Koniec z Battle.netem – Blizzard zmienia nazwę centralnej usługi sieciowej
Niech się nie zesrają z tym marketingowym pierdoleniem. Zabić kultową nazwę dla debili, którym ciężko odróżnić nazwę firmy, od nazwy usługi multiplayerowej.
Najlepszy komentarz pod oryginalnym wpisem: "Battle.net will be renamed to Sky.net then comes armageddon..." :D
Trochę słabe to wytłumaczenie. Co w takim razie powinno powiedzieć Valve o Steamie albo EA o Origin, czy CDP o GOG (Galaxy). Chyba tylko Uplay jakoś kojarzy się z Ubisoftem, bo zaczyna się na tą samą literę.
Przeczytałem gdzieś indziej opinię, że to raczej napływ nowych graczy spowodował, że podjęto taką decyzję (np. dopytywanie się o obecność gier Blizzarda na Steamie, problem z kojarzeniem Blizzarda z Battle.netem i inne takie kwiatki).
No to R.I.P. tekście Czarodziejki - "Poczatujmy kiedyś na Battle.necie" [*]
Szkoda ta nazwa miała swój klimat zachęcający do boju. Ale reklama firmy musi być wszędzie w tych czasach wiec zmianę rozumiem.
Tez rozumiem zmiane, szczegolnie biorac pod uwage to, ze dla nowych graczy jest ona malo znaczaca, ale troche jednak szkoda. Kawal historii.
Ech, battle.net... kto nie grywał na nim w pierwsze Diablo, nie zrozumie sentymentu. Niby tylko zmiana nazwy, ale i tak szkoda.
Trochę słabe to wytłumaczenie. Co w takim razie powinno powiedzieć Valve o Steamie albo EA o Origin, czy CDP o GOG (Galaxy). Chyba tylko Uplay jakoś kojarzy się z Ubisoftem, bo zaczyna się na tą samą literę.
Przeczytałem gdzieś indziej opinię, że to raczej napływ nowych graczy spowodował, że podjęto taką decyzję (np. dopytywanie się o obecność gier Blizzarda na Steamie, problem z kojarzeniem Blizzarda z Battle.netem i inne takie kwiatki).
Niech się nie zesrają z tym marketingowym pierdoleniem. Zabić kultową nazwę dla debili, którym ciężko odróżnić nazwę firmy, od nazwy usługi multiplayerowej.
Grube dzieci z USA nie mają intelektu, więc trzeba zmienić nazwę. To proces casualizacji w firmie Blizzarda. Od DIII się zaczęło i idzie dalej. Dlatego każdy widzi najgorszą jakość ich produkcji od 20 lat.
Taa, tak tu wszyscy piszą, że żal, że kawał historii, że sentyment, a przecież to sama firma to zmienia dla kasy.
P.S. Po za tym blizzard który robił pierwsze diablo już dawno nie istnieje, to jest zupełnie inna firma obecnie.
I co z tego, ze zmienia dla kasy? Czy to w jakis sposob neguje sentyment, ktory wielu z nas czuje do marki battl.net?
A pomijajac to, ze 'stary blizzard' nie jest zupelnie inna firma niz 'nowy blizzard' to nawet gdyby tak bylo, to co? Ta firma istnieje dobrze ponad 20 lat. Normalne jest, ze ludzie sie zmieniaja. Ferrari 250 tez zbudowali inni ludzie niz ferrari 458, ale jedno i drugie to wspaniale samochody.
Najlepszy komentarz pod oryginalnym wpisem: "Battle.net will be renamed to Sky.net then comes armageddon..." :D
Ciekawe czasy. Żeby przywiązanie do tradycji co dla niektórych było aż tak passe? Idiotów coraz więcej.
Debilny pomysł z jedną nazwą do wszystkiego. Mogli chociaż jakąś nową wymyślić, a najlepiej zostawić tak jak było.
Szkoda. Jak ktoś to wyżej napisał - kawał historii. Albo mają za dużo pieniędzy (bo co jak co, ale zmiana nazwy, adresu, grafik... to kosztuje krocie), albo znowu zmienił się jakiś cieć na górze.
