Nowa konsola Nintendo Switch zapowiedziana!
Tylko po co Switchowi Android? Żeby łatwiej było go złamać i spiracić? Przecież tam będzie przeglądarka, wszystkie VODy w tym Netflix i tony świetnych gier. Czego chcieć więcej.
Wyselekcjonowany sklep z towarami premium, a nie śmietnik jaki jest w Appstore czy Google Play.
Zauważcie też, że po odłączeniu kontrolerów Switch staje się zwykłym tabletem, a do tego ma złącze Jack do słuchawek, co wyraźnie pokazano na trailerze.
Nintendo naprawdę zrobiło coś genialnego. To jest sprzęt tak prosty w konstrukcji, a wydaje się po prostu idealną hybrydą między tabletem, a konsolą stacjonarną i przenośną.
To jest tak jakby Apple połączyło iPada z Apple TV i jeszcze dało kontrolery do gier. 'Amazingu' nie byłoby końca. Tym razem to jednak Nintendo odwaliło kawał solidnej roboty.
Nie wiem, czy pamiętacie, ale pierwszy iPhone był skonstruowany jako urządzenie, które jest telefonem, iPodem i komputerem z pełnoprawną przeglądarką w jednym. Proste połączenie tych trzech rzeczy w spójną całość.
Nintendo właśnie dokonało dokładnie tego samego. Nie wymyśliło nowych funkcjonalności, ale połączyło kilka urządzeń w jedno proste i funkcjonalne.
Jak jeszcze wystartują z nową Zeldą, Mario i do tego wrzucą Pokemony, które zyskały drugą młodość dzięki Pokemon GO, to w zasadzie pozamiatane.
Teraz jeszcze pod koniec roku wychodzi prosta gra z Mario na iPhone'y. Toż to normalnie koń trojański. Nintendo odnowi zainteresowanie swoją sztandarową marką, a w marcu na premierę pełnoprawne Mario w 3D, na pełnoprawnej konsoli.
Nie wiem jak wy, ale w tym momencie Switch to u mnie urządzenie, które na pewno zastąpi mojego iPada, ale będzie dużo bardziej użyteczne, chociażby do usług Smart TV.
EDIT:Przecieki przeciekami, ale WiiU też miała mieć moc podobną do ówczesnej generacji, a skończyła jak każdy wie.
Przecież Wii U deklasuje PS3 i X360 bez trudu. Nawet startowe gry z tej konsoli działały lepiej niż na dobrze opanowanych przez programistów konsolach konkurencji. NFS: Most Wanted trzyma na Wii U stałe 30 fps, nawet w cutscenkach, gdzie na X360 i PS3 są dropy do 20 fps. Do tego ma lepsze cienie i dodatkowe efekty z wersji PC.
Podobnie można powiedzieć o innych grach, a exclusive'y Nintendo wyglądają bardzo dobrze.
Super Smash Bros. U śmiga w 1080p i absolutnie stałych 60 fps. Wątpię, by XO poradził sobie z tą grą z taką płynnością, szczególnie że praktycznie wszystkie gry co mają działać w 60 na XO i tak chrupią w 45-50 fps np. Transforms: Devastation.
Chodzi o specyficzną architekturę Wii U. Konsola ma 32 MB ultra wydajnej pamięci podręcznej, podobno o przepustowości ok. 500 GB/s, podczas gdy PS4 to 176 GB/s. Ta pamięć podręczna pozwala przetwarzać wyższe rozdzielczości z mniejszym narzutem tj. tak jak XO bardzo traci na wydajności wraz ze wzrostem rozdzielczości tj. większość gier działa w 720p, 792p lub 900p, tak Wii U ma ten narzut niski.
Do tego gry Nintendo to w 95% przypadkach 720p60 lub 1080 nawet. Na PS3 i X360 praktycznie nie było gier działających w 1080, a Wii U trochę tego ma. Oczywiście konsola jest słabsza od XO i PS4 w wielu aspektach, ale pod wieloma względami jest wydajniejsza od PS3 i X360.
Wii U ma też słabe CPU, ale Nintendo projektowało konsole pod swoje potrzeby, a ich gry nigdy nie stawiały na złożoną fizykę, czy AI.
Czyli Switch opiera się na Tegrze. Nie liczyłbym na gry AAA z X/PS/PC.
A czemu? Przecież to nie będzie stara Tegra, tylko nowa generacja. Zauważ, że od serii 10xx Nvidia nie wprowadziła serii laptopowych swoich kartach, tylko ma jednolitą linię.
Geforce'y są może trochę droższe, ale technologicznie zostawiają Radeony daleko w tyle. Mają znacznie niższy narzut na CPU, pobierają mniej energii i wydzielają mniej ciepła. Pod tym względem Nvidia ma najlepsze mobilne GPU, a według przecieków sprzed kilku miesięcy zgodzili się udostępnić Nintendo swoją technologię bardzo tanio, nawet z niewielką stratą. Najwyraźniej Nvidia chce wejść na rynek konsol, na którym od lat panuje niepodzielnie AMD.
Przecieki dotyczące wydajności mówiły, że NX będzie miał wydajność między XO, a PS4. Niektóre źródła podawały, że będzie nawet wydajniejszy od PS4. Czy to możliwe, trudno tak naprawdę powiedzieć co wykrzesała Nvidia. Miejmy na uwadze jednak, że kilka lat od premiery XO i PS4 minęło, już na starcie te konsole nie były zbyt wydajne, a w międzyczasie proces technologiczny został sporo zmniejszony.
Dlatego też nie ma co przyjmować jakichkolwiek założeń.
Kartridż w konsoli stacjonarnej? Wracamy do lat '90 ;)
Kartridże od zawsze były lepsze od nośników optycznych. Ich jedyną wadą była wysoka cena produkcji względem pojemności.
Porównajcie tylko Nintendo 64 z PSXem. Na tym pierwszym ekrany wczytywania nie występują, a w grach można spotkać bardzo duże lokacje. Na PSXie wczytywanie się gier było jedną z głównych wad konsoli. Wysoka pojemność CD umożliwiła za to odtwarzanie muzyki w CD-Audio, filmowe przerywniki i odtwarzanie dialogów itd.
W każdym razie technologia dysków optycznych osiągnęła swój kres, o czym najlepiej świadczy fakt, że gry trzeba instalować na HDD, żeby w ogóle grać.
Dziś kartridże nie mają limitu pojemności wrzucenie 50 GB ROMu nie jest drogie, a można nawet więcej. Co więcej czasy dostępu i prędkość odczytu mogą być nawet wyższe niż na SSD. Znikną ekrany ładowania, nie będzie pojawiających się znienacka obiektów, czy przerysowywania tekstur.
Konsola na pewno będzie wyposażona w 128 albo 256 GB pamięci flash, żeby pobierać gry z cyfrowej dystrybucji.
Pytanie jaka będzie funkcja stacji dokującej? Na zdjęciach widać, że ma porty USB, czyli pewnie wzorem Wii U będzie można podłączyć własny dysk, by rozszerzyć dostępną przestrzeń na gry kupione cyfrowo.
Potrzeba więcej informacji, ale konsola naprawdę prezentuje się genialnie.
Eee tam. Ja mam takie coś od dawna od SONY. Oto i PS Switch!
Wygląda na to że zaprorokowałem za wcześnie. EA, Ubisoft, Bethesda, Take Two.
Wygląda na to że Switch może trochę zamieszać (w końcu!) na duo-polu konsol.
Nareszcie.
Robi wrażenie ;) Może w końcu Nintendo zawalczy
Nie z PS Vita.
Nintendo nie walczy na tym polu z nikim, bo na tym polu nikogo innego nie ma. Co więcej Nintendo na poletku 'dużych' konsol nie podejmowało walki od czasów Wii, bo nie były to konsole na tyle silne żeby walczyć z Sony czy MS. Oni mają swoją niszę i albo ją powiększą, albo zmniejszą.
Sam koncept wydaje się niezły, choć scena jak dwóch gości w samochodzie gra na malutkim ekranie mnie poskładała. :D Kto tak robi?
malutkie to są kontrolery, wygląda to trochę komicznie, szczególnie to na tylnym siedzeniu.
ale na szczęście widzę ze jest kontroler pro - czyli normalny
więc będzie dobrze.
Naprawdę, jeżeli miałbym brać jakąś konsolę to brałbym to zamiast tego syfu od Sony i MS.
Koncept mi się podoba. Na chwilę obecną nic więcej powiedzieć o tym nie można niestety.
