Od miesięcy borykam się z problemem jakim jest depresja, nie umiem sobie z nią poradzić i chcę się jej pozbyć. Pytanie moje do was czy psycholog to dobry wybór. Czy ktoś korzystał, czy to opiera się tylko na tabletkach i jaka cena wizyty była w waszym przypadku. Bardzo prosiłbym o pomoc.
Psycholog nie przepisze Ci żadnych tabletek, bo nie jest lekarzem. Lekarstwa moje jedynie przepisać psychiatra. Psycholog jest na zasadzie terapeuty słowem i rozmową. A czy warto, w tym przypadku niestety nie pomogę Ci, bo nie wiem.
Psycholog nie przepisze Ci żadnych tabletek, bo nie jest lekarzem. Lekarstwa moje jedynie przepisać psychiatra. Psycholog jest na zasadzie terapeuty słowem i rozmową. A czy warto, w tym przypadku niestety nie pomogę Ci, bo nie wiem.
A zastanawiałeś, się czym ta depresja może być spowodowana? Masz znajomych, rodzinę, pracę która jest przyjazna?
Powiem Ci tak, znajomi i przyjaciele zaczęli odchodzić przez depresję (strasznie niszczyłem ich emocje i stwierdzili że to nie depresja tylko gierki emocjonalne które stosuje na nich by coś osiągnąć). Z rodziną jest dobrze a z pracą hmm niezbyt ale nadal daje mi satysfakcje a i rozmowa z innymi pracownikami jest przyjemna. Co prawda praca męczy ale daje satysfakcje że robię to co kocham.
Czy warto to zależy tylko od ciebie. Bo samo chodzenie nic nie da, musisz chcieć wyjść z dołka w którym jesteś. No i może się okazać że trzeba będzie skorzystać z pomocy psychiatry.
Pomysł dobry lecz ma swoje wady i to straszne. Wczoraj odeszła jedna właśnie z powodu opisanego wyżej.
Czy chciałby ktoś popisać ? Obojętnie FB, GG, nawet steam
Jak mieszkasz w większym mieście to idź do szpitala psychiatrycznego / lub na oddział takowy i powiedz, że masz myśli samobójcze. Od razu ci wrzucą leczenie.
Minusem tego rozwiązania jest to, że zamkną cię na jakiś czas.
Pomysł nie głupi wiem że zapewne dla beki. Ale może tak powinienem zrobić. A ten jakiś czas to tak mniej więcej ile ?
Dla beki jak to mówisz spotkałem jednego klienta który po pijaku wszedł na oddział i powiedział dla żartu że chce się zabić. Dwa miesiące w szpitalu przymusowej odsiadki.
Jak masz problem to idź do psychiatry, albo prywatnie albo do poradni jeżeli takowa istnieje w twoim mieście.
No ale bez baby prędzej czy później palniesz sobie w łeb.
Musisz mieć babe i dzieciaka. Nawet jak cie baba zostawi to z dzieciaka bedziesz mial pocieche.
Spróbuj na portal randkowych, celuj w takie, które jesteś sobie w stanie podporządkować. To naprawdę nic trudnego. Zaoszczędzisz czasu i zdrowia.
Niby tak, ja po prostu chcę wyjść z tego cholerstwa i nic sobie nie zrobić.
Podporzadkowac babe, ja wale....
Czlowieku, jestes powazny? Wchodzic w zwiazek kiedy to druga osoba jest podporzadkowana? Autor ma sobie znalezc jakas mimoze bez mozgu czy moze odkryc w sobie wewnetrznego Sebe?
Powazne relacje nie na rowni NIGDY nie sa dobre.
Z tym dzieciakiem to tez palnales, jak trafi na zla "babe" to biorac pod uwage sady w Polsce dzieciaka bedzie widzial tylko wtedy kiedy mamusia pozwoli.
Licze ze albo trolujesz albo nie bardzo myslales co piszesz, bo naprawde wole nie przyjmowac do wiadomosci faktu ze sa osoby ktore juz wchodzac w zwiazek maja plan podporzadkowac kogos.
