Najchętniej kupowane gry przez Polaków w 2016 roku
Nie dziwią mnie takie wyniki. Znam wielu ludzi którzy z rynkiem gier świadomie są 3 lata do tyłu, bo czemu nie? Dla nich to są nowości.
Sam osobiście mam taką zasadę - nie wydam na grę więcej niż na zachodzie zapłacą w dolarach i w euro. Skoro tam narzekają na ceny gier, a ja mam być nazywany cebulą nie chcąc wydawać 4 razy więcej za grę? Więc nie wydaję za pojedyńczy tytuł więcej niż 40-60zł. Zwykle jest mniej bo w gry gram najwcześniej 1,5 roku po premierze. Gry są już wtedy w pełni spatchowane i zaczynają się rozsądne promocję. Taki wiedźmin 3 dopiero po 1,5 roku był prawie w pełni naprawiony z patchem 1,31, dodając dużo więcej rzeczy i poprawiajac przyjemność rozgrywki w porównaniu do tych co grali tuż po premierze. No i miałem całą paletę modów.
Jakim cudem na liście Steam znalazł się Mirror''s Edge Catalyst? Na Steamie dostępna jest wyłącznie pierwsza część gry.
Desolator - ups pomyłka. Chodzi oczywiście o Mirror's Edge.
Wiedźmin nie na pierwszym miejscu? Czy fanboye to przeżyją?
Nie ma w tym nic dziwnego. Jest na drugim miejscu więc i tak wciąż bardzo dobrze się trzyma.
I nie przywołuj fanboyów, bo trzeba rozróżnić pewne osoby. Zwykle osoby, które są "za" Wiedźminem zwyczajnie chwalą go jako grę i doceniają pracę włożoną w tą wybitną produkcję (najwięcej nagród w historii mówi same za siebie)- niezależnie od tego jaką inną opinię mają przeciwnicy tej gry. No i właśnie tutaj pojawia się problem, że niemal każdy kto pochwali Wiedźmina jest uznawany za 'fanboya'. Nie ukrywam, że tacy się zdarzają, ale czy chwalenie gry za to, że osiągnęła sukces i jest po prostu obiektywnie dobra (a subiektywnie niech sobie każdy ocenia jak chce) można od razu określić jako fanboyostwo?
Darujmy sobie wojnę 'fanboye' Wiedźmina kontra jego przeciwnicy. Doceńmy to, że sukces osiągnęła polska gra, a własne opinie o tej grze wypowiadajmy z szacunkiem dla osób, które mają inne zdanie: dla mnie TES:V Skyrim jest cholernie nudny i pusty. Czy oznacza to, że mam prawo obrażać osoby, które go wręcz ubóstwiają?
Up@ Dla mnie Wiedźmin 3 jest cholernie pusty i nudny, czy już kogoś obraziłem? Jeśli mówimy o obiektywizmie to Wiedźmin trzyma się bardzo dobrze, ale tylko w zasięgu krajowym. Gdy patrzę na rankingi sprzedaży z największych rynków jak np USA czy Wielka Brytania to już tak różowo nie jest, i to od dawien dawna.
Wiesz @Salzmore kiedyś się tu przedstawiało argumenty jakie W3 posiada minusy i dlaczego nie jest taki boski. Jednak wtedy nie dało się kompletnie nawiązać dyskusji z " fanami " tej gry. Dobrze pamiętam ten okres, gdzie każda " zła " opinia była tak jechana przez idiotów, że masakra. Także myślę, że tu przeciwników W3 nie ma. Są tylko ludzie, którzy mają teraz bekę z " fanbojków " W3 i po prostu idzie zbyt łatwo takich sprowokować, więc nie idzie się oprzeć.
Samson@ Ja kiedyś miałem bekę, ale teraz mnie to już tak nie kręci. Wiadomo że to co polskie u nas będzie najbardziej wychwalane, normalka, każde nawet największe błędy wybaczane a u konkurencji zagranicznej te same błędy piętnowane itd, tego się nie da zmienić :) Widzisz jak mnie minusują. Ktoś mówi że Skyrim jest pusty i nudny, ok, plusujemy, ktoś mówi tak o Wiedźminie, nie jest ok, minusujemy. Hipokryzja, ale co zrobisz, nic nie zrobisz ;) Tylko jedyne słuszne zdanie, inne opinie są nie na miejscu.
