Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

tvgry.pl Czy recenzje mają znaczenie?

22.11.2016 19:55
1
zanonimizowany1027056
59
Generał

Najlepiej spojrzeć na poradniki. Jeśli 80 % poradnika to opisy znajdziek to należy odpuścić ten szrot.

W Polsce nie mamy do czynienia z opłacaniem recenzji? Watch Dogs 2 dostał od redakcji na Filmwebie 9/10....

22.11.2016 20:38
2
1
odpowiedz
1 odpowiedź
ihatebiohazard
10
Legionista

Arasz błagam, spieszyłeś się do domu?
Recenzje wciąż mają "jakiś" wpływ na sprzedaż gry. Nie podałeś żadnego przykładu, który by to potwierdzał. Żadnego zestawienia gier które miały recenzje przed premierą z takimi bez tej recenzji. Ja rozumiem, że temat nie jest prosty, ale jeżeli już tworzysz materiał to poświęć na niego więcej niż 4 roboczogodziny i zrób research.

23.11.2016 00:09
DiabloManiak
2.1
DiabloManiak
230
Karczemny Dymek

ale jakie badanie recenzje w jakim kraju itp
to badanie nie jest praktycznie możliwe :P

22.11.2016 20:48
3
odpowiedz
zanonimizowany1128809
17
Pretorianin

Nowy material, więc każdy czyta.
Nowy Humble Bundle! W nim Grimrock i Grim Dawn, warto sprawdzić.

22.11.2016 21:01
4
odpowiedz
1 odpowiedź
USstreetMuscle
5
Legionista

Moim zdanie recenzje punktacjowe od 1-10 mijają sie z celem np Quaz w swoich odcinkach nigdy nie ocenia gry punktacjowo mówi że powinniśmy słuchć lub przeczytać recenzję a nie patrzeć na punktacje.
Naprzykład w waszej recenzj Halo 5 nie rozumiałem problemów związanych z tą grą jak czytałem ją ocenił bym ja na 9.5-10 ponieważ jestem fane universum i dla mnie jest to genialna kontynuacja.
Mam jeszcze jeden przykład na waszej stronie można wystawiać oceny grą ale są ludzie którzy mają PS4 i odrazu oceniają grę na 1-10 oczywiście są ludzie którzy oceniają grę tak jak sądzą a nie bo maja konsole konkurencji

22.11.2016 22:58
Battle_Axe
4.1
Battle_Axe
58
Krasnolud

Sugerowanie się tylko i wyłącznie oceną na końcu recenzji to oczywista głupota, ale każdy robi co uważa ze swoimi pieniędzmi. Mimo to uważam, że oceny przy recenzjach są potrzebnę ( dla mnie najbardziej przejrzysty jest system szkolny 1-6), bo odpowiednio podsumowują to co autor przekazał w swojej recenzji. Oczywiście ocenę też trzeba umieć wystawić, ale to już inna para kaloszy.

Co do przytoczonego przez Ciebie Quaza. Osobiście uważam, że nie stosowanie jakichkolwiek ocen przy recenzjach to tylko i wyłącznie kwestia wygodnictwa oraz chronienia własnego tyłka przez autora recenzji. Najłatwiej przyczepić się do oceny, a jeżeli jej nie ma to można mówić: "Ej kolego nie zrozumiałeś recenzji, przeczytaj/wysłuchaj jeszcze raz ze zrozumieniem" i wszystko jest git, recenzent jest chroniony. Całość jest otwarta do interpretacji przez co gracz usłyszy to co chce usłyszeć, a nie jakieś konkretne stanowisko autora (trochę po grze pojade, ale trochę też posłodzę i wyląduje gdzieś po środku). Wygodnictwo :)

post wyedytowany przez Battle_Axe 2016-11-22 23:01:07
22.11.2016 23:11
5
odpowiedz
1 odpowiedź
Duchos
50
Konsul

Recenzja to obiektywne spojrzenie na dane dzieło (literackie, filmowe, muzyczne, growe). Na tym portalu można o tym zapomnieć. W ogóle we wszystkich miejscach, gdzie ktoś jest powiązany w jakiś sposób z wydawcami, sklepami, producentami danego dzieła i branży. Są potrzebne, ale rzetelne, które będą przedstawiać dzieło w normalny i neutralny sposób względem konkurencji jak i mediów. Niestety nie ma takich i jedynie nieliczni, którzy gardzą pieniądzem są wstanie coś takiego napisać. Tyle w temacie.

