przejmować, że posiadacze trójki muszą zapłacić dużo, by dostać coś, co wygląda, jak "remaster" tego, co już mają + nowe misje. Jeśli tak, to pytanie, czy weteranom serii będzie się opłacało przesiadać na 4-kę. Zobaczymy.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-06-30 13:17:16
07.02.2018 13:39
20
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał

Na GOGu, widzę, można tanio wyhaczyć gry z serii Close Combat. Zarówno te stare (18 PLN sztuka) jak i te nowe (50 PLN sztuka).

Tymczasem - obiecująco mi się zapowiada gra Armored Brigade. Ktoś miał styczność z darmowym prekursorem?

https://www.gry-online.pl/gry/armored-brigade/z14f70#pc

10.04.2018 11:45
21
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

W co tam ostatnio pogrywacie? Ja sie do żadnej strategii nie moge przekonać...Próbowałem powrotu do klasyki - Tzar: Ciężar Korony, ale też mnie wynudziło. Chyba wrócę do Civki czy co xD

07.05.2018 13:21
22
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend
Image

7th Legion

Pamiętam że kiedy grałem w demo z Gamblera, gra cholernie mi się podobała. Teraz, po nastu latach, niesamowicie się od niej odbiłem :(O ile fabularnie nie ma tragedii, cutscenki jak na rok wydania (1997) są fajne, a muzyka wręcz świetna, o tyle sama mechanika rozgrywki leży i kwiczy. Zamiast surowców kasę otrzymujemy za pokonanych wrogów, co jest dosyć....oryginalne, ale średnio przekłada się na racjonalne zarządzanie. Najgorsza zaś jest SI, czy też jej brak. Nie dość że z jakiegoś powodu nie można zaznaczyć wszystkich jednostek, tylko jakąś określoną przez twórców ilość, to jeszcze, jednostki nie umieją odnaleźć ścieżki, blokują się albo stoją jak te kołki i nagle się okazuje że w ataku na wroga bierze udział 1/4 armii bo reszta jest tam skąd mieli wyruszyć albo gdzieś w innym "kącie" mapy. Masakra.
Szkoda, bo wspomnienia z dema zostały brutalnie zderzone z rzeczywistością. Gra ma potencjał, tylko jest cholernie....niedorobiona. A tak to zostaje mi tylko odłożyć mi tylko ją na półkę, bo sam big box jest śliczny.

09.08.2018 16:16
23
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Dzisiaj o ulubionych RTSach lat 90. Jest to drugi gatunek, na którym się wychowałem obok FPSów. Tym razem lista będzie alfabetyczna. Przypominam: to lista moich ulubionych RTSów. Jeśli czegoś na liście nie ma tzn. że a) nie grałem b) nie wciągnęło mnie c) szykuję osobny wpis. No to jedziemy.

Age of Empires

Chociaż w "dwójeczkę" grałem i było miło, to jednak pierwszy AoE pozostanie jednym z moich ulubionych RTSów ever. Może dlatego że wolę prehistorię i starożytność od średniowiecza? Dziś Age of Empires nie zachwyca oprawą audiowizualną (no ok, ma fajną muzykę), irytuje limit ilości jednostek, które możemy zrekrutować a nacje niewiele się od siebie różnią. Jednak gra ma swój specyficzny klimat, który sprawia że zarządzanie naszym starożytnym królestwem i wysyłanie armii na wroga jest bardzo przyjemne:) Tytuł kultowy i dla każdego fana RTSów - obowiązkowy!

C&C: Red Alert

Z całej serii Command & Conquer tylko jeden tytuł darzę kultem, sentymentem, uwielbieniem. Jest to właśnie Red Alert. Był to mój pierwszy RTS, pierwsza gra na CD, pierwsza gra oryginalna (ojciec przywiózł mi oryginał z delegacji z Tajwanu i miałem instrukcję po chińsku z której nic nie rozumiałem; do dzisiaj zachowały mi się tylko oryginalne CDki - strasznie zarysowame, a samą grę uruchamiam już z pakietu Command & Conquer The First Decade ). Chociaż graficznie nie zachwycał nawet w dniu wydania wciąż pozostaje tytułem kultowym, w który ludzie grają w sieci, single player jest dosyć wymagający, alternatywna wersja historii w której Hitler nie żyje, a Alianci toczą wojne z Sowietami wciąż wciaga, a niektóre jednostki,(psy, czołgi Mamooth, rakiety V2, Tanya) stały się wręcz kultowe. Red Alert doczekał się dwóch dodatków: Counterstrike i Aftermath, które dodają nową muzykę około 100 map dla pojedynczego gracza, nowe kampanie i nowe jednostki (m.in. czołgi i żołnierzy Tesla czy czołgi Chrono Tank). Podobnie jak w przypadku Age of Empires: tytuł wybitny i obowiązkowy :)