Oh jej, dostałem minusy bo nie wychwalałem Wiedźmina pod niebiosa ani go nie szkalowałem, zostawiając go bez oceny. Czy fanbojom pęknie dupka?
Cziczaki minusy pewnie dlatego ze zachowujesz sie jak dzieciak i piszesz głupoty. Daj decydować innym czy im sie podoba gra czy nie a nie trolluj.
Mi sie podobał wiedzmin. I zasługuje na dobrą ocenę. Technicznie też bardzo dobrze więc jak dobra to musi miec dobra ocenę przecież to naturalne.
futureman16, a w którym miejscu w moich postach nie pozwalam decydować czy się komuś gra podoba czy nie, tym bardziej że nie piszę w ogóle o grze, tylko o fanboyach.
Cziczaki@ Szkoda strzępić r..., o Wiedźminie można mieć tylko jedno zdanie, pozytywne. Hipokryci ;)
Słaby rok, cała czołówka to hity z ubiegłych lat. No ale to może przez to że ludzie kupują dobre gry w dobrych cenach. Nie rzucają się na nowości no i jest to słusznie.
Zgadzam się, taki ETS 2 jest teraz do kupienia ze wszystkimi dodatkami w dobrych pieniądzach. Wiedźmin 3 też pojawia się w zestawach. GTA chyba nikogo nie dziwi, każda następna część jest szalenie popularna do premiery następnej. Inna sprawa, że Rockstar zarabia na swojej produkcji niezłe pieniądze już czwarty rok z rzędu - 2013 - X360/PS3, 2014 - PS4/XO, 2015 - PC i każda ta edycja wprowadzała coś nowego. Wyszło sporo DLC - nietrudno o nowych klientów. Pozycja Wiedźmina 2 też raczej nie powinna dziwić, sporo nowych fanów dzieła CD Projekt chce poznać poprzednie części historii Geralta. Inne gry z czołówki zostały mocno dopracowane względem wersji premierowych i teraz zyskują popularność. Battlefield 4 z 2013 roku - pamiętacie jak to wyglądało? A jak wygląda teraz? Osobiście cieszy mnie fakt, że gry sprzed lat cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Dystrybutorzy zauważają takie zmiany i przygotowują ciekawe paczki gier z dodatkami. Niższa cena względem premierowej, więcej zawartości i dopracowana gra to przepis na sukces. Deweloperzy mają więcej w kieszeni, serwery zapełnione, nasza biblioteczka się nie starzeje - może nastały dobre czasy?
Tylu letnia gra wyżej od Wieśmaka:D A przeca wieśmak takim mesjaszem jest;p
A potem nie zapomnij narzekać na fanboyów Wiedźmina...
GTA V wychodziło praktycznie co rok od czasu pierwszej premiery dokładając do siebie nowości. Nie dziwi jego popularność. A drugie miejsce dla Wiedźmina (i kilka innych na liście tytułów z Wiedźminem) jest zasłużone i całkowicie przewidywalne. Tę grę dalej się kupuje- nie tylko w Polsce ale i na świecie.
Jest napisane w newsie. Tzn. Statystyk naszej porównywarki cenowej.
W takim razie nie dziwi mnie taki wynik. Większość polaków na premierę (i także po niej) kupuje gry w sklepach typu G2A, Kinguin, cdkeys itp. Powód jest prosty. Ceny gier. Ja sam wolę się zaopatrzyć w grę 50zł taniej niż w polskich sklepach. Dla przykładu z nowszych gier choćby nowy CoD, który w Polsce dalej kosztuje 110+ zł, a w wyżej wymienionych sklepach idzie go dostać za 50zł już. Dlatego takie porównanie nie ma większego sensu i spłaszczanie cen po roku albo dwóch od premiery pomiędzy tamtymi cenami, a cenami w polskich sklepach daje efekt, że wtedy opłaca się kupić już normalnie w Polsce bez kombinowania.
