Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Odkąd używam linuxa do przeglądania netu zapomniałem co to wirusy!

01.11.2016 11:27
👍
1
hinson
128
Generał

Odkąd używam linuxa do przeglądania netu zapomniałem co to wirusy!

Parę miesięcy temu pozbyłem się zamulającej Visty na laptopie i zainstalowałem Lubuntu czyli Ubuntu ze środowiskiem LXDE.
Mój laptop nie tylko dostał porządnego wydajnościowego kopa ale co ważne przeglądanie internetu stało się o wiele bardziej bezpieczniejsze niż na WIndows.
Znikła konieczność instalacji oprogramowania antywirusowego czy firewalla, bo ten jest w jądrze. Na linuxa praktycznie nie ma wirusów a nawet jak się na jakiegoś trafi trzeba byłoby się niezle napocić aby wyrządził jakieś szkody! Można spokojnie wchodzić na strony XXX czy jakiś podejrzanych stron zajmującymi się oszustwami internetowymi próbującymi bez wiedzy użytkownika zainstalować wirusa który rozwali system.
Nie oznacza to że linux ma służyć do wchodzenia na strony porno ale chcę pokazać że ten system jest odporny na zagrożenia internetowe.
Oczywiście nie żyję samym linuxem, bo też mam Windowsa który służy mi już praktycznie tylko do odpalania gier. Jeśli gra tego nie wymaga, kabel od internetu jest ciągle odłączony i wystarczy mi tylko i na wszelki wypadek darmowy antywirus jak MSE.
Moim zdaniem nie ma obecnie bezpieczniejszego sposobu na przeglądanie internetu jak na komputerze z zainstalowaną którąś z dystrybucji linuxa!
Dlatego zachęcam was do instalacji linuxa. Dla początkujących najlepsze będzie Ubuntu lub jego pochodne Lubuntu, Xubuntu czy Kubuntu i przekonanie się na własne oczy że można przeglądać internet bez martwienia się że złapie się jakiegoś internetowego syfa.

post wyedytowany przez hinson 2016-11-01 11:28:28
01.11.2016 11:37
mohenjodaro
2
15
odpowiedz
1 odpowiedź
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

To zrozumiałe, wirus to program komputerowy jak każdy inny, a skoro powszechnie wiadomo, że na Linuksie nie działają żadne programy

01.11.2016 12:10
Paudyn
4
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Nie trzeba sie przesiadac na linuxa. Wystarczy windowsowy firewall + mozg.

post wyedytowany przez Paudyn 2016-11-01 12:10:43
01.11.2016 11:37
mohenjodaro
2
15
odpowiedz
1 odpowiedź
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

To zrozumiałe, wirus to program komputerowy jak każdy inny, a skoro powszechnie wiadomo, że na Linuksie nie działają żadne programy

01.11.2016 12:05
2.1
hinson
128
Generał

No to się zdziwisz ale programy na Linuxa są! Może nie święcą się jak choinka w Wigilię ale po prostu działają! No i nie muszę uważać że instalując program, ten doinstaluje mi jakiś ''dodatek'' z wyświetlającymi się super ofertami sklepów!
Oczywiście nie mówię że jest taki wybór co na Windowsie ale te które można nazwać podstawowymi jak odtwarzacz filmów, muzyki, przeglądarka internetowa są.

01.11.2016 11:39
😁
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1202596
3
Pretorianin

O grach na tym swietnym systemie zapomnij xD

01.11.2016 11:57
3.1
2
hinson
128
Generał

Chyba napisałem wyraznie że do gier służy mi Windows! Ale jak ktoś chce w coś pograć to chyba jest już coś takiego na Linuxa jak Steam! Co nie?

01.11.2016 12:10
Paudyn
4
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Nie trzeba sie przesiadac na linuxa. Wystarczy windowsowy firewall + mozg.

post wyedytowany przez Paudyn 2016-11-01 12:10:43
01.11.2016 12:11
wysiak
4.1
1
wysiak
95
tafata tofka

Dokladnie.

01.11.2016 12:13
Cainoor
4.2
Cainoor
264
Mów mi wuju

Chociaz antywirus tez sie przydaje, to tez mózg powinien podpowiadać :)

01.11.2016 12:20
A.l.e.X
😊
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

ESET NOD + Malwarebytes Anty-Malware - i nigdy jeszcze nie widziałem wirusa / backdoora, czy trojana. I to wszystko na przeklętym Windowsie :)

01.11.2016 12:26
Cainoor
5.1
Cainoor
264
Mów mi wuju

A ten antymalware jest konieczny? Nie masz czegoś takiego w antywirze?