Wow. Takie exclusive'y jak 5-letnia gra (Skyrim) i kolejne Mario... Śmieszne wydaje się to granie na tych "rączkach" z handhelda - takie malutkie padziki może będą dobre dla małych azjatów... Do tego te odwrócone oznaczenia przycisków na padzie (zamieniony X z Y i A z B) w stosunku do tego z Xboxa na pewno nie pomaga :/
Ogólnie nie jestem zdziwiony, że Nintendo znowu przedstawia jakiś sheeet, taki wii u 2.0. Ale to tylko moja opinia.
Tylko, że Wii U to nie żaden sheet. O takich grach jak Xenoblade Chronicles X to możesz pomarzyć na innych platformach. Już nie wspomnę o kompatybilności z WII a tam pełno świetnych gier, których próżno szukać (czy chociaż podobnych) na innych platformach.
@realsolo. Odwrócili, czy nie odwrócili, ale chodzi o to, że jeśli taki powiedzmy przeciętny gracz w obecnych czasach (nie fan nintendo) weźmie do ręki tego pada i zobaczy na ekranie 'press A', to będzie z automatu wciskał 'B'. Mówię tylko, że to nie będzie dla wszystkich wygodne.
@TobiAlex, no dobra, kilka gier fajnych tam było, więc czemu nie raklamują się właśnie nimi, a nie Skyrimem, który jest dostępny wszędzie, a dodadzą do niego tylko nowe teksturki i inne pierdoły, a cała gra i tak pozostanie tym czym była i 5 lat temu. To jest śmieszne, że nowa konsola jest reklamowana starą grą, która nawet nie jest exclusive'em.
Koncept znakomity, Nintendo ma szansę na całkiem konkretny sukces. No, ale dziś nie ma co oceniać, bo w zasadzie nic nie wiemy, a to wnętrzności i co najważniejsze wytrzymałość baterii zrobią robotę. Jeżeli będzie to konsola konkurencyjna do tego co mamy dziś, wydawcy przestaną olewać Wielkie N oraz jeżeli bateria będzie odpowiednio wytrzymała to na rynku konsolowym może zrobić się ciekawie.
Dla mnie bomba.
Wcześniej traktowałem całe to zamieszanie wokół NX-a jako ciekawostkę. W tej chwili jedyne słowo, jakie opisuje moje obecne nastawienie, to "hype". Interesujący projekt i lista twórców/wydawców, która daje nadzieję na dobre (lub dobrze zarabiające) produkcje? Czego tu nie kochać?
Pozamiatali konkurencję. To naprawdę wygląda świetnie. Na filmiku widać nowego mariana 3d czy mnie się zdaje? Jeśli będzie też skyrim to może w końcu go przejdę. Nic dziwnego ,że maja chętnych do robienia gier ta konsola jest intrygująca.
Tak to nowe Mario było :)
Koncept bardzo interesujący. Kartridż w konsoli stacjonarnej? Wracamy do lat '90 ;). Połączenie stacjonarki z handheldem jest innowacyjny - jeszcze nic takiego nie widziałem. Ciekawe czy dadzą gry ekskluzywne dla trybu stacjonarnego czy przenośnego. Pewnie nie, bo byłoby to bez sensu, ale zawsze warto się zastanowić. Pad to połączenie konceptu z Wii i klasycznego kontrolera, a połączenie integracji pada z ekranem i możliwości odłączenia go na rzecz a'la tabletu z kontrolerem bezprzewodowym - BARDZO ciekawe. Ogólnie zwiastun wywarł bardzo pozytywne wrażenie i potwierdził przecieki - teraz tylko do marca ;)
Na pierwszy rzut oka robi wrażenie, ale pozostaje dużo znaków zapytania:
Jakie to będzie mocne? Dorówna XOne i PS4, dając możliwość pogrania w gry multiplatformowe? Jak ten mały padzik będzie funkcjonował w dużej europejskiej i amerykańskiej łapie? Jaki będzie czas działania w trybie mobilnym?
Zapewne, jak każdy sprzęt Nintendo, znajdzie nabywców wśród fanów japońszczyzny i gier tego wydawcy, a biorąc pod uwagę socjalny charakter konsoli pokazany w trailerze, także casuali. To może w zupełności wystarczyć do sukcesu większego niż przy Wii U.
Największym minusem tej konsoli będzie znalezienie drugiej osoby, która też taką konsolę posiada XD
Gdyby nie mała popularność nintendo w Polsce, już bym pewnie odkładał na zakup. Idealny sprzęt dla kogoś, kto już ma PC, ale nie chce mu się go przepinać pod TV, a granie na telefonie wciąż wymaga dopracowania. 10/10 jeśli chodzi o zapowiedź.
https://blogs.nvidia.com/blog/2016/10/20/nintendo-switch/
Czyli Switch opiera się na Tegrze. Nie liczyłbym na gry AAA z X/PS/PC.
Niespodziewane - Nintendo znów zaskoczyło.
Dziwne jest to, że media zawsze bardziej się ekscytują zapowiedzią nowych PS i Xbox, chociaż i tak wiadomo, że będą to te same konsole co poprzedniej generacji, tylko z mocniejszymi bebechami i nowym wyglądem.
Jeśli biblioteka gier z handheldów pojawi się na dużym ekranie, to mnie kupili.
Eee tam. Ja mam takie coś od dawna od SONY. Oto i PS Switch!
Niezłe.
Czyli Nintendo wydalo swoja wersje Nvidia Shield :)
Pierwsze wrażenie robi pozytywne, teraz czekam na więcej informacji.
Czyli Switch opiera się na Tegrze. Nie liczyłbym na gry AAA z X/PS/PC.
A czemu? Przecież to nie będzie stara Tegra, tylko nowa generacja. Zauważ, że od serii 10xx Nvidia nie wprowadziła serii laptopowych swoich kartach, tylko ma jednolitą linię.
Geforce'y są może trochę droższe, ale technologicznie zostawiają Radeony daleko w tyle. Mają znacznie niższy narzut na CPU, pobierają mniej energii i wydzielają mniej ciepła. Pod tym względem Nvidia ma najlepsze mobilne GPU, a według przecieków sprzed kilku miesięcy zgodzili się udostępnić Nintendo swoją technologię bardzo tanio, nawet z niewielką stratą. Najwyraźniej Nvidia chce wejść na rynek konsol, na którym od lat panuje niepodzielnie AMD.
Przecieki dotyczące wydajności mówiły, że NX będzie miał wydajność między XO, a PS4. Niektóre źródła podawały, że będzie nawet wydajniejszy od PS4. Czy to możliwe, trudno tak naprawdę powiedzieć co wykrzesała Nvidia. Miejmy na uwadze jednak, że kilka lat od premiery XO i PS4 minęło, już na starcie te konsole nie były zbyt wydajne, a w międzyczasie proces technologiczny został sporo zmniejszony.
Dlatego też nie ma co przyjmować jakichkolwiek założeń.
Kartridż w konsoli stacjonarnej? Wracamy do lat '90 ;)
Kartridże od zawsze były lepsze od nośników optycznych. Ich jedyną wadą była wysoka cena produkcji względem pojemności.
Porównajcie tylko Nintendo 64 z PSXem. Na tym pierwszym ekrany wczytywania nie występują, a w grach można spotkać bardzo duże lokacje. Na PSXie wczytywanie się gier było jedną z głównych wad konsoli. Wysoka pojemność CD umożliwiła za to odtwarzanie muzyki w CD-Audio, filmowe przerywniki i odtwarzanie dialogów itd.
W każdym razie technologia dysków optycznych osiągnęła swój kres, o czym najlepiej świadczy fakt, że gry trzeba instalować na HDD, żeby w ogóle grać.
Dziś kartridże nie mają limitu pojemności wrzucenie 50 GB ROMu nie jest drogie, a można nawet więcej. Co więcej czasy dostępu i prędkość odczytu mogą być nawet wyższe niż na SSD. Znikną ekrany ładowania, nie będzie pojawiających się znienacka obiektów, czy przerysowywania tekstur.
Konsola na pewno będzie wyposażona w 128 albo 256 GB pamięci flash, żeby pobierać gry z cyfrowej dystrybucji.
Pytanie jaka będzie funkcja stacji dokującej? Na zdjęciach widać, że ma porty USB, czyli pewnie wzorem Wii U będzie można podłączyć własny dysk, by rozszerzyć dostępną przestrzeń na gry kupione cyfrowo.
Potrzeba więcej informacji, ale konsola naprawdę prezentuje się genialnie.