UNCHARTED 4 pobil wszystkie rekordy a tu go nawet w 1 20-stce nie ma , taka wiarygodna stronka ;]
I tu widać kłamstwo, hipokryzję i piractwo. PC master race? Buahahaha
Na premierę kupiłem tylko Wieśka3 Goty edition oraz Mafię3 - obie na ps4. Poza tym w ostatnim roku uzupelniłem kolekcję steam o Xpand Rally, Twierdzę hd i 3, kolekcję Gothic.
Unikam preorderów, czytam i oglądam recenzje i gameplay.
Ale jak tak czytam komentarze ludzi, narzekanie na No Mans Sky, chwalenie się sprzętem, wyzywanie konsol od złomu- taaa widać po tym rankingu, że większość PCeciarzy ma sprzęt zdolny dźwigać jedynie starsze gry. Większość gra w darmówki bo mamusia nie dała na grę, a jak dała to lepiej na fajki wydać :) masakra. Takie statystyki wiele mówią o graczach. W ostatnim roku na same gry na x360, ps4 i steam wydałem około 200gbp - niedużo. 1tys zł. Do tego doszedł wydatek na ps plus i zakup ps4 z dwoma padami. Kierownica t80 przyjdzie mi z Amazona za parę dni. Nie robię preorderów, ale jestem dobrym klientem na rynku. A dzięki tym statystykom zobaczyłem wielkość rasy PC - jak zwykle gimbusy okazały się kłamliwą hołotą. Dzięki za artykuł. Będę wrzucał linki do niego i wnioski pod kłótniami na yt ;) jestem już starszym graczem, ale lubię być wredny i sprowadzać debili do poziomu mułu.
Wszystkim normalnym życzę jak najlepszych gier, sam gram na konsolach i PC więc trzymam z każdym normalnym graczem. Pozdrawiam :)
Nie mierz wszystkich PCtowych graczy jedną miarą. Jestem PCtowcem odkąd pamiętam a moja biblioteka Steam'a ma już 310 gier. Czy grałem we wszystkie? No cóż w 50% akurat nie (xd), ale mimo to jest to dostateczny dowód na to, że PCtowcy też grają legalnie i jest ich coraz więcej.
M0nt3 - ależ ja nie mierzę jedną miarą. Mam steam i na nim około 50 gier, z czego grałem kiedyś (nawet jako pirat-dzieciak) albo gram w 95% (tylko kilka gierek z jakichś bundli nie tknąłem). Staram się kupować to co mnie interesuje bo nie lubię syfu. Za darmo też biorę np. Dirt3 czy Grid ostatnio, ale ja w to gram teraz i nie wrzucam gier, których nie zagram tylko dla kart czy czegoś tam (dla mnie to typowe cebulactwo). Rozumiem jednak, że ludzie lubią coś zbierać i szanuje to. Mam też około 50 gier w pudełkach na x360 i około 10 cyfrowych, oraz około 15 pudełek na ps4 i wszystkie cyfrowe od kwietnia 2016 z ps plus w bibliotece. Szanuje ludzi jak Ty, jedynie zwróć uwagę na statystyki i to co się nieraz dzieje na forum. Te statystyki mówią, że większość krzykaczy tutaj gra na starym PC w darmówki i żal im tyłki ściska, że kogoś stać niechby i ten 1k zł rocznie wydać na gry...
Nie bardzo rozumiem, co chcesz przekazać tym pełnym sprzeczności postem. Widać po rankingu, że gracze kupują starsze gry? A które to w powyższym, nonsteam rankingu? Dalej piszesz coś o chwaleniu się sprzętem (tak jakbyś tym gardził, śmieszyło cię to), a w kolejnym zdaniu wypisujesz swoje tegoroczne wydatki na przemysł gier komputerowych (jest nawet wzmianka jaki model kierownicy zakupiłeś, wow). Po co, w ogóle? Chcesz pokazać, że cię stać? że zarabiasz w funtach? jaki z ciebie pan?
