Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Wybór Okularów. Dobry optyk w Warszawie

07.11.2016 10:03
Matysiak G
1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Wybór Okularów. Dobry optyk w Warszawie

Starość nie radość. Jestem dalekowidzem i nie przeszkadza mi to za bardzo w życiu, bo gały same potrafią nadrobić wadę, ale przy tym podłym, jesiennym świetle wieczory są męczące.

Jak w temacie. Ktoś ma sprawdzone namiary? Oczywiście cena ma znaczenie, ale na goglach nie chcę za bardzo oszczędzać.

Dodatkowo doświadczonych czterookich proszę o porady, na co zwrócić uwagę przy wyborze szkieł i oprawek.

Z góry zaznaczam, że kontakty mnie nie interesują, bo wkładanie sobie czegokolwiek do oczu uważam za perwersję równą słuchaniu Baibera.

post wyedytowany przez Matysiak G 2016-11-07 10:08:56
07.11.2016 10:10
2
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

zwroc uwage, zeby nie byly za male. Tzn jesli nigdy nie nosiles to pewnie moze ci przeszkadzac to, ze nagle bedziesz mial ramki.

ja tez nieznosze bokow, zeby byly za grube - tzn to co trzyma uszy... bo po prostu blokuje patrzenie na boki...

07.11.2016 10:46
Fokus25
3
odpowiedz
Fokus25
115
Buff plz

Ptasia 2, jakubowiczibohdanowicz.pl

Jeden z lepszych w Warszawie, korzystam już o paru lat z niego :)

07.11.2016 11:18
mohenjodaro
4
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie
Image

Na pewno pierwszym dobrym krokiem jest założenie tego wątku na forum. Ja niestety ostatnio pobiegłem do Vistion Express w Arkadii, zrobiłem sobie badanie u ich "optyka" i mam wrażenie, że mi popsuł wzrok przedwcześnie - obok astygmatyzmu - diagnozując krótkowzroczność. W rezultacie jak kiedyś okulary nosiłem tylko jako dodatek ułatwiający życie i pozwalający rozróżnić czy autobus stojący 500 metrów ode mnie to 107 czy 187, tak teraz bez okularów już po prostu źle widzę.

Co do szkieł, to na pewno nie ma co oszczędzać - weź najlepsze, jakie zaoferują, z wszystkimi antyrefleksami, odparowywaniem etc. Nie bierz natomiast fotochromów, one też generalnie nie są za dobre dla oczu i powoduję późniejszą nadwrażliwość na światło.

Co do oprawek, to jest już kwestia zasobności portfela i estetyki. Ale akurat pod tym względem sieciówki typu Vision nie są takie najgorsze, bo za 600-1000 złotych dostaniesz oprawki, które u niezależnego optyka często dobijają kilku tysięcy.

Teraz powoli zaczynają być modne okrągłe okulary, co warto uwzględnić, bo przynajmniej u mnie okulary to zakup na kilka lat. Też nie każdemu jest niestety dobrze w okrągłych, ja mam od półtora roku dokładnie takie jak na zdjęciu po prawej i jeszcze przy nich przez pewien czas (2-4 lata jak dobrze pójdzie) zostanę, choć już niestety zaczynam dostrzegać, że powoli "wychodzą z mody". Ale w okrągłych wyglądam jak Harry Potter tysiąc kebabów później :(

post wyedytowany przez mohenjodaro 2016-11-07 11:24:04
07.11.2016 11:26
M@co
5
odpowiedz
M@co
118
Krzywda
Wideo