Dark Colony

Dark Colony darzę sentymentem niewiele mniejszym niż Red Alert. W dniu premiery gra oferowała znakomitą oprawę audiowizualną i broniła się pod tym względem jeszcze przez kilka lat. Na uwagę zasługuje także całkiem niezłe AI i trudne, wymagające kampanie. A o czym jest ta gra? Powoli terraformowany Mars w roku 2137 staje się powoli dla ludzi drugim domem, w dodatku odkryto na nim cenne źródło energii zwane Petra-7. Sęk w tym, że z odległych zakątków galaktyki przybywa cywilizacja Taarów, która wybrała Mars na nowy dom, gdyż ich rodzima planeta niezbyt się do tego nadaje. A Mars jest za mały dla dwóch cywilizacji...
Jedyne czego można sie doczepić, to tego że jednostki obu stron konfliktu różnią się tylko wyglądem, no i w zasadzie cała walka toczy się na lądzie (brak floty, tylko po jednej jednostce powietrznej na stronę konfliktu). Dark Colony doczekał się dodatku The Council Wars, który niestety nie oferuje nic poza nowymi kampaniami.
Tak czy owak Dark Colony polecam wszystkim fanom RTSów.

Dark Reign

Dark Reign to jeden z pierwszych RTSów, w którym mozna było wykorzystać ukształtowanie terenu podczas walki. Ładna grafika, dobra muzyka, klasyczne podejście do tematu (Imperium i Rebelianci na Ziemi przyszłości walczą o wodę) i klasyczny interfejs rodem z serii C&C zapewnił jej fanów. Dziś jest już chyba niczym szczególnie nie wyróżniającym się RTSem, jednak jeśli lubisz ten gatunek, a nie grałeś w tę grę - warto spróbować.

Jurassic War

Jeden z moich ulubionych RTSów:) 65 milionów lat temu meteoryt rypnął w Ziemię i dinozaury wyruszyły w podróż do lepszego ze światów. Sęk w tym, że nie wszystkie. Część przeżyła. W prehistorycznym świecie jaskiniowcy z kilkunastu plemion muszą walczyć ze sobą nawzajem, z mamutami, tygrysami szablozębnymi, ale też z triceratopsami i tyranozaurami.
Osiem stron konfliktu. Każda ze swoimi silnymi i słabymi stronami. Np. Tyrano mogą rekrutować do armii kilka gatunków dinozaurów, ich oponenci korzystają z usług wróżek, albo też np. ssą specjalistami w wytwarzaniu broni. Jednostki w walce zdobywają też doświadczenie, dzięki czemu stają się silniejsze i wytrzymalsze. A jaki jest surowiec? Jedzenie. Po zabiciu przeciwników (najlepiej dużych zwierzaków) zbieramy ich mięso i zanosimy do magazynu. Jurassic War nie zachywycał nigdy graficznie, ale fajne podejście do tematu i klimatyczna muzyka czynią z niej ciekawą, grywalną grę:)
Ciekawostka: grę posiadam w wersji "ruski tłok". To jedyna gra w takiej wersji jaką mam w kolekcji, ale powód jest prosty: nigdy w życiu nie widziałem wersji oryginalnej na oczy, mimo że śledzę tak allegro jak i ebaya cały czas. Nie wiem czy gra była dystrybuowana w Polsce ani na jakim egzemplarzu ktoś z Secret Service ją recenzował :) Może wynika to z tego że gra jest produkcji niszowego studia z Korei ? W każdym bądź razie w sieci nie ma nawet zdjęcia boxa czy płyty, choć gra jest łatwo dostępna w serwisach ze starymi grami...Jednak jeśli ktoś posiada oryginalny box, proszę o kontakt - płacę uczciwe pieniądze.

KKND: Krush, Kill 'N' Destroy

Postnuklearny RTS, w którym ludzie, po opuszczeniu schronów atomowych po wojnie nuklearnej muszą zmierzyć się z łaknącymi zemsty mutantami, którym nie dane było przetrwać wojennej pożogi pod ziemią.KKND lubię za klimat (w końcu niewiele jest tego typu gier), świetną muzykę i naprawdę ciekawe i kultowe jednostki (czołgi Anaconda, zmutowane słonie z zamontowanymi działami na grzbietach). I cóż ja mam więcej napisać? To po prostu solidny RTS, klasyk gatunku, Szkoda tylko, że kontynuacja: KKND2: Krossfire, pomimo wprowadzenia trzeciej strony konfliktu: robotów, jest tylko przeciętnym klonem starszego brata, pozbawionym tego specyficznego klimatu, który towarzyszył nam w "jedynce".

