Rozpoczynam nowy wątek poświęcony kolekcjom filmów, seriali i gadżetów filmowych. Jeżeli takowy jakimś cudem był, to przepraszam, ale nie zauważyłem.
Na początek pokażę moją kolekcję filmów.
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
Ale po co? Niewiele filmów da się obejrzeć więcej niż raz, wielu nawet raz się nie da. A z tego co wrzuciłeś, to nawet nie są jakieś specjalne wersje tylko dodatki do gazet w gównianej jakości.
Tak wiele tych z gazet nie mam :) Jest sporo ludzi zbierających filmy, jeśli ci się temat nie podoba na cholerę piszesz? Są wątki kolekcjonerów gier, płyt muzycznych, książek, to czemu nie filmów ?
Mam dość sporą kolekcję, choć bez przesady :D
W sumie 268 filmów i 25 seriali, najwięcej na DVD, ale są też VHS (+ czynne video) oraz VCD, a ostatnio nawet BluRay, na którym mam m.in. jebucką edycję Dark Knight Rises. Najbardziej jestem chyba zadowolony z kolekcji Kubricka, bo zawiera kapitalne filmy, w tym rewelacyjny dokument, bardzo też lubię Hitchcocka, Nolana, czasem jakieś odmóżdżające filmy akcji (Willis, Seagal), a także dobre polskie seriale (Glina).
Nie mam lepszego zdjęcia, nie obejmuje całości, ale wrzucam.
ja tam filmów nie zbieram i mam doslownie kilka egzemplarzy, ale moja mama namietnie kupuje filmy na dvd, niezaleznie czy je obejrzy czy nie i jej kolekcja naprawde robi wrazenie.. Jak bede pamietal to zrobie fote i wrzuce tu
I jeszcze najświeższe zdobycze.
2
3
4
5
Raz. Książki też czytam raz a mimo to mam księgozbiór na kilkaset pozycji. Co to za znaczenie?
Żyjemy w wolnym kraju, każdy może robić co chce. Ale to potwierdza moją diagnozę z wątku o studiach podyplomowych https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14109785 - jesteś typem chomika, który ma tendencję do kolekcjonowania bezwartościowych rzeczy: jak nie tytułów naukowych, to filmów.
Nie pod kątem ich przydatności, ale dla samego zbierania.
Ja na przykład nie widzę sensu w trzymaniu takich kolekcji, zajmuje to dużo miejsca, śmieci, kosztuje, a w perspektywie kilku lat, jak tylko Ci się odwidzi, okazuje się kompletnie bezwartościowe. Nie jest to na tyle groźne, bym mówił "powinieneś udać się do psychologa", ale zastanów się czy tego typu pasja nie ma jakiegoś podłoża psychologicznego i czy zapewnienie krótkotrwałej potrzeby kolekcjonowania jest dla Ciebie na pewno najlepsze.
Sorry, że stawiam aż takie diagnozy, ale sam otworzyłeś się przed nami z tym wątkiem wrzucając kilkanaście (kilkadziesiąt) zdjęć, które mogą być dla Ciebie odzwierciedleniem czegoś, natomiast obiektywnie... idę o zakład, że nikt nawet nie kliknie w więcej niż dwa zdjęcia.
Kolekcjonuję od kilkunastu lat i znam wielu innych kolekcjonerów. Twoje dywagacje są zabawne. Jeżeli masz inna pasję, po chuj wtykasz się w czyjeś jeśli nic ciekawego nie masz do powiedzenia i pokazania? Może sam udaj się do psychologa jeśli tak lubisz pouczać ludzi jak mają żyć. W innych wątkach kolekcjonerskich też tak pieprzysz jak tu ?
cos w tej opinii mohenjodaro musi byc, skoro wzbudzila taka agresje,-)
Myślałem, że wątek będzie polegał na czymś więcej, niż tylko nabijaniu zdjęć :) Może Iselor napiszesz coś więcej o swoim guście? Jakie filmy lubisz oglądać? Jakie czynniki decydują, że akurat te wybrane trafiają do Twojej kolekcji?