Zależy jaką masz wadę. Przy dość dużej warto wybrać w miarę małe oprawki. Dzięki temu można zamówić soczewki o mniejszej średnicy, które dzięki temu będą cieńsze. No a odnośnie samego kształtu oprawy to plusowe soczewki są grubsze "na środku". Jeżeli wybierzesz np. metalową, cienką oprawę prostokątną o małej wysokości to istnieje duże prawdopodobieństwo, że patrząc od góry na okulary będziesz widział lekko wystającą soczewkę. Dlatego przy większych plusach sprawdzają się większe, zaokrąglone oprawy plastikowe, w których gubi się tę grubość soczewki. Ale to powinni Ci dokładnie wytłumaczyć w salonie optycznym bazując na Twojej wadzie wzroku. Odnośnie samych okularów to, tak jak wspomniał Dessloch, przy pierwszych okularach plastikowe, pełne oprawy mogą na początku przeszkadzać bo będziesz je po prostu widział. Przy tego typu ramka ważne jest też ich ułożenie na nosie. Nie ma bowiem możliwości regulowania tego elementu więc musi on leżeć idealnie. Mając metalowy mostek z plastikowymi/silikonowymi etc. podnoskami można sobie regulować wysokość oprawy i jej ułożenie na nosie. Ale przy wrażliwej skórze mogą się pojawić odparzenia lub swędzenie. Takie "noski" trzeba też regularnie wymieniać bo zachodzą brudem. No i jeśli jesteś fizolem to istnieje duża szansa, że je powyginasz lub połamiesz. Zwróć też uwagę(na to również powinien zwrócić uwagę sprzedawca/optyk) aby zauszniki się nie rozchodziły na głowie po założeniu okularów. To będzie oznaczało, że okulary są za małe w dłuższej perspektywie mogą uciskać głowę. W tym
też wiązane jest odpowiednie zagięcie zauszników za uszami tak aby nie uciskały głowy, oraz tak aby okulary stabilnie trzymały się na głowie. Przy poruszaniu głowy na boki i góra-dół, okulary nie powinna opadać na nosie.

Jeszcze odnośnie soczewek. Przede wszystkim weź antyrefleks. Dla mnie to standard ale dla niektórych to może nie być oczywiste, lub uważają to za zbyteczny dodatek. Tym bardziej jeśli oczy Ci się mączą. Poniżej wklejam jakiś pierwszy, lepszy link odnośnie tej powłoki. Dodatkowo można też nałożyć na soczewkę powłoki nadające soczewcę większego "poślizgu, dzięki czemu nie będą się tak brudzić. Jak również dodatkowe powłoki wpływające na parowanie soczewek np. przy wejściu z zimnego dworu do ciepłego pomieszczenia. Ale to już sam musisz ocenić czy coś takiego potrzebujesz.

http://www.okularyporadnik.pl/ar.html

Edit:

Co do oprawek, to jest już kwestia zasobności portfela i estetyki. Ale akurat pod tym względem sieciówki typu Vision nie są takie najgorsze, bo za 600-1000 złotych dostaniesz oprawki, które u niezależnego optyka często dobijają kilku tysięcy.

Jest dokładnie odwrotnie. VE ma dużą marżę narzuconą na oprawy. U mniejszych optyków, czy w internecie można kupić te same oprawy za 60% ceny VE. No i druga sprawa to, że coraz mniej mają markowych opraw bo teraz próbują promować swoje marki. Ale jeżeli chodzi o Warszawę to w Arkadii chyba dalej mają ten salon "prestiżowy" z dużym wyborem opraw markowych. A odnośnie wyglądu opraw. Jest to kwestia bardzo indywidualna. Ale nie oczekuj, że oprawy Prady będą wykonane z cudownych materiałów. Tutaj chodzi tylko o design bo wszystkie znane marki są kontrolowane przez jedną firmę:

https://www.youtube.com/watch?v=voUiWOGv8ec

Loon --> Jak Ci uważasz, że Ci źle dobrali korekcję to idź i reklamuj usługę. Ponowią badanie i sprawdzą dokładnie okulary czy zostały wykonane zgodnie z receptą.

post wyedytowany przez M@co 2016-11-07 11:34:26
07.11.2016 11:39
mohenjodaro
6
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Okulary mi dobrali dobre, po prostu podjęto zła decyzję. Nie widzę sensu w dawaniu mocniejszych okularów, bo wzrok się rozleniwia

