Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Podobno nowy album Acid Drinkers rozpierdala wątrobę

03.09.2016 21:09
1
zanonimizowany586245
40
Generał
Image
Wideo

Podobno nowy album Acid Drinkers rozpierdala wątrobę

Nie wiem ile w tym prawdy, bo krążka jeszcze nie słyszałem, ale jego premiera jeszcze we wrześniu. To piętnasty studyjniak kwasożłopów, będzie nosił mało obiecujący tytuł "Peep Show" i zdobi go jeszcze mniej obiecująca okładka (tak jakby narysował ją dzieciak Budzyńskiego z Armii).

No, ale singiel wymiata: https://www.youtube.com/watch?v=OqiQZrSfKog

Kojarzy mi się z czasami albumu "Acidofilia".

post wyedytowany przez zanonimizowany586245 2016-09-03 21:11:52
04.09.2016 05:17
Santiako
👍
2
odpowiedz
Santiako
27
damianDgamer

Trzeba przyznac - calkiem dobre. Tak dobre, ze az przesłuchalem całe, choć juz od dawna mnie taka muzyka nie kręci

04.09.2016 11:17
3
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator

Hahaha:-D

O kuźwa, jaka ta okładka jest kur.......o brrzzzzydkaaa:-D

Ostatnio żeśmy się rozwodzili nad walorami estetycznymi Hardwired Mety, a tu takie coś:-))

Raptem wczoraj słuchałem 25 Cent For a Riff i wniosek mam jeden. Płacą im zdecydowanie za mało za taką świątynię riffów:-))

Became a Bitch zdaje się utrzymywać formę tego albumu. Energetyczny groove, może trochę mocniejszy niż ostatnim razem, ale formuła bardzo podobna.

Swoją drogą ostatnio kwaśne chłopaki działają jak metronom, pyk! i album prawie równo co dwa lata:-)

04.09.2016 20:37
4
odpowiedz
zanonimizowany586245
40
Generał

Co innego, że Acids nigdy nie mieli dobrych okładek. Może ta z Infernal Connection?

Rozwinięcie skrótu w tytule płyty "PEEP Show" to Paralysing Expansive Energetic Power Show.

04.09.2016 21:15
5
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany930719
83
Senator

Infernal Connection na pewno ma na siebie oryginalny pomysł:-) Verses of Steel i La Parte du Diable też IMO nie są złe. Pozostałe (no może prócz The State of Mind Report), to klasyka rysunkowych okładek z lat '80 w stylu Anthraxu, albo D.R.I. Głupie, brzydkie i nierzadko zupełnie nieoddające zajebistości muzyki jaka się za nimi kryje:-) Fakt, że to zupełnie inna liga niż wizualna estetyka oldschoolowego death metalu, no ale...

W każdym razie okładka PEEP Show spokojnie mogłaby stawać w szranki z częścią arcydzieł z tej listy:-D:

http://www.sadanduseless.com/2016/07/metal-albums/

post wyedytowany przez zanonimizowany930719 2016-09-04 21:21:10
04.09.2016 22:33
😁
5.1
zanonimizowany586245
40
Generał

Niektóre okładki z linka po prostu mistrzostwo tandety. No i jest Manowar! \m/

post wyedytowany przez zanonimizowany586245 2016-09-04 22:33:36
04.09.2016 22:56
6
odpowiedz
fez2
2
Legionista

-metal
-dobre
wybierz jedno

04.09.2016 23:49
kuba1711
😊
7
odpowiedz
1 odpowiedź
kuba1711
97
Ten post może kłamać?

Cholera, po wysłuchaniu tego kawałka czuję siejak po dobrym espresso :P Aż mnie naszło na zapoznanie się z nimi, szczególnie że jakieś mgliste wspomnienia z nimi mam. Od którego albumu najlepiej zacząć?

05.09.2016 14:43
7.1
zanonimizowany586245
40
Generał

Ja zaczynałem od "Acidofili" i bardzo polubiłem Acids. Także polecam iść tym tropem. Starsze albumy - szczególnie debiut i dwa/trzy kolejne - na razie sobie odpuść, bo się zrazisz słabym brzmieniem. Bardzo fajny jest też album "Rock Is Not Enough...", koniecznie też sprawdź "Verses Of Steel", choć to jedyny taki album Acids.

05.09.2016 01:04
Agent_007
8
odpowiedz
Agent_007
150
Kiss my Aces!

