Siemka, czy jest jakiś sposób przyśpieszyć zarost? Normalnie mam pejsy, wąsy i bródka, ale na policzkach mało trochę. Trochę to uporczywe zważywszy, że mam 18 lat. Człowiek by sobie zapuścił i wyglądał poważniej. A tak to jak dzieciak i o dowód pytają. Ostatnio słyszałem, że można smarować żółtkiem z jajek. Podobno oczyszcza skórę i robi miejsce dla zarostu?
Człowiek by sobie zapuścił i wyglądał poważniej
zamiast wyglądać poważnie, lepiej zachowywać się poważnie.
a młody, głupi szczeniak z brodą nie ma nic wspólnego z powagą - raczej jest śmiechu wart.
Przy twoim wzroscie z broda na drwala zamkna cie w kopalni, bo wezma cie za krasnoluda.
U mnie na Podhalu smarkacze smarują sobie kurzym gównem, a jak nie działa to od wewnątrz.
Trochę to uporczywe zważywszy, że mam 18 lat
Poczekaj kilka lat... będziesz żałował, że masz regularny zarost.
Hmm chyba ten Orson jest jeszcze glupszy od Nelsona.
Trochę to uporczywe zważywszy, że mam 18 lat
Poczekaj kilka lat... będziesz żałował, że masz regularny zarost.
Chyba żartujesz.
Ja mam dość golenia co dwa dni. Nie chcę zostać Wikingiem.
Tylko ja bym zapuścił brodę, bo to super wygląda. Zresztą każda praktycznie moja znajoma na fejsbuku ma w polubieniach " Brodacze ". Więc dziewczyny to kręci.
Człowiek by sobie zapuścił i wyglądał poważniej
zamiast wyglądać poważnie, lepiej zachowywać się poważnie.
a młody, głupi szczeniak z brodą nie ma nic wspólnego z powagą - raczej jest śmiechu wart.
Myślę, że to osobna kwestia. Pytam o zarost, bo wygląd też ma znaczenie.
U mnie na Podhalu smarkacze smarują sobie kurzym gównem, a jak nie działa to od wewnątrz.
Hmm chyba ten Orson jest jeszcze glupszy od Nelsona.
nic nie zrobisz. musisz czekac.
Tylko ja bym zapuścił brodę, bo to super wygląda. Zresztą każda praktycznie moja znajoma na fejsbuku ma w polubieniach " Brodacze ". Więc dziewczyny to kręci.
A próbowałeś mnie przekonać, że nie jesteś desperat i nie masz parcia na szkło :)
No bo nie mam, to są fakty. Zresztą co to za problem, że ktoś chce się jak najbardziej podobać płci przeciwnej?
Masz. No ale jak duperom zaczną się podobać faceci z bliznami to też się pochlastasz?
No bez przesady, aż tak to nie. Zrozum, że mam parcie na dziewczyny, a nie na szkło. Nie każdy urodził się CR7. Też chcę się dobrze prezentować i wyglądać.
Jak masz potrzebę seksu to sobie idź na odpowiedni portal z ogłoszeniami i skorzystaj z oferty. Taniej cię to wyjdzie.
No już chyba bym wolał się zmasturbować niż w tym wieku korzystać z takich usług.
Ach, czyli spotykanie się z panienką w celu wiadomym pod pozorem "chodzenia" jest ok?
A gdzie napisałem w celu " wiadomym" ? Wiadomo, że gdyby była chemia to po jakimś czasie " wiadomo co" . Nie chodzi mi o pierwsze lepsze wydymanie panny.
Sam napisałeś niżej że na poważną pannę w tym wieku nie masz co liczyć zatem co chcesz z nią czytać poezję i śpiewać pod jej balkonem jak prawdziwy romantyk?
Poważną w sensie taką, która myśli o poważnym życiu ( ślub, dzieci itp ) przecież żadna dojrzała 25-30 latka nie weźmie sobie takiego szczyla jak ja. Raczej chodzi mi o dziewczynę, która nie jest jak większość dzisiejszych nastolatek. A, że chce przy tym dobrze wyglądać to co szkodzi? Pierwsze wrażenie też jest ważne.
Moim zdaniem brodę powinni nosić tylko żule i bezdomni (bez obrazy dla tych drugich).
i ortodoksyjni muzułmanie.
Popieram kolegów wyżej. Wiele bym dał żeby nie miec tego gówna na twarzy bo nienawidzę się golić (nie nie jestem ci.. w rurkach tylko normalnym facetem) i uwierz mi dojrzałe kobiety nie lecą na brodę.