01.11.2016 12:28
5.2
hinson
128
Generał

Ale po co płacić za antywirusa skoro używając całkowicie darmowej dystrybucji nie złapie się żadnego syfu?
I właśnie tu linux ma przewagę, bo nie trzeba instalować połowy programów jak na Windows! Antywirus niepotrzebny, defragmentator dysku niepotrzebny, program do odinstalowania oprogramowania niepotrzebny, program do naprawy rejestru, usuwania błędów niepotrzebny!
Dobrze skonfigurowany Linux po prostu działa i nie trzeba się martwić że po paru miechach zacznie się mulić i psuć.

post wyedytowany przez hinson 2016-11-01 12:34:39
01.11.2016 12:49
wysiak
5.3
wysiak
95
tafata tofka

Ale po co płacić za antywirusa skoro używając całkowicie darmowej dystrybucji nie złapie się żadnego syfu?
Ale wiesz, ze sa darmowe antywirusy, i jest nawet jeden prosto od microsoftu?

defragmentator dysku niepotrzebny, program do odinstalowania oprogramowania niepotrzebny, program do naprawy rejestru, usuwania błędów niepotrzebny!
No patrz, to tak jak w windowsie.

Dobrze skonfigurowany Linux po prostu działa i nie trzeba się martwić że po paru miechach zacznie się mulić i psuć.
Poswiecajac ulamek czasu i wiedzy, potrzebnych do "dobrego skonfigurowania" linuksa, mozna miec windowsa, ktory dziala lata bez zadnych problemow.

01.11.2016 12:52
deTorquemada
6
3
odpowiedz
deTorquemada
245
I Worship His Shadow

Nie rozumiem. Ja używam Windowsa i google chrome jako przeglądarki i wirusa to ja widziałem ostatnio w ubiegłym wieku .. więc o co chodzi?

01.11.2016 13:13
7
odpowiedz
1 odpowiedź
hinson
128
Generał

Ale wiesz, ze sa darmowe antywirusy, i jest nawet jeden prosto od microsoftu?

Tak wiem używam go na stacjonarce gdzie mam Windows 7 ale czy on jest skuteczny, to jest kwestia sporna. Co prawda używam komputera z głową i groznego wirusa złapałem tylko raz gdy miałem jeszcze XP ale na Viście i Windows 7 parę razy musiałem użyć AdwCleaner bo jakoś nie potrafił wykryć że dodatki z ''super ofertami'' się zainstalowały.

No patrz, to tak jak w windowsie.

Jak masz dysk SSD to nie trzeba (ale są programy do defragmentacji SSD) ale jak masz HDD to musisz go od czasu do czasu zacząć defragmentować, bo fragmentacja zrobi swoje i zacznie się dłużej uruchamiać i mulić. Na partycjach linuksowych fragmentacja nie
występuje bo system plików sam o to dba.

Poswiecajac ulamek czasu i wiedzy, potrzebnych do "dobrego skonfigurowania" linuksa, mozna miec windowsa, ktory dziala lata bez zadnych problemow.

Tylko ile czasu będzie Windows działał sprawnie? 3, 6 miesięcy? Odinstalowując i doinstalowując ciągle jakieś programy, przenoszenie z plików z folderu na folder, czy wykonywanie dowolnych operacji Windows zacznie mulić bo zrobi się syf w rejestrze.
A jak poświęcisz trochę czasu linuksowi to nawet po kilku latach będzie działał sprawnie.

post wyedytowany przez hinson 2016-11-01 13:15:58
01.11.2016 13:27
wysiak
7.1
1
wysiak
95
tafata tofka

parę razy musiałem użyć AdwCleaner bo jakoś nie potrafił wykryć że dodateki z ''super ofertami'' się instalowały
Zadne "dodatki" SAME sie nie instaluja.

Na partycjach linuksowych fragmentacja nie występuje bo system plików sam o to dba.
W windowsie NTFS tez sam o to dba. Fragmentacja pod tym systemem plikow ma w praktyce taki sam wplyw na wydajnosc kompa, jak pod linuksem. I sa tez linuksowe defragmentatory, google defragfs.