Przecieki przeciekami, ale WiiU też miała mieć moc podobną do ówczesnej generacji, a skończyła jak każdy wie. Oczywiście, chciałbym się mylić, dla Nintendo pozbyłem się Xboxa One i miłym byłoby mieć dodatkowo gry AAA. Tak czy siak konsolkę na dzień dzisiejszy zamierzam kupić wraz z premierą.
micin3 -> Wii U, Wii U... Wii U nie miało konkurować z PS4 czy XBO, tak jak Wii nie konkurowało z PS3 i XB360. Wii U ze swoimi marnymi 13 czy tam 14 mln. ma więcej wartych uwagi exów (dla naprawdę dużej grupy ludzi, w tym dla mnie) niż PS4 i XBO razem.
Geforce'y są może trochę droższe, ale technologicznie zostawiają Radeony daleko w tyle.
Tak, a potem w DX12 Radeony leją na głowę karty zielonych bo one ledwo obsługują DX12. Technologiczna przepaść ale w drugą stronę. Sorry ale w tej chwili to Radeon ma bardziej przyszłościowe karty.
No i to jest dla mnie bomba i coś świeżego, co warto wydać. A nie jakieś durne ściganie się Sony i Microsofta, kto zrobi mocniejszy sprzęt :)
To jest moim zdaniem prawdziwy duch konsol czyli sama frajda i wygoda (żeby nie było - jestem użytkownikiem zarówno konsoli, PC jak i handhelda).
Wydaje mi się, że powinni tam wrzucić androida, jako drugi system. Inaczej Switch może mieć problem z konkurowaniem ze smartfonami.
Switch nie konkuruje ze smartfonami. Toż to 3DS, a porównywać od niego komórki to jak porównać Ładę do Mercedesa, jakość (gier) po prostu inna.
micin3 -> No widzisz, tutaj wszystko napisałeś pięknie, a wyżej, że Wii U konkuruje z PS4 i XBO, co nie jest prawdą.
Wygląda na to że zaprorokowałem za wcześnie. EA, Ubisoft, Bethesda, Take Two.
Wygląda na to że Switch może trochę zamieszać (w końcu!) na duo-polu konsol.
Tylko po co Switchowi Android? Żeby łatwiej było go złamać i spiracić? Przecież tam będzie przeglądarka, wszystkie VODy w tym Netflix i tony świetnych gier. Czego chcieć więcej.
Wyselekcjonowany sklep z towarami premium, a nie śmietnik jaki jest w Appstore czy Google Play.
Zauważcie też, że po odłączeniu kontrolerów Switch staje się zwykłym tabletem, a do tego ma złącze Jack do słuchawek, co wyraźnie pokazano na trailerze.
Nintendo naprawdę zrobiło coś genialnego. To jest sprzęt tak prosty w konstrukcji, a wydaje się po prostu idealną hybrydą między tabletem, a konsolą stacjonarną i przenośną.
To jest tak jakby Apple połączyło iPada z Apple TV i jeszcze dało kontrolery do gier. 'Amazingu' nie byłoby końca. Tym razem to jednak Nintendo odwaliło kawał solidnej roboty.
Nie wiem, czy pamiętacie, ale pierwszy iPhone był skonstruowany jako urządzenie, które jest telefonem, iPodem i komputerem z pełnoprawną przeglądarką w jednym. Proste połączenie tych trzech rzeczy w spójną całość.
Nintendo właśnie dokonało dokładnie tego samego. Nie wymyśliło nowych funkcjonalności, ale połączyło kilka urządzeń w jedno proste i funkcjonalne.
Jak jeszcze wystartują z nową Zeldą, Mario i do tego wrzucą Pokemony, które zyskały drugą młodość dzięki Pokemon GO, to w zasadzie pozamiatane.
Teraz jeszcze pod koniec roku wychodzi prosta gra z Mario na iPhone'y. Toż to normalnie koń trojański. Nintendo odnowi zainteresowanie swoją sztandarową marką, a w marcu na premierę pełnoprawne Mario w 3D, na pełnoprawnej konsoli.
Nie wiem jak wy, ale w tym momencie Switch to u mnie urządzenie, które na pewno zastąpi mojego iPada, ale będzie dużo bardziej użyteczne, chociażby do usług Smart TV.
EDIT:Przecieki przeciekami, ale WiiU też miała mieć moc podobną do ówczesnej generacji, a skończyła jak każdy wie.
Przecież Wii U deklasuje PS3 i X360 bez trudu. Nawet startowe gry z tej konsoli działały lepiej niż na dobrze opanowanych przez programistów konsolach konkurencji. NFS: Most Wanted trzyma na Wii U stałe 30 fps, nawet w cutscenkach, gdzie na X360 i PS3 są dropy do 20 fps. Do tego ma lepsze cienie i dodatkowe efekty z wersji PC.
Podobnie można powiedzieć o innych grach, a exclusive'y Nintendo wyglądają bardzo dobrze.
Super Smash Bros. U śmiga w 1080p i absolutnie stałych 60 fps. Wątpię, by XO poradził sobie z tą grą z taką płynnością, szczególnie że praktycznie wszystkie gry co mają działać w 60 na XO i tak chrupią w 45-50 fps np. Transforms: Devastation.
Chodzi o specyficzną architekturę Wii U. Konsola ma 32 MB ultra wydajnej pamięci podręcznej, podobno o przepustowości ok. 500 GB/s, podczas gdy PS4 to 176 GB/s. Ta pamięć podręczna pozwala przetwarzać wyższe rozdzielczości z mniejszym narzutem tj. tak jak XO bardzo traci na wydajności wraz ze wzrostem rozdzielczości tj. większość gier działa w 720p, 792p lub 900p, tak Wii U ma ten narzut niski.
Do tego gry Nintendo to w 95% przypadkach 720p60 lub 1080 nawet. Na PS3 i X360 praktycznie nie było gier działających w 1080, a Wii U trochę tego ma. Oczywiście konsola jest słabsza od XO i PS4 w wielu aspektach, ale pod wieloma względami jest wydajniejsza od PS3 i X360.
Wii U ma też słabe CPU, ale Nintendo projektowało konsole pod swoje potrzeby, a ich gry nigdy nie stawiały na złożoną fizykę, czy AI.
Czemu porównujesz Wii U do X360 i PS3? Przecież ta konsola należy do 8 generacji i walczyła z Xboxem One i PS4.
@Shado2025
Walczyła to chyba złe słowo.
Tak samo jak Wii walczyło z PS 3 i Xbox 360... Pokonało je? - Pokonało (ponad 100 mln vs ok. 80 mln), a było "słabsze".
Switch nie musi dorównywać PS4 matrix, czy Xbox One Scorpio. Nawet się do nich nie zbliży, więc można zapomnieć o 4k i, prawdopodobnie, HDR. Czy to stawia tę konsolę na przegranej pozycji?
Nintendo naprawdę dużo zrobiło i wyciągnęło wnioski z WiiU.
Choćby nie dali nazwy, która wprowadzałaby w zamieszanie (wiele osób sądziło, że WiiU, to dodatek do Wii).
Tu dali solidną reklamę, w fajny sposób obrazujący czym jest ten sprzęt, podczas gdy przy WiiU nie potrafili zareklamować największej zalety - drugiej perspektywy.
Wróżę sukces NSwitch i to przynajmniej na miarę 3DS (60 mln), ale nie wykluczałbym nawet Wii (100 mln), czy, chociaż dziś to nieosiągalne, DS (150 mln); i to bez względu na specyfikację, gdyż liczy się marketing. Na to wpłynie jeszcze cena - jeżeli 350$ lub mniej - sprzedaż powyżej 50 mln w pięć lat; 400$ lub więcej - sprzedaż poniżej 50 mln w pięć lat.
Oczywiście nie walczyło w kwestii wydajności, a co najwyżej sprzedażowo. Nintendo wiedziało, że wyścigu nie wygra. Mają swój świat, swoich fanów i celują w zupełnie inny target niż Sony czy Microsoft.
Switch będzie pewnie mocniejszym tabletem, lub jak Nvidia sprawi cuda może czymś więcej. Nie da się idealnie zrównoważyć poboru mocy, wydajności, małych rozmiarów i mobilności. Swoje gry dostanie, specyficzne, dające dużo frajdy, ale odbiegające znacząco od gier AAA.
Czy się przyjmie? Zobaczymy. Wii U też z początku wieszczono olbrzymi sukces.
@Shado2025
Sporo racji w tym, że przy mobilności trzeba iść na kompromisy, ale poczekałbym z takim stwierdzeniami do podania specyfikacji.
16nm może sprawić, że te kompromisy będą niewielkie. Powoli dochodzi do momentu, gdzie laptop może mieć wydajność stacjonarki, a samrtphone wydajność konsoli.
Zakładałbym NVIDIA Tegra Parker lub Xavier (chociaż ten ma być dopiero w 2018), co oznaczyłoby też HDR, ale poczekajmy.
