7 wspaniałych - najlepsze westerny gier komputerowych
Pamiętam, jak Rockstar dał pierwszeństwo "Call of Juarez" o rok, co oazało się znakomitym posunięciem. Po premierze "Red Dead Redemption" mało kto pamiętał, że Polacy zrobili jakiś przeciętny western. To, co zaoferował Rockstar, było koncepcją i realizacją godną przyszłości. Nawet dziś gra wydaje się znakomita i nowatorska.
Pecety? Nie nazywajmy szamba perfumerią!
Czy to nie jest kopia serii z Filmweba? :P
Red Dead Redemption zdecydowanie pozamiatał wszelką konkurencję chociaż do puki w niego nie zagrałem to moim ulubionym growym westernem był Call Of Juarez Więzy Krwi w którego nawet dzisiaj gra mi się świetnie.
Milo, że znalazlo się miejsce dla Desperados. Gimby nie znajo.
Zawsze wolalem bardziej Commandosow niz Desperados, ale i ta druga dawala rade.
Z westernow growych to najbardziej lubie CoJ Gunslinger i RDRedemption. Reszta gier w tym settingu jest imo duzo slabsza.
Gun, zdecydowanie na drugim miejscu, ba...pod kilkoma względami lepszy niżeli RDR, w żadnej innej grze, nie ma tak brutalnej westernowej rzeczywistości, podrzynanie gardeł kobiet bez cenzury. Poza tym, gra miała zajebisty smaczek, którego do dziś dzień. żadem deweloper nie uskutecznia (kompleks małego) Można było odstrzelić nogę jeźdźcy na koniu, który spadał i po zakończeniu jatki, gdy kurz już opadł, nadal czołgał się bez nogi, po klepisku, niesamowity smaczek. Podchodziłeś i dobijałeś, albo i nie, wedle uznania. Wiadomo że prawdziwy rewolwer, pachnący moczem i końskim potem, dobijał. Warto takie rzeczy uwzględniać, podczas produkcji gry/filmu/książki, w uniwersum dzikiego zachodu. Polskie twory? Dobre, ale w żadnej mierze nie lepsze niż Gun.