Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy rynek sprzętu PC stoi w miejscu?

17.01.2017 18:53
HETRIX22
1
HETRIX22
196
PLEBS

Czy rynek sprzętu PC stoi w miejscu?

Minęło 5-6 lat odkąd kupiłem laptop średniej klasy. Postanowiłem kupić coś nowego, coś co będzie tym czym mój obecny laptop był te 6 lat temu. Zrobiłem research i co mnie zaskoczyło... Laptopy za tą samą cene jaką wydałem na mój obecny laptop posiadają identyczną wydajność! Jedyna różnica to nazwa generacji procesora co nie dało skoków wydajności i pierdoły typu usb3.0. Sprawdziłem w sklepie w którym kupiłem i przeleciałem oferty na allegro. Wszędzie to samo. Jak to wygląda na rynku komputerów? Czy są o wiele szybsze, niż kilka lat temu za tą samą cene?

17.01.2017 18:57
2
odpowiedz
Sage
155
Arbiter Elegantiae

Miałem niedawno podobne odczucia. Wydałem na laptopa 4 lata temu prawie 4 tys. i nie widzę żadnej alternatywy do dzisiaj. A szukałem niedawno czegoś nowego, chciałem wymienić, choćby ze względu na rozdzielczość ekranu, nie udało się. Ostatecznie padło na Surface 4 w dobrej konfiguracji, ale raczej do zadań czysto związanych z pracą. I to był dobry strzał, jeżeli nie zależy ci na gierkach, to polecam ten sprzęt.

17.01.2017 19:17
NewGravedigger
3
4
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Nie rynek PC stoi w miejscu, tylko rynek gier

17.01.2017 19:27
4
odpowiedz
zanonimizowany1209155
8
Konsul

Laptop to laptop, ale cała branża rozwija się imo najszybciej.

17.01.2017 19:33
5
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator

Rzeczywiście sprzęt komputerowy trochę przystopowal. Dawniej często trzeba było wymienić żeby grać w nowości a teraz spokojnie 4 letni PC (oczywiście dobrej klasy) udźwignie gry.

post wyedytowany przez zanonimizowany1173954 2017-01-17 19:34:08
17.01.2017 20:09
6
1
odpowiedz
5 odpowiedzi
Likfidator
120
Senator

Laptopy faktycznie stoją w miejscu i są nieprzyzwoicie mało wydajne.
W komputerach stacjonarnych dzieje się trochę więcej.

Stagnacja jest po stronie CPU, ale to z braku konkurencji. Core i5 2500k po OC wciąż dorównuje nowym i5 z zablokowanym mnożnikiem. Zużyje więcej prądu, ale je dogoni. Nowe CPU to przede wszystkim nowe zestawy instrukcji, są nawet sytuacje, że gry nie uruchomią się na czymś starszym niż Haswell, bo wymagają SSE4, czy czegoś tam innego. Resident Evil VII miał taką przypadłość, ale wkrótce wydali patcha, ot przełączyli kilka opcji w kompilatorze.

W kategorii GPU jest za to więcej zmian. Rośnie wydajność, ale rośnie też cena niestety. Seria 9xx od Nvidii wprowadziła HDMI 2.0 i wsparcie HDR, seria 10xx wprowadziła wsparcie dla nowej wersji Display Port, czyli 144Hz w 4K z HDR w nowiutkich monitorach, które zadebiutują w tym roku.
GF 1080 pozwala na 60 fps w 4K z detalami na High, lub ultra w 1440p.

Z drugiej strony detale ultra są robione siłowo. Ot zwiększa się precyzje shaderów, często ponad sensowne wartości, byle tylko topowe karty wyciągały 60 fps.
Dlatego też wystarczy trochę pogrzebać w ustawieniach gier, czasem w plikach konfiguracyjnych i można wyciągnąć nawet 60 fps na GF 970 w detalach wizualnie wyglądających jak Ultra, mimo iż w według oficjalnych benchmarków bez GF 1070 nawet nie powinno się takich detali ustawiać.