Właśnie tu leży problem. Da się zmniejszyć pobór mocy układu graficznego, procesora, czy nawet głupiej pamięci ram. Niestety akumulatory już takiego postępu nie doświadczają. Laptopy z mocnymi kartami owszem są wydajne, ale bez podłączenia do gniazdka da się grać czasem tylko przez pół godziny. Ze smartfonami dzieje się w sumie podobnie, pod obciążeniem czas działania leci na łeb na szyję. Producenci usiłując zmieścić większe ogniwa w tych samych gabarytach, tworzą takie kwiatki jak Note 7.
Z taką dyskusją zawsze wróci się do punktu zero. W konsolach (czy nawet ogólnie w graniu) nie chodzi o moc i prześciganie się w grafice, chodzi o to jak wiele frajdy dają gry na daną platformę.
Musi być kontent. Bez kontentu to będzie kupa. I tyle. Będą gry - będzie dobrze. Mam nadzieję, że Nintendo nie powtórzy jazdy z WiiU.
Czegoś takiego w życiu bym się nie spodziewał. Świetne! Byleby było dużo dobrych exlusive'ów to na pewno zagości na moim biurku razem z Wii U i 3DS'em :)
Stacja dokująca switcha wygląda jak stary radioodbiornik Kasprzaka czy jakiś taki z PRL.
Pytanie, czy po podłączeniu do stacji, tablet nabiera większej mocy obliczeniowej?
Mam też wątpliwość, czy da rade z nowoczesnymi smartfonami i tabeltami...
ale ogólnie kupiłem ten pomysł,
No dokładnie jak Kasprzak. :D Tylko popatrz ile w takiej stylistyce jest teraz piękna, wystarczy lekki 'lifting' i masz coś bardzo nowoczesnego, estetycznego i ascetycznie pięknego. Nintendo potrafi projektować okrutne potwory jak N64, pierwszy DS, ale też cudeńka jak Wii czy ND Lite.
Wygląda świetne. Pytanie tylko, jaka będzie cena?
Pytanie brzmi: czy będą gry (w rozumieniu dużo i dobrych).
Mobilny Gaming2.0 ktorego nikt nie potrafil rozwinac na smarphonach mimo wielu dobrych gier ale tez zawsze wymagaly pada. Jest GTA, jest COD Zombie, sa inne klony duzych tytulow z konsol ale zawsze dotyk byl cienizna. Mimo ze sa pady na bt to jakos nigdy sie nie przyjely bo ludzie chca poprostu odpalic gre i pomazac palcem niz trzymac pada w plecaku.
Filmik wyglada fajnie ale ciekawi mnie bateria jak dlugo ona pociagnie w trybie "portable". Taki sprzet powinien miec wymiene baterie jak telefony (niestety, kiedys smiali sie z iphona, teraz galaxy nie ma wymiennej) niz ladowanie z powerbankow czy kontaktow... Po co czekac 3h skoro moge wymienic, pograc 3h i w miedzy czasie naladowac baterie na lotnisku niz ladowac, grac na kablu pod sciana gdzie z ladowania malo co bedzie podczas gry.
Ja zostaje przy VR :>
Swoje gry dostanie, specyficzne, dające dużo frajdy, ale odbiegające znacząco od gier AAA.
W czym odbiegające? W grafice? Bez przesady. Mario Kart 8 na Wii U wygląda genialnie. Mario 3D World też jest przyjemne dla oka. Grafika to nie tylko moc sprzętu, to także kierunek artystyczny i ilość pracy grafików.
Co tak naprawdę reprezentują sobą gry AAA? Jedno wielkie nic. Nudne, wtórne, prymitywne, proste. Mam PC z GF 970 i i5, a w gry AAA praktycznie nie gram, choć wyglądają dużo lepiej niż na PS4 czy XO. Grafika to nie wszystko. Gdyby nie fakt, że tak wydajne GPU i CPU są mi potrzebne do pracy, to pewnie dalej jechałbym na Core2Duo, bo gry w które grywam najczęściej zadowolą się tak starym CPU.
Zresztą na 3DSie i Wii U masz najwięcej gier działających w 60 fps. Do tego Nintendo nigdy nie daje przesadzonych screenów czy trailerów. Ich gry co najwyżej wyglądają na premierę lepiej niż na pierwszej zapowiedzi.
Pisałem o tym już nie raz. Zawsze, gdy pojawia się temat Nintendo pojawiają się fani Sony czy Microsoftu i zaczynają wywody jaka to grafika jest ważna. W innym wątku gdzie jest PC vs PS4/XO od razu zmiana nastawienia, że liczy się gameplay, a nie grafika.
Naprawdę pozazdrościć Sony i Microsoftowi takich oddanych klientów...
Co do samego Switcha, Nintendo osiągnęło najważniejszą rzecz. Gracze po prostu poczuli potrzebę posiadania tego sprzętu. W przypadku Wii U było wprost przeciwnie, ale Nintendo skopało po całości. Zrobili po prostu hybrydę NDSa z Wii. Ani to konsola z kontrolerami ruchowymi, ani przenośna.
Switch to coś nowego. Mam tablet, konsolę przenośną, konsolę stacjonarną i smart TV w jednym.
Jeśli ten sprzęt miałby z czymś rywalizować, czy zastąpić, to właśnie tablet. Pomyślcie o całym rynku casual. Jakie gadżety dziecko chce od rodziców? Tablet i konsolę. Switch ma być tani i zastąpi jedno i drugie.
Nintendo definiuje teraz nową klasę urządzeń. Będzie pierwsze i jeśli tego nie skopie może zdominować rynek, a nawet wejść bokiem na rynek smartfonów, jak Switch odniesie sukces.
W przyszłym roku czeka nas iPad ze stacją dokującą, która zmienia go w Apple TV. Czeka nas też PS4 Portable, może nawet Xbox One Portable.
Co do samej wydajności sprzętu. Nie jest przecież powiedziane, że Nintendo nie zrobi kolejnej konsoli stacjonarnej. Tak jak Sony będzie mieć na rynku PS4 i PS4 Pro, tak Nintendo może mieć Switcha w wersji mobilnej, a także sprzedawać drugi model stacjonarny, ale o większej mocy obliczeniowej. Za nimi stoi Nvidia, której bardzo zależy na zyskanie udziałów w rynku konsolowym i na pewno będzie promować takie rozwiązanie.
Tak na marginesie. Jestem ciekaw ile w tym wszystkim pomysłu Nintendo, a ile Nvidii? Próbowali wejść na rynek z Shieldem, ale bez zaplecza software'owego im to nie wyszło. Nintendo ma potężne marki, ale w kwestii hardware'u radziło sobie ostatnimi czasy słabo.
Taki sojusz między tymi dwiema firmami to właśnie win-win dla obu z nich.
Co tak naprawdę reprezentują sobą gry AAA? Jedno wielkie nic. Nudne, wtórne, prymitywne, proste.
Serio? Nawet Dark Souls, Wiedźmin 3, Civilization V, GTA V, Metro: Last Light też są nudne według Ciebie? Owszem, nie wszystkie gry AAA są dobre i godne uwagi, ale zawsze znajdą się perełki. :D
No nie żartuj. Naprawdę chcesz porównywać złożoność i oprawę graficzną Mario Kart 8 do takiego Battlefielda 1?
Zgadzam się, że ważna jest wizja artystyczna, ale po pierwsze, nie każdemu odpowiada cukierkowość i "dziecinność" większości gier Nintendo, praktycznie nie ma tam poważnych gier z bardziej realistyczną grafiką. Po drugie moc sprzętu określa nie tylko jakość tekstur, czy efektów graficznych, a też to co może się znaleźć w grze. Takie GTA V na Wii U po prostu nie byłoby możliwe.
Co do beznadziejności gier AAA też się nie zgodzę. Gry robione teraz są znacznie bardziej zaawansowane niż kiedyś. Brakuje nieco innowacyjności, bo ostały się głównie duże korporacje które boją się ryzykować. Jednak dalej wychodzi dużo gier które są dobre i gra się w nie przyjemnie, ba, często opowiadają porządne i poważne historie, czego próżno szukać u N.
Co to za nowa klasa urządzeń? Przecież to zwykły handheld, tylko dali większy ekran i odczepialne przyciski(które akurat są ciekawe).
Nie chce mi się czytać aż tak długiego wywodu, ale przejrzałem pobieżnie i odniosę się trochę.
Co do grafiki masz oczywiście rację, artyzm to jest coś co zawsze (praktycznie zawsze) stoi wyżej niż techniczne fajerwerki, rozdzielczość, ilość klatek itd. Wystarczy odpalić teraz Skyward Sword, The Minish Cap, Mad World czy cokolwiek co jest dobre artystycznie, żeby zobaczyć, że to nadal cieszy oko.
