O Uncharted słów kilka, czyli ile jest gracji w kradzionych pomysłach
Bezsensowny wpis. Najpierw zarzucasz komuś kradzież, a później wyciągasz jakieś dwa przykładziki z dupy i szlus. Jakby tak się doszukiwać to wszystkie gry mają kradzione pomysły z filmów, bo przeważnie wszystko już było. W Wiedźminie 3 podczas pierwszego rejsu na Skellige mamy bitwę na morzu: no normalnie ściągnięte żywcem z "Piratów z Karaibów". W dodatku Krew i Wino jest scena żywcem ukradziona z "Asterixa i Obelixa". Niemal cały główny wątek Mass Effectów opiera się na "Przestrzeni objawienia" Alastaira Reynoldsa.
Każdy ma prawo do własnego zdania, to nie ulega wątpliwości niezależnie od tego czy wyrażacie je w mniej lub bardziej elokwentny sposób.
Do rzeczy jednak:
1. Nie są to dwa przykładziki, bo nie opieram się wyłącznie na filmowych inspiracjach. Zresztą spamowanie tekstu analizą każdej znajomej sceny mija się z celem, bo na tym polega podawanie przykładów, aby uczynić to w sposób zwięzły i mało inwazyjny dla całości tekstu (ale są tu i nawiązania do Bourne'a choćby, czy nawet Bonda, nie mówiąc o mniej znanych, ale mających swoje patenty filmach). Generalnie jednak, jak wspomniałem podałem przykłady nie tylko filmowej "kradzieży", o czym niżej...
2. QTE? Cover system? Strzelanie? Wspinaczka? Walka wręcz? Drobiazgi typu czekan, oznaczanie wrogów, ataki z krawędzi? Jest w tych elementach cokolwiek oryginalnego? No nie. A mało jest tych przykładów? W zasadzie cały gameplay i fabuła są naszpikowane inspiracjami i mniejszą lub większą zżynką, ale cały tekst miał też polegać na dowiedzeniu tezy, że w tym jest magia serii, że kopiując, na nowo redefiniuje kopiowane elementy. To jest właśnie cały zamysł artykułu i maestria Naughty Dog, którą starałem się pokazać.
3. Wiedźmin: owszem, dobry przykład. I to ciekawe, bo własnie o nim w podobnym kontekście myślałem. Skellige momentalnie nasunęło mi na myśl Vikings, a rozdział w Novigradzie GoT, jedynie wątek barona nie był dla mnie jakoś szczególnie powiązany z czymkolwiek mi znanym.
4. Tak, znajdziemy niemal w każdym tytule jakieś inspiracje i motywy "gdzieś to już było", ale powtórzę: całym zamysłem było pokazanie w jak magiczny sposób - i inny od reszty gier - jest to zrobione w przypadku Uncharted.
Skellige momentalnie nasunęło mi na myśl Vikings
A może powinien przypominać Skandynawię i autentyczne realia historyczne, na których Vikings również bazuje?
Rozdział w Novigradzie GoT
Dlaczego niby?
Niedługo wyjdzie, że wszystko zrzyna od wszystkiego. I idąc tą logiką, to tak jest.