22.11.2016 23:18
Yoghurt
5.1
3
Yoghurt
101
Legend

Takiego nagromadzenia farmazonów w 6 zdaniach, poczynając od umieszczania obok siebie słów "obiektywne" i "recenzja", dawno nie czytałem.

22.11.2016 23:14
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Mich160
76
Pretorianin

Ogólny zamysł metacritic jest taki, że średnia ocen ma znaczenie statystyczne (ocena gry bliska obiektywnej), ale faktycznie często zdarzają się uchybienia w działaniu tego systemu.

23.11.2016 14:38
Matysiak G
6.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Ogólny zamysł metacritic owszem.

Jego realizacja to inna para kaloszy.

23.11.2016 00:03
kaszanka9
7
odpowiedz
kaszanka9
109
Bulbulator

Metacritic to gówno, zresztą jak każdy serwis gdzie możesz wystawić ocenę bez weryfikacji, dlatego jedynie recenzje steam od posiadaczy gry mają wartość.

Co prawda nie biorą pod uwagę preferencji danej osoby, ale dają ogólny, najbardziej prawdziwy obraz ocen.

Co do ocen w skali do 10, to 5 jak najbardziej jest kiepską oceną, bo to jest połowa, 2+ na 5, czyli szrot, minimum to jest 6, czyli 3, średniak, ale kto chce grać w średniaki, dopiero 8 to 4, czyli dobra gra.

post wyedytowany przez kaszanka9 2016-11-23 00:12:14
23.11.2016 03:24
kalpaucjusz
8
odpowiedz
kalpaucjusz
13
Chorąży

Ok kilku lat opieram się głównie na ocenach na steamie, szczególnie po ostatnich zmianach. Średnia ocena ludzi którzy kupili grę znaczy dla mnie jednak więcej niż kilka-kilkanaście recenzji na metacritic.
Nadal co prawda mam kilku zaufanych recenzentów których czytam/oglądam, ale ze względu na ilość wychodzących dzisiaj gier nie są oni w stanie zrecenzować wszystkich interesujących mnie tytułów, a i tak ich opinia w większości pokrywa się z ocenami na steamie, pomijając przypadki gdy gra jest niegrywalna w dniu premiery, wtedy steam robi się czerwony :P.

23.11.2016 07:26
9
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Dla mnie najważniejsze są gameplaye na yt, pozwalają sobie wyrobić zdanie na temat gry lepiej niż recenzja.

23.11.2016 09:32
10
odpowiedz
frycek18
25
Pretorianin

Moim zdaniem mają , ale trzeba patrzeć kto pisze jaką recenzję i jakie gry jak oceniał wcześniej, bo inaczej można się na tym naciąć, a przede wszystkim przed przeczytaniem oceny należy przeczytać tekst recki.

23.11.2016 11:45
11
2
odpowiedz
UbaBuba
106
Generał

Ja juz dawno przestalem sie sugerowac recenzjami wielkich serwisow, bo one po prostu nie moga pojechac jak po burej suce, grze ktora na to zasluguje, bo to popsuje stosunki z wydawca. ;)
Byly juz takie przypadki dlatego przewaznie serwisy growe sa "grzeczne" i oceny nie sa niskie.

Bardziej wiarygodna jest ocena graczy np z meta critic o ile oczywiscie optymalizacja nie jest zepsuta, bo wtedy leci masa niskich ocen wlasnie za to, pomijajac sam gameplay czy fabule.

Jak widze ze ocena graczy jest bardzo niska, a serwisow wysoka to juz wiem ze gra mi sie nie spodoba. W moim przypadku to sie sprawdza, bo np na tvgry byla nowa czesc heroes pokazywana w pozytywnym swietle ale jak sie okazalo to gra na ktora szkoda pieniedzy, nawet jakby kosztowala polowe swojej ceny w czasie premiery.