StarCraft + Brood War

Ze StarCraftem zawsze miałem problem. Znakomity tryb multi, naprawdę dobra jak na RTSa fabuła, znakomity klimat i muzyka, ciekawi NPCe, trzy zróżnicowane strony konfliktu, a gra każdą wymaga innej taktyki. To zalety tego mega kultowego tytułu. Z drugiej zaś strony masa bzdur i błędów każe rwać sobie włosy z głowy. Beznadziejny interfejs ("parszywa dwunastka", słabiutki system rozkazów/komend), idiotyczny limit produkcji jednostek, słabiutka grafika i realizm na poziomie dna (krążownik obracający się o 180 stopni w sekundę? Czemu nie? Surowce występujące nawet na platformach stworzonych przez człowieka? Wszystko jest możliwe!). StarCrafta się albo kocha albo nienawidzi (mój ojciec, który na strategiach się wychował kompletnie go nie trawi, także przez zręcznościowy charakter rozgrywki). Nie zmienia to jednak faktu, że to jeden z najlepszych i najważniejszych RTSów ever.

Total Annihilation

Total Annihilation ma fabułę tak prostą, że nie warto o niej nawet wspominać. Jednak uwielbiam tę grę za co innego. Za multum jednostek, które trzeba umiejętnie wykorzystać na polu walki, za najlepszy interfejs/system rozkazów w RTSach, bardzo dobrą grafikę, specyficzną muzykę, dobry system zarządzania surowcami i dobre, nawet wymagające, kampanie. Dla mnie: najlepszy lub na pewno jeden z najlepszych RTSów ever i tytuł obowiązkowy. I wielkie dzięki CDA za pełną wersję dawno temu.

04.01.2019 17:26
24
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

UP

04.01.2019 19:48
twostupiddogs
25
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

Skończyłem Decisive Campaigns: The Blitzkrieg from Warsaw to Paris rozpocząłem Decisive Campaigns: Case Blue.

W międzyczasie machnąłem Commander the Great War,

04.01.2019 20:17
👍
26
odpowiedz
zanonimizowany1277705
9
Pretorianin

Podczas zimowej wyprzedaży na Steam kupiłem kolekcję (z 4 dlc) Tank Warfare Tunisia 1943. Przecenili o 92%, także okazja jedyna w swoim rodzaju.

Seria Graviteam Tactics jest mi dobrze znana więc wiedziałem co biorę. Konflikt w Afryce jest dość rzadko przedstawiany w grach, także tym bardziej mi się podoba.

I jak to przy tej serii gier, największą bolączką jest opanowanie UI. Widać, że grę projektowali bracia ze wschodu (Ukraincy) i UI jest toporne, i kompletnie nieintuicyjne. Ale jak już człowiek się go nauczy to gry te są wyjątkowe. Ogromna skala i realizm w połączeniu z naprawdę świetną grafiką robi piorunujące wrażenie.

Najlepsze jest to, że pomimo iż gra się w czasie rzeczywistym i czasem trzeba dowodzić ogromną ilością jednostek, nie jest to żaden RTS/klikadło tylko taktyczna symulacja z prawdziwego zdarzenia. Polecam!

03.02.2020 12:07
27
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Wskrzeszam wątek, bo w bazie GOLa oczywiście nie wszystko jest...Czy ktoś z was grał może w starusieńkie Outpost 2

A swoją drogą ostatnio wpadły mi w łapy Medieval II: Total War: Złota Edycja oraz Rome: Total War: Złota Edycja. Trochę wstyd bo nigdy nie grałem nic z tej serii, znaczy Total War :) Ciekawe czy mi sie spodoba :)

03.02.2020 12:09
elathir
28
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?

Ja wiem jedno, na chwilę obecną Stellaris wciągnął mnie tak bardzo na całego, jak nic od dawna, nie wyłączając HOI IV. Co jak co ale gry Paradoxu są chyba naprawdę stworzone dla mnie.

Dla mnie bomba.

04.02.2020 00:15
1up
29
1
odpowiedz
1up
147
Granat

Można powiedzieć, że wychowałem się na strategiach lat 90-tych. Jest to chyba gatunek najbliższy memu sercu. Bardzo cenię sobie ten rodzaj rozgrywki za walory edukacyjne oraz szanuję za rozwijanie taktycznego myślenia i kombinowania. Do tego prawie zawsze traktują o wszelkiej maści wojnach, bitwach i pojedynkach, a więc tym, co tygryski lubią najbardziej. Nie jestem wytrawnym strategiem, bo nigdy nie zgłębiałem tajników skuteczności. Zawsze jednak kochałem budować bazy i umocnienia. Jest w tym coś elektryzującego, co przyciąga mnie do tego szlachetnego gatunku - niczym szachy.

Przedstawię listę przykładowych serii gier, które pamiętam. O każdej z nich dosłownie po dwa zdania. Jeśli w jakiś sposób zachęciłem, to po więcej zapraszam do moich minirecenzji. Fakt, niektóre pisane dawno temu, ale szczerze obrazują moje odczucia.

