Jak wasze arsenały na noc? Moje komety czekają już na odpalenie
Służba nie drużba...zwłaszcza w sylwka, kiedy to wariatów po alkoholu nie brakuje...
Pociesza mnie myśl, że jak urwie ci paluchy to przestaniesz wypisywać na tym forum.
Nie dotykam sie petard, jak dam radę, to wyjdę popatrzeć o północy.
Chirurg już naostrzył igły i przygotował zapas nici. Będzie sie szyło.
Tak, zrobie im misje na ksiezyc, zapne do kazdego po cztery i ogien w przestrzeń.
Nakupiony taki arsenał, że zdobyłbym Berlin w '45 bez pomocy Sowietów.
Będę tak ***********, że tym wszystkim kundlom ogony odpadną.
Nie inwestuje w pierdoly.
Przyznać sie który robił próbe generalną?
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,eksplozja-w-lomiankach-dom-czesciowo-runal,220726.html
Kupiłem mały zestaw rakiet itd. raz w roku można. Co do zwierząt tak szkoda mi ich i są specjalne środki, które powodują, że pies ma spokojniejszy sylwester i oczywiście nie jest to szkodliwe. Każdy wie, że rok w końcu się skończy i jak już wiadomo jest sylwester i będą strzelać, więc jak już masz swojego pupila i nie masz jak go uchronić przed hukami petard zastanów się na następny rok czy nie warto iść do weterynarza i zakupić na uspokojenie psa, kota itd.
btw Jakby była wojna i napieprzaliby ze wszystkiego co mają to też wyjdziesz i z pretensjami powiesz "koniec strzelania zwierzęta się boją huków!" ??? no sory.
Jakby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Zastanów się co ty wypisujesz, strzelanie z pierdopetard "bo tradycja" to czysty wybór, wojna nie.
Nie każdego też stać na weterynarza, nie każdy ma możliwość pójścia, nie mówiąc o zwierzętach pozbawionych domu.
W czasie wojny psy szybko z miast znikaja, kiedy nie ma co jesc to psina lepsza niz ludzina.
Mnie jest szkoda zwierzakow, swojego schowalem do domu, drugi niestety musi siedziec w budzie, ale przezyl 10 razy to prsezyje i 11.
I tak chuja warte te gówniane rakiety i petardy z tych wszystkich galerii handlowych. Za faktycznie ciekawe efekty trzeba niestety sporo zapłacić. Dlatego już od dawna nie kupuję, szkoda kasy w obu przypadkach.
Jakbym chciał wysadzić swoja kasę w powietrze to bym wybrał coś bardziej oryginalnego.
PS. A tak w ogóle, szkoda mi na to kasy.
Na szczescie kazdy decyduje sam co robi ze swoja forsa, jak bede chcial to bede sie podcieral Zygmuntem Starym.
Sylwester sylwestrem, ale niektórzy to strzelają już od dwóch dni, nie rozumiem tego, jaki w tym urok?
U mnie to ładują już od dobrej godziny non-stop....
Być może zdają sobie sprawę, że nie dotrwają do północy i teraz wystrzeliwują straconą kasę:D
Eee tam, szkoda forsy. Za taką sumkę to już wolę kupić jakieś DLC albo gierę na wyprzedaży, jak na nerda przystało :P
Ja patardami nie strzelam od czasu kiedy mi w łapie wybuchła jedna zaraz po zapaleniu. Pierdziele to - taki achtung to by łape przy łokciu upierdzielił jakby wybuchło w niej
Bieda w kraju ale żeby nie wydać paru stówek na petardy? Ateiści!
Krytykowanie petard a jednocześnie popieranie, narkotyzowanie się alkoholem etylowym xD
