Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość No Man's Sky największą tegoroczną premierą na Steamie

14.08.2016 13:34
DanuelX
4
19
odpowiedz
1 odpowiedź
DanuelX
82
Kopalny

Za to jest to porażka konsumentów. Pokazuje wydawcom, że ludzie jak barany kupują w ciemno niedokończone produkcje.

post wyedytowany przez DanuelX 2016-08-14 13:34:48
14.08.2016 14:33
5
5
odpowiedz
Kiss
122
Generał

Ciekawe kiedy jakies EA, czy tam UBI pojdzie takim tokiem rozumowania: paru ludzi tworzy jakiś indie-crap, który pod względem zawartości wygląda jak siec autostrad na mazurach. Pchaja to cos za 60ojro i co najlepsze, ludzie to kupuja. To my za nasza nowa uber produkcje tworzona przez setki, zawołajmy minimum stowke.
Nie jestem ciekawy "czy", tylko "kiedy"

14.08.2016 13:18
1
Boim
111
Konsul

Sporo.

Ciekawe czy takie strony ze statystykami pokażą liczbę zwrotów tytułu.

14.08.2016 13:24
2
odpowiedz
zanonimizowany1190219
0
Centurion

Dawać patcha a nie statystyki

14.08.2016 13:29
Szejmi
3
odpowiedz
Szejmi
74
Pretorianin

W drugim dniu licznik pokazywał ok 130k więc i tak bardzo dobrze. A ci co zwrócili tytuł w przyszłości zapewne kupią ponownie gdy gra stanieje. Podsumowując twórcy mogą uznać sukces :)

14.08.2016 13:34
DanuelX
4
19
odpowiedz
1 odpowiedź
DanuelX
82
Kopalny

Za to jest to porażka konsumentów. Pokazuje wydawcom, że ludzie jak barany kupują w ciemno niedokończone produkcje.

post wyedytowany przez DanuelX 2016-08-14 13:34:48
14.08.2016 13:56
marcing805
4.1
4
marcing805
186
PC MASTER RACE

No i tym samym inni mają pozwolenie na takie praktyki. Czy ludzie się tego nigdy nie nauczą?

14.08.2016 14:33
5
5
odpowiedz
Kiss
122
Generał

Ciekawe kiedy jakies EA, czy tam UBI pojdzie takim tokiem rozumowania: paru ludzi tworzy jakiś indie-crap, który pod względem zawartości wygląda jak siec autostrad na mazurach. Pchaja to cos za 60ojro i co najlepsze, ludzie to kupuja. To my za nasza nowa uber produkcje tworzona przez setki, zawołajmy minimum stowke.
Nie jestem ciekawy "czy", tylko "kiedy"

14.08.2016 14:46
6
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1074990
29
Generał

Akurat w tym wypadku sytuacja może być ciut bardziej złożona. Tu nie ma mowy o jakiejś wielkiej korpo, która zapatrzona w słupki zysków popędza deweloperów, byleby jak najszybciej przestać im płacić a zacząć zarabiać (co prawda nie znam szczegółów udziału Sony w NMS). Mowa o malutkim studio. Otóż jeszcze w dniu premiery ogłosili, że zatrudniają cały dział QA liczniejszy, niż dotychczasowy zespół. Czy mogliby sobie na to pozwolić przed premierą? Po i dzięki niej - najwyraźniej tak, jak czytamy.

Ostatnio coraz mocniej podejrzewam istnienie narastającego rozdźwięku między sumą, której według nabywców dana gra jest warta a realnymi kosztami uzyskania gry o tejże jakości. Jakby wytworzenie danej jakości kosztowało więcej, niż jest warta w oczach konsumenta.

Równolegle efekt napalania się graczy na wyrost, czyli hajpu, wydaje się być czymś, z czego co prawda można wyrosnąć, ale przecież następne pokolenie musi do tego dojrzewać od nowa.