Konsole jako mocne skrzynki do grana na TV dogorywają, po odświeżonych PlayStation i XB może już nie być kolejnych, Vita to na 95% ostatni handheld Sony, na placu boju zostanie Nintendo, które przedefiniuje konsolowe granie albo zdechnie jako dostawca marek do chłamu pokroju Pokemon Go (czy jak to się zwie). Czekają nas ciekawe czasy.
Shado2025 -> Nie wiem jak długo grasz, ale ja na tyle długo, że zdążyłem znudzić się tymi wspaniałymi grami AAA. A stwierdzenie, że do opowiedzenia 'poważnych i porządnych' historii potrzebna jest wysoka wydajność to już w ogóle jakaś nieziemska demagogia rodem z prezentacji Sony czy MS.
Tu nie chodzi o to, że do zrobienia porządnej fabuły potrzebujesz dużej wydajności. Ta jest przykładowo potrzebna do zrobienia dużego i realistycznego świata, odwzorowania fizyki i efektów graficznych.
Na konsole Nintendo praktycznie nie wychodzą poważniejsze gry, więksi wydawcy i tak olewają tę konsolę, bo jest za słaba by udźwignąć ich wizję.
Shado2025 -> "potrzebna do zrobienia dużego i realistycznego świata, odwzorowania fizyki i efektów graficznych" tu jest zgoda, ale pisanie, że moc jest potrzebna do opowiedzenia dobrej historii to jest totalne nieporozumienie. GTA V jest dobre bo ma duży świat i przepych graficzny? Herezja totalna, nie jesteś w stanie tego obronić i nawet w to nie brnij.
Ale ja nie bronie tego, że grafika jest potrzebna do opowiadania historii. Po prostu Nintendo nie robi gier z mocną fabułą, a inni wydawcy którzy mogą to robić, olewają Wii U bo jest za słabe, żeby ich gra działała i wyglądała tak jak by tego chcieli. GTA V akurat nie jest złą grą, fabularnie nie jest to majstersztyk(chociaż zależy dla kogo, amerykanie odnajdą tam sporo bliskich im treści, coś jak z Wiedźminem dla nas), ale większość rzeczy jest zrobiona dobrze i bądź co bądź grało mi się przyjemnie.
Z oceną trzeba się wstrzymać aż poznamy dokładną specyfikację. Postanowiłem odkładać sobie z pensji co miesiąc 200 zł do skarpety, a czy za rok kupię sobie Nintendo czy Scorpio to się zobaczy.
Shado2025
Czemu gta 5 na wii u nierealne? Przecież ta gra działa na X360/PS3. Wii U jest trochę mocniejsze.
Co to ma do rzeczy? On podał tak niedorzeczną tezę, że jej obalanie jest poniżej godności. :D Technologię to mamy praktycznie wszędzie coraz lepszą a jakoś nie powstają same wyśmienite filmy, gry czy muzyka... :)
GTA V na X360/PS3 było cudem optymalizacyjnym, na Wii U, które ma znacznie słabszy procesor i mniejsze możliwości programowania niskopoziomowego, mogło się to nie udać. Rockstar z jakiegoś powodu nie wydał wersji na Wii U, a planowali to zrobić.
Up
To ty sobie domawiasz jakąś tezę.
@Shado2025
Może nie znam się na programowaniu gier na konsole, ale z tego co wiem to gry na Xboxa pisane są w C# a to jest język wysokopoziomowy. Po drugie to jednak większość gier multiplatformowych chodzi lepiej na WII U niż na X360 i PS3, patrzysz tylko na zegar procesora i stąd ten wniosek, że jest gorszy?. Na Wii U wychodziły nawet gry takie jak Watch Dogs. Może tu nie chodzi o wydajność konsoli, ale o pieniądze? A może to polityka Nintendo?
GTA V bardzo mocno obciąża CPU, także na PC, głównie ze względu na to ile dzieje się wokół gracza. Cała ta iluzja żyjącego miasta nie bierze się znikąd. Tak jak pisał @Shado2025 już wersje na X360/PS3 to był cud optymalizacyjny, samo zarządzanie pamięcią to był majstersztyk. I o ile pamięć akurat nie była by takim problemem w Wii U to procesor jest po prostu za słaby.
No i jak pisałeś, nie masz pojęcia o programowaniu. W C# to można co najwyżej napisać indyka typu FEZ. Nikt nawet nie myśli o napisaniu gry AAA w C#.
@kalpaucjusz
Mam pojęcie o programowaniu, bo studiuję informatykę, ale nie mam pojęcia o pisaniu gier na konsole.
To niby w jakim języku pisze się gry na Xboxa? W Asemblerze? Sorry, ale języki niskopoziomowe i gra na Xboxa? To brzmi jak żart.
@barnej7
Żart? Na którym ty jesteś roku? Jesteś z tych co by chcieli wszystko w JavaScripcie napisać? To jak już studiujesz informatykę to może zorientuj się jaki narzut tworzą maszyny wirtualne wykorzystywane w Javie czy C#, i jak wygląda wykorzystanie zasobów i prędkość wykonywania w porównaniu do C++.
Gry AAA pisze się w C++ z Assemblerowymi wsatawkami, a przynajmniej silniki gier. Do oskryptowania gameplay'u, czy sztucznej inteligencji, są języki skryptowe. Unity 3d używa akurat C#, Unreal Engine używało UScript, ale zrezygnowało i teraz używa już tylko C++.
Zresztą spróbuj napisać cokolwiek w czystym OpenGL, czy DX, bez C++ ani rusz.
Na 2.
Szczerze przyznam, że nie pisałem nigdy nic w C#(i w trakcie studiów prawdopodobnie nie będę), ale poczytaj np. o architekturze NET Native, C# może ale NIE MUSI być kompilowany od języka pośredniego.
@barnej7
Nie mówimy tutaj o teorii ale praktyce. .NET Native powstał jakiś czas po wydaniu Xboxa One, i został stworzony głównie z myślą o aplikacjach UWP i Windows Store, więc o pisaniu gier na Xboxa nie ma na razie mowy. Zresztą Ms porzucił lata temu projekt XNA który był takim .Net dla gier, ale jakoś się nie przyjął.
Poza tym o ile ma to sens przy tworzeniu zwykłych aplikacji to przy tworzeniu dużych gier problemem staje garbage collector. Automatyczne zwalnianie pamięci zwyczajnie nie wyrabia w bardziej zasobożernych grach. A jak już rezygnujemy z GC to może od razu napisać wszystko w C++ i zoptymalizować niektóre rzeczy Assemblerem.
Tak na pierwsze wrażenie to całkiem nieźle to wygląda. Odpinasz i masz to samo co na dużym ekranie. Zobaczymy jak w praktyce i co ważniejsze jakie to gry będą
1 kwietnia już był.
A zauważyliśta, że jedną z gier pokazywaną na Kasprzaku był Skyrim?
Zawsze chciałem Skyrima na platformach mobilnych, ale jak dotąd najmocniejsze tablety chyba jednak by go nie pociągły. A to daje radę. A to oznacza, że mamy do czynienia z supermocnym tabletem.
Są tablety wyposażone w i7U z Iris, to by pewnie dało radę, tyle że cena zaporowa.
Zapewne na serie Shield też trafi skyrim i bez problemu ruszy na tych sprzętach.
Zapowiada się świetnie. Jeśli będą dostępne największe hity z WiiU, to poważnie się nad Switchem zastanowię.
O kompatybilności z WiiU zapomnij, zupełnie inna architektura, a na emulowanie nie starczy mocy. Dostępne będzie tylko to co Nintendo przeportuje na nową konsole.
Gdybyś oglądał tvgry to byś wiedział, że nswitch będzie miało wsteczną kompatybilność plus po jakimś czasie będzie kilka exów z wiiu (mariokart itp.)
@CzorSon
Oglądamy chyba inne tvgry, bo nic o tym nie wspomnieli, a nawet gdyby mi to umknęło to Nintendo i tak nie podało żadnej informacji na ten temat.
Konsola może i być fajna, nie kupię jej na 101% ale fajny koncept. Może sony pójdzie w te ślady i wyda podobną konsolkę tylko z lepszymi exami. Jakoś nie widzę tej konsoli jako dobre dopełnienie do posiadanego PC.
Skyrim...ciekawe ile tak ogólnie będzie klatek, bo żeby to miało sens musi być płynnie. Sama lista firm nie oznacza jeszcze dużej ilości gier.
Zupełnie nie podoba mi się koncept
Zapowiada się świetnie. Oby jakość wykonania dorównywała genialnemu pomysłowi na konsolę. Mając wybór pomiędzy Nintendo Switch, Xbox Scorpio i PS4 Pro zdecydowanie wybiorę to pierwsze. Nintendo, wracaj na tron króla konsol!