Civilization - jedynka to bodaj pierwsza moja turówka. Gra legenda.

Command & Conquer - gry ze stajni Westwood to zawsze solidne tytuły. Taki Red Alert 2 nawet po 20 latach jest megagrywalny.

Company of Heroes - według mnie najwybitniejszy rts. Relic pozamiatał.

Dune 2, Dune 2000, Emperor: Battle for Dune - prekursor strategii czasu rzeczywistego i jego następcy. Niezmierzone pokłady nostalgii oraz gry w moim ulubionym uniwersum - pustynnej planety Arrakis. Moja dusza się raduje.

Dungeon Keeper - bardzo oryginalny twór z zupełnie innym podejściem do kanonu dobra i zła. Genialny klimat.

Heroes of Might and Magic - piękna baśniowa seria. III - nieśmiertelna po dziś dzień. Obiektywnie najdoskonalsza gra wszech czasów.

King's Bounty: The Legend - mógłbym się rozpłynąć opowiadając o grze w samych superlatywach. Dla mnie bajka.

Outlive - najbardziej zapomniana gra w historii. Niesłusznie.

Plants vs Zombies - przesympatyczny tower defense. Wciąga jak diabli.

... i inne

Szkoda jedynie, że człowiek nie ma na tyle czasu żeby zapoznać się z innymi perełkami. A wiem, że wśród strategii było ich trochę. Dochodzi do tego fakt, że niektóre tytuły po prostu mnie ominęły i nigdy już nie poznam ich świetności i zamieszania jakie robiły swego czasu. To tak, jakby oceniać teraz pierwsze The Sims czy Dune 2 - ówcześnie niezwykle rewolucyjne, dziś już niewarte uwagi, błahe, puste, banalne i praktycznie niegrywalne. Kto nie grał w czasie ich powstania, nie będzie w stanie docenić ich wkładu w branżę. Trzeba jednak iść z duchem czasu, pozwolić nowym tytułom rozwijać koncepcje, a starsze pozycje mieć po prostu w pamięci i dać im pozostać kultowymi.

26.03.2020 18:00
30
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany622647
142
Legend

Nigdy nie miałem jakieś styczności z grami z serii Europa Universalis. W zbiorze mam jednak z Extra Klasyki Europa Universalis II oraz w big boxie Mroczne Wieki (czyli pierwszą część Crusader Kings).
Czy warto dzisiaj się w nie bawić? Podobno można przenieść rozgrywkę z jednej gry do drugiej...Nie są to nowe gry, czy są wciąż grywalne? Warto się nimi bawić ? Czy od razu lepiej kupić nowe odsłony (uwzględniając fakt że muszę mieć wersję PL i nie uznaję nic poza GOGiem) ?

24.03.2021 18:35
Wiedźmin
30.1
Wiedźmin
37
Senator

Europa Universalis IV moim zdaniem jest zauważalnie lepsza od 1-3.

Crusader Kings 2004 to był taki spin-off początkowo Europa Universalis, ale bardzo ciekawie wyszedł w epoce średniowiecza. Warto zagrać w jedynkę, ale piszę z własnej perspektywy jako osoby, którą kręci ta epoka historyczna. Crusader Kings II 2012 z najlepszymi DLC i modami jest wyraźnie lepszy od jedynki. Jesienią 2020 roku miała premierę Crusader Kings III, ale rzecz jasna nie jest tak rozbudowana jak dwójka z DLC+mods. Dużo prostsza jest na razie. Jednakże początkowa wersja CK2 była też łatwiejsza i dopiero z czasem zmieniała się. Pewnie to samo czeka CK3 z czasem, ale nie da się ukryć, że ma przystępniejszą formę i łatwiejsze wejście w grę. CK2 miał tutorial kiepski, który uczył tylko podstaw, a prawie nic rozbudowanych mechanik.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-03-24 18:39:16
24.03.2021 12:12
31
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Perplexagon - może uda ci się rozkręcić xD

24.03.2021 18:25
Wiedźmin
32
odpowiedz
4 odpowiedzi
Wiedźmin
37
Senator

Te najbardziej cenię strategie:

Defender of the Crown 1986

North & South 1989

Sid Meier's Civilization 1 1991

Sid Meier's Civilization 2 1996

Sid Meier's Civilization 4 2005

Sid Meier's Civilization 5 2010

Dune 1992

Scenario 1992

Ultimate Domain 1993 znana w Europie jako Genesia

Settlers 1 1993

Settlers 2 1996 (zdecydowany nr 1 całej serii)