Dla mnie osobiście posunięcie bez sensu. Wiele firm ma na rynku ma swoje platformy mulitplayerowe pozwalające na zakup gier, np. EA ma swojego Origina, Ubisoft ma Uplaya, a Valve ma Steama. Każdy, nawet średnio rozgarnięty gracz bez trudu wskaże firmę oraz platformę jej przysługującą, więc po co zmieniać dobrą i wpadającą w ucho nazwę???
"Będę czekał na Blizzardzie"
"Do zobaczenia na Blizzardzie o 16:30"
Jeszcze nie wiadomo jak będzie brzmieć nowa nazwa... ale jednak wolałbym poczciwego bneta.
Zobaczysz będziemy mówić tak samo jeżeli nowa nazwa nie wpadnie w ucho :)
Może nowi gracze tego nie zaznają, ale nie widzę powodu zmieniać przyzwyczajeń przez zmiany nazwy. Pomyśl o sytuacjach kiedy ktoś lub coś zmieniło nazwę z jakiś powodów lub posiadało dwie nazwy (choćby Project Zero - Fatal Frame).
W tej chwili nie mam wiele przypadków w głowie chyba jedyne co mi po głowie leci to np. youtuber RagnarokPL, stworzył nowe konto youtube na nowych warunkach próbował na początku przyzwyczaić się do HatiTheManagarmr(*), ale jednak pozostał Ragnarok do samego końca, ktoś nowy zapyta(ł) skąd się to wzięło? Raczej nie wydaje mi się.
RockAlone też miał zmianę nazwy kanału na imię i nazwisko, ale nie mówimy oglądam Remigiusza czy coś zgadza się?
Okay ja kończę ponieważ inaczej to będzie się toczyło w nieskończoność. Miłego dnia!
Szkoda, ale jestem pewien ze staruchy takie jak ja, mimo zmiany nazwy dalej beda nazwac usluge battle.net, az do smierci, jej lub ich.
Niby to tylko nazwa, ale sentyment jest. Decyzji nie rozumiem, battle.net mocno wryl sie w swiadomosc graczy.
Pierwsze co mi przyszlo do glowy to blizzard.net - i nawet byloby akceptowalne...
Mogło by się to nazywać Blizzard battle.net. Na górze mogli by dodać swoje logo i oni by byli zadowoleni i gracze którzy są przywiązani do nazwy battle.net.
Powiem że początek tytułu jak najbardziej chwytliwy :D Już prawie dałem się nabrać, dla mnie to i tak przecież będzie to samo.
Zastanawia mnie jedno, ta zmiana dotyczy raczej tylko Battle.net 2.0, a nie battle.net w Diablo, StarCrafcie, WarCrafcie II: Battle.net Edition (tu by chyba musieli zmienić nazwę gry nawet), Diablo II, czy w WarCrafcie III. Chyba że potem w starszych grach to zmienią też, co by było bez sensu. W każdym razie battle.net nadal istnieje z tą nazwą póki co i tylko z tego bnetu korzystam.
Ciekawe czy nowe patche do np. Diablo zmienią menu główne, żeby nie wyświetlało się już Battle.Net. Moim zdaniem gówniana decyzja, bo jeśli ktoś nie jest w stanie zapamiętać Battle.Net=Blizzard to nie powinien mieć dostępu do usług multiplayer.
Dla mnie zawsze to będzie Battle.Net. Jak napisał już BloodPrince- nie wyobrażam sobie "wbijesz na Blizzard?" xD To trochę jakby zamiast Origin było Electronic Arts:P
Szkoda. Zawsze będę miał sentyment do nazwy Battle.net. Ciekawe jak zaimplementują nowe logo i nazwę np. w Diablo 2. Moim zdaniem to błąd Blizzarda bo pewnych rzeczy nie powinno się zmieniać, w końcu to pewne tradycje firmy.
No i dobrze. Gry to nie wykopaliska archeologiczne. Jak coś jest stare, to odchodzi do lamusa.
Ciekawe czy programistom z blizzarda uda się zaimplementować "appear offline" po 5-latach błagań na forach, skoro już i tak będą grzebać przy bnetowym kliencie.
Hm, teraz battle.net będzie mi się źle kojarzył wprost, a nie z powodu związków z Diablo III.