Oculus VR przegrało sprawę i musi zapłacić 500 mln dolarów odszkodowania firmie Zenimax Media
Naprawdę nieźle im przywalili.
Jako ciekawostkę można dodać że firma Zenimax Media jest w zasadzie własnością kancelarii adwokackiej, co by tłumaczyło skłonności do procesowania się (nie muszą płacić za prawników) i skuteczność w wygrywaniu procesów.
Srajbuka stać. Bardziej obawiam się, że tą technologię może zabić tak jak 3D w telewizorach niska jakoś treści.
No to po Oculusie.
I bardzo dobrze. Złodziei trzeba karać. Carmackowi pewnie wielkie ego nie pozwoliło odejść godnie.
Naprawdę nieźle im przywalili.
Jako ciekawostkę można dodać że firma Zenimax Media jest w zasadzie własnością kancelarii adwokackiej, co by tłumaczyło skłonności do procesowania się (nie muszą płacić za prawników) i skuteczność w wygrywaniu procesów.
Cios spory, ale po że niby "RIP Oculus"?
Dobre żarty, sam Luckey mógłby z palcem w nosie sfinansować tę karę i wciąż mieć na koncie skromne 200 milionów dolców, nie mówię już o tym jak śmieszne to pieniądze dla arcygiganta jakim jest facebook.
Absolutnie też nie zgadzam się że VR zginie, miałem DevKit2 na łbie i wrażenie jest piorunujące - po prostu technologia jest droga i tak naprawdę wciąż raczkuje (Google ledwo wystartowało z Daydream a to co mamy na rynku to pierwsza iteracja sprzętów).
PSVR powoli dociera do mas, sprzęt będzie taniał i powszechniał z czasem, a praktycznie każdy kto zagrał RE7 na VR jest absolutnie zachwycony.
Nawiasem mówiąc mogę się założyć że ci co porównują VR do telewizorów 3D nawet nie byli w pobliżu jakiegokolwiek highendowego headsetu (Google cardboard to nie jest highend).
Jak nie zdechnie to jak 3d, to pierwszy przyznam się z pokorom do błędu, a wiem co mówię, bo posiadam VR. Także nie biorę proroctw z tyłka.
Nie znam się, ale się wypowiem i pofilozofuję, że setek milionów nie trzyma się na koncie a raczej w aktywach, np. akcjach. Jeżeli są to akcje własnej firmy, to sam nieprawomocny wyrok może spowodować, że ceny akcji topnieją i z "200 milionów na koncie" założyciela robi się nagle mała suma (relatywnie).
A co do technologii to się w zupełności zgadzam. Wszystko ruszy z kopyta, gdy zaczną się pojawiać lekkie i przede wszystkim bezprzewodowe headsety.
Duże firmy zawsze trzymają w zapasie kasę w banku. FB na pod koniec zeszłego roku miał w gotówce około 26 mld dolarów.
I bardzo dobrze, mam nadzieję, że uda im się też na stałe zablokować sprzedaż gogli z kradzionej technologii.
Oby oszuści z facebooka pokroju Palmera zostali jeszcze zmuszeni do zwrotu kasy za kickstartera, a sam Carmack otrzymał wysoką karą za swoje złodziejstwo.
Tego co nie napisaliście to udowodnili Carmackowi, że kasował dyski z kradzionymi danymi, idiota szukał w google jak to zrobić na tym samym pc, lol...
Dziw bierze, że od razu nie zablokowano sprzedaży produktu bazującego na kradzionej technologii, oby to się stało jak najszybciej.
dla FB to nie będzie jakieś duże obciążenie, ale odwracając sytuację zastanawiające jest ile trzeba sprzedać urządzeń OR aby zbilansować zyskiem na nich taką kwotę.
Tu nie chodzi tylko o gogle do grania w gierki, oni chcą zmienić sposób korzystania z komputera i internetu. To będzie masznka do wyświetlania reklam, obsługi facebooka i prania mózgu. Zwróci się na pewno.
Z tym Coarmackiem to ponoć wygląda tak, że owszem wyniósł te pliki związane z technologią VR, ale wcześniej sam je stworzył jako - jeszcze wtedy - pracownik ZeniMaxa. Od strony prawnej jest pozamiatane, bo to ZM jest właścicielem tych plików, a nie Carmack. Od strony etycznej... sam nie wiem.
No jak to nie wiesz, jak był ich pracownikiem i nad tym pracował u nich to wszystko co stworzył w tym czasie należy do nich, tak to działa, to jest ich wartość intelektualna.
@Up
Wiem jak to działa, dlatego własnie napisałem, że od strony prawnej wszystko jest jasne i klarowne. Z wątpliwościami chodziło mi o stronę etyczną i kwestię tego, jak bardzo wynalazca może czerpać ze swojego wynalazku i na ile można mu to ograniczyć. Powtarzam - nie prawnie, tylko etycznie.
Persecuted - w końcu ktoś mu płacił za pracę w tym czasie nie był już właścicielem id Software a było nim Zenimax Media dla której uwaga sprzedał swoją firmę z dużym zyskiem. Dla przypomnienia sam Carmack dla swojego przyjaciela Johna Romero zamontował w pracy licznik spędzonych godzin nad pracą aby ten nie żerował na firmie.
Carmack napisal dlugi post na Facebooku odnosnie wyroku. tl;dr: nie zgadza sie z nim :)
Jak dla mnie niedorobiona,niewygodna może nawet fajna lecz głupkowata zabaweczka i to za sporą kasę,na dzień dzisiejszy zbędny gadżet,przydaje się jedynie aby poszpanować PATRZCIE JA MAM,za parę lat może coś z tego będzie,chociaż szczerze to nie wierzę aby to się przyjęło
Najsmieszniejsze jest to ze od Palmera i jego pierwszego Kickstarera z Riftem, zaczal sie boom VR, a w slady poszly inne firmy ktore bez jakis wiekszych i szumnych akcji promocyjnych zrobili lepszy sprzet - Oculus mial dlugi etap "early access", kupowanie technolgii, wlasnosc FB, premiera CV1 ale kontrolerow brak co wykorzystalo HTC i wypuscilo kontrolery ruchowe i przestrzen do poruszania sie gdzie sklepowy Oculus korzystal z rozwiazania typu "kamerka" znana dobrze z DK2 choc dokupujac dodatkowe sensory mozna w pewien sposob zrobic cos co posiada Vive.
PSVR opracowal najwygodniejszy helm vr choc kilka lat temu mieli podobny sprzet pod nazwa HMZ-T1 ktory byl mega niekomfortowy a sluzyk jako kino/ekran pod konsole, cenowo wypadaja najkorzystniej dla typowego konsumenta.
Mozna tez wspomniec o Cardboard ktore malym kosztem pozwolilo ludziom zrozumiec w pewnym stopniu co mozna i jak wyglada VR + Daydream pod Pixela ale nie wiem nic na ten temat, niby cos lepszego niz Oculus z Samsungiem ale cos cicho