Zapomniane strzelaniny
Nie grałem tylko w jedną pozycję z materiału. Tytułu nie pamiętam, ale chodzi mi o ten na podobę Undying.
Ja bym jeszcze dodał Devastation. Może nie była to super produkcja, ale mam do niej sentyment. I ten wybór broni..
No one lives forever 1 było genialną grą, z niesamowitym klimatem i humorem. 2 niestety znacznie słabsza. Fajnie by było zobaczyć jakiś remake, reboot serii czy inne jakieś recoś tam.
Nosferatu miało fajny klimat ;)
ps. w 9:09 ucięte zdanie, ktoś zkiepścił montaż
Trochę tutaj błąd ze strony pana prowadzącego. Belgia jest słynna z komiksów bo razem z Francją prowadzi na popularności tej dziedziny popkultury w Europie. Twórcy stworzyli tam takie serie jak Thorgal, Asterix, TinTin czy właśnie XIII, które do dzisiaj cieszą się ogromną popularnością.
Arasz jesteś dobry, ale daruj sobie proszę te niby aktorskie zagrywki jak ta z zaskoczeniem np. Nie wychodzi i jest denna.
Grałem w każdy wymieniony tytuł, nie ukończyłem tylko Sina ( awaria komputera). Podane tytułu są kapitalnymi strzelankami do których zachęcam, sam XIII i Snowblinda kończyłem rok czy 2 lata temu bez żadnego odruchu wymiotnego :). Ja wspomniałbym o Red faction ( pierwsze dwie części były strzelaninami fps), Chrome, Codename Outbreak, Soldier of Fortune, Project IGI, Kiss psycho Circus, Swat 4( strzelanko bym tego nie nazwał ale szkoda ze o tak swietnym tytule developerzy zapomnieli) Shogo, Star Wars Jedi Knight, Chaser, Tron 2.0, Painkiler, Krniki Riddicka, Fear, Star Wars Republic Comando, Brothers in arms, Area 51, Rage czy the darkness II. Wszystkie te gry ograłem i każdą polecam przy większości bedziecie się bawić lepiej niż przy tytułach z ostatnik kilku lat. Ogolnie niestety branża gier fps ostatnim czasy osłabła monopol Call of duty i battlefielda zbiera smutne żniwo
Na pierwszym miejscu umieścił bym Unreal 2. Znana marka ale ta część szybko została zapomniana. Gra na bank lepsza od wymienionych w video.
O tak Requeim pamietam do dzis a to za sprawa ostatniego bosa ktorego przejscie zajelo mi kilka tygodni. No one lives forever jedna z moich najbardziej ulubionyvh gier tamtych czasow. Szkoda . A jeszcz pamietam ze undying mial takie fajne firanki co sie ruszaly na wietrze. To bylo cos wtedy.
Zapomniałem dodać o jeszcze jednym wybitnym tytule może nie do końca była to klasyczna strzelanka ale nie można o nim zapomieć owa tu o Dark Meshiah of Mytha and Magic. Tytuł wybitny w swoim czasie nie miał konkurencji zreszto do dziś wgniata w fotel. Sam ograłem go rok temu i do dziś nie przypominam sobie żadnej równie dobrej strzelaniny. Niestety twórcy są zajęci innymi tytułami i choć dishonored wspomniam równie dobrze teskno do mrocznego meshiasza.
Tutaj mozna jeszcze kilka pozycji smialo dodac. Chociazby...
- Project I.G.I
- Redline (prekursor tego, czym pozniej stalo sie RAGE)
- Gunman Chronicles (choc to bardziej samodzielna modyfikacja)
- Unreal 2 The Awakening
- Kiss Psycho Circus
- Area 51
- Codename Outbreak
Odnośnie Bulletstorma, bodajże w kwietniu wychodzi "remaster", może dzięki takiej reedycji gra wreszcie trafi do szerszego grona :)
pierwsza czesc Ubersoldier
Imo najbardziej niedocenione fpsy to Timeshift i Singularity. Wyszły w czasach, kiedy trendy wyznaczało już Call of Duty, a ja jednak wolę starą konwencję, wykreowaną przez Quake 2, Half-Life i Unreal. Mniej chaosu, bardziej zróżnicowani przeciwnicy, brak autoregeneracji. A dwa ww. tym właśnie były. Klasycznymi shooterami we współczesnych szatach. Z tego samego powodu bardzo lubię Alien Rage, czy Crysisa 2, który choć ma wiele współczesnych patentów, to w swym rdzeniu jest klasyczną korytarzową strzelanką.
SiN, Project Snowblind, XIII czy No One Lives Forever to gry które pomimo paru lat na karku są pozycjami warte zagrania.
Do SiN wyszedł też dodatek Wages of SiN, długością podobny do SiN Episode.
Do tej listy dodałbym jeszcze Chrome jak i dodatek SpecForce, Warhammer 40,000: Fire Warrior, Clive Barker's Jericho i może Pariah.
Ogólnie rynek FPS ostatnio mocno podupadł i oprócz nowego Dooma czy Shadow Warriora 2 nie ma w co grać.
Brakuje tych liniowych korytarzowych strzelanek. Duzi wydawcy już nie chcą ich wydawać a mniejsi nie chcą wykorzystać luki jaka jest.
Teraz proponuje zrobienie filmiku ''Zapomniane najlepsze gry TPP''!
Tu proponuje do listy Conflict Desert Storm i inne gry z tej serii, Cold Fear, Gun, The Thing, Evolva, Infernal, Total Overdose i BloodRayne.
Pomijając NoLf'y i bieda FPS pt XIII -który może nawet ogram, ale tylko by porównać czy David D. wypadł tam równie mdło jak w Area 51- ograłem wszystkie...
Ale ze mnie hipster ;)
PS Elexis, Alexis to z Dynastii ;)
od siebie dodam: chasm, spec ops the line [rewelacja], binary domain,.
ahh ktoś tu wspomniał Devastation.
Tak, gra trochę nużyła między innymi przez drętwą muzykę i dynamikę akcji, ale jednak klimat (i niezła grafa jak na tamte czasy) naprawdę były spoko. Mimo wad sprawiała sporo frajdy.