Przypomniała mi się najlepsza maszyna Sony przez tekst "króla konsol". Chyba SONY już w życiu takiego sukcesu nie powtórzy.
BTW tu link do gifa
m.pssite.com/upload/demotywatory/0/0/28/atv_2873.gif
To była ABSOLUTNA DOMINACJA chociaż nadal są liderami na rynku konsol w ilości sprzedanych sztuk :)
Skrym na przerwie w szkole czy pracy??? Biorę w ciemno
Ps: Wiedzieli czym się reklamować.
pożyjemy, zobaczymy.
może kupię może nie.
zobaczę jakie gry zapowiedzą tak powiedzmy pół roku od premiery konsolki.
i czy będę mógł podłączyć przez hdmi do TV bo ja bezprzewodowo obrazu przesyłać nie uznaję ;p
i czy ten pad dodatkowy, co piszą, że bardziej tradycyjny, będzie dobry.
ale profilaktycznie kasę zacznę oszczędzać ;-)
Świetna koncepcja, zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Jednak na tę chwilę jestem jak najbardziej na tak.
Czytam i czytam... konsola stacjonarna która zamienia się w handshielda, ok...
Czytam dalej... będzie zawierać układ tegra [k1?- Chyba trochę za słaby, X1?- Za bardzo się grzeje w małej przestrzeni ] jakaś nowa wersja Tegry? Ok...
Czytam dalej... Android????
Jedyne co mi się nasuwa na myśl to Tablet Shield K1.
Już widzę wysyp apek w necie. Super może sobie pogram :D
To jest Nintendo, jak jakimś cudem użyją Androida to tak go przerobią że ich gry na żadnym innym sprzęcie nie ruszą. Co najwyżej można liczyć na to że napisanie emulatora Androida na ARM będzie łatwiejsze niż innych konsol Nintendo
Shield tablet nie należy do słabych, a do jednych z najmocniejszych.
Na serie Shield ma wyjść w 2017r sporo gier z których tylko nie które wyjdą na inne urządzenia.
Nvidia stosuje swoje tegry do innych urządzeń ale są zawsze troche słabsze niż te które wykorzystują do swoich sprzętów.
Po ochłonięciu można trochę przeanalizować sytuację - czyli odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
- do kogo jest to adresowane;
- jakie są zagrożenia;
- jakie są szanse.
Koncepcyjnie, jak ktoś już zauważył, coś podobnego do Nvidia Shield (to nie jedyne podobieństwa do konsoli NV), lecz lepiej przedstawione, zapewnie bardziej ergonomiczne, nastawione na grę ze znajomymi. Kolejną różnicą jest zapewne system - czyli autorski od Nintendo, a nie Android.
Jeżeli chodzi o moc, to jest kolejne podobieństwo - będzie to stało na Tegrze. I tu pojawia się prawdopodobny problem (przynajmniej w mniemaniu graczy PS4 i Xbox One) . Tegra nie jest w stanie dorównać obecnym konsolom. Bez względu na to, czy będzie to Tegra Parker tradycyjny, czy jakiś podbity (np. z 384/512 cuda core lub większą liczbą rdzeni/wyżej taktowanymi), to dalej nie osiągnie on możliwości Xbox One/PS4. Ew. dodatkową moc obliczeniową może dać stacja dokująca, ale byłoby to kłopotliwe, więc wątpię w takie rozwiązanie. NBA, TES V: Skyrim SE, czy gry z WiiU na tym ruszą, ale np. w takiego Barkhama Knight bym wątpił. Oczywiście, Tegra zapewnia 4K w multimediach oraz HDR.
Wniosek jest jeden - Nintendo znów idzie własną drogą, faktycznie łącząc stacjonarkę z przenośną (nie tylko koncepcyjnie, ale też technologicznie).
Zagrożenia:
1) ni to przenośna (bo duża, mniej poręczna niż 3ds, nie wiadomo jak z baterią), ni stacjonarna (bo prawdopodobnie nie uciągnie nowych gier AAA, a rewolucji od strony rozgrywki jak w Wii - Wii remote; czy WiiU - dwie perspektywy; brak);
2) multimedialność - skoro nie dla gier, to Amerykanie kupują dla multimediów, a z tym Nintendo zawsze miało kłopoty (w końcu tworzyli konsole, a nie DVD/bluray). W NSwitch brak nawet czytnika.
Szanse:
1) „play the same title wherever, whenever and with whomever you want” Niezwykła koncepcja, wielu możliwość, się sprzeda - tu zawiera się wszystko, czyli możliwość zabrania ze sobą rozgrywki bez jej przerywania oraz zalety grania mobilnego + grania stacjonarnego (wspólnie, ze znajomymi).
Ogromne ryzyko, a wszystko zależy od marketingu (w tym i ceny). Póki co robią to dobrze.
Swoją drogą, wszystko się potwierdziło - https://www.youtube.com/watch?v=C6cTt_nxTWo
jak jesteś na tyle ograniczony umysłowo żeby nie widzieć że to slomo to współczuję rodzicom.
Jest zachwyt bo to Nintendo, teraz duże szanse są że każda gra tylko w 720p, ciekawe czy wyleje się hejt czy dalej będzie oohhh i aaahh.
Jak zwykle Nintendo idzie swoją ścieżką i w sumie to dobrze. Jestem ciekaw jak będzie się grało na tych małych odczepianych kontrolerach jeśli ma się trochę większe ręce. Ciekawe ile będzie trzymała bateria, nie obraziłbym się gdyby gry na mniejszym ekranie byłyby w 720p albo trochę wyższa a na TV w 1080p, na tablecie 1080 może być za duże i niższa rozdzielczość spokojnie starczy a zużycie prądu by spadło.
Według plotek:
1280 x 720 6.2-inch IPS LCD
1080p at 60 fps or 4k at 30 fps max video output
Zapowiada się niezwykle ciekawie. Może warto się skusić... ale to wszystko będzie zależało od ceny konsoli jak i samych gier.
Ja tam chłodno podchodzę do tej konsoli. Tak jak na zwiastunie, konsolka fajna do grania w kilka osób, ale pytanie po ilu znudzi się granie na małym wyświetlaczu w mario kart.
Pad połączony z tą kostką jakoś dziwnie wyglada i zastanawiam się czy to w ogóle będzie wygodne.
Tak jak ktoś wyżej napisał. Konsola wygląda jak tablet z możliwością odpięcia padów i podpięcia do TV.
Znając Nintendo wyskoczą z jakąś kosmiczną ceną.
O moc obliczeniową nawet nie pytam bo N nigdy nie masakrowało w tym segmencie konkurencji
Nigdy też nie byłem fanem Nintendo
Może dla kogoś innego, ja puki co dziękuje
Skoro granie na małym ekranie 3DSa się nie nudzi, to czemu miało by się nudzić na odrobinie większym ekranie?
Dodam coś od siebie. Konsolka mi się kompletnie nie podoba. Badziewnie to wygląda i boję się jakby to cały czas wyjmowac/wkładać coś się nie popsuło. Gry Nintendo też do mnie nie przemawiają. Nie mój gust. Nie wiem... bardzo mieszane mam uczucia. Co kto lubi. Takie sobie to... w dodatku słyszałem, że kosztować ma 600 dolarów. Dziękuję, postoje.
Jeśli gry Nintendo do ciebie nie przemawiają to po co w ogóle tracisz czas na trailery i wpisy ?
"w dodatku słyszałem, że kosztować ma 600 dolarów."
Podaj źródło bo nie wierzę :)
Nie wierzę w te 600 dolców... raczej 300.
m.ppe.pl/news/47064/wszyscy-analitycy-jednoznacznie-przewiduja-cene-nintendo-switch-kwota-nie-zrujnuje-naszych-portfeli.html
Gość już został zbanowany, nie odpisujcie mu.
Nvidia promuje tablety dla graczy Nvidia shield. Totalna klapa, kompletny brak zainteresowania. Zielone N idzie na współpracę z dużym N, i nagle wszyscy zachwycają się tabletem dla graczy Nintendo Switch który jest w zasadzie tym samym, tylko z przyczepianymi kontrolerami :P.
W ogóle ciężko to zaszufladkować. Niby to konsola przenośna, może następca 3DSa, ale jednak trochę to duże, i nie wiadomo jeszcze ja z baterią. Niby to konsola stacjonarna, ale wydajnościowo to jednak tablet, więc znowu dostajemy takie Wii tylko tym razem bez kontrolerów ruchowych. Gdyby potraktować go jak tablet, to pytanie czy będzie w stanie konkurować z iPadem, albo czy wykosi konkurencję z Androidem. Na sukces pokroju Wii nie ma raczej co liczyć, casuale zostaną przy smartphonach.