Jestem bardziej zbieraczem niż kolekcjonerem bo nie kupuję żadnych edycji kolekcjonerskich itp. Wydanie nie ma dla mnie dużego znaczenia, ale jednak preferuję typowe boxy DVD - z tego powody mam w domu chyba tylko jeden film blu ray pomimo posiadania odtwarzacza :P
A co kupuję? Filmy, które najbardziej lubię z moich ulubionych gatunków (sf, fantasy, western, anime) + trochę ogólnie pojętej klasyki. Wiem, że niektórzy jęczą że mam gazetówki, ale mi to nie przeszkadza, bo kolekcja jest dla mnie, nie dla innych :)
Trochę ten wątek traci sens po tym co napisałeś :)
Lol jak to film ogladacie raz? Piosenke tez sluchacie raz?
Oczywiscie jakas kiche to wywalam od razu, ale filmy ktore uwielbiam to po kilka razy co najmniej.
Co do kolekcjowania filmow to nie ma sensu, najpierw zbieralem vhs, potem przezucilem sie na dvd, teraz znowu blueray a za chwile cos na 4k i tak bez konca trzeba by bylo kolekcje wymieniac co 5lat.
Te wszystkie DVD co masz co z nimi zrobisz? Kompy i laptopy juz nawt nie maja takich napedow, w markecie kupisz jeszcze jakis player DVD ale jakosc bedzie beznadziejna w porownaniu z tym co na Polsacie. Dlatego takich technologicznych rzeczy nie ma sensu kolekcjonowac bo za 5 lat ich nie uzyjesz i cala kolekcje bedziesz zaczynal od nowa i tak w kolko.
Filmy kocham ale teraz to wszystko streaming i w chmurze a zbierac to mozna raczej stare monety bo te z kazdym dniem zyskuja na wartosci
Kompy i laptopy nie mają napędów? Mój ma i z tego co widzę w sklepach wciąż mają. Odtwarzacz blu-ray można kupić za dwie stówki. Nowego typu zapisu i odtwarzacza spodziewać się nie należy bo i po co? Technologicznych rzeczy nie ma co kolekcjonować? Płyty muzyczne i gry to też technologia a jakoś kolekcjonują i korzystają. Posiadam prawie 800 gier, wszystkie na płytach bo steama nie uznaję i nie akceptuję, a przecież gry są na płytach CD i DVD i nie problemu z napędami.
Kolekcjonować coś bo zyskuje na wartości? A czy ja to zbieram żeby potem sprzedać? Nie, tylko dla siebie, tylko i wyłącznie dla własnego użytku i własnej satysfakcji. Dystrybucja cyfrowa, streamy, chmury - to nie ma żadnej wartości, równie dobrze mogę ściągać torrenty. Kolekcja ma MI dawać satysfakcję, muszę się nią delektować gdy na nią patrzę, z faktu samego jej posiadania. To się tyczy tak gier, filmów jak i książek.
Wprawdzie nie kolekcjonuje filmów, ale mam kilka gazetówek, dokumentów i normalnych filmów pudełkowych... No i zostały mi bajki z dzieciństwa. :D
Pierwsza fotka. -->
Miałem kupić tego Johna Cartera ale nie wiedziałem czy warto marnować na to miejsce :P
Na strychu u moich rodziców leżakuje kilkaset (jakieś 300-400) kaset VHS, więc pozwólcie, że nie będę robić fotek...
Jeżeli oryginały to czemu nie? :P
Od ostatniego posta z fotkami niewiele mi przybyło ale może w tym roku będzie lepiej.
I to.
Wow - nawet nie wiedziałem, że istniał taki wątek. Kolekcjonerem filmów nie jestem chociaż lubię co jakiś dodawać kolejne pozycje na półkę.
Filmy na DVD są dla mnie całkowitym przeżytkiem dlatego większość mojej kolekcji pochodzi z darmowych wymian kolekcjonerskich albo z antykwariatów po złotówkę... ewentualnie dwie. Mając Netflixa może nie obejrzę wszystkiego, ale na pewno nie ma co narzekać : D Nie pamiętam kiedy ostatni raz wkładałem do czytnika płytkę z filmem... Gdzieś w okolicach 2015 roku może ;)
Witam mam takie pytanie..a jakies konkretniejsze fora..grupy ktore zajmuja sie tematyka ..zbierania,wymiany skpu starych filmow VHS ??ktos cos wie??
Jest grupa na fejsie.