I nie pytam o najbardziej realistyczny. Tylko taki, w ktorym wam sie najlepiej prowadziło auto.
U mnie bez zmian zawsze nfs. Robiony na ilosc, nie majacy duzo z realizmem związanego ale najprzyjemniej mi sie prowadzi auto. Fajny był tez w Toca Race driver 2.
Za to lista gier gdzie nie przypadł mi do gustu jest znacznie dluzsza i obejmuje tez znane tytuly jak chocby Grid 2 czy juiced
FlatOut, pierwsza część żeby nie było wątpliwości. Jak dla mnie najlepszy zręcznościowy model jazdy: z jednej strony samochód łatwo opanować, z drugiej: fizyka jest jak najbardziej działająca, więc np. na lodzi nie ma szans na szybką jazdę.
Idealny kompromis miedzy symulacja, a zrecznosciowka, to zdecydowanie GRID.
Tak, zdecydowanie obok FlatOuta to najlepsza tego typu gra.
W wyścigówki nie gram zazwyczaj.
Grand Theft Auto V/IV. I tu i tu jak się nauczyłem jeździło mi się fajnie.