SimCity 2000 1993

Theme Park 1994

Transport Tycoon 1994

UFO: Enemy Unknown 1994

Command & Conquer 1995

Command & Conquer: Red Alert 1996

Warcraft 2 1996

Warcraft 3 2002

Heroes of Might and Magic 2 1996

Heroes of Might and Magic 3 1999

Dungeon Keeper 1 1997

Dungeon Keeper 2 1999

Master of Orion II 1996

Dark Colony 1997

Total Annihilation 1997

Warlords III 1997

Commandos 1 1998

Commandos 2 2001

Jagged Alliance 2 1999

Pizza Syndicate 1999

Homeworld 1999

Age of Empires 2 1999 (zdecydowanie najlepsza część z serii)

Starcraft 1 1998

Starcraft 2 2010

Black & White 2001

Disciples 1 1999

Disciples 2 2002

Shogun: Total War 2000

Rome: Total War 2004

Medieval II: Total War 2006

Warhammer 40,000: Dawn of War 2004

Company of Heroes 2006

World in Conflict 2007

Supreme Commander 2007

King's Bounty: The Legend 2008

Europa Universalis 2001

Europa Universalis IV 2013

Crusader Kings 2004

Crusader Kings II 2012

Crusader Kings III 2020

Stellaris 2016

XCOM 2 2016

Duża różnorodność, a nie kopiuj/wklej. Większość tych strategii mocno od siebie potrafi różnić się :)

Bardzo ciężko byłoby mi wybrać mój Top 10, bo te gry u mnie na dysku są od zawsze.

Ale w top 10 dałbym na szybko te - Settlers 2, HoM&M 3, Disciples 2, Warcraft 3, Age of Empires 2, Dungeon Keeper 2, Jagged Alliance 2, Commandos 2, Civilization 4, Crusader Kings II+DLC+mods. I już lipa, bo nie weszło Civilization 2, któremu należy się Top 10 jak psu buda. Z pewnością bardziej niż czwórce, która ma fory z powodu, że wizualnie mocniej broni się.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-03-24 18:30:18
24.03.2021 18:53
Wiedźmin
32.1
Wiedźmin
37
Senator
Wideo

Pierwszą moją strategią na 100% było Defender of the crown 1986 grane w 1989 na C-64. Bardzo wiele godzin. Potem także North & Souh 1989 w którą można było grać przeciw komputerowi lub człowiekowi. Obie gry musiałem też mieć później na Amidze w lepszej grafice choć na niej wiadomo przyciągały mocniej strategie, których nie było na C-64 jak Civilization 1991, Dune 2 1992, Settlers 1993.

Defender of the crown 1986 - wersja na Amiga na filmie
www.youtube.com/watch?v=7Xfrlc3GHgQ

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-03-24 18:56:03
24.03.2021 18:55
Wiedźmin
32.2
Wiedźmin
37
Senator
Wideo

North & South 1989 - wersja na Amiga najlepsza oczywiście, bo na pc miała bardzo ubogą kolorystykę i słaby dźwięk.
www.youtube.com/watch?v=CHcoemBuUZ0

24.03.2021 22:52
32.3
zanonimizowany622647
142
Legend

Mój ojciec jak i kuzyn uważają że najlepsza Civka to...trzecia Civka. Dla mnie właśnie czwarta bo są religie. Kolejnych nie znam, bo nie uznaje DRM.

25.03.2021 12:26
Wiedźmin
32.4
Wiedźmin
37
Senator

Trójka wydaje się najgorsza z całej serii, a potem szóstka.

Przy Civilization 1, 2, 4, 5 spędziłem znacznie więcej czasu niż przy 3 i 6. Najwięcej przy 2 i 4 :)

W każdym razie Civilization 1 na 1991 rok oraz Civilization 2 na 1996 to było coś co pewnie największe wrażenie zrobiło w tej serii i trudno było o powtórzenie tego efektu wow. Ale Civilization 4 z 2005 jest też bardzo solidne i wizualnie broni się od nich lepiej.

Civilization 3 i 6 przeszedłem tylko raz kampanię, a potem nie wracałem.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-03-25 12:27:28
25.03.2021 07:55
Adamus
33
odpowiedz
3 odpowiedzi
Adamus
271
Gladiator
Wideo

A moja pierwsza strategia w jaką grałem to była The Lords of Midnight, którą odpaliłem w 1987 roku na TIMEX'ie 48. Do dziś zachodzę w głowę jak na 48k pamięci udało się upchać tak dużą i skomplikowaną grę. Została nawet przekonwertowana tak, że chodzi pod Windowsem ;)
https://www.youtube.com/watch?v=Ttvy7HyAJuU

Jest za darmo na GOGu:
https://www.gog.com/game/the_lords_of_midnight

A oczywiście moją ulubioną strategią jest seria Heroes of Might & Magic Najlepiej lubię cześć III, później IV, II, V a ostatnie to już pomyłka...

