Sytuacja taka że wyczyscilem syfon itd Ale problemu był w Tym że w głównej rurze nazbierało się syfu od kreta, i wyczyscilem , Ale jue do końca i pytanie czy poczekać do jutra i kupić jakiś sprzęt co wyczyszcze czy iść dziś do sklepu PO odkamieniacz i to załatwi sprawę ?
Nie kolego zlew czysciutki . Chodzi o tą rurę gdzie się montuje zlew na samym dole i stamtąd już leci daleko cały syf
To odkręć może uszczelkę tam na dole i sam może to jakoś przeczyść,a jak to nie pomoże to polecam ci zwykły odkamieniacz taniej i też pomoże :)
Nie rozumiem, oczysciles syfon i co jeszcze chcesz czyscic? Rury za syfonem? One nie maja sie jak zatkac, musialoby sie tam cos duzego dostac, cos co nie przeszloby przez syfon.
O'rly kretopodobne srodki potrafia doslownie zacementowac rure, glownie przez nieumiejetne ich stosowanie, rowniez wlewanie wszelkiego rodzaju tluszczow, olejow do zlewu na dluzsza mete powoduje "zarosniecie" rury syfem :P Bardzo duzo zalezy od instalacji glownie jej wieku, sam wlasnie zaczynam remont generalny lazienki glownie z powodu niewydolnosci instalacji kanalizacyjnej, budynek z lat 60 + naprawde w idiotyczny sposob puszczone rury :P
Chodzi o tą pomarańczową rurę.
Tam się nazbierało białego świństwa, domniemam że od kreta
Jezeli nawet cos tam sie zebralo, to raczej powinno splynac normalnie do scieku. Zawsze mozesz zwyczajnie odkrecic kolanko, nalozyc weza na kran i wsadzic go do rury probujac przeplukac woda pod ciśnieniem.
Rozkrec to przeczsc i po sprawie.
Kamilowy -> jesli rury wodne ida poziomo (wcale nie musza) to masz przeciw spadek w odplywie, kret nie splokany robi sie twardy jak kamien :P IMO lepiej ogarnij znajomego ktory ci to poprawi/naprawi bo jesli kret skamienial to moze trzeba bedzie pewien odcinek rury wymienic. Kreta mozna rozpuscic kwasem np Ocetem 70%
Problem z kretem w proszku/granulkach jest taki ze jak sie za malo wody wleje to sie nie rozpusci i robi sie z niego beton. :)