17.01.2017 21:05
Raiden
6.1
Raiden
140
Generał
Wideo

Trochę bzdura z tym i5, bo dziś należy mówić o tandemie CPU + ram i tu i5 2500k @4,5ghz+ 1600mhz ddr3 będzie w niektórych przypadkach o 30-40% w tyle za i5 6600k @4,5ghz + 3000mhz ddr4 (oczywiście oba zestawienia RAM w dual chanel - inaczej to sensu nie ma).
https://www.youtube.com/watch?v=tbGT-u4i3EY

post wyedytowany przez Raiden 2017-01-17 21:09:21
17.01.2017 22:14
Legion 13
6.2
Legion 13
158
The Black Swordsman

Przecież on napisał że i5-2500k dorównuje procesorowi z zablokowanym mnożnikiem i tutaj ma rację. Nowoczesna zablokowana i5 jest tak właściwie wystarczająca do gry no ustawieniach wysokich/ultra.

17.01.2017 22:33
Raiden
6.3
Raiden
140
Generał

No nie do końca.
i5-2500k @ 4,5ghz była zazwyczaj łączona z ramem ddr3 1333/1600mhz.
Nowiutka i6 7600 z bazowym zegarem 3,5ghz (do 4,1 na boost) może w tandemie z ddr4 2400-3000mhz będzie w większości przypadków trochę szybsza, a już na pewno w miejscach procesorowych.
Można więc napisać, że i5 2500k@4,5 ghz nie będzie ograniczeniem dla większości kart (poza 1080 oraz Titan X, ale kto dokonywałby takiego połączenia), natomiast sam procesor, w porównaniu do nowszych, już trochę traci (i to też ze względu na ram ddr3).

post wyedytowany przez Raiden 2017-01-17 22:35:18
18.01.2017 04:36
6.4
zanonimizowany687448
20
Generał

i5 7400-i5 7600 pracują co najwyżej z DDR4 2400MHz i to tylko na nowych płytach. Na starych dalej będzie 2133MHz.
Z170/Z270 to już OC, mało kto kupuje zablokowany procesor i drogą płytę dla lepszych pamięci.
Do i5 2500k możesz wsadzić podobne pamięci(~2133/2200MHz przy Z68, Z77 miały i wyższe), tyle że DDR3 z mniejszymi opóźnieniami.
Oczywiście, że i5 2500k traci do nowych procesorów, wszak to już 6-letnia konstrukcja. Dalej jednak bez problemu wystarcza praktycznie do wszystkiego. Od biedy nawet do GTX 1080 przy 4K będzie dobry.

Zadziwia jedynie, że jeszcze te 6 lat temu jak wychodził ten i5 2500k, to był ogromnym przeskokiem wydajności w analogicznym okresie. Teraz patrzę na te nowe procesory i co generację nie widzę wystarczającego powodu do zmiany. Ba, dopiero dla BFa 1 musiałem go podkręcić do 4,5GHz, prawie bez ruszania napięcia, więc przy lekkim podniesieniu pewnie i na 5GHz pójdzie(co udało się następnemu procesorowi Intela dopiero po 6 latach!). Kolejne 2 lata z głowy.

18.01.2017 17:50
Raiden
6.5
Raiden
140
Generał

@Shado2025
To z czym się zgadzam w 100 %, to fakt, że posiadając i5 2500, wymiana procesora miałaby chyba jedynie sens na i7 i to też nie dla wszystkich. Ale czy ten kilkunastoprocentowy przyrost mocy (po pięciu latach) jest wart takiej ceny?
Kiedyś było o tyle inaczej, że przy porównaniu analogicznego okresu (4-5 lat) mówimy o przeskoku z dwu rdzeni do czterech (np. z x2 5600 na phenoma x4 965 i podobnie u intela - z Core2 Duo E6700 na pierwsze i5).

