Tak jak napisałem.. bez jednej tablicy nie mogę jeździć.. Auto jest zmarłego dziadka. Co teraz?
Ja wiem, ze znizki etc, ale to ryzyko, przy bule gownie na parkingu pod biedra ktos zadzwoni po policje i bedzie problem, koszta przerosna znizke.
O jakim ryzyku mówisz? Policja przyjeżdża, sprawdz czy są wszystkie dokumenty i tyle. Nikt nie karze za przekroczenie 30 dni na przerejestrowanie auta, bo nie przewidziano takich kar w prawie.
Zakladam, ze dziadek nie zyje juz od dawna, a wiec samochod jest po prostu niezarejestrowany, zatem poruszanie sie nim jest niezgodne z prawem i przy ewentualnej kontroli, czy nie daj Bog wypadku, poniesie za to dodatkowe koszta.
Samochód jest zarejestrowany na dziadka, bo nikt go nie wyrejestrował. Po przejęciu majątku w tym samochodu, masz 30 dni na przerejestrowanie auta. Jeśli przekroczysz ten termin, to i tak nikt Cię karać nie będzie, bo nie ma takiego zapisu. Mnóstwo młodych ludzi jeździ na samochodzie nieżyjącego dziadka, bo są większe zwyżki, i nikt przez to nie miał problemów.
Jak mam przerejestrować samochód skoro jest to własność dziadka, którego już nie ma :v
Jeżeli nie ma Cię wbitego w dowodzie jako chociażby współwłaściciela, to nic nie zrobisz. Może to zrobić tylko właściciel pojazdu. Musisz przerejestrować samochód, a do tego potrzebujesz pismo od notariusza o nabyciu spadku.
po pierwsze dowiedz się od rodziców czy ów dziadek zostawił jakiś testament i czy ew. była jakaś sprawa w sądzie w temacie spadku po dziadku
No to prosta sprawa. W sądzie musiała być sprawa o podział majątku między najbliższą rodziną (dziećmi dziadka). One muszą się zrzec auta na rzecz jednego dziecka, a ono przekazać Ci samochód jako darowiznę.
Wtedy samochód będzie zgodnie z prawem twoją własnością i przy rejestracji auta na Ciebie, dostaniesz nowe tablice.