Co ciekawe taki Tetris, jeden z największych hitów wszech czasów, to gra o wiele bardziej prymitywna, powtarzalna i monotonna niż NMS.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2016-08-14 14:49:39
15.08.2016 02:30
6.1
zanonimizowany1146443
59
Senator

Tetris i NMS to dwie zupełnie inne gry

15.08.2016 10:34
6.2
zanonimizowany1074990
29
Generał

Obie posiadają rozgrywkę o danym urozmaiceniu. Na tym fundamentalnym poziomie swobodnie można je porównać. NMS czyni grę inną niż Tetris właśnie o wiele bogatsza rozgrywka i ich odmienna klasyfikacja gatunkowa niczego tu nie zmienia. Obie udostępniają pewien wachlarz czynności, które gracz wykonuje celem rozrywki. Chodzi o to właśnie ciekawe zjawisko, że monotonia i powtarzalność, nawet prymitywizm rozgrywki nie zawsze są postrzegane jak dyskwalifikująca wada. Albo nie zawsze były, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2016-08-15 10:35:05
16.08.2016 20:56
6.3
zanonimizowany1146443
59
Senator

No tak, ale Tetris miał premierę ponad 30 lat temu, a wtedy był wielkim hitem, jak na tamte czasy była to dość zaawansowana gra.

14.08.2016 15:32
kęsik
😁
7
2
odpowiedz
kęsik
148
Legend

Ktoś tu pisał ironicznie, że bez Denuvo i za taką cenę to życzy powodzenia w sprzedaży. Sean Murray powinien tu wejść, założyć konto i odpisać mu: dziękuję.

14.08.2016 16:03
8
1
odpowiedz
XinZaho
23
Legionista

Gra jest dobra mimo wszystko że ma kłopoty z optymalizacja.

14.08.2016 16:12
Szejmi
😜
9
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Szejmi
74
Pretorianin

Ta gra się dopiero rozwinie. Sam fakt że za dodatki nie będziemy płacić jest już dużym plusem i można zainwestować nawet te 59 euro. Nie każdemu gra musi się podobać ale to nie znaczy że trzeba od razu mieszać z błotem samą grę jak i twórców, a najlepsze są opinie ludzi którzy włączyli zobaczyli że nie ma 60 klatek i wyłączyli po czym hejtują i refund zamiast zajrzeć do opcji i odblokować fpsy - i tacy potem decydują o ogólnej ocenie samej gry np na steamie xD

Osobiście takiej gdy oczekiwałem, gram i nawet nie wiem kiedy ten czas tak szybko mija :)

14.08.2016 16:48
Legion 13
9.1
Legion 13
158
The Black Swordsman

Eeee, gra ma okropną optymalizację, sam ją zwróciłem na steamie. Minimalne wymagania: i3 + HD 7870/GTX 480 + 8GB RAM
Na R9 270 + i5-4590 + 8GB RAM gra działa w 55-60FPS z dość częstymi dropami do 20-30 przy ustawieniach minimalnych w 720p (zużycie karty utrzymuje się na 95-100%)
Na GTX 660 Ti + i5-4460 + 16GB RAM gra działa w 50-60FPS(rzadko kiedy 60 utrzymuje) z dropami do 30, ustawienia min w 720p
W FHD klatki spadają do 30-40 z dropami do 10 na obu kartach. Można tylko do tego dodać że zużycie wszystkich rdzeni procesora skacze z 55% to 100% co chwilę.
Jak grę załatają to kupię jeszcze raz, ale tylko ze zniżką >= 75%

14.08.2016 16:29
A.l.e.X
👍
10
3
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

.... oraz największy epic fail tego roku, ostatnio taki sam był przy Titanfall, pomniejszy przy Evolve, jednak nie ma co warto przyznać geniusz marketingowy dla zespołu indie, złupili rynek z golda w sposób wręcz zbójniczy :)

14.08.2016 16:55
Mitsukai
11
odpowiedz
5 odpowiedzi
Mitsukai
239
Internet is for Porn

Pomijajac problemy techniczne.
Czy autorzy zapowiadali ze gra bedzie czyms wiece niz jest, czy to ludzie sobie wmowili ze bedzie, zbudowali wokolo wielki hype, a teraz zderzyli sie z rzeczywistoscia?