23.11.2016 12:24
12
odpowiedz
Grave
64
Pretorianin

Kit z ocenami... Ale pamiętajmy że jest duża różnica między narzekaniem na ocenę samą w sobie a na hipokryzję i niekonsekwencje w podejściu do oceny...
Prosty przykład - w jednej grze nie zwracasz uwagi, że gra ma koszmarne błędy które były długo łatane i których nigdy się do końca nie pozbyto a znowu drugiej grze chcesz obniżać ocenę i po niej jedziesz, bo ma day 1 patcha mimo że ta łatka marginalizuje błędy (że prawie ich nie ma - zwłaszcza w porównaniu do poprzedniej gry).
W teorii recenzent powinien starać się być obiektywny na ile to możliwe. Taka wtopa to nic szczególnego, ale nie można jej totalnie zignorować i mieć recenzencki ból doopy o to, że to zostało zauważone i próbować spychać słuszne uwagi do poziomu że "wszystko jest subiektywne". Nic nie jest w 100% obiektywne, ale powinniśmy dążyć do obiektywności i starać się rozróżniać co jest bardziej, a co mniej obiektywne.

23.11.2016 15:58
13
1
odpowiedz
metamatematyka
40
Centurion

Dzień zaczynam od kawy i metacritica.

23.11.2016 17:05
Slasher11
14
odpowiedz
3 odpowiedzi
Slasher11
183
Legend

Tylko recenzje uzytkownikow. Te "profesjonalnych recenzentow" nie maja znaczenia.

post wyedytowany przez Slasher11 2016-11-23 17:05:30
23.11.2016 17:06
14.1
2
zanonimizowany1093317
18
Generał

Te użytkowników też są średnio przydatne.

23.11.2016 20:03
14.2
zanonimizowany1080091
33
Legend
Image

Dobry żart.

23.11.2016 20:36
14.3
1
metamatematyka
40
Centurion

FM 2017 dostał 70% negatywnych opinii na Steamie głównie dlatego że gra nie jest przetłumaczona na chiński :)

post wyedytowany przez metamatematyka 2016-11-23 20:40:37
23.11.2016 19:08
Soul33
15
1
odpowiedz
Soul33
62
Pretorianin

Czasem pomysł, że recenzent został przekupiony bierze się z absurdalności oceny lub treści recenzji. Jak na GOL-u w jednej z recenzji. W każdym razie chodziło o grę, która miała ewidentne wady i w wielu recenzjach je wymieniano, podczas gdy u Was recenzja to był jeden wielki pean uwielbienia.

Wtedy - tzn. gdy w opinii odbiorcy ocena lub tekst są przesadnym zachwytem - zaczyna on szukać innych wyjaśnień i skupia się na autorze myśląc, że to u niego jest coś nie tak, a pierwszym, co przychodzi na myśl, jest właśnie przekupstwa. Aczkolwiek, odnośnie wspomnianej recenzji, myślę, że gdyby ktoś został przekupiony, starałby się nie być nachalny, więc osobiście to raczej wykluczyłem. Przyszło mi za to na myśl, czy może autor ma Zespół Aspergera, który charakteryzuje niezwykle dobra pamięć, wiedza, inteligencja ale też trudność w rozpoznawaniu oraz dostrzeganiu wpływu własnych emocji (i unikanie patrzenia w oczy, co widać głównie w unikaniu przypadkowych spojrzeń - bo patrząc wprost można udawać, aby nie dało się zauważyć).

23.11.2016 19:59
Cobrasss
16
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

Ja akurat na ocenę końcową nie zwracam za bardzo uwagi, głównie patrzę na zalety i wady, zazwyczaj mimo większych wad to nie zarażam się bo te wady jakoś mnie nie występowały tak dotkliwie jak u recenzenta.

A! i do samego metacritica nie zaglądam.

23.11.2016 20:08
eryk_owl
17
odpowiedz
eryk_owl
9
Pretorianin

Ja ufam tylko recenzentom dla mnie opinie ludzi się nie liczą a uważam tak ponieważ na świetną grę jaką jest COD IW ludzie naskakują mówią że jest słaba nawet nie grając, w skocie opinie ludzi to jedno wielkie ZŁO!!!

23.11.2016 21:03
18
odpowiedz
2 odpowiedzi
hrap18
22
Imperator

Nie ufam do końca recenzentom i ich opiniom: ostatni przykład gra Tyranny Obsidianu. Mam duży szacunek tu do Gambriego, co do jego zmysłu odnośnie klasycznych RPG, bardzo dobrze ocenił wg mnie Pillars of Eternity, które to stanowi ciekawą syntezę starszych gier tego typu i wprowadza szereg nowości. Ale... no właśnie Tyranny... przecież nie ukrywając Pillarsy miały dużo za uszami, może nawet więcej niż Tyranny, ale tamtej grze się to wybaczyło, ale Tyranny już nie. Pillars of Eternity ocena 9,5, Tyranny -7. Zupełnie nieprawiedliwie, biorąc pod uwagę, że bawiłem się równie dobrze przy obu grach, to za to że Tyranny jest krótsze dałbym pół punktu mniej, bo jest za to dużo intensywniejsza rozgrywka, którą można przechodzić kilka razy.

