Hej. Chcialem sie doradzić. Przyjechalem z dziewczyna na 5 dni do tutejszego pensjonatu. Gdzie tu jest jakiś zajazd/karczma/dyskoteka, gdzie będzie impreza sylwestrowa (w racjonalnych cenach) i bedzie mozna potanczyc przy fajnej muzyce i sie wybawic. Bo w pensjonacie w ktorym teraz jestem (wybralem na chybil/trafil) jest mega padaka a 90% obecnych tu pensjonariuszy ma więcej niż 70 lat :) Dzieki
Z Muszyny masz rzut beretem do Krynicy, a tam już łatwiej o atrakcje.
rpn - no niby rzut beretem, ale jestesmy tu bez auta (przyjechalismy pks) a taxi muszyna-krynica w sylwestra to pewnie ze 100-150 wyjdzie jak nic....
To trochę niefajnie, że zabrałeś kobietę do miejsca o którym nie masz zielonego pojęcia. Jest taka aplikacja Uber, za 30 zeta znajdziesz transport w sylwestra.
Faktycznie - Uber z muszyny do Krynicy brzmi zabawnie, no ale kto wie, może coś jeździ.
A co do meritum - to w tej miejscowości dla emerytów niewiele się dzieje raczej - jedyne co to faktycznie jazda (np PKSem) do Krynicy - na pewno będzie tam sylwester na rynku - a powrót - może jakieś będą busami prywatnymi.
Możesz się też szarpnąć i pojechać do Nowego Sącza - tutaj u mnie zawsze knajpy otwarte i też sylwek na rynku jakiś bedzie.
Kilka lat wstecz to przynajmniej w Krynicy na deptaku w juch ludzi się schodziło i było czuć to jebnięcie, teraz cisza dookoła, zostali emeryci, młodzi powyjeżdżali za chlebem, a ci co zostali to domóweczki. Ewentualnie sylwester na Jaworzynie Krynickiej, ale raz, że będzie na szczycie zajebiście zimno, a dwa, że będą mega tłumy do kolejki gondolowej. Nic tu nie ma. Faktycznie dziwnie postąpiłeś z tym wyjazdem, nie wiedząc zupełnie nic o tych miejscowościach.
Obok amfiteatru muszyńskiego jest restauracja (zapopradzie?), tam popytaj o sylwka, pewnie za późno, ale próbuj. Tam dość często jakieś dancingi widać zza szyby.
