Witam. Posiadam laptopa marki Lenovo G50. Dotychczas był sprawny lecz pewnego dnia czytnik płyt DVD przestał czytać gry. Utrzymywało się to długi czas więc postanowiłam oddać go do naprawy. Oddawałam go w sklepie więc otrzymałam przy okazji papierek potwierdzający ,że laptop nie czyta płyt, ma pełne okablowanie itd. I ma widoczne małe rysy na obudowie. Mieli go oddać po miesiącu. Jednak go nie oddali więc zadzwoniłam na infolinię sklepu gdzie przyjęto moje zgłoszenie o przedłużającej się naprawie. Poinformowano mnie ,że laptop nie jest jeszcze gotowy. Niedługo potem zadzwoniłam i powiedzieli ,że czekają za częścią, wymienią i będzie sprawny. Wczoraj jednak zadzwonili ,że naprawa wyniesie 600 zł bo laptop jest rzekomo zalany, obudowa cała popękana a klawiatura niesprawna. Ja oczywiście tego nie zrobiłam. Wiem, że jednego dnia zostały wysłane z tego sklepu 3 laptopy w tym jeden mój. Mogło więc dojść do pomyłki ,ale zarzekają się że on już taki był. Nie mam zdjęć, ale posiadam papier z wszystkimi informacjami o laptopie, w tym, że przy oddawaniu był on sprawny bez żadnych uszkodzeń a pani przyjmująca zgłoszenie może potwierdzić ,że klawiatura była w pełni sprawna. I tu moje pytanie. Co mogę w tej sytuacji zrobić, i czy ewentualnie w sądzie miałabym jakieś szanse? Proszę doradźcie mi.
ja mam pewien pomysl
zalozmy, ze oddawalas w sklepie i sklep nie dal do wyboru czy chcesz korzystac z gwarancji czy rekojmi (a powinien dac)
dlatego tez stosujmy do calej sprawy przepisy o rekojmi
otwieramy kodeks cywilny i czytamy
Jeżeli kupujący będący konsumentem zażądał wymiany rzeczy lub usunięcia wady albo złożył oświadczenie o obniżeniu ceny, określając kwotę, o którą cena ma być obniżona, a sprzedawca nie ustosunkował się do tego żądania w terminie czternastu dni, uważa się, że żądanie to uznał za uzasadnione.
nie do konca wiem jak to przebiegalo dokladnie z tym ustosunkowaniem sie sklepu, ale piszesz cos o miesiacu, przedluzaniu
moim zdaniem wezwij pisemnie sklep do bezplatnej naprawy lub wymiany laptopa na nowy, poniewaz w swietle Art. 561(5) kc nie ustosunkowal sie do reklamacji w ustawowym terminie
mohenjodaro ----> Nie do końca jest tak jak piszesz. Jeżeli AL12 oddawał sprzęt na podstawie gwarancji (pewnie jest to zapisane na druku przyjęcia), to nie można zmienić typu roszczenia. Poszło trybem gwarancyjnym i musi się zakończyć, wtedy może ewentualnie skorzystać z rękojmi.
Wow... co za ludzie. Może warto się zastanowić nad tym skąd wziąć dowody na to, że laptop był sprawny przed oddaniem. Oni sami pewnie nie mają dowodów na to, że był zalany przed oddaniem
prawdopodobnie sklep go nie dopytal o to jaka drogą chce naprawiać tylko z miejsca rzucil gwarancje, a to sklep powinien w tym wypadku zadbać o prawidlowy wybor roszczenia, z tego tez wzgledu powyzszy post uwazam za aktualny