Terminu "cebulactwo" nie bardzo pojmuję, jednak wydawało mnie się, że takie posty były owym symptomem. Koniec końców cebulactwo jest ostatnio bardzo popularnym wyrażeniem, aż żal nie wrzucić do postu.
@amplidude Niemal pod każdym filmem na yt czy zapowiedzią gry sa teksty o wyższości PC nad konsolą. Teksty o tym, że PC się modernizuje za około 1 lub 2 tys na 3 lata i kupuje gry i zawsze się ma pełno nowości. A ja podałem kwoty bo MOIM zdaniem są mniejsze niż to co przeciętny gracz PC wydaje rocznie łącznie ze sprzętem. Moim zdaniem ten 1tys zł rocznie na gry to mniej niż wydatki na sprzęt i gry u pc graczy których pełno i którzy grają w nowości na ultra - ale może tego nie zrozumiałeś bo grasz tylko w darmówki i piraty jak większość? Pytasz które to starsze? Wszystkie z premierą dalej niż 2016. Mnie wkurzają durne kłótnie pc vs konsole - jedno i drugie to sprzęty do grania. A to, że komuś się nie spodoba moja wypowiedź to się spodziewałem. Ranking mówi sam za siebie i argumentów tym niby pc master race brakuje teraz. Normalnych graczy szanuję, a to że mam chamski sposób wypowiedzi? Zawsze jestem szczery i z tego rankingu wynika, że ci grający na ultra w premiery to jakiś mały procent użytkowników serwisu - zatem komentarze o wyższości pc czy o ograniu premiery pod każdą recenzją powinny być mniejszością - a tak nie jest. Wyjaśnienie jest proste- piractwo i ściema o niby ultra ustawieniach.
Ludzie lubią się kłócić, taka już nasza natura. 1-2k na modernizację, żeby grać w nowe tytuły wystarczy. Nie chodzi mi o jakieś starocie pokroju Wiedźminów, GTA, Fallouta czy Dying Light tylko o nowości: There's Poop In My Soup, What's under your blanket, Where's My Mommy i tysiące innych rokrocznie mających premierę. Spójrz tylko, jakie są tanie, na te niskie wymagania. Która konsola dostała kiedyś nowiutkiego exclusiva za 0,99€?
nikt mi nie powie ze ktoś kupował w 2016 wieska bez dodatku to jest wręcz nie możliwe przy tych cenach w 2017 na wyprzedaży steam będzie za jakieś 2 euro całość.
A gdzie BF1 czy The Division?
Najchętniej kupowane gry ale chyba na Steamie.
Po pierwsze ty i kilku innych nauczcie się czytać. Chodzi o najchętniej kupowane gry użytkowników gry online, którzy połączyli konta ze steam. Ja to podsumowałem w komentarzu - wojny kto lepszy, narzekania na konsole bądź PC, przechwałki, a na koniec wychodzi, że golowcy mają albo sprzęt tylko do starych gier, albo grają tylko darmowki bo hity AAA piracą, albo też to całe PC master race to ściema i większość kupuje gry na konsole jak np. ja ;)
GOL, a może ranking najlepiej zarabiających pozycji? Dane z Superdata, tylko PC:
Overwatch – 585.6 mln $
Counter-Strike: Global Offensive – 257.2 mln $
Guild Wars 2 – 91 mln $
Minecraft – 88.7 mln $
Fallout 4 – 74.9 mln $
http://attackofthefanboy.com/news/overwatch-was-the-best-selling-paid-pc-game-of-2016/
https://www.gry-online.pl/newsroom/wyniki-cyfrowego-rynku-gier-w-2016-r-dominacja-produkcji-mobilnych-i-pecetowych/za18d94 - pisaliśmy o tym w zeszłym tygodniu.
