Witam, tak z ciekawości czy za pobranie filmów z torrentów na własny użytek można mieć problemy czy jest szansa ze policja namierzy ip. i będą wystosowane jakieś kary ? Prosze o poważne odpowiedzi zeby nie było nie zachęcam do piractwa pytam popostu z ciekawości
Bardziej mogą mieć przesrane Ci , którzy te filmy udostępniają. Jednak wyjątkiem w tym naszym chorym kraju są filmy Polskie, gdzie tyle czasu po premierze nawet na CDA nie można obejrzeć teraz Pitbulla i wiele innych Polskich filmów , a za ściąganie PL też można dostać groźby.
Pobranie z torrenta łączy się z udostępnieniem. Jest na to paragraf.
Pobranie bez udostępniania (chomiki, mega i inne takie) lub streaming (cda, watchseries itp.) nie są objęte sankcjami, bo polski kodeks traktuje użytkownika jak idiotę, który nie wie, czy źródło pobrania lub obejrzenia jest legalne czy nie (wyjątkiem jest w tym wypadku oprogramowanie).
Zatem przy pobraniu z torrenta narazasz się na konsekwencje (rzadko wyciągane, ale się zdarzają), przy innych źródłach pozyskania filmu z reguły zagrożone jest tylko twoje sumienie.
hmmm..? a czy ściągając muzykę, filmy itd. która ma pewnie swoje prawa autorskie, jest legalne? ... moim zdaniem ściągając z serwisów typu p2p, to jednocześnie udostępniamy innym użytkownikom, a, to pewnie jest już nielegalne? Grozi to pewnie odpowiedzialnością karną i cywilną, czyli ja to tak rozumiem ..ściągam na własny użytek, nie udostępniam innym,,,? i to chyba mi wolno? wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę...?
Powiem tak, posiadanie bez uiszczenia oplaty za licencje jest tez nielegalne. Prokuratura wysle zapytanie do np zaiksa lub innej firmy I oni beda scigac cie z wlasnej stopy. Co do tematu filmow to nie sa one programem komputerowym wiec raczej to oleja. Za nielegalnego windowsa, nortona antyvira itd normalnie zostaniesz ukarany ale tez zostanie wyslane zapytanie do np microsoftu. To paserstwo I z takiego paragrafu bedziesz odpowiadal.
Można. W praktyce jedynie finansowe.
Możesz zapłacić grzywnę. Co jakiś czas kancelarie biorą IP użytkowników ściągających jakiś film i wysyłają do nich listy z żądaniem zapłaty kilkuset złotych. Czy to jest legalne, to inna sprawa, ale takich akcji było już kilka.
Z pewnością nie jest to legalne lecz wydaje mi się że zazwyczaj zbierają IP komputerów z najbogatszych krajów czyli z takich gdzie obywatele od ręki zapłacą nałożoną karę a tutaj najpierw policja potem sądy...wydaje mi się że za długo by to trwało i kosztowało by ktoś się tym zajmował.
Najważniejsze by nie pobierać nic co powstało na terenie naszego kraju lub zostało wyprodukowane/stworzone przez Polskie firmy oraz z Polskich stron ponieważ jest większa szansa na to że jest to monitorowane i skończy się nałożoną karą lub sprawą w sądzie ale też trzeba pamiętać by wspierać to co Polskie.
Mój znajomy za pobranie i udostępnianie (jeżeli pobierasz coś przez np.torrenty to przy okazji to udostępniasz!) jakiegoś Polskiego, prostego programu do obróbki grafiki dostał karę finansową (kilka tysięcy) oraz musiał zapłacić za program. Tyle że kosztował on chore pieniądze a był na poziomie painta z jakąś jedną dodatkową opcją której akurat potrzebował znajomy więc najprawdopodobniej został stworzony by potem w ten sposób zarabiać na siebie.
Pobieranie czegokolwiek co nie jest darmowe (nawet na własny użytek) nie jest legalne i można mieć przez to problemy, z tego co pamiętam to kary za pobranie są mniejsze niż za udostępnianie tylko szkoda że tak jak już wcześniej napisałem ludzie nie wiedzą że korzystając z np. torrentów również udostępniają te pliki.
Pobierasz ogladasz i usuwasz. To jest legalne. A jeśli pobierasz z torrenta to oczywiście bez udostepniania. System operacyjny lepiej miec albo darmowy albo legalny i oprogramowanie też. Mozesz nawet polskie filmy tak obejrzeć.
Nalezy pamiętać ze na lapaniu pobierajacych wielu sobie biznes zrobiło i mawet jesli robisz to legalnie mozesz trafic na pseudobiznesmena. Ale wtedy olewasz jesli nie jest to z sądu. A jak bedzie z sadu to niestety trzeba zatrudnic adwokata do reprezentacji w sądzie i działać na zadadzie "nie udostępnianiem" koszty adwokata zwróci przeciwnik ktory przegra jak nie bedzie dowodów na udostępnianie bo mowic to sobie moze co chce trzeba wykazac udostępnianie. Ale musza byc spełnione wszystkie wyzsze zasady. To chyba tyle.
Kradzież "na własny użytek" jest nadal kradzieżą.
Pobierając film bez licencji łamiesz prawo i możesz mieć zasądzone odszkodowanie dla właściciela praw.
Pewnie ze mozesz miec zasadzone. Ba nawet za mandat za jazde bez biletu 20 lat temu mozesz mieć.
Tylko problem jest jak napiszesz odwołanie i jeszcze zatrudnisz adwokata. Prawo jest tutaj dokladne. Tak samo jak jest przedawnienie w tym przypadku mandatu chyba rok tak samo pobranie jest dozwolone. Tworetyzowac kazdy lubi ale wyroku z tego nie będzie.
Oczywiście nie namawiam do piractwa w koncu jak cos sie nam podoba to sie kupuje a jak nie stac no coz mozna pozyczyc czy obejrzec online czy pobrac to mozna. Ale to kompromis. Najwyzsza jakość i największe możliwości mamy jesli kupimy.