@kuba1711

Na poczatek polecam Strip Tease, Acidofilia, La Part du Diable, Verses of Steel.

Ogolnie kapela na przestrzeni swojej dzialalnosci wydala sporo roznorodnego materialu, jeden album mozesz znienawidzic, inny pokochac. Z tego co Ci podalem to VoS to plyta ciezsza, stosunkowo mloda, kawal porzadnego thrash metalu. Z kolei Strip Tease jest plyta starsza, z poczatku istnienia kapeli, lzejsza i zrobiona ze swego rodzaju luzem i jajem. Ciezko okreslic jednym slowem, jaka muzyke Acidzi graja i czego mozesz sie po nich spodziewac. Te cztery plytki podalem Ci zebys mniej-wiecej poznal przekroj ich tworczosci, jak Ci sie spodoba to potem lec juz po calej dyskografii, na kazdej plycie znajdziesz cos innego i zal by bylo ktorakolwiek pominac.

05.09.2016 19:01
HUtH
9
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Słucham tego singla i bardzo dobre, ale tak jakbym to już słyszał, perka, riffy.... Widocznie dobre łonienie musi się powtarzać i za bardzo nie ma co nad tym rozmyślać, a cieszyć, że nadal się to ludziom chce grać.

05.09.2016 22:26
kuba1711
10
odpowiedz
kuba1711
97
Ten post może kłamać?

Dziękować bardzo koledzy za tytuły, już mam zajęcie na parę wieczorów :) Dzięki wielkie!

05.09.2016 23:28
11
odpowiedz
zanonimizowany586245
40
Generał
Wideo

Ja sobie dzisiaj przypomniałem 25 Cent For a Riff, o której wspomniał Lemur. Totalnie przeciętna płyta! Wiedziałem to już w dniu premiery. Krążek bardzo przeciętny jak na standardy Acids, baaaardzo, wchodzi i wychodzi, bez historii. Jutro podejdę do tej słowiańskiej suczy, ale wydaje mi się, że kapeli przydałoby się dodatkowe wiosło... nie pamiętam na chwilę nic z La part du diable, a krążek u mnie leży...

Zresztą kuba1711... nie dziękuj tylko zbadaj te dwa linki:
https://www.youtube.com/watch?v=L2c-LyIIU7w
https://www.youtube.com/watch?v=Ql5e_xWSQoY

Marzę o czasach, gdy Titus znowu będzie przywołał trupa Kurta z grobu albo gdy będzie chciał, abym mówił do niego spierdalaj, tyle, że głośniej.

Był taki koncert Acid Drinkers. Wychodzi kapela na scenę. Titus pyta:
- Czy są na sali jacyś dilerzy narkotyków?
Sala odpowiada:
- Są
Titus:
- To wypierdalać!!!

Drug Dealer, ale to dla zaawansowanych i przynajmniej z dwoma głośnikami nie na jednym złączu.

06.09.2016 03:44
Agent_007
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Agent_007
150
Kiss my Aces!

Był taki koncert Acid Drinkers. Wychodzi kapela na scenę. Titus pyta:
- Czy są na sali jacyś dilerzy narkotyków?
Sala odpowiada:
- Są
Titus:
- To wypierdalać!!!

Epicka akcja, dzieki ze mi przypomniales, az mi sie geba sama usmiechnela :D

Co do LPDD, mi sie akurat album spodobal. Old Sparky, The Payback czy Bundy's DNA stale przewijaja mi sie na plejlistach. Albumowi towarzyszyly spore watpliwosci jak Jankiel poradzi sobie w swojej pierwszej autorskiej plycie i mysle ze to tez ma spore znaczenie jesli chodzi o ogolne przyjecie tej plyty, bo mimo wszystko automatycznie u wiekszosci fanow z tylu glowy odzywal sie Ś.P. Olek z ktorym ta plyta zapewne wygladalaby zupelnie inaczej. Najbardziej zauwazalnie i bezposrednio odbija sie to na drugim wokalu, Wojtek na poczatku srednio dawal sobie z tym rade. W takim Zombie Nation wypadl naprawde nierowno. Ale pamietam ze bylem na koncercie Kwasow na ktorym zagrali pierwszy raz Blues Beatdown z Jankim w skladzie i na publice zapanowala lekka konsternacja wraz z pierwszymi chwytami gitarki, niektorzy dostali orgazmu, inni pytali '..ze co kurwa, jak oni moga to grac bez Olka?!'... ale na szczescie wtedy juz Jankes podolal bezdyskusyjnie i po gigu zbieral najwiecej piatek z calej ekipy i duzo slow podziwu za to ze rzucil sie na tak gleboka wode i udalo mu sie nie zdewastowac tego numeru ;) Studio studiem, ale na zywo ci faceci zawsze zostawiaja mnostwo zdrowia i serducha i za to tez ich uwielbiam i biegam na ich koncerty tak czesto jak tylko moge. Tylko Lipa mial zawsze na wszystko wyjebane i przez to osobiscie typa nie cierpie.