Swojego czasu sporo pogrywałem w Warcrafta i Starcrafta czy Dungeon Keepera ale jednak wole strategie w trybie turowym.

post wyedytowany przez Adamus 2021-03-25 08:52:49
25.03.2021 12:39
Wiedźmin
33.1
Wiedźmin
37
Senator

Miałem tą grę The Lords of Midnight na C-64 :)

Z HoM&M zacząłem dziwnie, bo od dwójki, a dopiero po rozegraniu z 200 godzin w 1997 i 1998 roku przy HoM&M 2 zabrałem się za jedynkę. Potem przyszła trójka.

Czwórka dość blado wypada przy 2 i 3, które mają to coś. W sumie czwórka jest równie nisko ceniona jak 6 i 7, ale pewnie dlatego jej obrywało się, bo wiele rzeczy dużo gorzej wypadło niż w 2 i 3.

Piątka to niby taka trójka w 3d, ale dużo mniej grywalna, bo gra się mniej wygodnie. Ma też pecha, że pojawiła się gra, która stała się jej pogromcą King's Bounty: The Legend 2008.

Heroes 6 i 7 to nieporozumienie.

3 > 2 > 5 > 1 > 4 > 6 i 7. Tak to mniej więcej wygląda wśród fanów Heroes po ocenach. Aczkolwiek 4 części obrywało się zbyt mocno, bo jedynka jest od niej pewnie i gorsza.

Od ponad 20 lat Heroes 2 i 3 jest cały czas na moim dysku na każdym systemie operacyjnym :)

Dwójka ma baśniowy klimat, przepiękną muzykę, najlepsze jednostki. Trójka znów najlepsza overall, ale rozczarował mnie brak złotych rycerzy znanych z dwójki, a zamiast nich anioły oraz dużo gorszy wygląd Tytanów, gdzie w trójce nie robią wrażenia.

Obecnie dwójka jest przenoszona na silnik trójki.
Mod Heroes of Might and Magic III: The Succession War.
Od 2013 do 2021 długą drogę przeszła ta modyfikacja. Obecna wersja v0.8.1 Beta.

Na pierwszym Pc miałem od razu wgrane przez sprzedawce Tomb Raider 1, NFS 1, Warcraft 2, HoM&M 2, Quake 1, Command & Conquer - Red Alert. Pierwsze dwa tygodnie to granie tylko w te 6 gier. Stąd Heroes 2 sprawił, że szybko HoM&M stał się lubianą serią przeze mnie. Młóciłem najczęściej z 2 kumplami. Grywalność nieziemska wtedy była.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-03-25 12:44:12
25.03.2021 12:43
Adamus
33.2
Adamus
271
Gladiator

Wiedźmin, na pewno jedynkę postawiłbym przed 6 i 7, bo chociaż graficznie strasznie się postarzała, to na pewno jeżeli chodzi o grywalność, przebija dwie ostatnie części Heroesów na głowę.

post wyedytowany przez Adamus 2021-03-25 12:44:11
25.03.2021 12:46
Wiedźmin
33.3
Wiedźmin
37
Senator

HoM&M 1 z pewnością jest bardziej grywalna od 6 i 7 :)

Szkoda, że nie zacząłem od jedynki, a od dwójki. Może mocniej doceniłbym jedynkę, a to na jej szkielecie w końcu powstały bardziej oszlifowane w diament HoM&M 2 i HoM&M 3 :)

Jedynka miała po prostu mniej wszystkiego. Ale wszystko zaczęło się od niej cały pomysł na serię :)

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-03-25 12:46:50
25.03.2021 13:02
👍
34
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1296099
34
Generał
Image

Gorąco polecam Unity of Command II.

Od ponad 2 tygodni codziennie gram (zbliżam się już do końca kampanii) i jest to kawał solidnej i realistycznej, na tyle na ile pozwala ten gatunek, strategii. Nie jest to kolejny klon Panzer Corps. Jest dużo bogatszy w ciekawe mechaniki i naprawdę trzeba główkować aby odnieść zwycięstwo.

Gra przede wszystkim kładzie nacisk na zaopatrzenie. Linie zaopatrzenia są najważniejszym elementem gry. Należy o nie dbać, chronić je za wszelką cenę, starać się odcinać wroga od jego zaopatrzenia, bo to jest kluczem do sukcesu w tej grze i stanowi o jej wyjątkowości. Każdy atak, przesunięcie linii frontu i zajmowanie terenu należy skonfrontować ze swoim zaopatrzeniem i sprawdzić czy nasze jednostki nie będą jego pozbawione. W rzeczywistości nie powinny być pozbawione więcej niż 1 turę. Następna oznacza poważne osłabienie i w ogóle brak możliwości przeprowadzania ataku, a po 3 turach bez zaopatrzenia, jednostka traci wszelką zdolność bojową.

Najlepszym przyjacielem dobrego zaopatrzenia są oczywiście linie kolejowe, a następnie drogi. Ich kontrola i przemieszczanie się w bezpośrednim sąsiedztwie, zapewni najlepsze możliwe zaopatrzenie. Im dalej od nich, tym gorzej z zaopatrzeniem i pojawia się ryzyko, że część jednostek w następnej turze go po prostu nie otrzyma.

