Gra zepsuta na premierę? Do akcji wkraczają modderzy
Nie może tu zabraknąć Skyrima. Gra może i nie była jakimś dramatem na premierze, ale fanowskie modyfikacje i nieoficjalne patche poprawiły tam część niedoróbek, bugów i niesamowicie urozmaiciły grę o masę nowej zawartości
+ za to że dowiedziałem się o modzie naprawiającym aliens colonial marines :D wypróbuję na pewno
No co ty Arash ty i fan SW. Jakos nie widzialem tego po materialach jak ktos tknal twojego sokola :P
wyciety content =/= popsuta gra. w zasadzie dokladne przeciwienstwo, lepiej cos wyciac niz zostawic spierdolone jak to bylo w przypadku np. tower of judgement w dodatku do titan questa gdzie fps lecial leb na szyje niezaleznie od ustawien graficznych.
nie mialem z kotorem 2 absolutenie zadnych problemow, w odroznieniu od pierwszego gdzie na dantooine na co wiekszych przestrzeniach mialem srednio 10 fps.
Ja bym dodał Mass Effect 3 Expanded Galaxy Mod.
Zawsze mnie dziwiło, że BioWare nie wykorzystywał contentu z poprzednich gier, żeby nowe wyglądały na bardziej rozbudowane.
Ten mod to poprawia (na mapie galaktyki pojawiają się stare-nowe systemy, etc) + dodaje sporo fanowskich nowości (możliwość zarządzania załogą Normandii, dodatkowe misje poboczne wykorzystujące mapy z darmowych DLC do multi, nowe/nieużyte w grze pancerze i stroje, możliwosć zabrania na niektóre misje byłych członków załogi z poprzednich gier, w czasie gdy zgodnie z fabułą przebywaja na pokładzie Normandii, itp.).
Dodałbym jeszcze wiele innych pomniejszych modyfikacji poprawiajacych grafikę, balans, czy np. dodających pełne hełmy dla wszystkich postaci (zeby np. Liara nie biegała jedynie z maską tlenową w próżni, czy toksycznych środowiskach)