07.11.2016 11:53
SULIK
7
odpowiedz
1 odpowiedź
SULIK
251
olewam zasady

ja póki co mam dopiero 3 parę okularów i z mojego małego doświadczenia:
1. przed zakupem idź na badanie, najlepiej u sprawdzonego okulisty, a nie koniecznie w punkcie sprzedaży okularów
2. niby fajne są oprawki które właściwie nie mają oprawek - czyli szkło i trochę drucików, na dłuższą metę gną się, a i nie wyglądają najlepiej (mówią o sobie, u Ciebie mogą wyglądać OK) - to były pierwsze okulary i chyba chciałem je podświadomie po prostu ukryć, co raczej jest błędem, okulary lepiej wykorzystać jako element ubioru
3. drugie okulary które miałem były z metalową oprawą, która dobrze zaznaczała obecność okularów + regulowane noski. Problemy z nimi: noski wbijają się w noc i robią odciski, a rama się gnie i odkształca. Plus okulary zawsze są na tym samym miejscu.
4. trzecie okulary które kupiłem i mam je póki co to z oprawką z tworzywa i mocowaniem na nos jak w przeciwsłonecznych (coś jak na fotce mohenjodaro z postu 4). Na początku byłem zachwycony, dobrze leżą, są lekkie i dobrze wyglądają. Minusy - jak się spocę, to okulary się zsuwają. Plusy oprawki się nie odkształcają i nic nie uwiera na nos.

Co do szkieł - antyrefleksy to podstawa, reszta to opcja. Ponoć te anty parujące i tak nic nie dają, a powłoka przeciw zarysowaniom rzeczywiście chroni szkło, ale sama się rysuje :P wymienić się jej nie da po zarysowaniu (to tak jak by folia ochronna na ekran smartfonu również była niewymienialna, więc ona się rysuje, szyba pod spodem nie, a i tak cały ekran jest do wymiany :P ) czy odporność powłoki przeciw zarysowaniowej jest większa niż odporność szkła - nie wiem, może tak może nie, ciężko powiedzieć. Sam kupuję zawsze z tą powłoką, ale czasem zastanawiam się czy to nie wywalanie forsy w błoto.

Oprawki metalowe mogą również rdzewieć od potu, nie powinny, a jednak tak się czasem dzieje, jeżeli Twój pot jest bardziej agresywny niż inne (np. więcej siarczków) - reklamacja niestety raczej w takim wypadku nie będzie zaakceptowana.

Kolejną sprawą do przemyślenia jest kwestia ubezpieczenia okularów. Dywagacje takie same jak z ubezpieczaniem smartfona od upadku - dla jednych warto dla innych nie też dużo zależy od warunków.
Przykładowo w Vision oferta którą dostałem to bodajże:
- opłata 10% kwoty szkła+oprawki (te 10% nie pamiętam czy jest od ceny detalicznej, czy tej którą zapłaciłeś (np. po rabacie), raczej co wyżej)
- przy zniszczeniu i przyniesieniu zniszczonych okularów (jako zniszczenie mogą być też porysowane szkła) za 30% wartości robisz nowe. Jako, że oprawki najczęściej zmieniają się bardzo często wygląda to mniej więcej tak: za ubezpieczone okulary zapłaciłeś 100 PLN, teraz chcesz kupić sobie za 200 PLN zestaw to zapłacisz za niego 200-70=130 PLN
- przy zgubieniu 50% (liczone jak wyżej).
Czy się opłaca ? ciężko powiedzieć, ja 2 razy kupiłem ubezpieczenie, raz je wykorzystałem i byłem zadowolony.

Edit.
i co najważniejsze, przez pierwsze godziny czasem dłużej będziesz się mega dziwnie czuł w okularach. Lepiej nie prowadź wtedy samochodu ;)
Ja taki efekt miałem nawet jak wymieniałem okulary bo stare szkła miałem porysowane, moc obu szkieł (starych i nowych) miała być identyczna, a jednak coś było nie tak przez pierwsze chwile, teraz jest OK (możliwe, że mi coś zrąbali w pierwszych lub drugich, ciężko powiedzieć, lub jest to normalny efekt).

post wyedytowany przez SULIK 2016-11-07 11:56:20
07.11.2016 12:21
SULIK
7.1
SULIK
251
olewam zasady

jeszcze jedna kwestia co do oprawek z tworzywa bez regulowanych nosków - szybciej brudzą się szkła od wnętrza np. naskórkiem (przy okularach z regulowanymi noskami, naskórek ma gdzie "uciec" w przypadku "sportowych" które dobrze przylegają, niestety może "uciec" tylko na szkła)