Chyba nie myślisz, że w moim wieku znajdę jakąś dojrzałą kobietę? Zdaję sobie sprawę, że takie na to nie lecą, ale na ten moment i na dziewczyny w moim wieku potrzebny mi zarost.
Predi2222 - można zawsze stosować metodę Zoltana - aka Gęstochowy czyli płomień, ale to trzeba było by eksperta zapytać jak długo włosy odrastają.
Hmm... Orson to prawie Nelson.
Ja tam chciałbym mieć zawsze 3-4 dniowy zarost ale tak się nie da i gole się około co 8 dni...
Był już kiedyś taki wątek i też się w nim wypowiadałem a miałem podobny problem jak ty...dziś po chyba 4 latach wiem że trzeba było po prostu czekać...
Tobie ten twój wygląd to już siada na mózg...o co jeszcze będziesz cudować?
Codzienne, 30 minutowe smarowanie cebulą pomaga, już po 2 tygodniach będziesz miał zarost jak Gandalf we Władcy Pierścieni.
Jak tam z tymi pierścieniami?
[1] Ty naprawdę chcesz się zaliczyć do subkultury drwal/islamista?
Taki niski szczyl z brodą? Będziesz mógł robić za cosplayera krasnoludów na różnych zlotach fantasy.
Ej, ale tak serio to teraz faktycznie jest moda na 'bujne' zarosty.
I panienkom faktycznie sie to podoba
Zależy jakim panienkom. I zależy jaki zarost, bo jeśli mówimy o trzech włosach na krzyż..
Osobiście musiałbym się golić co drugi, trzeci dzień. Jednak w moim przypadku tygodniowy zarost źle nie wygląda i takie golenie raz, czy dwa razy w tygodniu wystarcza, po prostu nie chce mi się częściej :)
Przy twoim wzroscie z broda na drwala zamkna cie w kopalni, bo wezma cie za krasnoluda.
Mój zarost mi się podoba, tylko przy krótki jeszcze, dopiero miesiąc rośnie, i dziwne bo siwe niektóre są na wąsach i brodzie. Jeszcze trochę i będzie zawalista broda, jak u Thorina Dębowej Tarczy.
Ależ masz suche usta, weź sobie wazeliną posmaruj czy coś.
Nie Ziemowit, tylko Zoltan.
A ile masz lat?
Nie obrażaj Thorina Dębowej Tarczy.
Zanim dojdziesz do Mordoru to Ci wyrośnie.
Tja
Muszę cię rozczarować.
Zarost nie sprawi że będziesz wyglądał bardziej męsko. Z takim myśleniem skończysz jako hipster lub szyjobrody.
Zarost nie ukryje dziecięcej buźki, jak to mawiają niektórzy...
Większość zarostów to albo obumarłe „łoniaki" (cebulki odkleiły się od twarzy) albo meszki niewarte trzymania.
Golenie to jedynie część porannej/wieczornej toalety. Nie mniej nie więcej.
Ale bzdury. Jesli masz slaba szczeke lub podbrodek, broda to must have. Prawie kazdy wyglada lepiej z zarostem (oczywiscie gestym, bo jesli hodujesz kilka klakow na krzyz - odpusc, smiechu warte).
Jakby zdjecie z broda bylo zrobione z ta sama mina co bez brody, to gosc wciaz bylby cipciusiem. Tendencyjne porownanie.
Cipciusiem, ktory stuka tygodniowo tyle panien, ile Ty w calym swoim zyciu nie wystukasz :D (sa inne porownania w necie, roznica kolosalna na plus; beard game is legit)
Tak, tylko że Bilzerian ma hajsu jak lodu i większość panien które stuka to zwykłe k*rwy. ;)
To wiadomo, ale gdyby byl golodupcem, tez by zaliczal mnostwo dziewczyn (chociazby klubowiczki). Kurwy, nie kurwy, dobra dupa to dobra dupa
Trudno nazwać przechodzonego klubowego dupera dobrym, przecież taka to pewnie miała więcej penisów jak pisuar na dworcu głównym w Warszawie.
Nikt Ci nie kaze sie z taka wiazac. Do pocwiczenia skilla jest dobra, zeby potem wymarzonej lasiczki nie rozczarowac slabymi umiejetnosciami wladania berlem.
Zdania nie zmienię.
Za dużo widziałem ludzi o niemowlęcej buźce i paskudnymi kłakami.
Ludzi którym pasuje zarost i o niego dbają (myją, zgroza, jak włosy - szamponem?) jest mniej niż tych, co usilnie z włosami na buźce chodzą...
