Hej, gdy w TES:III Morrowind klikam ppm (gdzie jest ekwipunek, mapa itd) nie ma tam okna magii. A jeszcze wczoraj było. Ma ktoś pomysł?
Dawno nie grałem w Morro, ale czy przypadkiem nie zamknąłeś go jakoś? Pamiętam że tam znajdowało się sporo okien i można je było osobno zamykać.
Ech, Morro. Te niezliczone godziny w tej grze. Najlepszy TES jak dotąd...
Najlepszy TES... Powrocilem niedawno do Zlotej ecycji... I mialem problem z rozwiazywaniem questow... Questow, ktore kilka lat temu nie mialem zadnych problemow.
Niektóre teksty pamiętam do dziś :
Khajiit has no words for you
Short trip, long trip, you decide
Move along, scum!
Sweet scooma
Die, fetcher!
Wpiszcie w youtube
The Elder Scrolls III: Morrowind - 2Pac Tribute
:)
Tekssty juz mi wyparowaly, ale blotnisty krab handlarz byl baardzo pomocny. Szkoda, ze tylko 5k zlota mial i trzea bylo zjezdzac z kilkudziesiaciu. Brakowalo okienka w ktorym moglibysmy wpisac kwote, ;) a nke zjezdzac godzinaami strzaleczka.. ;)
Ja najbardziej pamiętam: You will die where you stand!
I jeszcze był jakiś tekst o wykąpaniu się w mojej krwi.
:D Pamiętam raz dla beki atakowałem strażników czarem niszczącym pancerz i tak w akcie mojego przestępstwa próbowali mnie dorwać w samych gaciach.
To była jedna metoda w grze, by zdobyć pancerz daedryczny jeśli nie wstąpiło się do rodu Telvanni.
Sama pogoń za skompletowaniem całego pancerza daedrycznego była celem samym w sobie. Ja dodatkowo ustaliłem sobie za cel skompletowanie wszystkich artefaktów Tamriel. Fajna zabawa była.
A ja lubiłem na początku gry iść do Vivec i wykradać wypasione zbroje i broń oraz kasę i kamyki że skarbca rodu Redoran. Ale żeby wiedzieć o takich mykach, to trzeba było trochę pograć w grze...