07.11.2016 12:12
8
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend
Image

Szkła - W miarę możliwości bierz wszelkie możliwe bajery. Nie wierz za bardzo w reklamy jakichś przeciwpancernych soczewek w sklepach, ale faktem jest, że utwardzany plastik trudniej jest zarysować niż taki standardowy. Szczególnie przydatnym dodatkiem jest fotochrom, różnicę można będzie odczuć niedługo, kiedy światło słoneczne będzie walić po oczach, odbijając się od śniegu. Nie wierz w jakieś szamańskie bujdy o fotochromie powodującym nadwrażliwość na światło, skoro przez większość czasu efekt ten nie jest nawet wyzwalany (fotochrom nie działa przez szybę, a na świeżym powietrzu daje o sobie znać dopiero przy znaczącym nasłonecznieniu).

Oprawki - Jeśli nie masz waginy, to nie musisz przejmować się tym, co jest modne. Co najwyżej warto mieć na uwadze, że grube oprawki są od jakiegoś czasu przedmiotem żartów ze względu na hipsterów, którzy je sobie upodobali. Niby nie wina oprawek, no ale...
Inna sprawa, że grube oprawki nie są jakieś super praktyczne. Zakrywają częściowo pole widzenia i wymagają przywyknięcia do dziwnych, czarnych kształtów, które chodzą wszędzie razem z ich użytkownikiem. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że cieńsze oprawki bez denek (dno soczewek nie jest osłonięte) zapewniają lepszy komfort. Poza tym rozejrzyj się za elastycznymi oprawkami bocznymi (pytaj o "fleksy"), które mogą wyginać się w obie strony, minimalizując ryzyko ułamania oprawki lub poluzowania śrubki. No i nie bierz takich grubych "klapek dla konia" po bokach. Użyteczność takiego rozwiązania jest żadna. Kształt oprawek dopasowujesz tak, żeby nie wyglądać w nich jak debil. Najlepiej na początku poproś o "klasyczne", a dopiero później testuj jakieś wariacje. Jeśli oprawki nie ograniczają w znaczący sposób pola widzenia i nie wyglądasz w nich jak studenciak pierwszego roku socjologii, to znaczy, że jest OK.

07.11.2016 12:40
Matysiak G
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Modę mam gdzieś, więc wezmę coś, w czym nie będę wyglądać jak debil.

Pytanie odnośnie fotochromów: jaki jest efekt w porównaniu ze zwykłymi przeciwsłonecznymi?
Bo nawet takie rzadko noszę - głównie do czytania nad basenem lub na plaży :) i jazdy.
Więc jeśli da się w fotochromach, to mi odpadną szejdy. A jak nie, to będę miał latem dwie pary, więc nie ma sensu dopłacać.

post wyedytowany przez Matysiak G 2016-11-07 12:43:00
07.11.2016 12:58
9.1
zanonimizowany166638
152
Legend
Wideo

Nie wiem, po co ukrywasz mój post, skoro sam się z nim zgadzasz.

Fotochrom - szkła stają się ciemniejsze (coraz mocniejsze odcienie szarości aż do czarnego) w zależności od nasłonecznienia. Przy mocnym słońcu (zarówno latem, jak i zimą) wyglądają jak okulary przeciwsłoneczne. Do jazdy się nie nadają (szyby), ale do czytania przy basenie - jak najbardziej. Skąd Loon bierze swoje niewydarzone teorie, nie sposób ocenić. Ale to raczej nic nowego.

Efekt działania widoczny na filmiku poniżej. Zielony odbłysk to nie fotochrom, tylko antyrefleks.
https://www.youtube.com/watch?v=jkjb0g_ifzw

post wyedytowany przez zanonimizowany166638 2016-11-07 13:05:48
07.11.2016 13:15
Matysiak G
9.2
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Touchscreen w telefonie. Pacnęło mi się i nie zauważyłem.

