Cześć,
Miałem w swoim życiu wiele monitorów, samsung, Benq, IIama, monitorów, które były wysoko cenione za jakoś obrazu, natomiast dlaczego jest tak, że żaden z nich jakością obrazu nie dorównuje mojej starej komórce z wyświetlaczem IPS LCD motoroli moto G LTE
www.gsmarena.com/motorola_moto_g_4g-6355.php
Jakość kolorów i ostrość są zdecydowanie lepsze w mojej komórce niż na jakimkolwiek monitorze jaki miałem. A może po prostu złe monitory wybierałem?
Tutaj filmik pokazujący ekran
www.youtube.com/watch?v=djRdwKigHGc
Nie wiemy jakie monitory "wybierales", ale jesli byly to jakies tanie TN, to nic dziwnego, ze IPS jest lepszy.
PPI.
Powiedzmy, że masz monitor 23 cale o rozdzielczości 1080p. PPI w tym wypadku wynosi niecałe 96
W tej komórce PPI wynosi 326, ostrość obrazu jest więc znacznie większa.
Inna sprawa, że na swoim 27 calowym monitorze o rozdzielczości 1440p nie mogę narzekać na jakość obrazu, ale na monitor trzeba wydać coś więcej niż 400 zł.
Im większy ekran, tym wyższa rozdzielczość jest potrzebna do zachowania tej samej gęstości pikseli.
Full hd na pięciu calach =/= full hd na 32 jeśli chodzi o ostrość.
Nie nazwałbym tego komórką. Nowocześnie się mówi "smartfon".
Jakbyś zobaczył jakiś profesjonalny monitor EIZO, to raczej miałbyś inne zdanie.
Co do tego wszystkiego, to rozmiar monitorów wpływa nie tylko na ppi, ale też na podświetlenie i, ew., wady (im większy, tym ciężej o równomierne podświetlenie; tym większa szansa, że gdzieś matryca źle przylega itd.).
