Badania dla GDC 2017 - PC wciąż najchętniej wybieraną przez producentów gier platformą
PC wciąż najchętniej wybieraną przez producentów gier INDIE bo exow AAA BRAK :(
Ale PIPI.... Wszystkie gry prędzej czy później przechodzą na PC ilość eksów przemilczę bo z konsol to największą chyba ma nintendo tylko.
No tak, grając te 113 godzin (a będzie więcej, dużo więcej) w TW: Warhammer zastanawiałem się ile ta gra kosztowała.
Nie.
Ale jakosc portow gier PC jest ostatnimi czasy bardzo mizerna. W sumie to sie dzieje od paru lat.
No nie ma co się oszukiwać. PC to czołówka gier INDIE. Tworzenie gier ex AAA nie ma zbytnio sensu, a porty gier z konsol mimo, że architektura zbliżona do pc są marnej jakości, a powinno być inaczej. PC = INDIEstejszyn i trzeba się z tym pogodzić. Chyba za niedługo będę musiał się pozbyć moich 1080 i reszty komputera, bo nie ma sensu na nim grać.
Nie mam nic do konsol ale to przykre z innego powodu... to pokazuje, że niestety ale gry "INDIE" jak to nazywasz doją często więcej frajdy i zabawy (o to chyba w grach chodzi??) niż niejedna gra tzw AAA. Minecraft to chyba nie gra AAA.... a jednak ilość sprzedanych kopii mówi sama za siebie...i co z tego, że nie jest to gra AAA skoro ma to coś co wiele osób ceni... nie jestem fanem Minecrafta ale to tylko przykład a takich gier dzisiaj jest wiele. Dla mnie nie ma to znaczenia czy gra jest nazywana AAA tylko jej grywalność. Niestety ale wiele dzisiejszych gier AAA ma zbyt mało do zaoferowania.... są wyjątki - jak Wiedźmin np. ale to wyjątki...
Jeszcze jedno porównanie -Wiedźmin 3 moje pierwsze podejście bez dodatków = 200h/140zł (jak mnie pamięć nie myli) - The Last Guardian = 10-14h/250zł...(wg. serwisu howlongtobeat)
Tylko czemu ja ciągle w jakąś gre AAA na PC gram i jeszcze nawet połowy nie ogralem. Moze ci sie platformy pomyliły?
@Samson1899 -> Gram w wielu gry AAA na PC (Wiedźmin 3, Battlefield, Doom, StarCraft 2, Civilization VI itd.) i jestem zadowolony.
Proponuję Ci iść do okulisty, skoro nadal jesteś ślepy na większości fakty.
Nie karmić trolla!!!
Biorąc pod uwagę główne platformy czyli PS4, X1, PC to wychodzi że gros tytułów które się na rynku ukazują to multiplatformy. Tytuły ekskluzywne stanowią jakiś tam procent. I jak to się ma do tego że "na PC to tylko indyki"? Przecież tak na PC jak i konsolach ukazuje się DOKŁADNIE to samo. Z małymi wyjątkami oczywiście.
Będzie to niepowetowana strata dla świata PC...
Nic dziwnego skoro na pc zarobią najwięcej, na smartfonach też więcej niż na konsolach.
Miło to czytać, że stare poczciwe pecety nadal są w dobrej formie. :)
Ostatnio sprzedaż gier na konsolę, zabija też wygasanie licencji na sprzedaż, nawet jeśli gra ma np. 5 lat. Jak ten twór umrze to w sumie żadna strata.