Gra posiada naprawdę złożone (ale na szczęście nie przytłaczające) mechaniki i sporo opcji działania dla jednostek. Nie ma tylko zwykłego ataku z porównaniem parametru siły i obrony. Możliwy jest ostrzał artyleryjski, ataki pozorowane, ataki mające na celu zniszczenie wzmocnień obronnych, kontrataki i więcej. Można niszczyć i naprawiać mosty, budować przeprawy pontonowe. Oczywiście teren i pogoda odgrywają ogromną rolę. Część misji daje nam do dyspozycji lotnictwo w formie zwiadu czy bombowców oraz ostrzał artyleryjski z okrętów. Oczywiście ilość ich wykorzystania jest mocno ograniczona więc trzeba dobrze przemyśleć kiedy i gdzie ich użyć.

Scenariusze są mocno osadzone w historii i gra jest trudna. Limit tur i cele jakie należy zdobyć w tym czasie, wymuszają na graczu solidne planowanie od samego początku i maksymalne wykorzystanie wszystkich narzędzi jakie gra oferuje. Nie można sobie pozwolić na zmarnowanie ani jednej tury. A i tak może się nie udać bo jest w grze element losowy (chociażby pogoda jak np. deszcz który pojawi się w jakiejś turze i spowolni atak). Normą jest wykonanie zadania w ostatniej możliwej turze. Ale dzięki temu są emocje. Walki o miasta, mosty i inne strategiczne miejsca trzymają w napięciu, a że w głównej kampanii gra się Aliantami, to musimy przeć do przodu ile się da i być naprawdę agresywni.

Główna kampania obejmuje walki w PN Afryce, następnie Sycylia, Włochy, Normandia i dalej aż do końca wojny na terenie Rzeszy. Co ciekawe, kampania jest dynamiczna. Jeśli uda się zdobyć bonusowe cele w kilku misjach, pojawia się opcja alternatywnego przebiegu działań i mamy niehistoryczne misje, które mogą doprowadzić do szybszego zakończenia wojny. Bardzo fajna rzecz, dzięki której co najmniej dwa razu można podejść do kampanii. Raz skupić się na działaniach historycznych, drugi raz wybrać ścieżkę alternatywną i mieć dostęp do zupełnie innych scenariuszy.

Misje mogą trwać tak od 30 minut do ponad godziny, także suma summarum kampania spokojnie starczy na co najmniej 30h, bo gwarantuje, że do części misji będziecie podchodzić kilka razy, zwłaszcza jak będzie się chciało osiągnąć wszystkie cele. Gra jest trudna ale nie frustrująca czy niesprawiedliwa. Owszem, można mieć pecha i RNG nie będzie łaskawe ale to jak na wojnie, nie wszystko da się przewidzieć. Dobry plan to podstawa, nie ma miejsca na przypadek.

Do gry został już wydany pierwszy dodatek - Blitzkrieg, który chyba nie wymaga wyjaśnień. Lada moment pojawi się kolejny - Barbarossa, także przeniesiemy się na front wschodni. Dla mnie to zakup obowiązkowy, jak tylko zakończę główną kampanię. Po obrazku widać, że jestem już w Ardenach, także niedługo koniec wojny:)

Gra kosztuje na Steam 108 zł ale podczas promocji cena już jest o połowę mniejsza. Dla mnie 54 zł za ten tytuł to śmieszna cena i bardzo warto tyle zapłacić. Gra jest spokojnie warta pełnej ceny.

https://store.steampowered.com/app/809230/Unity_of_Command_II/

post wyedytowany przez zanonimizowany1296099 2021-03-25 14:51:56
25.03.2021 13:54
twostupiddogs
34.1
twostupiddogs
245
Legend

Kupiłem kiedyś, zacząłem grać, ale jakoś mi podeszła. Kiedyś, zapewne na emeryturze wrócę.

Teraz męczę Strategic Command War in Europe i dostaję jako nowicjusz niezłe bęcki od wujka Stalina pomimo tego, że zachodzę go z Bliskiego Wschodu :)

02.04.2021 23:19
😊
34.2
1
zanonimizowany1296099
34
Generał
Image

Udało się. Po około 50h grania i niemal 30 misjach, wojna się skończyła. Udało mi się wszystkie misje ukończyć zdobywając główne cele w wyznaczonym czasie. Kilka misji dało mi nieźle w kość, kilkukrotnie musiałem do nich podchodzić. Zrobię sobie trochę przerwy od niej ale niedługo zaopatrzę się w pierwszy dodatek (Blitzkrieg).