23.11.2016 22:14
Soul33
18.1
Soul33
62
Pretorianin

Tyranny nie tylko było za krótkie ale miało też nudne walki, bo były bardzo wtórne, a sama gra była płytsza (pomijając świetne tło fabularne). Wiele osób wymieniało, w czym Tyranny jest gorsze niż PoE, więc to bynajmniej nie tylko recenzenci niżej tę grę oceniali.

24.11.2016 17:57
👎
18.2
zanonimizowany518330
26
Chorąży

Tyranny ma nie tylko nudne walki, ale również słabe 'dialogi' (pomijając już brak jakiegokolwiek klimatu większości wymian, to przede wszystkim ludzie nie rozmawiają, przerzucając się nawzajem całymi ustępami z encyklopedii), stosunki między towarzyszami w drużynie, problemy techniczne (koszmarnie długie ładowanie, absolutnie nieuzasadnione spadki płynności), a także pozorne wybory i momentami infantylną fabułę.

Jak na nowoczesne wcielenie 'klasycznych' RPG, to prezentuje się bardzo słabo. Sam dotarłem może do połowy, po czym po krótkiej przerwie zastanawiam się, czy warto w ogóle do tego wracać?

Moim zdaniem 7/10 to całkowicie uzasadniona ocena. Sam dałbym 6,5.

post wyedytowany przez zanonimizowany518330 2016-11-24 17:57:56
23.11.2016 23:30
19
odpowiedz
hrap18
22
Imperator

to samo można powiedzieć o pillarsach, bo wszystkie walki rozgrywałem praktycznie w ten sam sposób.

24.11.2016 17:26
20
odpowiedz
satanley77
23
Centurion

Oczywiście, że sugerowanie się ocenami w oderwaniu od treści recenzji mija się z celem. Nie zmienia to faktu, że skala liczbowa jest przydatna i daje nam jakieś ogólne pojęcie o odbiorze gry przez recenzentów czy graczy. Dlatego nie demonizowałbym metacritic (chociaż przyznam, że o wspomnianych "mnożnikach" nie wiedziałem). Sam patrzę czasem na średnią ocen, ale nie traktuję tego jako jakiegoś wyznacznika, a raczej punkt wyjścia do hmm... pewnego rodzaju analizy tych ocen, czy raczej stojących za nimi opinii. Zwłaszcza, że te same wydawałoby się cyferki w zależności od gry też należy odczytywać nieco inaczej. 6/10 w przypadku czegoś niezależnego, a produkcji AAA daje często zupełnie inne wnioski na temat tego, na ile dana gra spełnia oczekiwania recenzenta. Najważniejsze to umieć to wszystko odpowiednio odczytywać i interpretować. Pierwsze recenzje gier czytałem chyba z 20 lat temu, od jakichś dobrych 10 nie traktuję ich jako wyroczni, zresztą spora w tym zasługa internetów, youtube itp. Może zabrzmi to trywialnie, ale wszystko jest dla ludzi, o ile umiemy z tego korzystać. Dla mnie średnia ocen na metacritic (ale też na GOL) jest bardziej punktem wyjścia, albo ciekawostką, szczególnie w analizie odbioru gry recenzenci-gracze - można się doszukać naprawdę ciekawych wniosków.
W ogóle temat ocen od graczy zasługuje na jakiś osobny materiał... jedno jest pewne: też nie można ich traktować poważnie, zwłaszcza gdy ocena ogranicza się do kliknięcia cyferki od 1-10. A często się ogranicza. Ok, sam teraz wychodzę na hipokrytę bo ocenionych w ten sposób gierek na GOL mam już trochę, ale przynajmniej przy części z nich starałem się napisać te kilka słów opinii. Ktoś może się kompletnie ze mną nie zgadzać, może mnie nawet zwyzywać (typowe), przynajmniej wie dlaczego i w czym nasze podejście do danego tytułu się różni. Poza tym unikam ocen skrajnych, które są największym problemem tego typu serwisów: dawanie 10 bo "fajne", albo 1 bo... I tu lista robi się długa, widzę że już ktoś wyżej wspomniał Football Managera i brak chińskiej wersji językowej, ale absurdów tego typu jest znacznie więcej. Steam co prawda wymusza na nas tekstowe uzasadnienie swojej opinii, ale i tam nie brakuje rakotwórczych wpisów przez które musimy się przekopać aby poczytać cokolwiek co ma jakąś treść.