Pachter byłby z ciebie dumny :)
Smartphony i iPad to zupelnie inna bajka. Co z tego ze maja dobre bebechy, co z tego, ze maja dobre ekrany i pokazne sklepy z apkam. Jak chce sobie w cos szybko pograc, lub troche dluzej przed snem czy w podrozy to korzystam z Vity a nie z telefonu czy iPada. Na obu po sprawdzeniu paru gier, wywalilem je w pizdu - to nie jest sprzet do gier jesli nie interesuja cie typowe czasozapchajdziury.
Switch bedzie dobry dla graczy jesli bedzie duzo tytulow. Wii mialo calkiem sporo genialnych gier, mimo ze i tak iloscia nie dorownywalo konkurencji - WiiU to strasznie uboga biblioteka. Jesli N zadba o naplyw tytulow to bedzie to zacna maszynka, jesli nie, kolejna ciekawostka.
@Sebatrox ale do czego bijesz? Że nie ma co liczyć na sukces Wii? To chyba oczywiste, Wii kupowali nawet emeryci którzy grali tylko w Wii Fit, Switch raczej do nich nie trafi.
Cała reszta to tylko moje spostrzeżenia bez żadnych prognoz czy spekulacji. Pachter rzucił by już jakimś tekstem w stylu "Switch przejmie rynek iPada".
Zresztą sprawdziłem i Pachter już zakłada że Switch może być konkurencją dla PS4.
Jak dla mnie nie widzę powodów dla których Switch miałby być klapą. Zakładając, że będzie wsparcie 3rd party i gier z konsol stacjonarnych (Splatoon, MK, DKC, Xenoblade, Star Fox, Zelda) oraz gier z przenośnych konsol (Pokemon, Monster Hunter, Fire Emblem, Shin Megami Tensei, Bravely Second) to przyszłość NS zapowiada się bardzo dobrze (o ile N czegoś nie zepsuje). Teraz aby ograć wszystkie interesujące gry musiałeś kupić Wii U+3DS. Fajnie jak dzięki Nintendo Switch wystarczy jeden zakup by ograć wszystko.
@DUNCAN_83
Na obu po sprawdzeniu paru gier, wywalilem je w pizdu - to nie jest sprzet do gier jesli nie interesuja cie typowe czasozapchajdziury.
Ok, zgadzam się, sam nie gram na smartphonie, a kupna tabletu nawet nie rozważam, bo nie wiem po co mi to.
Więc jeśli N dostarczy dobrej jakości gry, i jednocześnie zadba o dostęp do aplikacji typu Netflix (w kompatybilność z Androidem wątpię, ale apka Netflixa jest bodajże na 3DSie), to czemu nie promować Switcha właśnie jako zamiennik typowego tabletu, w końcu urządzenia głównie do konsumpcji treści, dla ludzi którym zależy na dobrych grach.
Rynek konsol przenośnych na zachodzie umarł, 3ds jakoś tam żyje, ale Vita była porażką, więc czemu nie promować Switcha jako tablet do gier zamiast pchać go w martwy segment sprzętu.
@Sebatrox
Zakładając, że będzie wsparcie 3rd party i gier z konsol stacjonarnych (Splatoon, MK, DKC, Xenoblade, Star Fox, Zelda) oraz gier z przenośnych konsol (Pokemon, Monster Hunter, Fire Emblem, Shin Megami Tensei, Bravely Second)
Szczerze wątpię w porządne wsparcie 3rd party. Wydadzą trochę remaków gier z PS3/X360, parę gier z początków obecnej generacji, ale ta konsola nie będzie w stanie poradzić sobie ze współczesnymi grami, tym bardziej że normalne konsole już dostają zadyszki. Jedyną nadzieją jest powrót do czasów PSP i tworzenie gier znanych marek specjalnie na Switch, tak jak to było np. z God of War na PSP, czy Uncharted na Vitę.
No i nadal nie ma potwierdzenia że Switch będzie też następcą 3DS. Jeśli tak będzie (A zakładam że Nintendo nie jest tak głupie żeby wydawać dwa konkurujące ze sobą urządzenia), to Switch ma teoretycznie szansę przejąć użytkowników 3DSa, czyli jakieś 60 mln ludzi, i developerów robiących gry na 3DSa. Problemem będzie cena, bo to że będzie kosztować co najmniej tyle co Wii U jest pewne. To nie będzie tani 3DS, to będzie droga i wydajna Vita, a ta większego sukcesu nie osiągnęła.
Teraz aby ograć wszystkie interesujące gry musiałeś kupić Wii U+3DS. Fajnie jak dzięki Nintendo Switch wystarczy jeden zakup by ograć wszystko.
Osobiście, jako zatwardziały pecetowiec, stroniący od zamkniętych, ograniczonych sprzętów typu konsole, mam skrytą nadzieją że Switch to będzie totalna porażka która zmiecie dział sprzętowy Nintendo z powierzani ziemi, i zmusi ich do wydawania gier na inne urządzenia :P. Ale znając życie zaczeliby wydawać kiepskie gry f2p na komórki.
kalpaucjusz>> Tablet to bardzo fajna i przydatna rzecz, iPad jest swietny np. do czytania komiksow i do internetu gdy nie musisz zrobic czegos konkretnego. Smartphon jest przydatny gdy liczy sie szybkosc i mobilnosc. Oba urzadzenia swietnie sprawdzaja sie w swoich zalozeniach ale dla mnie nie sa to gry. Dopoki nie bedzie odpowiedniego sterowania i "GIER" a nie pykadelek zdania nie zmienie.
N na pewno dostarczy dobre gry ale to za malo jesli zainteresowanie developerow 3rd party oslabnie zaraz po premierze konsoli. Dobra przegladarka +Netflixy, Facebooki itp. to must have dla switcha ale nie liczylbym na jakis ogrom apek.
Vita byla porazka glownie za sprawa decyzji Sony, co nie zmienia faktu ze do gier i tak jest 100x lepsza niz tablet czy telefon i bardzo czesto z niej korzystam. Po prostu sterowanie + fajne gry (dalej mecze w wolnych chwilach Wipeouta) sprawdzaja sie idealnie w moim wyobrazeniu "mobilnego grania":) Switch jest dla mnie taka lepsza Vita, 3DSem - z wiekszym ekranem i mozliwoscia latwego podpiecia do TV. Jesli jednak biblioteka gier ograniczy sie do tytulow nintendo to podziekuje - maja swietne gry ale te kilka serii ktore uwielbiam to za malo jesli nie bedzie nowych tytulow z innych platform. Mam jeszcze zaleglosci z poprzednich platform wiec zobacze jak rozwinie sie sytuacja po premierze.
Ja to widzę tak - to jest kolejna przenośna konsola Nintendo z możliwością podłączenia ją pod TV. Handheldy im najlepiej wychodzą i niech tak pozostanie.
Specyfikacja za Spidersweb:
Ekran: 6,2 calowy wyświetlacz IPS LCD ze wsparciem technologii multi-touch, o rozdzielczości 1280 na 720 pikseli
Karta graficzna: stworzona na potrzeby konsoli Nvidia w architekturze Maxwell drugiej generacji 1GHz, 1024 FLOPS, 256 CUDA
Procesor: Cztery rdzenie ARMv8 Cortex-A57, 2GHz, 64-bit
Pamięć: 4 gigabajty RAM, dzielone VRAM
Pojemność: 32 gigabajty wbudowanej przestrzeni dyskowej
Nośnik: Karty SD
Gniazda: Dwa razy USB 2.0, raz USB 3.0
Standard wideo: Full HD w 60 klatkach, 4K w 30 klatkach
Standard gier: 720p, 60 lub 30 klatek
Wgląda jak specyfikacja dev-kitu, a nie samej konsoli.
Wiemy na 100%, że dev-kit stał na Tegra X1, czyli to co podał spidersweb.
Nintendo Switch nie będzie kompatybilne z grami Wii U oraz 3DS:
http://www.perfectly-nintendo.com/nintendo-switch-nintendo-confirms-lack-retro-compatiblity-note-battery-life/
Nie będzie kompatybilne z fizycznymi grami z WiiU i 3DS warto zaznaczyć tę drobną różnicę.
Skyrim na Nintendo?
Nowy Marian?
Hmm... Brzmi obiecująco. =D
Obecnie żadna przenośna konsola nie ma prawa bytu i już pewnie nie będzie mieć z prostego powodu, na rynku od lat są smartfony które wypierają wszystkie przenośne konsole. Widać to dobrze po malejącej ich sprzedaży. Obecnie tego typu konsole kupują tylko najwierniejsi gracze którzy lubią grać na tego typu urządzeniach i zawsze ich używali. Mogę z góry się założyć że ta konsola będzie niewypałem. Tak jak jej poprzedniczka.
