Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: The Elder Scrolls Online jako gra single player

22.11.2016 11:59
Tal_Rascha
1
Tal_Rascha
202
Never Fade Away

Premium VIP

The Elder Scrolls Online jako gra single player

Witam, biorąc pod uwagę, że TESO jest obecnie w promocji myślę nad jego zakupem. Mam pytanie jak gra się sprawuje pod kątem single player? Można porównać do takiego Skyrima? Mało mnie interesuje aspekt MMO, od tego mam WoWa.
Jak wygląda również gra łucznikiem? Zawsze najbardziej mi się to podobało w Skyrim, zabójca zabijający po cichu z odległości, można ten styl gry porównać z "normalnymi" Elder Scrollsami czy duże są tu wpływy MMO i nie ma szans na zabicie mobka jedną, dobrze wycelowaną strzałą.

22.11.2016 12:01
2
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

TES jest wielokrotnie większy niż Skyrim więc skradając się będziesz tracił masę czasu.
Tak łucznik nie jest zły, ale ja miałem więcej radości grając magiem.

W moim wypadku TES jako gra single player sprawdziła się bardzo dobrze.

22.11.2016 12:03
3
odpowiedz
1 odpowiedź
micin3
126
Buc

Do singla już bardziej bym polecał GW2, które także jest w promocji.

I TESO jedyne co ma wspólnego ze Skyrimem to świat, nie zabijesz żadnego moba jedną strzałą (chyba że będzie wielka różnica poziomów).

Łucznikiem się nie gra. Masz 4 klasy, każda może używać każdej broni, ale ostatnio jak grałem to łucznik był zbyt powolny żeby ktoś miał go używać, używało się go do otwarcia walki używając dwóch jego skilli i zmieniało się na broś która była użyteczniejsza.

22.11.2016 12:08
Drackula
3.1
Drackula
231
Bloody Rider

jak ktos sie nastawia na rajdowanie, to i tak musi sobie robic hybryde. Solo da sie grac lucznikiem bez wiekszego problemu.
W PvP lucznikiem tez sie gra fajnie.

22.11.2016 12:06
Drackula
4
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

w TESO nie ma steal-kill, na mocniejsze mobki wystarczy poczekac az ktos tez bedzie chcial zabic, wiec na upartego oprocz dungeonow dasz rade wszystko zrobic sobie samemu bez przymusu grupowania sie z kimkolwiek. Najwiekszym wyzwaniem dla gry solo beda zapewne rifty, heroic bosses w zonach i public dungeons.

22.11.2016 12:16
Tal_Rascha
5
odpowiedz
1 odpowiedź
Tal_Rascha
202
Never Fade Away

Premium VIP

To chyba sobie daruję, miałem nadzieję, że dam radę pograć w takim stylu w jakim da się pograć w Syryrimie bo granie w kolejne MMO mnie nie interesuje, nie mam tyle czasu wolnego :)

22.11.2016 12:20
Drackula
5.1
Drackula
231
Bloody Rider

Oczywiscie ze dasz rade pograc jak w skyrimie, tyle tylko ze wszystkiego nie zrobisz. Ale nawet robiac tylko zawartosc solowa, masz zabawy na kilka miesiecy. Wez pod uwage ze mozliwosci rozwou postaci sa nieograniczone zadnymi ramami poza punktami skilli, i mozesz sobie robic takie kombinacje jakie ci akurat pasuja. Za taka cene, nawet nie placac abonamentu, jak najbardziej warto.

22.11.2016 12:19
6
odpowiedz
1 odpowiedź
micin3
126
Buc

Drackula - odnoszę się do gry sprzed roku, gdzie noszenie łuku było tak złe że aż prawie za niego banowali. Solo da się grać każdą bronią, po prostu łuk z tego co pamiętam był zbyt wolny żeby szybko zabijać moby.

I ogólnie porównaj sobie GW2 i TESO, bardzo podobne gry. W obu nie ma właśnie steal-killów (czy jak to się tam zwało zabijanie mobów jak już ktoś z kimś walczy), w obu nie masz natłoku skilli jak na przykład w WoWie, w obu przyjemnie się walczy.

Różnica na plus TESO to zapewne zadania, można zakończyć zazwyczaj na dwa sposoby, czasami na więcej. Jednakże martwy świat jak w innych MMO i "phasing".

GW2 to eventy które sprawiają że w świecie coś się dzieje, dodatek który naprawdę podnosi poziom trudności, multum ubrań (jeżeli Cię to kręci, GW2 jest nie bez powodu nazywane Fashion Wars 2), częściej też gra się z ludźmi, na zasadzie właśnie eventów, gdzie ludzie zbierają się żeby powstrzymać inwazję centaurów, pomóc w budowie mostu, uwolnić jeńców itd. Wadą jest bez wątpienia fabuła (typowo sztampowe "zły smok atakuje kraine"), które jest jeszcze gorsza od tej z TESO (a to już wyzwanie).

EDIT: Ogólnie GW2 przeszło na metodę F2P z ograniczeniami, więc możesz w każdej chwili przetestować, aczkolwiek to taki rozbudowany trial, ograniczenia na dłuższą metę drażnią i zniechęcają.

Drackula - nie powiedział bym że TESO nagradza za szwędanie, jest może przyjemniejsze niż w GW2, ale poza większym przyłożeniem do szczegółów niczym się nie różni, w jednym masz zadania obszarowe które na stałe zmieniają lokację (TESO), w drugim serduszka i eventy, czyli ciągi zadań (odbijanie fortów itp).

post wyedytowany przez micin3 2016-11-22 12:34:59
22.11.2016 12:27
Drackula
6.1
Drackula
231
Bloody Rider

no tak, tylko te eventy w GW2 to nie to co autor watku szuka, on zapewne chce sobie pograc swoim tempem i niepokojony przez innych. Mysle ze bieganie od eventu do eventu nie jest tym czego on akurat szuka, choc moze sie myle.
TESO nagradza gracza za szwedanie sie i odkrywanie swiata co jest dosc fajnym elementem takiego leniwego grania.

Forum: The Elder Scrolls Online jako gra single player