No to git. Szejdy w samochodzie mogą leżeć.

post wyedytowany przez Matysiak G 2016-11-07 13:16:16
07.11.2016 12:46
mohenjodaro
10
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

jeszcze jedna kwestia co do oprawek z tworzywa bez regulowanych nosków - szybciej brudzą się szkła od wnętrza np. naskórkiem (przy okularach z regulowanymi noskami, naskórek ma gdzie "uciec" w przypadku "sportowych" które dobrze przylegają, niestety może "uciec" tylko na szkła)

o to, to, to jest prawdziwa masakra, ja myje okulary 3 do 5 razy dziennie, bo cały czas mam usyfioną górę o stykania z brwiami

Modę mam gdzieś, więc wezmę coś, w czym nie będę wyglądać jak debil.
w niemodnych okularach na pewno mozna wygladac jak debil, wyobrazasz sobie kogos kto dzis zaklada garnitur z lat 90.?

Pytanie odnośnie fotochromów: jaki jest efekt w porównaniu ze zwykłymi przeciwsłonecznymi?
rozne sa rodzaje okularow przeciwslonecznych, sa czarne, sa zolte, lustrzane, etc. - kazde w inny sposob wplywa na swiatlo

to fotochromom najblizej do damskich okularow, szczegolnie takich dla starszych pan, a'la lata 80, filtry retro na instagramie, ten desen - czyli wszystko jest na tyle przyciemnione, ze slonce nie doskwiera, a odcien jest pomaranczowo-czarny

07.11.2016 13:28
M@co
11
odpowiedz
M@co
118
Krzywda

Pamiętaj, że fotochrom najszybciej reaguje w temperaturze ok. 25 stopni. W zimnie może się mocniej przyciemniać ze względu na odbijanie ostrego światła od śniegu i wolniej odbarwiać przez niską temperaturę. Ta technologia jest cały czas udoskonalana ale jeszcze jakiś czas temu nie można było uzyskać takiego przyciemnienia jak przy okularach przeciwsłonecznych (na poziomie 85%) i soczewka nie odbarwiała się do zera(całkowicie przezroczysta). Te soczewki mają też to do siebie, że się starzeją. Z czasem będą reagować mocniej i słabiej się odbarwiać. W tej kategorii soczewek zawsze królował Transition od Essilora ale czy nadal jest najlepszy trzeba by dopytać u optyka.

07.11.2016 19:24
Coolabor
12
odpowiedz
Coolabor
151
dajta spokój! :)

Osobiście co do binokli:

- zwracam uwagę brak grubych oprawek po bokach - bardzo ogranicza pole widzenia i mi bardzo przeszkadza (i nie podoba się:),
- preferuję metalowe od plastikowych - kilka razy upadały na podłogę lub ktoś mi je strącał lub nawet przydepnął - metalowe możesz dowolnie przywrócić do pożądanego kształtu. Z plastikami wiadomo - jak pęka to wydatek,
- zawsze biorę antyrefleks i utwardzane szkła. Raz poskąpiłem i szkła po 1 roku używania były niemiłosiernie porysowane do tego stopnia, że bardzo przeszkadzało to w patrzeniu. Po prostu było widać smugi od rys. A okularki bardzo szanowałem, wkładałem do etui na noc, przecierałem tylko antyfibrą lub myłem.
- biorę szkła z tworzywa - dużo lżejsze,
- zamiast czyścić szmatką/chusteczką/czymkolwiek - znacznie lepiej raz na dzień przemyć je w ciepłej wodzie z mydłem (lub jeszcze lepiej płynem do naczyń) i spłukać - wtedy nie ma potrzeby polerowania. Wycieram tylko brzegi, aby nie stała woda.

07.11.2016 20:44
Paudyn
13
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach
Image

Ja akurat jestem zadowolonym klientem Vision Express w Wola Parku na Bemowie. Badania zrobiłem bezpłatnie u ichniejszego optyka, ale nieco wcześniej miałem również robione u zwykłego specjalisty i wyszło to samo, także nie mogłem mieć zastrzeżeń.

Szkła - to jak już wspomnieli poprzednicy - jak najlepsze. Antyrefleks to podstawa, a jeśli to całe antyparowanie działa, to się zastanów, bo mi tego czasami brakuje :> Nie wiem, czy ktoś w ogóle nosi jeszcze szkła... ze szkła. Ja wziąłem tworzywo i okularów w połączeniu z plastikowymi oprawkami praktycznie nie czuję. Poza tym nie wiem, czy to zasługa faktu, iż wziąłem szkła ciut słabsze, niż moja wada, ale generalnie te same okulary noszę już dobre 12-13 lat.