Z kolei co do 25 cents to popieram, album srednio im wyszedl ale i tak mimo wszystko lepiej mi sie go slucha niz Broken Head ktore akurat mi slabo podeszlo i w mojej opinii to chyba najslabsze dziecie Acids.

A co do Peep Show... pozyjemy zobaczymy. Im dluzej chlopaki sa na scenie tym ciezej bedzie im zmajstrowac cos co znowu kopnie nas wszystkich w tylek przy odsluchu. Ale z pewnoscia sa w stanie to osiagnac i trzymam kciuki zeby tak bylo.

KEEP CALM and STAY ACID!

post wyedytowany przez Agent_007 2016-09-06 03:46:18
06.09.2016 22:04
👍
12.1
zanonimizowany586245
40
Generał
Wideo

Przesłuchałem dziś LPDD, tym bardziej, że zachęciła mnie Twoja opinia. Album rzeczywiście brzmi świeżo i soczyście. Generalnie zgadzam się też z pomysłem, że o odbiorze krążka decydowała sprawa Olassa, który nagrał rewelacyjny Verses Of Steel. Chyba dam La Part Du Diable więcej szans, brzmi o niebo lepiej, niż 25 Cents For a Rff.

Za to akurat Broken Head bardzo lubię. Album krótki, ale i niedoceniony. Tyle jest nienawiści w powietrzu. To akurat rewelacyjna uwertura do Acidofili. Przypomnij sobie te zjazdy:
https://www.youtube.com/watch?v=E7DdwCWnxC0
https://www.youtube.com/watch?v=pGuGDplSjGI [...ten o! najbardziej psychodeliczny (jedyny?) kawałek Acids w karierze :D]

06.09.2016 23:53
13
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator
Image
Wideo

@kuba1711

Ja zaczynałem od State of Mind Report, to bardziej rockowa płyta, odwołująca się do lat '70, więc raczej Ci Acidów obrzydzić nie powinna;-)

Mała dawka:

https://www.youtube.com/watch?v=kIXGopiOlDc
https://www.youtube.com/watch?v=CxZ4jS4dk2I&index=6&list=PL214577E9470E7051

Sprawdź też ich covery, Hit the Road Jack jest IMO zajebisty (konstrukcja kawałka jest zaburzona przez te fabularne pierdoły, ale co tam) :-):

https://www.youtube.com/watch?v=OyIeeFjctbI

@Agent_007 & Splinter the Rat

A słuchaliście 25CFaR wystarczająco głośno?;->

Tak na poważnie, ostatnio słucham dużo hałaśliwego hardcore'a, przeplatając to takimi cudami jak Propergol (power-electronics/noise/industrial), więc wrzucenie tej płyty Acidów na głośnik było niemalże jak przesiadka z Merzbowa na Britney Spears;-D

Serio, rzadko mi się zdarza żebym po pierwszym przesłuchaniu danego LP dodał do playlisty "aż" cztery kawałki (przy drugim dorzuciłem następne dwa).

Z AD mam tak, że mało która ich płyta siada mi w całości. Nie pamiętam zresztą takiej, która byłaby w moim mniemaniu "doskonała" od A do Z. Do 25CFaR podchodziłem po dość długiej przerwie. Ostatni raz słuchałem Acidów przy okazji wydania Fishdicka Zwei i muszę przyznać, że zaskoczył mnie ten album z 2014 r. Z tą świątynią przegiąłem, "napierdalańsko" siada gdzieś w połowie, to fakt, brzmienie mogłoby być bardziej gęste - też fakt, ale nadal uważam, że to solidny album. Być może nie tak dobry jak LPDD, albo VoS, ale nadal...

