Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Klasyka czarnego kryminału - rekomendacje

22.01.2017 22:04
1
zanonimizowany813590
57
Generał

Klasyka czarnego kryminału - rekomendacje

Witam serdecznie czytelniczą część GOLa. Zapytanie mam następujące: czy możecie polecić ciekawe "okazy" literatury czarnego kryminału? Od kogo zacząć? Raymond Chandler?
Zależy mi na lekturze klimatem podobnej do klasyki filmów noir. Ma być niebezpiecznie, krwawo i tajemniczo. Chciałbym, żeby nastrój był naprawdę ciężki, a książka unikała podziału na dobro i zło. Fajnie by było (choć nie jest to głównym determinantem), żeby książka miała motywy okultystyczne.
Szukam nie tylko ciekawej lektury, ale też inspiracji do mojego kiełkującego scenariusza dziejącego się w latach 50 w Chicago.

Z góry bardzo dziękuję za wszystkie propozycje.

22.01.2017 22:21
2
1
odpowiedz
MirriCatWarrior
7
Centurion

Z klasyki to czytalem "Sokół Maltański" Dashiell Hammett'a. Całkiem spoko ale żeby klimat był jakis super ciężki to bym nie powiedział. Tak samo Chandler. Owszem jest czesto depresyjnie (choc glownie za sprawa psychiki glownych bohaterow a nie brutalnosci zbrodni samych w sobie) ale nie az tak. Chyba ze zle pamietam.

Tak czy siak Chandler i Sokół Maltański to na pewno total klasyka i od tego warto zaczac. Chocby dla ogolnego oczytania - to nie sa ksiazki ktore sie czyta tygodniami.
Z innych kryminalow to tylko Agathe Christie czytalem kilkanascie ksiazek ale to nie noir (ale pomyslow mozna nalapac ze hej - babka to geniusz scenariusza i suspensu).

Troche z innej beczki ale rowniez uznawane za klasyke noir to polecilbym komiks Millera - "Sin City". Tutaj jest juz dosc ostro.

post wyedytowany przez MirriCatWarrior 2017-01-22 22:24:12
22.01.2017 22:28
3
1
odpowiedz
MirriCatWarrior
7
Centurion

Jeszcze mi sie przypomnialo o tej ksiazce:

[link]

Tez cos innego ale jest swietnie napisana (choc trudna) i miksuje kryminal noir, cyberpunk i thriller. Natomiast glowny bohater jest bardziej dolujacy niz Marlowe i Spade razem wzieci. Jest to tez ksiazke Science-Fiction wiec sa powiedzmy ze elementy 'okultystyczne' (choc mocno naciagane to bedzie.

spoiler start

Powieść „Miasto i miasto”, współczesny literacki odpowiednik kultowego filmowego „Blade Runnera”, kojarząca się nieodwołalnie z Franzem Kafką, Phillipem K. Dickiem i Raymondem Chandlerem, jest kryminałem wyniesionym na zdumiewające wyżyny metafizyczne i artystyczne.

China Miéville stworzył swą najdoskonalszą dotąd powieść - egzystencjalny thriller rozgrywający się w mieście najniezwyklejszym ze wszystkich, realnych czy wyimaginowanych…

Gdy w ponurym, chylącym się ku upadkowi mieście Besźel położonym gdzieś na skraju Europy znaleziono ciało zamordowanej kobiety, wydawało się, że inspektora Tyadora Borlú z Brygady Najpoważniejszych Zbrodni czeka kolejna rutynowa sprawa. W miarę postępów śledztwa Borlú odkrywa jednak dowody wskazujące na spiski znacznie dziwniejsze i groźniejsze niż wszystko, co mógłby sobie wyobrazić. Wkrótce inspektorowi i bliskim mu ludziom zaczyna grozić niebezpieczeństwo. Borlú musi przekroczyć granicę niepodobną do żadnej innej i wyruszyć do jedynego miasta na Ziemi, które jest równie dziwne jak to, w którym mieszka…

Powieść nagrodzona „Arthur C. Clarke Award 2010” oraz „Hugo Award 2010”.

spoiler stop

post wyedytowany przez MirriCatWarrior 2017-01-22 22:29:30
22.01.2017 22:34
4
1
odpowiedz
MirriCatWarrior
7
Centurion

Sorry za post pod postem ale zycza sobei oplaty za edit lul.

Z komiksow jeszcze mozesz sprawdzic - "Criminal" Eda Brubaker'a oraz "100 Naboi" Briana Azzarello (absolutna zajebistosc moim zdaniem - najlepszy komiks jaki czytalem w zyciu).

22.01.2017 23:55
5
odpowiedz
zanonimizowany813590
57
Generał

Dzięki za sugestie. Wszystkie tytuły znałem, ale dziękuję Ci za opinię. Wiele dla mnie znaczy.

23.01.2017 01:13
sapc_io
6
1
odpowiedz
sapc_io
67
Pretorianin

Zdecydowanie polecam książki Rossa Macdonalda, który wchodzi dużo bardziej w socjologię i psychologię postaci. Tak samo jak w przypadku Chandlera (który był dla Macdonalda dużą inspiracją), fabuła odchodzi trochę na bok, a na pierwszym planie mamy konflikty ze skorumpowanymi funkcjonariuszami, szumowiny, gangsterów, mocno zarysowane postaci i cięte dialogi. Uprzedzam tylko, że nie wiem jak jest z jakością polskiego tłumaczenia.

Drugim pisarzem, którego z czystym sumieniem mogę polecić jest James Ellroy, a mianowicie jego "L.A. Quartet" i wydaną jakiś czas temu powieść "Perfidia". Nie ma już detektywów, są brudni i skorumpowani gliniarze. Ellroy w większej mierze skupia się już na samych zbrodniach i realizmie. To takie szorstkie, surowe kryminały napisane specyficznym językiem (przynajmniej takie miałem odczucia czytając w oryginale).

post wyedytowany przez sapc_io 2017-01-23 01:23:02
Forum: Klasyka czarnego kryminału - rekomendacje