Tak wiem, niezdrowe i wogóle, Ale raz na jakiś czas można zjeść coś dobrego bo dlaczego sobie odmówić ? :)
Ja uwielbiam mcwrapa klasycznego i obłędnie pysznego kurczakoburgera plus ew frytki, czasem zamiast kurczakowego Menu wezmę chesburgery.
Kompletnie dla mnie paskudny i mdły jest słynny bic Mac. Szkoda że niema już w Lato wrapa z krewetkami i sosem słodko kwaśnym
Jezeli juz zawitam do MC, to tylko Big Tasty Bacon.
lody, szejki maja dobre, niezla kawa
a tak to czasem jakiegos burgera, zwykle cheesburger to moj nr 1
Ja zawsze biere kurczakburgera--->
Zawsze też kupuje szejka czekoladowego. A ostatnio spróbowałem Lodowe Marzenie. No i się przekonałem do lodów z maca. Nawet niezłe to było.
Kanapeczka Drwala lub Wrap z bekonem
Tak wiem, niezdrowe i wogóle
A co niezrowego jest w kanapce z miesem i serem? Macdonalds jest zdrowym i smacznym miejscem bo jeszcze tam nikt nigdy sie nie otrul.
kurczak kajzerka premium jest super ale soli tam sypia chyba na caly tydzien zapotrzebowania
hamburgery/cheeseburgery/bigmac tez dobre
najgorsze co jadlem to chyba ta kanapka z kurczakiem i ostrym sosem, obrzydlistwo
do maka chodze bardzo sporadycznie bo moj zoladek srednio radzi sobie juz tym ich zarciem, ale jezeli juz bym mial zachaczyc to na pewno cos z tego.
+1
Szejk waniliowy pychota:) A poza tym rzadko bywam, ew. jak jestem na mieście i musze szybko zjeść to jakieś 2 for you, cheesburger albo kurczakburger. Ogólnie wole zdecydowanie McRoyala od Bic Maca.
A poza tym jeśli mam wybór to wolę Burger Kinga.
Mój ulubiony zestaw to 2x two 4 you:
Chicker+frytki
Chicker + mała cola
Czasem kurczakburgery.
wszystko poza kurczak(o)burgerem i zwyczajnym wrapem (z rukolą, zdaje się... bue)
czisburger i kurczakburger. na kaca nie ma nic lepszego. no moze malu buszek ^^
Kurczakburger spoko, ale nie siada mi kompletnie ten sos. Wolę cheesy, chikkery i mcchickeny. Z reguły jak wpadam to lecą mcdouble, czyli podwójne cheesy jakby ktoś nie wiedział. Ogólnie mcd jak najbardziej, u siebie w mieście nie mam, także często nie jadam.
Nie jadam nic bo najzwyczajniej u mnie w okolicy nie ma żadnego, a nawet jeśli by były to pewnie i tak nie chciałby mi się tam iść.
Poza tym, po ostatniej bułce w pod łódzkim macu, obiecałem sobie że nigdy więcej żarcia stamtąd.
Odkąd u mnie jest KFC, to nie pamiętam co to McDonald.
Co nie zmienia faktu, że najlepsze burgery są w Burger Kingu.