Witam.
Dwa dni temu zamontowali mi światłowód z Orange 300mb/s. Wszystko chodzi bardzo ładnie, nic się nie dzieje dopóki nie zacznę streamować. Download spada powoli do 30mb/s, upload zostaje bez zmian a ping skacze do 160. Gram z chłopakiem obok, u niego nic się nie dzieje, poza pingiem. Streamuje Lola i niestety dałam rade tylko zagrać trzy gry, po czym nawet wywalilo streama. W Orange w niczym mi nie pomogli. Mówią, że za dużo wysyłam danych do sieci i to wszystko musi "pomyśleć" i się zapisać.
Moje pytanie jest następujące:
Od jakiego dostawcy najlepiej wziąć internet?
Dodam, że mieszkam na Radogoszczu przy ul. 11 Listopada. Jest tam Rad-sat 2. Nie wiem czy jest dobry ale widziałam, że w ofercie mają 80mb/s downloadu i 8mb uplpadu, wiec do streamowania chyba wystarczająco ale też żeby na dwóch komputerach gra chodziła płynnie i bez skoków pingu..
Bardzo proszę o pomoc. Mam jeszcze 12 dni na rozwiązanie umowy bez żadnej kary.
Nie znam tego Rad-Sata ale ogólnie z tymi osiedlowymi nie ma z tego co wiem w Łodzi jakichś większych problemów. Sam z musu korzystam z Virtual Line ale jestem średnio zadowolony. Gdybym miał coś polecać i wybierać to TOYA.
właśnie dzwoniłam do Toya i niestety na mojej lokalizacji nie dostarczają swoich usług :/
Bo tam chyba jest Multimedia Polska.
Ogólnie ten światłowód jest dobry jeśli chodzi o jakieś ściąganie gier, filmów etc. ale gdy odpalam stream to wtedy zaczynają się cuda.