Z paskudnymi, poniewaz cechujacymi sie slaba gestoscia lub niewystylizowaniem. Gdyby zarost byl dobrej jakosci, bylaby to zupelnie inna kwestia. Dobry zarost pomaga wiekszosci facetow, jedynie ci, ktorzy maja swietnie rozwiniete kosci twarzy nie potrzebuja go, a nawet wygladaja lepiej bez niego. A ze o zarost trzeba dbac, chyba ze dorabiasz sobie na ulicy, to rzecz tak oczywista, ze wzmianka zbedna jest.
Konczita imo lepiej by wyglądała bez brody
Szyszkłak - bo lubię na stole kuchennym grać na lapku
fajny książe - ale zajebisty
Orson - ponad 25
Ahhh dziewiczy wąs... Piękne czasy. Sorry za offtop, ale żywo w pamięci pojawił się obraz magicznego, dziewiczego wąsa na widok którego koledzy drżeli z zazdrości a dziewczynom robiło się morko.
Piękne czasy
Wiesz, ja Ci powiem, że mój to ciężko nawet nazwać dziewiczym, bo w domu siostra mówi, że pasuje mi jak zapuszczę. Po prostu brakuje uzupełnienia na tych policzkach. To mnie trapi. A wiadomo laseczki lecą na to.
Ty to jednak wiesz co laseczki lubią. Wjeżdżasz z bajerom halo
Kolego, problem masz taki, ze stawiasz cipke na piedestale. To prawdopodobnie czuc lub widac, chyba ze doskonale to maskujesz. Zarost moze duzo pomoc, tak samo zreszta jak wzrost, ale szanse nadal masz. Tylko nie celuj w blachary, lecz intelektualistki, ktore majac pewne wymagania wygladowe, powinny jednak przykladac wieksza wage do walorow umyslowych. Nad nimi radzilbym popracowac. A jak zadna Cie nie zechce, to se kapucyna do konca dni swych potrzepiesz, jaki problem? Renia to najwierniejsza kobieta, swietna matka i kochanka zarazem.
To nie maskowanie, tylko kompleksy. Każdy jakieś ma. Kto gada inaczej, ten sam się oszukuje, bo każdy chcesz coś u siebie zmienić. Mnie tylko dziwi to zdziwienie niektórych. Przecież każdy był w tym wieku co ja i chciał, żeby dziewczyny za nim latały. No chyba, że miał za mało testosteronu i przekładał na to gierki...
Pewnie, ze wiekszosc ludzi ma jakies kompleksy zwiazane z fizycznoscia, ale nad tym da sie popracowac, zarowno w glowie mozesz sobie poukladac sprawy, jak rowniez zmieniac pewne rzeczy w wygladzie. Jesli Ci to ma dopomoc, zrob to. Zgadzam sie tez z tym, ze faceci uwielbiaja walidacje ze strony kobiet. Jednak nie oszukujmy sie, zazwyczaj to Ty musisz zrobic ten pierwszy krok. Zagaduj, spedzaj z kobietami czas, zazwiazuj nowe znajomosci, ale na Boga, nie stawiaj cipki na piedestale. Wrzuc na luz, a z czasem moze jakas interesujaca osobe poznasz. A nawet jesli nie, to trudno. Jestes bardzo mlody jeszcze. Ja w Twoim wieku (5 lat temu) wolalem zdecydowanie gry (i nic w tym zlego).
Ale ja już pisałem że z pewnością siebie i pierwszym krokiem nie mam problemów w innym temacie. Spędzam czas z dziewczynami. Po prostu chcę się udoskonalić. Nie będą luzował w kwestii wyglądu, ponieważ wiem, że mam na wygląd jakiś wpływ. Z resztą problemów nie mam.
Wydaje mi sie, ze bedac tak zakompleksionym, nie mozesz byc pewny siebie. Jest to pewnosc udawana. Moze byc takowa przez loszki wyczuta. Musi byc cos z Toba nie tak, skoro niby zagadujesz, ale szerszego zainteresowania z ich strony brak. Moze zachowujesz sie jak autystyk?
Wydaje mi sie, ze bedac tak zakompleksionym, nie mozesz byc pewny siebie. Jest to pewnosc udawana. Moze byc takowa przez loszki wyczuta. Musi byc cos z Toba nie tak, skoro niby zagadujesz, ale szerszego zainteresowania z ich strony brak. Moze zachowujesz sie jak autystyk?
jakie rady jprdl
Czekam na kolejny wątek autora - "jak zostać schabem w tydzień, bo dziewczyny powiedziały że mam za mało w bicku"