17.01.2017 20:21
7
1
odpowiedz
hinson
128
Generał

Tak rynek PC dość mocno przystopował w ostatnich latach. Głównie dzieje się tak ze względu na dominację Intela, który nie musi specjalnie wprowadzać nowych, lepszych rozwiązań.
Obecnie konkurencja Intela w postaci AMD od lat jest tylko cieniem i nie jest wstanie nawiązać walki jak równy z równym.
Jedyne pocieszenie jest w tym że w końcu u AMD coś zaczyna się dziać i ich nadchodząca generacja procesorów Ryzen mogą poważnie namieszać na rynku, więc obecnie to nie jest dobry czas na zakup laptopa czy PC i warto kolejny rok przeczekać z wymianą części czy kupnem nowego nowego laptopa.
Druga sprawa jest taka i nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, że kończą się już powoli możliwości samego krzemu. Pierwiastek ten coraz bardzie utrudnia rozwój procesorów i powinien zostać zastąpiony bardziej przyszłosciowym grafenem.
Z drugiej strony na przeszkodzie stoją po prostu prawa fizyki. Nie można wiecznie zmniejszać procesu technologicznego, bo nic nie może być mniejsze od atomu! Myślę ze jeszcze przez najwyżej 10 lat uda się wprowadzać nowe rozwiązania na krzemie i jego możliwości się już wyczerpią, bo prawa nie pozwolą na więcej.
Kiedyś była walka megacherce, potem walka na gigaherce, potem walka na więcej rdzeni, dzisiaj mamy walkę na zmniejszanie procesu technologicznego. Mieliśmy np 90 nm a dzisiaj mówi się już o 10 a nawet 7nm. Ale to też wiecznie trwać nie będzie i tak jak wspomniałem wcześniej myślę że nie więcej niż 10 lat.
Także jest dużo czynników wynikających na to dlaczego rozwój przystopował.
Dopóki krzem nie zostanie zastąpiony grafenem to co roku będziemy mieli skoki wydajności nowych procesorów o 3-5%.

17.01.2017 21:21
8
odpowiedz
NicoMarcin
43
Pretorianin

Tak jak napisano wyżej - to rynek gier stoi w miejscu,. Nowe tytuły coraz mniej zaskakują, a na szczycie list najpopularniejszych gier królują kilkuletnie produkcje. Ciekawe, czy kiedyś to się zmieni...

17.01.2017 22:01
Raiden
9
odpowiedz
Raiden
140
Generał

@NicoMarcin
Jak ma się zmienić w kwestii gier?
To co ludzie kupują, to różnica pomiędzy stanem A a stanem B.
Kiedyś ta różnica była ogromna - HL2 (stan B), przebijał ówczesny stan A (dowolna gra z 2003) o kilkaset procent.
Dziś, kiedy wszystko na rynku AAA kosztuje 100mln + (graficy, aktorzy, programiści), nikogo nie stać by wydać 1 mld i poświęcić 10 lat na jedną grę (inną opcją byłoby zatrudnienie pięciu tysięcy ludzi, by skrócić czas - kosz ten sam - jednak taki projekt byłby niemożliwy do ogarnięcia). Stąd wrażenie stagnacji, bo dziś Stan A różni się od stanu B zaledwie o kilka procent.

To oczywiście tylko technologiczna strona branży (ta ściśle powiązana z pieniędzmi). Jeżeli chodzi o stronę rozgrywki, to gry nadal się dość ładnie rozwijają i zaskakują, ale to dotyczy rynku niezależnego oraz Nintendo - czyli tych, którzy nie dorównują standardom technologicznym kreowanym przez gry z PS oraz Xbox (=są odrzucani przez sporą część graczy, którym wystarczy ładna grafika).

post wyedytowany przez Raiden 2017-01-17 22:06:13
18.01.2017 18:14
10
odpowiedz
zanonimizowany343226
134
Senator

Rozwój procesorów stoi niemal w miejscu, karty graficzne rozwijają się dość dynamicznie. Prawda jest taka że jak ktoś na premierę kupił i5 2500K i podkręcił do 4,5Ghz to zrobił deal życia. Od tego czasu minęło już 6 lat a procesor w grach nadal daje radę na wysokich/ultra.

