Czy według was taki sposób wydawania nowych konsol jest dobry? Jeszcze nie dawno konsole uważano jako sprzęt na lata, a biorąc pod uwagę najnowsze plotki na temat slim i neo lub potwierdzoną przez Microsoft na E3 ultrakonsolę Xbox One Scorpio, wiemy jedno - konsole w przyszłości będą wydawane częściej, ludzie będą częściej zmieniać sprzęt, a wymagania gier na PC będą rosły szybciej. Od początku było wiadomo, że XO i PS4 są słabsze niż najlepsze pecety ale czy rynkowi konsol będą potrzebne zmiany podstawowych wersji konsol na "odświeżone"? Czy nie lepiej byłoby zmieniać konsole co generację? Napiszcie jak uważacie.
To jest to samo co zmienianie konsol "co generację" tylko tym razem w pakiecie otrzymujesz wsteczną kompatybilność i wszystko co miałeś na poprzednim urządzeniu masz na kolejnym.
Wymagania będą rosły to Nvidia będzie szybciej wydawać mocne karty graficzne, a jak wymagania nie będą rosły to tradycyjnie wydadzą nierewolucyjną serię kart jako zapchaj dziurę. Jak zawsze.