Oprawki - przede wszystkim każde oprawki dobrze przymierz. bo może się okazać, że to co najbardziej pasuje z wyglądu, może zupełnie nie leżeć na nosie. Nic na siłę, komfort jest kwestią najważniejszą, jeśli nosisz okulary na stałe. Ja zakupiłem dwie pary (każda ok. 600-700 złociszy za całość), jedną na zwykłym plastiku od Belutti, a drugą jakąś taką bardziej wybajerowaną (coś stylizowanego na chrom) od Elegance i niestety życie pokazało, że czasami najlepsze są te najprostsze rozwiązania. Pseudochrom się odbarwił i dziś są to moje okulary zapasowe, podczas kiedy Belutti służą już dzielnie blisko 13 lat i pewnie jeszcze trochę posłużą. Z lewej strony odpadł co prawda plastikowy "narożnik"przy mocowaniu oprawka-szkło i gdzieś zaginął w akcji, ale mam na to generalnie wyjebane ;) Osobiście jestem zwolennikiem stonowanej klasyki, w żadne pseudo mody się nie pcham ;)

- zamiast czyścić szmatką/chusteczką/czymkolwiek - znacznie lepiej raz na dzień przemyć je w ciepłej wodzie z mydłem (lub jeszcze lepiej płynem do naczyń) i spłukać - wtedy nie ma potrzeby polerowania. Wycieram tylko brzegi, aby nie stała woda.

Ja polecam dobrą (byle nie masową z sieciówki) ściereczkę z mikrofazy. Lekkie chuchnięcie z obu stron, następnie parę pociągnięć szmatką i mam idealnie czyste szkła.

post wyedytowany przez Paudyn 2016-11-07 20:55:17
07.11.2016 21:17
Coolabor
14
odpowiedz
Coolabor
151
dajta spokój! :)

Ściereczka jest dobra o ile jest czysta. Więc należy ją przeprać co jakiś czas. Szare mydło najlepsze. No i jaka by nie była to zawsze trochę ryzuje powierzchnię.

I jeszcze ważna rzecz dla mnie: noski szybko się brudzą, więc tez je czyszczę krawędzią chusteczki/papieru co parę tygodni i wybieram ten zielony nalot. Te Paudyna to raczej nigdy nie myte i nalot jest wieloletni, szaro-bura maź, ble ;P
W każdym razie po paru latach nie da się tego domyć i wtedy po prostu wymieniam noski na nowe. Na rok jest spokój :)

post wyedytowany przez Coolabor 2016-11-07 21:21:59
07.11.2016 21:29
Paudyn
15
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Coolabor

Tu Cię zaskoczę. Nalot nalotem, ale w moje noski jest wtopiony dodatkowy "płatek", z lewej strony jest on całkowicie jasny, z prawej ciemny, stąd jak się dobrze przyjrzysz, od wewnętrznej strony masz kontrast kolorów. Z początku też myślałem, że to wszystko nalot, dopiero widok pod światło od spodu spowodował, że przestałem skrobać, bo mógłbym tak zeskrobać całość :)

post wyedytowany przez Paudyn 2016-11-07 21:29:54
07.11.2016 21:33
Herr Pietrus
16
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

"(fotochrom nie działa przez szybę, a na świeżym powietrzu daje o sobie znać dopiero przy znaczącym nasłonecznieniu)."

albo przy spadku temperatury. im zimniej, tym lepiej i szybciej ciemnieje
w śnieżną zimę zbawienie, w na jesieni i wczesną wiosną czasem mocno wk...a
Są brązowe, ale i szare. Szare, nie szaro-pomarańczowe. Warte uwagi na pewno Transitions, do innych nie mam porównania, a klika firm coś klepie. Hoya ma na pewno tańsze SunTech i ich własne, rzekomo super, Sensity. Do ego są Zeiss ColorMatic i Rodenstock Photofusion, zwłaszcza te ostatnie na azjatyckich filmach na YT wypadają świetnie (Sensity najgorzej, tzn. najciemniejsze ale najwolniejsze, Zeiss też wolniej reagują).