Tylko ile czasu będzie Windows działał sprawnie? 3, 6 miesięcy?
Windows 7 z ktorego teraz pisze zostal zainstalowany gdy kupilem poprzedniego laptopa, chyba w 2011 roku. Rok temu kupilem nowego laptopa, na probe przelozylem dysk i odpalilem, nie liczylem, ze zadziala (planowalem czysta instalacje), ale zadzialal, posciagal sterowniki do nowego sprzetu (choc przyznaje, sprzet byl w miare podobny - w obu procesor intela i grafika amd), i dziala sprawnie do dzis. Cud?

01.11.2016 13:16
Paudyn
8
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

dodatki z ''super ofertami'' się zainstalowały.

Cos mi mowi, ze one sie wcale same nie zainstalowaly :)

01.11.2016 13:27
9
odpowiedz
Duchos
50
Konsul

Niezła prowokacja a nie temat do dyskusji. Jeśli autor chciał dostać erekcji, to mógł to zrobić w zaciszu domowym a nie żalić się na forum. Obrzydliwe.

01.11.2016 13:33
10
odpowiedz
1 odpowiedź
hinson
128
Generał

Pozbyłem się Windowsa Visty z Laptopa na rzecz Lubuntu bo już dość miałem ciągłego mulenia tego systemu. Od dwóch lat nawet przeglądanie internetu było katorgą. Youtube, Facebook zamulały na każdej przeglądarce i nie ważne czy to Chrome, Firefox, Opera a nawet na slimjet. Nawet na kilka sekund się potrafił system zawiesić jak chciałem prawym przyciskiem zmienić nazwę jakiegoś pliku czy folderu a co dopiero myśleć o innych bardziej zaawansowanych operacjach na plikach. O oglądaniu filmów nawet w 720p mogłem zapomnieć bo na każdym odtwarzaczu film mulił.
I nie pomagały żadne defragmentatory, czyszczenia rejestrów, usuwania śmieci itd. Vista działała dobrze przez miesiąc może dwa a pozniej było coraz gorzej.
W tym roku już miałem kupować nowego laptopa ale nie muszę jeszcze tego robić bo Lubuntu jest leciutkim systemem, który działa sprawnie na słabszych maszynach.
Okazało się że mogę normalnie korzystać z internetu, oglądać filmy na Youtube w HD, oglądać filmy na dysku w HD. W chodząc do folderu ''pobrane'' cud nie zawiesza się system na kilkanaście sekund, co w Viscie miałem od zawsze i nigdy nie wiedziałem dlaczego tak się dzieje.
Windows to jest system stworzony do tego aby się ciągle psuł i mulił, bo Microsoft jest w porozumieniu z producentami laptopów aby mogli więcej sprzedawać i zarabiać. Dba o interesy producentów a nie użytkowników!
Dzięki Lubuntu zaoszczędziłem w tym roku jakieś 2500 zł i mogę je spożytkować w inny sposób. A zakup nowego laptopa może jeszcze poczekać i to długo!

01.11.2016 13:41
wysiak
😃
01.11.2016 13:48
mohenjodaro
11
odpowiedz
1 odpowiedź
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Generalnie chyba już to ze dwa razy wklejałem (czy mam własną pastę?), ale w temacie linuxa moje doświadczenia są następujące:

Moja przygoda z Linuxem trwała 2 dni i wyglądała tak: zainstalowałem Ubuntu i nawet mi się podobało, ale w laptopie nie działało WiFI, internet tylko po kablu. Wszedłem więc na forum dla linuksiarzy, poinformowałem, że to mój pierwszy kontakt z Linuxem, że system mi się podoba, ale nie działa mi bezprzewodowy internet, "Panowie - ratujcie"!

No i się zaczęło, połowa kuców zwyzywała mnie od lamusów, druga połowa była bardziej cierpliwa, dociekła co to za laptop, co za karta, po czym stwierdzili, że sterownika faktycznie nie ma, ale to żaden problem, mogę go sobie sam napisać w notatniku (góra 4000 linijek kodu), skompilować jądro do kernela i wszystko będzie dobrze. Zapytałem czy mają może jakieś instrukcje programowania i kto to jest ten kernel, to zwyzywali mnie od lamusów i stwierdzili, że nie ma dla mnie nadziei. Potem jeszcze krótko między sobą dyskutowali o tym jak można w 2012 roku nie znać przynajmniej podstaw pythona i c++, ale nie czytałem już dalej, bo było mi przykro.