EDIT:

Wiem, że gwiazdkami z onetu, czy interii, to można sobie dupę podetrzeć, ale wygląda na to, że nie tylko mi podoba się ten album. Tak tylko se piszę no:-)) ----->

post wyedytowany przez zanonimizowany930719 2016-09-07 00:07:45
08.09.2016 21:07
14
odpowiedz
zanonimizowany586245
40
Generał

Gwiazdkami z onetu czy interii można sobie dupę podetrzeć! :D

Nie, dla mnie 25 Cents For a Riff zapowiadał się nieźle, ale wyszedł z tego po prostu solidny album Acids z tendencjami do szybkiego wpisania się w krajobraz krążków tego zespołu, o których nie pamiętam. Przesłuchałem raz jeszcze... nie pykło.

23.09.2016 09:18
15
odpowiedz
zanonimizowany586245
40
Generał

W sieci jest jeszcze jeden numer z nowej płyty. Jak dla mnie:
1. Ostrzejsza wersja kawałków z Acidofili.
2. Naprawdę rozpierdala wątrobę.

Zresztą czy mi się wydaje, czy czasem cała płyta nie trafiła już na youtube?

24.09.2016 11:06
16
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator

Nie wiem czy jest na YT, ale od wczoraj na pewno jest na Spotify'u i pewnie innych serwisach streamingowych.

06.10.2016 20:40
17
odpowiedz
zanonimizowany586245
40
Generał

Album jest dostępny wszędzie za darmo.
http://www.acid-drinkers.com/plyty/item/236-peep-show

Niby można kupić wersję CD, ale komu by się chciało skoro oficjalny wydawca udostępnia ją w sieci? Gdzie te czasy, gdy się złotą szóstkę sprzedawało, aby kupić ulubiony krążek zespołu?

Wydawca nowej płyty Acids jest generalnie taki jak okładka dzieła - chujowy i chujowo do tego wszystko się zabrał. Nigdzie o nowym albumie Acid Drinkers nie słychać poza oficjalną stroną zespołu. Stuleja, nie premiera.

06.10.2016 21:34
18
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator

Wydawca został dziwką;-)

Nowe Kwasożłopy nie rozpierdoliły mi wątroby, może dlatego, że już mam rozpierdoloną. Czekam na następną płytę i rozpierdolenie śledziony;-)

EDIT:

Taa, ja też zbierałem płyty CD i szczerze mówiąc nie za bardzo widzę w tym już sens. Nie chodzi tylko o Acidów, cedeczki to wyjątkowo spipany nośnik. Tak sobie myślę o winylach, w cholerę to drogo wychodzi, miejsca zabiera jeszcze więcej i każde odpalenie takiego "cusia" to jak parzenie herbaty u Japończyków, ale być może ma to "serducho". Trza by było sprawdzić...

A tak poza tym, takie czasy. Kolekcjonerstwo nie polega na tym, że jak coś jest w necie za darmochę, to powinno to oznaczać automatyczną negację kupna na jakimkolwiek nośniku.

post wyedytowany przez zanonimizowany930719 2016-10-06 21:44:56
18.11.2016 20:23
19
odpowiedz
zanonimizowany586245
40
Generał

Dostałem dziś krążek za darmo (razem z Hunterem) i właśnie słucham. Nie jest zły :)

18.11.2016 20:29
20
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator

Nie jest, ale nic po nim nie zostaje prócz może dwóch kawałków. Dokładnie tak samo jest z nowym... Crowbarem, choć wiadomo, że to inna kategoria wagowa:-)

20.11.2016 20:00
👍
21
odpowiedz
zanonimizowany586245
40
Generał
Wideo
10

Oficjalnie: to najlepszy album Acid Drinkers od czasów Acidofilii, może głębiej?

Bez kitu, nagrali kapitalne dzieło, rozpierdala wątrobę. Polecam jednak słuchać na stereo, bo na youtubie nie wyrabia. Przede wszystkim "Heavenly Hellfucker" i "50?! Don't Slow Down". Ale zasuwają!

https://www.youtube.com/watch?v=vkyKcC4OZ-E
https://www.youtube.com/watch?v=vgKmNV_Fat0

Ta "ballada" co wieńczy krążek też rewelacyjna.
https://www.youtube.com/watch?v=CxvyWAJi55M

Nie mam pytań. Przepraszam jeśli wątpiłem!

25.11.2016 20:08
22
odpowiedz
zanonimizowany586245
40
Generał

Na Gitarzyście pojawiła się bardzo pochlebna recenzja:
http://www.magazyngitarzysta.pl/muzyka/recenzje/21834-acid-drinkers-peep-show.html

Forum: Podobno nowy album Acid Drinkers rozpierdala wątrobę