Soczewki oczywiście z refleksem i powłoką oleofobową, co w praktyce oznacza i tak full opcję, bo nie wybierasz powłok dowolnie, oleofobowa jest raczej w najwyższym pakiecie. Ale się przydaje. Dobra hydrofobowa pozwala łatwo zdmuchnąć krople deszczu, to, że jakakolwiek chroni przed parowaniem to już dyskusyjne

Oprawki kupisz jakie będziesz chciał, jak masz kasę to i grube plusy nie muszą być grube - patrz ie tylko soczewki mniejsze, ale też asferyczne

co się psuje co nie, zależy od trybu życia. mam "patentki" i są jak nowe, ale jak kupowałem to straszyli, że "panie, zaraz się połamie"
sam zrobiłem ten błąd, że kupiłem za "niskie" soczewki, chociaż nie ma już plagi tych pasków jak dekadę temu, przyzwyczajenie wzięło górę... takze nie sugeruj się, ze coś jest za duze na ryju... chyba ze faktycznie jest. Ale sferyczne plusy nie deformują tak jak minusy.

A fleksy to chyba standard, dziwiłem się, że ktoś mi o tym wspominał u optyka. Przecież to jest nawet w śmiesznie tanich oprawkach.

Gdybyś brał bezramkowe, w co jednak wątpię, to patrz na sposoby mocowania soczewek -są te lepsze, z płaskim mały elementem, i dziadostwo z wystającą śrubą - czasem w nadspodziewanie drogich oprawkach :D

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2016-11-07 21:54:42
07.11.2016 21:38
Coolabor
17
odpowiedz
Coolabor
151
dajta spokój! :)

Paudyn - kontrast kontrastem, ale na tym jaśniejszym wyraźnie widać brudek na styku noska z metalem. A na lewym ciemniejszym mam wrażenie, ze paznokciem mógłbym go wyskrobać :)

07.11.2016 21:45
brutu
18
odpowiedz
brutu
141
Uwielbiam Cię Aguś

Dużo było już powiedziane, ale co do producenta oprawek - zobacz https://muscat.pl

Polska firma, dbają o jakość, dobry serwis. Estetyka to indywidualna sprawa, ale może znajdziesz coś dla siebie.

07.11.2016 21:59
Herr Pietrus
19
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

W każdym razie po paru latach nie da się tego domyć i wtedy po prostu wymieniam noski na nowe. Na rok jest spokój :)

wymieniaj częściej, po co obrzydzać życie paniom sprzedawczyniom.... :)

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2016-11-07 21:59:52
07.11.2016 22:53
M@co
20
odpowiedz
1 odpowiedź
M@co
118
Krzywda

W każdym razie po paru latach nie da się tego domyć i wtedy po prostu wymieniam noski na nowe. Na rok jest spokój :)

wymieniaj częściej, po co obrzydzać życie paniom sprzedawczyniom.... :)

+1

Kupując w takim VE masz dożywotni serwis i wymiana podnosków jest za darmo. A jak nie masz od nich okularów to i tak 10 zł nie jest chyba wielkim wydatkiem. Ja wymieniam co ok. 2 miesiące i uważam, że to już za długo.

Gdybyś brał bezramkowe, w co jednak wątpię, to patrz na sposoby mocowania soczewek -są te lepsze, z płaskim mały elementem, i dziadostwo z wystającą śrubą - czasem w nadspodziewanie drogich oprawkach :D

Tak jak np. u Tag Heuera za 1.5k. Tylko oni dodają gumowe zaślepki ;)

A fleksy to chyba standard, dziwiłem się, że ktoś mi o tym wspominał u optyka. Przecież to jest nawet w śmiesznie tanich oprawkach.

Fleksy potrafią być montowane w tanich oprawach i może ich nie być w tych drogich. Przykładem niech będą oprawki Marka Jackobsa. Wiele z nich nie ma fleksów a do najtańszych nie należą.

W kwestii czyszczenia nie polecam przecierać na sucho. To rysuje soczewkę/powłokę jeśli zbierają się na niej drobne pyłki. Nie polecam też wystawiać soczewek z antyrefleksem na działanie wysokich temperatur bo zwyczajnie popęka. Dlatego warto pamiętać żeby nie zostawiać okularów na desce samochodu.