Także generalnie, reasumując:
1. Linux może jest fajnym systemem, ale nie dla kogoś, kto nie umie sobie napisać kodu sterownika.
2. Linux ma paskudną społeczność rodem z elektroda.pl czy android.com.pl

01.11.2016 14:12
11.1
1
hinson
128
Generał

Nikt nie powie że Linux jest doskonały. Ma swoje wady ale zalet ma jednak więcej. Ja nie miałem żadnych kłopotów z działaniem sprzętu. Na kablu internet nie działa, bo padła mi karta sieciowa i nie działała od dłuższego czasu na Viscie. Wifi działa mi normalnie przez kartę USB TP Linka i nie musiałem instalować żadnych sterowników. Bluetooth mi działa normalnie ale rzadko już z niego korzystam. Wolny sterownik do karty Nvidia działa i nic złego się nie dzieje, więc nawet nie muszę instalować tych własnościowych i tak grać na moim laptopie nie zamierzam. Dzwięk z karty realteka działa normalnie i filmy i muzykę można oglądać i słuchać. Nagrywarka DVD działa też bez problemu i płyty mogę normalnie nagrywać. Urządzenie przenośne dyski USB, pendrivy działają bez zarzutu.
Nie wchodziłem na żadne fora Ubuntu i czy jakichkolwiek dystrybucji aby szukać pomocy.
Na początku musiałem się tylko przyzwyczaić do obsługi Lubuntu, bo wiadomo że to inny system operacyjny niż Windows.

01.11.2016 13:55
12
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1202596
3
Pretorianin

Po co instalować Linuxa skoro Windows go wyprzedza o lata świetlne?

01.11.2016 14:16
12.1
hinson
128
Generał

Po co instalować Linuxa skoro Windows go wyprzedza o lata świetlne?

Np na stare laptopy można zainstalować gdzie jest niewspierany już XP lub kończąca żywot Vista. Ja tak właśnie zrobiłem u siebie i u szwagra.

Trzy miesiące temu szwagier miał wyrzuć starusieńkiego laptopa z 512 MB Ramu, dyskiem 40 GB i z jakimś archaicznym Celeronem.
Siedział na nim XP i jak się włączyło go, to uwaga pisze prawdę! Uruchamiał się przez 20 minut!
Rzuciłem propozycję żeby zainstalować linuxa, to powiedział rób co chcesz z nim. Wgrałem mu Puppy Linuxa i okazało się że dostał drugie życie. Normalnie zaczął się uruchamiać i chodzić. Co prawda służy on tylko do przeglądania netu i bawią się nim dzieci, grając w jakieś gierki we flaschu ale ważne że działa i teraz będzie działał aż sam padnie i dopiero się go wyrzuci.

post wyedytowany przez hinson 2016-11-01 14:17:09
01.11.2016 18:17
12.2
Runnersan
218
Senator

Przez 15 lat od premiery Windows XP systemy operacyjne poszły jednak do przodu. W XP czasami i bywało tak jak piszesz (Zalkeżało wiele od użytkownika, jak sobie sam zabrudził system). Na 7 (i teraz 10, choć chyba za krótko używam) dla mnie osobiście temat reinstalacji systemu, bo się zrobił "za ciężki", właściwe nie istniał.

01.11.2016 18:48
13
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Tablet iPad od Apple też jest doskonały do przeglądania internetu i również nie ma na nim żadnych wirusów.

01.11.2016 22:42
14
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Linux to jak kupowanie samochodu w postaci worka części do samodzielnego montażu. Można, ale po co? Normalnemu użytkownikowi, który chce coś napisać, pograć, obejrzeć film czy pobawić się w obróbkę zdjęć linux jest potrzebny jak kurwie dziecko.

01.11.2016 23:41
15
odpowiedz
Cviatcuss
33
Pretorianin

Jest system który łączy w sobie zalety Windows i Linuxa, a nie ma ich wad (m.in braku oprogramowania na linuxie). Nazywa się OS X.

Forum: Odkąd używam linuxa do przeglądania netu zapomniałem co to wirusy!