Obecnie żadna przenośna konsola nie ma prawa bytu i już pewnie nie będzie mieć z prostego powodu, na rynku od lat są smartfony które wypierają wszystkie przenośne konsole.
Czy ja wiem czy nie ma racji bytu ? Wiesz, że 3DS nadal sprzedaje się wyśmienicie ? Ustępuje jedynie PS4 w cotygodniowych rankingach sprzedażowych. Dodatkowo piszesz jakby Switch był jedynie konsolą przenośną, a nie jest. Mamy stacjonarną furtkę a nie grube stawianie sprawy na ostrzu noża, kieszonsolka vs smartfony.
Obecnie żadna przenośna konsola nie ma prawa bytu
Tak. 3DS sprzedaje się lepiej niż XO.
Smartphony radza sobie w grach typu kulki a nie tam gdzie trzeba fizycznego kontrolera - bo w takie COD Zombie, GTA SA mozna pograc 5min palcami ale na dluzej to meczace, malo celne rozwiazanie. Palcami to inne rzeczy sie robi a nie gra na ekranie w GTA
Freedommen--> 3DS sprzedał się w ilości ponad 60 mln sztuk. Jest na pierwszym miejscu obecnej generacji konsol. Początkowo sprzedaż szła słabo, ale świetne gry Nintendo go rozkręciły.
3DS + Wii U to więcej niż PS4 + XO. Nintendo naprawdę nie jest w złej kondycji, choć jest w gorszej niż za czasów Wii, bo wtedy Wii + NDS po prostu zepchnęły PS3 i X360 na margines.
Każda nowa duża Zelda to miliony sprzedanych konsol Nintendo. Każde Mario Kart to kolejne miliony. Nawet Wii U dzięki grom uniknęło totalnej porażki i dociągnęło do stanu, gdzie Nintendo zarabia, aczkolwiek nie są to astronomiczne sumy.
Switch na starcie dostanie Zeldę, która była tworzona dla Wii U. Dostanie też najprawdopodobniej nowe Mario i wszystko wskazuje na to, że będzie to gra stylizowana na legendarne Mario 64.
Ostatnie lata były dla Nintendo zimnym prysznicem, bo przed premierą Wii U wydawało im się, że cokolwiek zrobią to i tak się sprzeda.
Teraz w końcu pokazują się od najlepszej strony. Hype na Switcha jest ogromny. W zagranicznych portalach nawet w newsach dotyczących PS4 Pro mowa tylko o Switchu w komentarzach. Wydźwięk jest taki, że gracze PS4 Pro nie chcą, a co najwyżej będą czekać do konkretnych informacji o Switchu i potem zdecydują.
Switch może też na starcie dostać Pokemony, a może nawet będzie w jakiś sposób rozszerzał funkcje Pokemon GO? Nic na chwilę obecną nie wiemy.
Switch to też współpraca między Nvidią, a Nintendo. Obie firmy szalenie potrzebują sukcesu na rynku konsolowym i jak pokazuje to pierwszy zwiastun dobrze się przygotowały.
Jasne sprzęt ma wady. Graficznie może odstawać od konkurencji, praca na baterii może nie być zbyt długa. Pady mogą być niewygodne, a ekran 720p to w dzisiejszych czasach trochę zbyt mało. Przyzwyczailiśmy się do wysokiego PPI w smartfonach, a 720p w 6.2" to jednak widoczna siatka pikseli.
Pytanie co z VR? Jak PS VR chwyci i zyska ogromną popularność. Tradycyjny Switch może okazać się nikomu niepotrzebny.
Czas pokaże. Ja w każdym razie chcę Switcha mieć mimo iż mam wydajnego PC i do tego HTC Vive. Gry Nintendo są tak unikatowe, że żadna platforma nie ma dla nich zamienników.
Tylko że Switch to nie stosunkowo tani 3DS. To raczej będzie taka droższa Vita. Pytanie czy ludzie kupią przenośną konsolę w cenie stacjonarnej?
Czego potrzebuje konsola by się sprzedała?
Po pierwsze, musi to być konsola.
Wszystkie twory, do których można porównać NSwitch wydają się być spoko. Nvidia Shield, Razer Edge oraz Morpheus x300, to właśnie takie Nintendo Switch. Jednak konsolami nie są, a Switch jest, gdyż jako jedyny ma spójną wizję i własny "ekosystem". Najlepiej to widać, gdy porówna się PS4 czy Xbox (konsole) do OUYA (też "konsola"?).
Po drugie, musi mieć funkcję, które da się zareklamować w spójny sposób.
WiiU moim zdaniem to genialna konsola, z podobnym potencjałem do VR. Wpływają na to dwie perspektywy, otwierające drogę nowym mechanikom, poszerzeniu interakcji i ten potencjał, chociaż nie do końca wykorzystany, widać w takich tytułach jak Project Zero V, Captain Toad czy Star Fox. Problemem był jednak marketing, gdyż te dwie perspektyw jest cholernie ciężko zareklamować.
Przy NSwitch mamy jasny przekazy - każdy wie natychmiast jaka jest wizja konsoli i czemu nazywa się Switch. Podobny, jasny przekaz miało Wii.
VR ma tu małe znaczenie, gdyż:
a) tak jak Wii, Switch jest w sporej części adresowany do grupy (wspólnej zabawy);
b) Switch jest przenośny.
Nintendo moze wypuscic VR do swojej konsoli, nie wiem jak z tam z wejsciami ale jakies szanse maja. Legendarny Nes mial dodatkowe okulary (ile ten Nes mial gadzetow...)
http://www.genkivideogames.com/imagesnew/HVC3DSback.jpg
Po pierwsze: 3ds to całkowicie inny target (dyktowany możliwościami i ceną)
Po drugie: Wii to była dla Nintendo porażka. To, że sprzedała się w największej ilości było zasługą rozbuchanego PR prezentującego ją jako coś całkowicie innego aniżeli zwykła konsola, coś lifestyle'owego. Sprzedaż podnieśli casuale, rozumiani jako ludzie, którzy "tradycyjnej" konsoli by nie kupili. Casuale kupili konsolę najczęściej z pakietem sportowym, jeden lub dwa tytuły ekstra i odłożyli konsolę na bok. Kto wie na czym zarabia się na rynku konsol to wie, że z pewnością nie na konsolach albo ich udział w zyskach jest minimalny. Zarabia się na grach, które gracz kupi ma casual już nie. Szczególnie, że gry na Wii były słabsze w porównaniu do wersji z innych konsol. Ten sam numer Nintendo odwaliło z WiiU = coś innego i bez kontentu. Tyle, że w tym przypadku bezsensowna nazwa (ludzie myśleli, że to jakiś dodatek do Wii) i fakt , że casuale mieli już w domu jedną konsolę która najczęściej obrastała kurzem spowodowała, że sprzedaż była mała. Tym bardziej mała, że ludzie nauczeni tym co prezentowało ostatecznie Wii wstrzymywali się z kupnem. Potem okazało się, że słusznie bo gier nie było. Szkoda, bo konsola fajna.
Po trzecie: cena + specyfikacja (w tym bateria!) + gry dopiero nam odpowie jak to będzie.
Po czwarte: dziwny termin - marzec? Nie złapią się na hype świątecznych wydatków.
Wygląda diabelnie niewygodnie jako pad. Jest nadzieja jeżeli producenci beda wydawać gry AAA na switcha oraz exclusivy typu mario bros czy pokemon + może nawet przywrocic do zycia konsole przenosne ktore obecnie wydaja jeszcze ostatnie tchnienia bot butami pc, konsol stacjonarnych i oczywiście (w najwiekszym stopniu) smartfonow.
Nintendo ma swoje najlepsze lata za sobą. Szkoda, bo pod koniec lat 80 Nintendo trzymało byka za rogi.
Pecety? Nie nazywajmy szamba perfumerią!
Strasznie dziwny rozstrzał wydajnościowy w reklamie - w jednym ujęciu koleś jeżdzi jakimś koniem i skacze w platformówce przy 20 fpsach (pardon za moją nieznajomość tytułu), a kilkadziesiąt sekund później gra płynnie w Skyrima (?) w wersji Full HD. Niedoskonały marketing ma swoje zalety - przynajmniej dyskutuje się o tym i owym :)
Pierwsze 30 sekund zwiastuna mnie odrzuciło, ale potem jakoś się "przekonałem". Taka mobilna konsolka do wrzucenia do plecaka brzmi fajnie.