Co do szkieł - antyrefleksy to podstawa, reszta to opcja. Ponoć te anty parujące i tak nic nie dają, a powłoka przeciw zarysowaniom rzeczywiście chroni szkło, ale sama się rysuje :P wymienić się jej nie da po zarysowaniu (to tak jak by folia ochronna na ekran smartfonu również była niewymienialna, więc ona się rysuje, szyba pod spodem nie, a i tak cały ekran jest do wymiany :P ) czy odporność powłoki przeciw zarysowaniowej jest większa niż odporność szkła - nie wiem, może tak może nie, ciężko powiedzieć. Sam kupuję zawsze z tą powłoką, ale czasem zastanawiam się czy to nie wywalanie forsy w błoto.

SULIK --> Nie porównuj powłoki na soczewce do foli na ekranie. Dużo bardziej poprawnym będzie porównanie do lakieru samochodowego. Ale to i tak nie będzie dokładnie oddawało procesu lakierowanie/nakładania powłok na soczewki. I nie jest prawdą, że powłoki/soczewki nie da się "zregenerować". Po prostu jest to nieopłacalne i nikt nie będzie się w to bawił.

08.11.2016 00:12
SULIK
20.1
SULIK
251
olewam zasady

No nie wiem czy lakier samochodowy jest lepszym porównaniem - jak zrobisz zadrapanie lakieru to sobie pomalujesz i po sprawie, a nie będziesz wymieniał np. całego błotnika. Jak zadrapiesz warstwę ochronną na soczewce to wymienić trzeba całą soczewkę, bez względu na to czy zadrapany jest lakier ochronny czy sama soczewka.

Powiedz lepiej, czy te powłoki ochronne mają rzeczywiście wyższą odporność na ścieranie w porównaniu do szkła/tworzywa z którego wykonane są soczewki.
Bo coś mam wrażenie powoli, że nie bardzo - moje pierwsze okulary miałem wiele lat i nie były porysowane i nie miały również powłoki ochronnej, kolejne miałem przed połamaniem z pół roku i nim jeszcze się połamały już miały szkła ciut porysowane, a powłokę ochronną posiadały :)

post wyedytowany przez SULIK 2016-11-08 00:13:06
07.11.2016 23:38
Herr Pietrus
21
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Tak jak np. u Tag Heuera za 1.5k. Tylko oni dodają gumowe zaślepki ;)"

O tak, miedzy innymi u nich. Az się za głowę złapałem z niedowierzaniem... Ciekawe, czy komuś sie już wbiła taka w oko, gdy w coś przydzwonił.

A nie, z zaślepką to szyk i bezpieczeństwo :P

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2016-11-07 23:40:02
08.11.2016 08:38
M@co
22
odpowiedz
1 odpowiedź
M@co
118
Krzywda

SULIK --> Na pewno lakier jest lepszym porównaniem niż folia :P Ale napisałem, że i to nie oddaje istoty powłok na soczewkach. Generalnie chodzi o fakt, że w jednym i drugi przypadku się powierzchnie lakieruje z założeniem,, iż nie będzie się tego chciało w przyszłości zmieniać. A jeśli już zdecydujemy się na zmianę to nie będzie ona poległa tylko na odklejeniu powłoki i przyklejeniu nowej ;)

Odnośnie samych powłok nie przytoczę Ci żadnych parametrów odporności na ścieranie etc. bo nie mam takiej wiedzy. Mam natomiast wiele par okularów i widzę różnicę dlatego osobiście wybieram zawsze lepsze soczewki. Ale już sam antyrefleks nakładany na soczewkę powoduje jej utwardzenie i większą odporność na zarysowania. A jeżeli ktoś ma z tym wielki problem to zawsze może poprosić o soczewki mineralne. Są bardziej odporne na zarysowania czy zabrudzenia. Ale są też droższe, dużo bardziej niebezpieczne i łatwo je stłuc.

09.11.2016 18:20
SULIK
22.1
SULIK
251
olewam zasady

ok teraz rozumiem analogię :D

Forum: Wybór Okularów. Dobry optyk w Warszawie