post wyedytowany przez satanley77 2016-11-24 17:29:02
25.11.2016 10:10
Wielki Gracz od 2000 roku
21
odpowiedz
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

W sumie recenzję zarówno ludzi jak i recenzentów są warte tyle, co po dobrym żarciu zostaje w sedesie. Wiele razy przed zakupem gry czytałem opinie jednych, jak i długich. Jednym z lepszych przykładów jest Dragon Age Inkwizycja - już wielokrotnie miałem zamiar zagrać, jednak czytając opinię i recenzję zniechęcałem się. Jednak w końcu teraz na czarny piątek kupiłem i nie żałuje bo gra jest świetna. Dlatego nie powinniśmy się sugerować tymi dziadowskimi opiniami, tylko sami zawsze zagrać.

25.11.2016 14:47
22
odpowiedz
alwaystoxic
1
Junior

> Oczywiście, że nie patrzę tylko na ocenę, ale czytam relatywną do niej recenzję.

> WIEDŹMIN 8.5? ŁAPAĆ WIDŁY, JEDZIEM SPALIĆ REDAKCJĘ!

26.11.2016 19:55
victripius
😐
23
odpowiedz
victripius
92
Joker

Temat na materiał dobry, tylko wykonanie słabe... Takie trochę gadanie, żeby sobie pogadać - mało statystyk i zestawień, ale dużo jakiś filozoficznych rozważań i próba przekonania wszystkich, że to nie recenzent jest zły i niedobry, tylko czytelnik, który pisze o tym, że recenzja została kupiona, itd. W wielu przypadkach nie chodzi nawet o sprawiedliwą ocenę, ponieważ wiadomo, że każda recenzja jest w jakiejś części subiektywna, ale jeśli gra ma ewidentne wady (np. spore problemy techniczne) to powinno się taką grę piętnować i wspomnieć choćby o tym w recenzji, a nie wychwalać ją pod niebiosa i potem dać jeszcze 9/10. Nigdy nie ufam recenzjom, bo z jednej strony są potrzebne, ale z drugiej recenzowanie gier poszło w naprawdę złą stronę.

post wyedytowany przez victripius 2016-11-26 19:55:16
26.11.2016 20:18
24
odpowiedz
zanonimizowany146624
131
Legend

Duke Nuken Forever to typowy przykład, dlaczego nie warto ufać recenzentom. Gracze grę zachwalają (pomijając kilka wyjątków), a w każdej recenzji jadą po niej jak po łysej kobyle. Ja bawiłem się przy lepiej niż przy większości tytułów, jakie wyszły od jego premiery. Czekam niecierpliwie na kontynuację :)

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2016-11-26 20:21:44
02.12.2016 13:41
Adrianun
😊
25
odpowiedz
Adrianun
122
Senator

W dobie wszystkich materiałów reklamowych od wydawców, masy let's playów na YouTubie oraz wszelkiego rodzaju przedpremierowych pokazów recenzje straciły nieco na swoim znaczeniu. Mimo wszystko uważam, że nadal są potrzebne, tak samo zresztą jak i sama skala ocen!

02.12.2016 13:48
26
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał

A ja powiem, że w zalewie informacji a zwłaszcza w nieogarnialnej rozumem powodzi badziewia praca profesjonałów, którzy odsiewają nam ziarno od plew i podają w czytelnej, treściwej formie co i dlaczego warto, a czego nie, staje się tym istotniejsza i cenniejsza. Let's playe są dobre, ale do drugiego odsiewu, bo oglądanie tego zabiera zbyt wiele czasu, by samemu "patrzeć" wszystko, jak leci. To recenzent walczy za nas w pierwszej linii z napierającymi hordami Chaosu.

(tutaj proszę sobie rolę recenzenta zilustrować w wyobraźni dowolną patetyczną batalistyką Warhammera).

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2016-12-02 13:53:59
tvgry.pl Czy recenzje mają znaczenie?