Koniec z recenzowaniem gier Bethesdy przed premiera? - PRZEGLĄD TYGODNIA
Chłopcy, chłopcy. chłopcy...daliście pi%dy. Bethesda Was sponiewiera, ogranicza waszą wolność, wpływy dziennikarskie, a wy...żadnej krytyki. Za dwa lata bethesda zabroni mediom w Polsce recenzji gier, tydzień od premiery i też będziecie trzymać mordy na kłódkę? Pewnie będziecie, bo Wasz wydawca będzie dogadany z Bethesdą. Jesteście dziennikarzami? Nie :) Jesteście komentatorami, a tym, jest każdy dowolny, amatorski ytuber...o przepraszam, ytuberze, mają nadal wcześniejszy dostęp do produktu, niż dziennikarze. Portale branżowe, kończycie się.
A w jaki sposób ogranicza ich wolność? Poza tym bethesda i inni producenci nie moga zabronić recenzji swojego produktu po premierze. Ba bethesda wcale nie musi dostarczać darmowych kopii roznym serwisom o tematyce związanej z grami, to jest ich dobra wola. Mogliby przyjąć stanowisko, ze jak chcesz zrecenzować ich produkt to sobie go zakup.
Fakt lepiej kupic gowno zrecenzowac gowno i zalowac ze kupilo sie gowno :/ ale jak za darmo to wsio okej
No dla nas graczy to lepiej, gdyby pojawialy się recenzje wcześniej, ale firma nie ma takiego obowiązku, żeby dostarczać produkt przed premiera za darmo redakcjom. W sumie nie bardzo rozumiem posuniecia bethesdy, bo sprzedaż znacząco im się nie poprawi, natomiast sporo stracili na wizerunku tym posunieciem.
A jaki ból dupy mają gry-online'wicze o to co napisałem w temacie remastera skyrima, prawda w oczy kole. Dla mnie kupowanie tego to przejaw bycia frajerem i tyle. Nic tego nie zmieni. Dajecie się coraz mocniej dymać, zastanawiam się kto kupuje takie produkcje, bo na pewno mało odsetek ludzi pracujących. Easy money na frajerach i tyle. Gre można remasterować sobie ZA DARMO. STO RAZY LEPIEJ.
I tu podkreślam że nie zaglądam nikomu w portfel, zapewne w portfel czyichś rodziców w tym przypadku no ale bywa. Irytuje mnie to, że tacy idioci napędzają machinę olewają nas, graczy. Bo po co się starać, robić coś nowego jak można odgrzać kotlet i jeszcze żądać za niego kase jak za nowy produkt, co nie bethesda? A teraz to z tymi recenzjami...
@ogrodov - Ja bym tam poszedł o krok dalej i wręcz dziękował Toddowi Howardowi i całej Bethesdzie, że nie dają gier do recenzji przed premierą. Dbają oni po prostu o recenzentów i sprawiają, że ci nie muszą ślęczeć całymi dniami nad grą byleby zdążyć na premierę. To godne pochwały i najwyższego szacunku zachowanie, gdyż dzięki temu growi dziennikarze będą mogli grać sobie tak jak wszyscy na premierze i na spokojnie napisać recenzję.
Nie poruszyliście właściwie ani jednej ciekawszej informacji, Remaster i No Mans Sky, naprawdę imponujące, pewnie że beta STEEP, nowe pady do PS4.. Nie mają podejścia do tego pacana z Hello Games, ale kurde. Nie podoba mi się taka forma tego materiału, jakbyście nie mogli pogadać przez godzinę, omawiając serio wszystko. No w czym macie problem? Wystarczy wypisać tematy, usiąść wygodnie, jeszcze coś do picia i przekąski, a potem bla bla bla i będę zadowolony. Zresztą, chyba lubicie robić ten materiał, a ja naprawdę miło bym przez godzinę posłuchał.. PS. Zróbcie najwyżej dwie formy. 1) 3 waszym zdaniem najlepsze tematy. 2) pozostałe.. Powiedzmy, wyznacznikiem będzie czas, więc niech ta druga forma trwa 45min.
Dzięki
Prosta zasada - nie kupować gier w preorderach i na premierę, i problemu nie będzie.
Sam się tą zasadą kieruję i dzięki temu nie wściekam się potem. Nawet Battlefielda 1 jeszcze nie kupiłem, a jestem fanem serii Battlefield. Wolę torchę poczekać i kupić pełnoprawny produkt, niż niedorobiony, lub kupować kota w worku w przypadku preorderów.
Zapomnieliście powiedzieć ze na PC ten remaster jest za darmo na Steam.
Ja ostatni pre-order kupiłem 2014 i nigdy już nie zamierzam tego robić :P
nic, zupelnie nic. jest rok 2o16/2o17. ENB Series Injector/FXAA (i inne popularne injectory), modowane .exe na rozszerzone adresowanie (x64) to podstawa od kilku lat.
Jak ktoś jest w porządku to mu takich numerów nie robią a ten typ widać zasłużył. Zhakowane konto, później spalone auto... ups spoiler.
Dobry Przegląd, choć tematów troszkę mniej niż zwykle.