Dzięki za to zestawienie. Zajebiście dwie moje gry, w które aktualnie gram overwatch i guild wars 2 . <3 Myślałem że gw2 słabo przędzie, a tu takie zaskoczenie to dobrze rokuje na następne dodatki i żywot tej gry
Nie dziwią mnie takie wyniki. Znam wielu ludzi którzy z rynkiem gier świadomie są 3 lata do tyłu, bo czemu nie? Dla nich to są nowości.
Sam osobiście mam taką zasadę - nie wydam na grę więcej niż na zachodzie zapłacą w dolarach i w euro. Skoro tam narzekają na ceny gier, a ja mam być nazywany cebulą nie chcąc wydawać 4 razy więcej za grę? Więc nie wydaję za pojedyńczy tytuł więcej niż 40-60zł. Zwykle jest mniej bo w gry gram najwcześniej 1,5 roku po premierze. Gry są już wtedy w pełni spatchowane i zaczynają się rozsądne promocję. Taki wiedźmin 3 dopiero po 1,5 roku był prawie w pełni naprawiony z patchem 1,31, dodając dużo więcej rzeczy i poprawiajac przyjemność rozgrywki w porównaniu do tych co grali tuż po premierze. No i miałem całą paletę modów.
To racja. Takich ludzi jest sporo. Tyle tylko, że takim graczom nie trzęba super sprzętu, gonitw za klatkami i ultra rozdzielczości bo zwyczajnie po tylu latach sprzęt zdolny dźwigać spatchowane gierki kosztuje o wiele mniej. I to nie tacy są targetem. Producent musi zarobić i niestety takich graczy może się zna, ale jest ich mniejszość. Premiery jeszcze ujdą, ja nienawidzę dlc. Gram w grę to chcę ją skończyć, odłożyć i może wrócić po roku, dwóch. Nie mam czasu grać po 3 miesiącach. Jeszcze dlc samodzielne ujdzie. Ale gdy dlc dodaje i rozbudowuje misje kampanii to gra dla mnie nie istnieje. Niestety nie każdy produkt staje się grą roku, nie każdy można kupić w pakiecie z dodatkami.
Zgoda, przyczepię się tylko do dwóch kwestii. Po pierwsze - nie wydajesz 4 x więcej, bo w przeliczeniu cena jest ta sama. Po prostu zarabiamy mniej. Po drugie - teoria może skuteczna w przypadku gier pecetowych. Na konsoli gry z 2014 roku (nawet używane) często nadal kosztują w okolicach 80-100 zł.
No i czekania na takiego Wiedźmina 3, albo Uncharted 4 kilku lat (nawet roku) zwyczajnie bym nie wytrzymał ;)
GTA 5 ma pierwszym miejscu? Nie dziwie sie jak taka promocje w sklepie gry online zrobiliscie to kazdy kupowal.
Tytuł newsa trochę z dupy, bo chodzi o gry kupowane przez polskich graczy.
To racja, typowy clickbait i do tego w złym dziale "gry na świecie", gdy dotyczy wyłącznie polskich graczy, ba wyłącznie użytkowników portalu gry-online. Standardy onetu i tu przyszły. Niestety.
Ale trzeba mieć nasrane do gara by cieszyć się z tego, że Wiedźmin jest na drugim miejscu.To ja nie chcę wiedzieć co by się u tych ludzi działo w domu gdyby był na dalszej pozycji. (Radość porównywalna do wygrania w Lotto)
fajna gra nie
zapraszam na mój kanał na YT
Baztizv2
polecam:)
U tych co w niego grali ;) to że tobie się coś podobało nie znaczy, że podoba się innym. Poza tym przykład CoD:IW jasno pokazuje, że miliony hejtów wcale się nie przekładają na brak sprzedaży. Kolejny CoD sprzedał się lepiej niż BF, ba lepiej niż BF1 z T2 łącznie :) ludzie zawsze będą gadać, a potem i tak lecą jak muchy na lep. Znasz kogoś kto lubi PO lub PiS? Ja nikogo. A mimo to od lat te partie w Polsce wygrywają. Tak samo z grami. Nie znam nikogo kto kupił CoD:IW - ale ta gra sprzedaje się bardzo dobrze.
