Cartoon Games - odc. 185 - Jestem inteligentny
Tak bywa :) Wstawiłem tę grafikę - http://www.cartoonwars.pl/2016/08/264-wiedzmin-iii-dziki-gon-fan-art.html
O, a co tu robi były prezydent LW? :>
Zwykle nie komentuję, ale muszę.. Mistrzostwo! „Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom” ;) A grafika na monitorze, równasz do : http://patrickbrown.deviantart.com/art/The-Witcher-Wild-Hunt-Blood-and-Wine-612076730 Pozdrawiam i chylę czoła.
Fajne ;) No proszę, akurat kilka dni temu też zrobiłem i wysłałem komiks w tym temacie :)
nawet zabawne :) zazlezy jak na to patrzec... wole dluzsze komiksy
tak, tak... zobaczy sie jak ci geniusze dlugo pociagna na swoim niebagatelnym genialnym intelekcie. zycie pisze lepsze komiksy.
mam nadzieję że na następne spotkanie przyjdą ludzie w koszulkach z tym nadrukiem ;)
Łał, ale pojazd Sapkowskiego za to, że śmiał nieprzychylnie wypowiedzieć się na temat graczy i CDP RED! Zgnoić dziada!
Jeśli padło pytanie "Co pan sądzi o tym, że gra zyskała większą popularność niż książki" to nie dziwię się że go to ugryzło. Co by nie było to jednak gra jest osadzona w uniwersum stworzonym przez Sapkowskiego. Fakt, jest wyraźnie zaznaczone, że gra oparta jest na książkach ale dużo osób tego nawet nie zauważa, szczególnie młodych. Samo oburzenie graczy na pisarza i pisarza na graczy jest zwyczajnie słabe. Szkoda, bo Sapkowski pisze fajnie, a gra oddaje klimat. Wierzę że tekst autora wynika z niewiedzy i niechęci jaką mają starsze osoby do gier. :)
Pan Sapkowski w trakcie tego konwentu we Wrocku twierdził, że nie istnieje coś takiego jak "uniwersum wiedźmina", więc myślę, że skoro twórca tak twierdzi to licentia poetica i należałoby to uszanować. Wiedźmin to historia przede wszystkim jednej postaci i jego najbliższego otoczenia a nie tylko wycięta część całości jakiegoś "uniwersum" :)
Śmieszne bo prawdopodobne :)
Badziewie jak wiekszosc tych "komiksow". A ze sie prostemu ludowi podoba to nie dziwota. Zaden z przedstawicieli prostego ludu nie jest artysta, nie wymyslil czegos od podstaw i pozniej mu tego nie zniszczyli. Wiec skad mogliby oni wiedziec co mysli i czuje autor. Zamiast tego gawiedz sie cieszy, a sztuka gdzies z boku umiera.
Nie ogarniam tego obruszenia jednym kawałkiem wypowiedzi Sapkowskiego. Ludzie którzy choć trochę interesowali się tym autorem i widzieli jakieś wywiady czy spotkania z nim, wiedzą że nigdy nie cenił gier i raczej mało o nich wiedział. Z resztą nie każdy musi lubić gry. W swoich wypowiedziach zawsze był trochę burakiem. A fakt nie uznawania gier jako kontynuacji powieści z jego strony cenię.