Psycholog może Ci jedynie pomóc wyjść z depresji, ty musisz tego chcieć. Ale po mojemu psycholog to jedynie strata kasy, sam nie wiesz co się z tobą dzieje to tym bardziej a psycholog nie będzie wiedział. Psychiatra i neuroleptyki bądź samotna walka, spróbuj medytacji naprawdę poprawia zdrowie psychiczne.
Chyba tak zrobię bo to najrozsądniejsze co mogę w tej chwili zrobić. Samotna walka jak widać mi nie wyszła. Jeśli masz czas to mógłbyś mi wytłumaczyć i pokierować w tej medytacji jeśli to rzeczywiście pomaga ? Czy musze się zdać na niepewne informacje z googla ?
Nie słuchaj internetowych mądrości ludzi typu slow ride, tylko idź do psychologa. Depresja to jest choroba i trzeba ją leczyć, ale wpierw zdiagnozować - możliwe, że masz dystymię czy po prostu obniżony nastrój. Jeśli sytuacja będzie tego wymagała, to skieruje Cię do psychiatry.
Natomiast samymi lekami bez psychoterapii na dłuższą metę nic nie osiągniesz.
Ja dla odmiany zaproponuję najpierw wizytę u lekarza pierwszego kontaktu w celu wykonania podstawowych badań jak np. morfologii etc. Czasem depresja lub obniżony nastrój ma swoje podłoże w faktycznej chorobie, np. związanej z wydzielaniem hormonów, lub brakuje Ci jakichś witamin. Jeśli podstawowe badania wyjdą ok, to lekarz skieruje Cię do psychologia/psychiatry.
U mnie na wyjście z "dołka" pomaga dobry rpg, lub moje hobby których mam kilka. Musisz znaleźć coś dla siebie. Jak zaczniesz robić coś, z czego będziesz miał prawdziwą satysfakcję i co pomoże Ci oderwać myśli, od razu poczujesz zmianę. Jednak takie wyjście może być tylko "na chwilę" lub do momentu gdy np. daną grę ukończysz, lub też dane hobby Ci się znudzi... Więc zatem lekarz, albo po prostu od razu psychiatra. (możesz się zarejestrować na wizytę do najbliższego oddziału w danym szpitalu psychiatrycznym, wbrew pozorom istnieje bardzo nikłe prawdopodobieństwo że Cię "zamkną". Prawdopodobnie dostaniesz jakieś leki psychoaktywne i będziesz się zgłaszał na kontrolę co miesiąc lub kilka.)
Podobnie znalezienie dziewczyny może okazać się zgubne. Jeśli masz niepoukładane życie z któego jesteś niezadowolony, skutki "nieudanego" związku mogą okazać się prawdziwą katastrofą. Moim zdaniem nie ma nic gorszego, niż uzależnienie się od jednej osoby.
To co mówisz ma dużo odzwierciedlenie tego jak jest i dziękuję że tak obszernie opisałeś to co mogę zrobić. W poniedziałek się zarejestruje ale jestem niemal pewny że to depresja ale nie wiadomo.
A próbowałeś zmienić dietę i uprawiać jakiś sport? To też często pomaga z tego, co czytam.
Dżisas
Jak ktoś ma depresję to nie ma siły ruszyć rano nogą z łóżka, a ty mu o jakimś sporcie i diecie piszesz...
Psychiatra może ci przepisać antydepresnaty, psycholog nie ma takiego prawa, poza skasowanie z konta kasy tez nie wiele pomoże. Choć może jednak warto się z nim skontaktować?
Jak to możliwe, że są jeszcze ludzie, którzy wierzą w to, że psycholog może wypisywać recepty? Na jakiej podstawie ma to robić, skoro nie kończył medycyny, nie ma uprawnień i kompetencji?
tabletek trzymaj się z dala, jak już raz w to wejdziesz to nie wyjdziesz. najlepiej jakbyś napisał kiedy to się zaczęło i, jeśli się domyślasz, dlaczego. Ostatnio często powodem depresji bywa dieta, nieodpowiednia lub zbyt rygorystyczna (naprawdę często).
A skąd w ogóle wiesz, że to depresja? Idź do fachmana, powiedz jak jest, a on dalej pokieruje.