Jak w temacie :) poszukuje jakiegos autonomicznego odkurzacza :) mam 2 Kotki ktore zmuszaja mnie do codziennego odkurzania (przeklety zwirek !) a ostatnio czaaasu coraz mniej...
Co macie, uzywacie ? co polecacie :)
Nie ma zbyt dużego wyboru, jest Roomba.
http://irobot.pl/pl/learn_01.php?pr=roomba&sp=900
ps. Ja płacę 50 zł dwa razy w miesiącu Pani która sprząta mi całe mieszkanie, łącznie z myciem okien. Zamiast Roomby mam panią do sprzątania na 4 lata.
Płacisz 50zł za sprzątanie całego mieszkania? No nie wiem albo mieszkasz w schowku na miotły albo coś mi się tu nie zgadza.
Divers1993 ---> mylisz się, po prostu nie jestem jeleniem :)
50 złotych to 5 godzin pracy. Na jeden raz nikt by nie przyjechał za 50 zł, ale jeżeli jest to praca powtarzalna to jest to dobry interes dla obydwu stron. Kobieta za w zasadzie jeden pełny dzień (5 + 5 godzin) pracy dostaje 100zł na rękę.
Jeżeli mieszkanie jest zadbane za 5 godzin można zrobić wszystko.
Nie jesteś jeleniem, ale sam szukasz jeleni.
Mi by było wstyd mając komfortowe zarobki płacąc komuś minimalną krajową.
Daj namiary nawet jak mieszkam 400km od ciebie to jej dam te 4 dychy na dojazd
Wybór jest pozorny. Jak ze smartfonami, niby jest wiele modeli ale jak co do czego wybierasz najlepszy.
ehh to ja juz podziekuje za "takie" rady i poprosze o rady ze swiata "Wszystko zalezy od... i $zmiennych"
W necie mocno chwalony jest robot iLife firmy Chuwi, który ma mnóstwo różnych wersji i całkiem sporo przychylnych recenzji. Koszt to jakieś $150, czyli do 700 zł z przesyłką. Nie ma co prawda inteligencji roomby, ale algorytm podobno pokrywa mieszkania w 99%. Pozostaje kwestia doboru wersji do podłoża - panele, płytki, wykładzina. Sam się przymierzam.
http://aliholik.pl/robot-sprzatajacy-chuwi-ilife-v5-pro/
10 zł za godzinę sprzątania to bardzo tanio.
Co do tych robotów, to one nie zastąpią sprzątania. Jak ktoś ma puste mieszkanie, mało mebli, brak dywanów to taki robot zastępuje mniej więcej zamiecenie podłogi. Super dokładne toto nie jest.
Od wielu lat mam jakiś tam model Roomby. Swego czasu kosztował majątek, ale sprawował się nieźle. Padł w końcu akumulator i zapomniałem w ogóle o tym urządzeniu. Jakiś czas temu, w przypływie chwili kupiłem akumulator i znów uruchomiłem to urządzenie. Pochodziło kilka tygodni i znów leży i się kurzy. Sprawne, ale jakoś się nie przyjęło.
Sprząta w porządku jak masz duże, puste przestrzenie. Ja zagraciłem stołem, krzesłami, biurkiem i już nie jest tak różowo. Obija się o wszystko, potrafi ubić kant mebli etc. Na wysoki dywan też miewa problem wyjechać.
Nic nie zastąpi sprzątania samemu. Niestety.
Tak jak wyżej.
Dla mnie ta idea to kompletna pomyłka. Ładnie to wygląda na zdjęciach. W realiach mieszkaniowych, nie chodzi bynajmniej o sam metraż, nie wyobrażam sobie by to miało efektywność powyżej miernej. Gadżet dobrze wyglądający na papierze.
Kolejny grat, zaraz obok 'pasów wyszczuplających' i innych cudownych wynalazków.
Moj autonomiczny odkurzacz jest zaobraczkowany ( moge tak napisac bo nie czyta tego forum ).
Oby nie było tak jak ze słynnymi wiosłami - że ktoś jej to forum pokaże :)
PanSmok --> A dobrze ssie?
Dzieki za rady :), rozumiem ze nie zastapi normalnego sprzatania, niemniej koty codziennie mi tyle zwirku roznosza po mieszkaniu :> ze dzien zaczynam od odkurzania i kawy :> a takto robocik sprawi ze bede musial odkurzac co 2 dni xD nie co 1 :>
Xiaomi Mi ponoć całkiem zacna alternatywa do Roomby. Zmieścisz się w 700zł, problem jest tylko taki że soft do obsługi po chińsku :P
Mam ten odkurzacz, 700zł?! gdzie?
Sam w sobie kosztuje ok. 1500/1600zł + vat na granicy, zapłaciłem w sumie prawie 2tys.
Wg. testów jest równie dobry co najnowsza roomba, a w paru aspektach lepszy (skanowanie pomieszczeń).
Soft po chińsku to mały problem, odkurzacz uruchamiasz 1 przyciskiem na samym urządzeniu, jednak samo ogarniecie apki to 1 minuta, przydała mi się tylko do aktualizacji samego urządzenia.
Jeśli autor nie ma problemów z zamawianiem produktów z chin, to polecam.
Znając życie za jakiś czas pojawi się wersja na inne rynki.
Sporo ludzi chwali sobie odkurzacze ILife, sa znacznie tańsze, trochę 'głupsze' bo odkurzają trochę losowo, jednak ponoć i tak odwiedza każdy fragment podłogi.
ja mam ILife v5 chyba
ten z mopem, ktory jednak autorowi watku jest raczej zbedny
zaplacilem ok 100-110 euro, wysylka z europy byla za darmo do tego ok 9% dostalem zwrotu z giving assistance
wg mnie warto bylo, puszczam go okolo 13:00 co dzien, nie jest super madry, ale sprzata ladnie, czasem niestety nie zdazy wrocic do bazy sie doladowac I musze sam go zaniesc
nie obija zadnych mebli, w ogole prawie nic nie dotyka, czujniki wykrywaja zblizajaca sie powierzchnie, odkurzacz zwalnai I skreca kawalek przed...
ja mam male dzieci I sporo okruszkow sie na ziemii szlaja, ladnie wszystko znika
za 450 zl warto