21.01.2017 22:12
Raiden
11
odpowiedz
Raiden
140
Generał

Wracając do tematu, to najlepiej chyba wszystko obrazuje Broadwell.
Mamy tu sytuację, w której Broadwell (i5-5675C) przy taktowaniu 3,1GHz ma taką wydajność, jak i5-6600k/ i5-7600K @ 4.0 GHz
Co z tego, że i5-7600K można podgonić do 5 GHz, jak i5-5675C przy 4,5 GHz jest dalej o 10% wydajniejszy...
Brak konkurencji sprawił, że Intel wycofał się z wprowadzania nowinek. Następna generacja, ze względu na Zen, będzie po prostu odświeżeniem Broadwell (ddr4, lepsza wydajność energetyczna - chociaż i5-5675C ma lepszą wydajność energetyczną niż i5-7600k - i tyle pewnie wystarczy, by być nadal przed AMD o krok).

post wyedytowany przez Raiden 2017-01-21 22:38:54
21.01.2017 22:51
12
odpowiedz
zanonimizowany687448
20
Generał

Broadwelle właśnie miały problem z taktowaniem, sporo sztuk miało problem osiągnąć coś ponad 4GHz, a 4,2GHz to był max dla większości. Skylake bez problemu kręcą się do 4,5GHz, Kaby Lake 5GHz.
L4 dalej istnieje, Intel nie porzucił tego pomysłu. Przeniósł go jednak do procesorów mobilnych z irisami i desktopów OEM.
Może faktycznie w następnej generacji wrzucą to do mainstreamu.
Jest to jednak chyba jedyny sposób na zwiększenie wydajności. Dalsze schodzenie w dół z procesem jest bardzo ograniczone, a rewolucja grafenowa jeszcze daleko przed nami. Z drugiej strony, Intel planuje zupełnie nową architekturę, ponoć porzucającą całkowitą kompatybilność wsteczną.
Zeny pewnie dogonią Intela, ale AMD nie ma obecnie szans go przegonić. Gorsze fabryki, gorszy proces, mniejsze możliwości selekcji. Chociaż sami zakładają dość duży wzrost wydajności przy Zen+, więc może nie będzie tak źle.

22.01.2017 00:54
👍
13
odpowiedz
2 odpowiedzi
KUBATRIXXX
15
Konsul

Tak jak pensje stoją w miejscu tak i rynek stoi w miejscu. Jak rząd podniesie minimalną pensję do 5 tysięcy to od razu rynek ożyje :)

22.01.2017 07:52
Starcall
13.1
Starcall
58
Generał

Niech obniżą sztucznie podbite ceny paliwa to coś się ruszy, bo jak mam zatankować do pełna za 250zł to szlag mnie trafia bo miesięcznie wychodzi z tysiąc.

22.01.2017 08:10
Raiden
13.2
Raiden
140
Generał

@Starcall
Tak, niech obniża ceny papierosów też.
Najlepiej, żeby drogi były budowane z pieniędzy tych, którzy nie jeżdżą samochodami (=nie kupują paliwa), a leczenie chorych na raka i innych chorób spowodowanych paleniem, odbywało się z kieszeni ludzi niepalących. Sorry, to nie Skandynawia, gdzie całe społeczeństwo składa się na to, żeby ćpun mógł użyć czystej igły i nie zamarzł.

post wyedytowany przez Raiden 2017-01-22 08:18:19
22.01.2017 08:08
Raiden
14
odpowiedz
Raiden
140
Generał

@Shado2025
I to jest właśnie problem - rodzina core-I (3,5,7) jest zbyt długo na rynku, a to przez brak konkurencji. Można to porównać do siódmej generacji konsol (PS3, Xbox 360, Wii), gdzie sprzęt stał w miejscu przez 8 lat.

Są drobne poprawki (przede wszystkim na polu efektywności energetycznej - tick-tock): podnoszone są zegary oraz potencjał OC, przez co i5-760, na którym osiąga się coś pod 4 GHz, może dziś odstawać, lecz zegar w zegar wszystkie i5 prezentują podobną wydajność (lekki przeskok był na czwartej generacji - Haswell; a szósta i siódma zyskują na DDR4). Wszystkie poza Broadwell z pamięcią czwartego poziomu (i5- 5675c @ 3,1 Ghz jest o kilka % szybszy od Ivy/Sandy Bridge @ 4,5 GHz). Może to na tym będzie bazować nowa rodzina (5675c/5775c mają podobne problemy jak pierwsza generacja core I - Nehalem)? A może Intel to zachowa na koniec żywota core-I? Mogą sami zdecydować, a wszystko przez brak konkurencji (i, w pewnej mierze, coraz większe ograniczenia technologiczne).
Trzeba trzymać kciuki za Zen.

Forum: Czy rynek sprzętu PC stoi w miejscu?