Zawsze starałem się podchodzić do różnorakich teorii spiskowych z dystansem. Pogłoski o zorganizowaniu zamachów na WTC przez Amerykanów przez długi czas mnie śmieszyły... ale biorąc pod uwagę co obecnie wychodzi na światło dzienne, jestem gotów uwierzyć w tę czy inne prowokacje.
Władze manipulują społeczeństwami i wykańczają swoich przeciwników niczym w filmach akcji. Julian Assange, przedstawiciel WikiLeaks prawdopodobnie został przejęty/zabity przez amerykańskie służby. Nie do końca wiadomo co dzieje się ze Snowdenem (po tym jak wysłał tzw. dead man's switch). W przeciągu kilku-kilkunastu tygodni prawnik Assange'a wpada pod pociąg a inny współpracownik zostaje zastrzelony.
W międzyczasie na jaw wychodzi tzw. pizzagate. W tej kwestii pozostaje sporo domysłów i teorii, ale jestem gotów uwierzyć, że nawet na najwyższych szczeblach władzy istnieją siatki pedofilskie. Jeśli maile, które wyciekły (m.in. autorstwa szefa kampanii wyborczej Clinton) są prawdziwe, to ci ludzie faktycznie wykorzystywali seksualnie dzieci, handlowali nimi.
Co o tym wszystkim sądzicie? Nadal coś takiego wzbudza u was uśmiech politowania czy jednak skłania do refleksji?
Sądzimy, że powinieneś mniej siedzieć na wykopie, który spija każde słówko z 4chana chętniej niż smietankę z prącia JKM, bo Pizzagate to bardzo poszlakowa afera bez (póki co) konkretów a jeśli nawet byłaby prawdą, to nie jest żadną spiskową teorią, gdyż podobnych afer było juz kilka (chocby w brytyjskim parlamencie), Snowdena nie ma, bo nie chce być znaleziony, a Assange dalej siedzi w ambasadzie Ekwadoru w Londynie (14 listopada wpuścili jakichś przedstawcieli szwedzkich władz, żeby mogli go popytac o to i owo).
Stara dupa jesteś i się nie znasz na tym co modne. Wiadomo, że 4chan i wykopy to najbardziej rzetelne źródło informacji.
Młodocianym się nudzi i szukają rozrywki. Myślą, że przez to, że wyrosło im kilka włosów na jajach są już dorośli i wiedzą o świecie wszystko i lepiej niż stare pryki co są sheeplami.
@up
Poprawka, najwięcej o tym pisze jeden subreddit gdzie, patrząc po poziomie tematów i wypowiedzi, siedzą takie same pelikany jak na wykopie.
Mam to w dupie.
Racja. Tak samo doszło do zamachu w Smoleńsku. Przynajmniej tak pisali na wykopie.
Reddit to taki zachodni wykop. Dopóki nie ma dowodów to nie ma co robić afery. Na serio wierzysz w domysły jakichś dzieciaków? Łykasz wszystko jak pelikan.
Czekam na więcej informacji.
spoiler start
PS to prawda
spoiler stop
do usunięcia.
Coś jest na rzeczy z Assange/Wikileaks niestety, z dzisiejszego (wzbudzjącego wiele kontrowersji) wywiadu:
"There’s a lot of people not very informed about computer security making claims. PGP keys don’t prove anything… except that the person who has control over the key has control over the key."
Assange równie dobrze może być ciągle w ambasadzie, ale to chyba początek końca Wikileaks.
- brak użycia klucza PGP;
- riseup (mail ktorego uzywali) nie zamieścił "warrant canary" (nie wiem jak jest po polsku);
- polisa ubezpieczeniowa ma inny "hash"
- konto na twiterze publikuje zadziwiające rzeczy od miesiąca
- brak solidnego dowodu że JA żyje i/lub ciągle znajduje się w ambasadzie (PGP, podejście do okna itp);