Takie rzeczy tylko u nas, żeby na liście najchętniej kupowanych gier zabrakło jakiejkolwiek gry z tego roku... Z drugiej strony było zaledwie kilka bardzo dobrych gier w tym roku
Jak co druga gra z tego roku ma denuvo i jak słaba, to się nie dziw, że nie ma takowych na liście. Dziwi mnie tylko brak Inside, zwłaszcza, że od dawna jest bez denuvo.
"Gry najchętniej kupowane przez Polaków." ewentualnie "Najchętniej kupowane przez Polaków gry.".
www.empik.com/bestsellery/multimedia?searchCategory=3423&hideUnavailable=true&qtype=facetForm&sort=topCurrentYear
Tylko że ciulać to trzeba umieć. Wybierając ogólną kategorię „Multimedia”, a nie podkategorię poświęconą wyłącznie grom na PS4, pierwsza szóstka to gry na peceta, a na szczycie dodatek do The Sims 4 i Symulator farmienia 2017. Tym niemniej to i tak ciekawy przegląd trendów wśród tych, którzy preferują pudełka – w topce 67 gier na pecety, 15 na PS4, 9 na PS3, 8 na X360 i cała 1 na XONE – i to dopiero Ubisoftowy Rayman Legends na 71. miejscu... Microsoft pewnie jest wniebowzięty, że ich nowa maszynka i gry na nią cieszą się w Polsce taką popularnością.
Przy tych cenach jakie m$ chce za gry to było do przewidzenia. Na PC też niezłe m$ podbili... Ceny. Dziwi tak slaba popularność ps4 może jeszcze ni3 nadszedł czas. Czas pokemonow i gier na smartphone też u nas nie na topie. Wodocznie jeszcze chwilę musimy poczekać. Ale Facebook się popularyzuje u nas ładnie. Trendy wśród młodzieży sa prawidłowe... Coraz niższy poziom grania.
Jeśli chodzi o premiery, to zawsze biorę pudełka, bo jestem typową polską cebulą – po prostu w dniu premiery taniej wychodzi kupić pudełko. Nawet jeżeli ceny gier w Polsce rosną, to i tak w dniu premiery bardziej się opłaca kupić pudełko w EMPiK-u, niż cyfrówkę na Steamie. Empol w „dniu zero” często ma jakieś przeceny i za grę płaci się mniej niż wynosi sugerowana cena, więc np. za Rise of the Tomb Raider dałem 140 zł, a kupując na Steamie musiałbym dopłacić jeszcze 120, bo życzyli sobie za nią 60 euro. Co prawda lubię kolekcjonować, a potem się napawać widokiem tych wszystkich zakurzonych pudełek na półce, ale tak naprawdę kupno pudełka jest podyktowane tylko ceną, bo samą grę i tak potem instaluję przez Steam, w ostateczności przez Origin, bo pobranie jej zajmuje góra dwadzieścia minut, a przy instalowaniu tego wszystkiego z płyt ten czas dochodzi do nawet półtorej godziny. Ten rok był jednak jakiś słaby pod względem gier, więc z nowości chapnąłem tylko Dishonored 2, Doom, Rise of the Tomb Raider, Deus Ex: Rozłam ludzkości plus Krew i wino, ale za to w wersji z kartami do gwinta.
Ten ranking jest nieobiektywny.Należy zrobić ranking Gry najchętniej pobierane z sieci torrent.On da prawdziwe odzwierciedlenie tego w co grają Polacy.
Sprzęt do grania mam od komunii. Przez te kilkanaście lat kupiłem tylko 1 grę(FIFA 07) za pełną kwotę w okolicach premiery. Także jeśli chodzi o mnie to słabiutko, ale to pewnie ze względu na to, że nie jestem osobą, która dużo gra i mam mnóstwo pozycji z wcześniejszych lat do ogrania, a i i sprzęt też mi nie pozwała na granie w tytuły z obecnej generacji, także raczej słaba perspektywa na poprawienie statystyk w najbliższym czasie na mojej osobie.