09.04.2021 12:00
35
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend
Wideo

Wczoraj Wczesny Dostęp opuściła ta gra, która przypomina połączenie Settlersów oraz Rimworld.

https://www.youtube.com/watch?v=rTP5NvkjS34

https://store.steampowered.com/app/733460/First_Feudal/

Developer jest z Rosji a więc gra powinna być przynajmniej niezła.
Z innych jego gier wpadło mi w oko też to:
https://store.steampowered.com/app/1366540/Dyson_Sphere_Program/

Obecnie na ruszcie pogrywam w Armies of Exigo, gra się nieźle. Szczególnie kiedy ostatni raz w Warcraft 3 grałem jakąś dekadę temu przez co uczucie deja vu nie jest tak odczuwalne... choć zauważalne :]

post wyedytowany przez zanonimizowany768165 2021-04-09 12:02:43
25.10.2021 19:45
36
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Przy okazji premiery Diuny myślałem nad powrotem do uniwersum. Dune 2000 jednak jakoś nie ma argumentów by mnie przekonać zaś Emperor: Battle for Dune.....cóż, zawsze gdy gram kampanię moimi ulubionymi Ordosami zatrzymuje się na jednej misji i za Chiny jej przejść nie mogę. Ordosi mają klimat ale są tu zbyt udziwnieni. Najlepsza piechota i niesamowicie słabe pojazdy....

Wróciłem do najlepszej Civki czyli do czwórki:)

23.11.2021 08:20
37
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Jak będę miał siłę to dziś wieczorem po pracy odpale po raz pierwszy w życiu Tzar: Ciężar Korony. Zobaczymy czy odpali na 10 czy będę musiał odpalić lapka z XP.

23.11.2021 11:32
38
odpowiedz
maciula
159
Generał

Większość tytułów już wymieniono. Z sentymentu wspomnę o : Reunion, Imperium Galactica, seria Great Naval Battles ( zwłaszcza wymyślone scenariusze), Task Force 1942, no i dwie perełki: seria Battle Isle - trzecią część miałem jeszcze niedawno na kompie w pracy oraz Rebellion, strategia osadzona w świecie Gwiezdnych Wojen. Po przesiadce na nowego windowsa nie potrafię jej niestety uruchomić.

02.02.2022 17:21
39
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Up

09.02.2023 11:46
Iselor
40
odpowiedz
Iselor
26
Generał
Image

Kiedyś, w latach 90tych, bardzo dawno temu grałem w demo jakiejś strategii sci-fi (na pewno RTS). Po latach szukałem tytułu owej gry i postanowiłem przewertować bazę mobygames. Po screenach wydawało mi się że to Outpost 2. Pewny do tej pory nie jestem, bo odpalając grę wczoraj złapałem się za głowę. Przyzwyczajony do klasycznego podejścia buduj bazę, zbierz surowce, zbuduj armię, walcz, w tej produkcji mam problem z tutorialem xd Instrukcja gruba na kilkadziesiąt stron i widzę że trochę nad tym posiedzę jeśli będę miał rozgryźć tę grę i czerpać z niej frajdę. A może za długo w RTSy nie grałem....Jeśli ktoś grał i może coś więcej o tym tytule powiedzieć, jakieś rady, szybki instruktaż - to będę wdzięczny.
A jeśli lata temu nie grałem w Outpost 2 to nie wiem w co grałem ??

09.02.2023 11:55
Bllazer
41
odpowiedz
1 odpowiedź
Bllazer
111
Konsul

ostatnio pogrywam właśnie w Civ 4, luknołem w statystyki na Steam i grało w nią ponad 2 tys. osób co myślę jest dobrym wynikiem bo gra nie jest młoda.Mam tez Civ 5 ale denerwuje mnie w niej kilka rzeczy i porzuciłem tę grę. Miło też wspominam civ 2 ale to już historia.

09.02.2023 12:15
Iselor
41.1
Iselor
26
Generał

Civ 2 była trudna, ale spędziłem nad nią najwięcej czasu. A grałeś w III ? Ojciec i kuzyn uważają ją za najlepszą część, odbili się całkowicie od czwórki, nie wiem czemu.

20.12.2023 15:10
Iselor
42
odpowiedz
Iselor
26
Generał

Up, zobaczymy, może wskrzeszę wątek choć dziś chyba strategie są bardzo niszowym gatunkiem :)

20.12.2023 17:37
twostupiddogs
43
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

W ramach nadrabiania zaległości przeszedłem podstawkę fanstasy general 2 i muszę przyznać, że gra była ciekawa. Co więcej zawartość podstawki jest czymś więcej niż wydmuszką z pięcioma misjami na krzyż jak to bywa w dzisiejszych czasach.

20.12.2023 18:07
👍
44
odpowiedz
zanonimizowany1394399
2
Chorąży

Ja z kolei aktualnie na tapecie mam Starship Troopers Terran Command i WH40K Battlesector. Obie gry świetne.

Forum: Elitarny Klub Generałów cz.1 - zaczynamy !