14.08.2016 17:14
Raistand
11.1
1
Raistand
172
Legend

Miał być generowany proceduralnie kosmos po którym się lata i łazi. "sandboksowy tytuł, w którym zwiedzimy proceduralnie wygenerowane galaktyki i planety."

A tu artykuł sprzed dwóch lat
https://www.gry-online.pl/newsroom/no-mans-sky-pojawily-sie-nowe-informacje-dotyczace-rozgrywki/z515c84

14.08.2016 17:16
11.2
zanonimizowany1074990
29
Generał

Zapowiadano minimalistyczny aspekt MP (że raz na ruski rok, albo jeśli się gdzieś umówią dwu graczy może się wzajem zobaczyć, pytanie co komu po tym). Dwu graczy spróbowało, umówili się i nie widzieli się, ale przyczyna nie jest 100% jasna, w grę mogła wchodzić pomyłka, awaria serwera albo jakiś mechanizm instancjonowania. Faktem jest, że na niektórych pudełkach było oznaczenie trybu multi, które zaklejono.

Reszta rozczarowania to wzorcowy, ikoniczny hajp tych, co sobie dośpiewali w wyobraźni cuda na kiju chyba, że nie wiem o czymś jeszcze, co deklarowano, a czego nie ma. Zresztą, można zweryfikować. Na tubce są wywiady, prezentacje itp. gdzie padają deklaracje odnośnie tego, co będzie w grze.

15.08.2016 11:43
11.3
Alacer
114
Konsul

^ Nie do konca.
Pokaż mi planete z trailera.
W sensie tak rozwiniętą i na takim poziomie graficznym.

post wyedytowany przez Alacer 2016-08-15 11:44:21
15.08.2016 11:58
11.4
zanonimizowany1074990
29
Generał

Pokaż mi planete z trailera.
W sensie tak rozwiniętą i na takim poziomie graficznym.

Poziom graficzny to jedno, i trudno mi tu mówić cokolwiek, bo ani gry nie kupiłem jeszcze, więc widziałem tylko skompresowane tubki ani nie widziałem trailera na żywo, tylko na tubce. Owszem, downgrade'y są znanym zjawiskiem, również upośledzenie portów w stosunku do gry dedykowanej danej platformie.

Co do istnienia tak bujnych planet - ci, co się wykazali cierpliwością i grali dość długo donoszą, że się trafiają. Ale są rzadkie. I bardzo dobrze. Gdyby każda czy co druga taka była, tym szybciej by się to zdewaluowało, przejadło. W ogóle podobno gra kryje więcej, niż się wydaje po paru godzinach, więc ci, co się odbili po krótkiej grze, bo nuda, mogli postąpić pochopnie. Jakoby.

Też pamiętam z któregoś wywiadu taki tekst, że NMS jest trudna pod kątem pokazów demonstracyjnych, bo nie sposób przewidzieć (samym twórcom!) która planeta jest odpowiednio "fotogeniczna" i czasem trzeba się naszukać.

16.08.2016 09:46
11.5
Alacer
114
Konsul
Wideo

Pozwolę sobie przykleić z innego wątku bo świetnie pasuje.
https://www.youtube.com/watch?v=RvAwB7ogkik

14.08.2016 17:27
12
1
odpowiedz
DUNCAN_83
168
Generał

Mitsukai> Problemow technicznych to tak latwo bym nie pomijal bo sa spore dla wiekszosci uzytkownikow i na wielu plaszczyznach:)

A co do hype'u to NMS byl mocno reklamowany i to nie wina ludzi. Tworcy przeciez nie mowili, ze oprocz generowania planet gra bedzie slabo zaprojektowana. Gdyby Sean w wywiadach powiedzial, ze algorytm odpowiedzialny za planety jest najlepszy jaki do tej pory byl zaimplementowany ale cala reszta... jest praktycznie do bani to raczej ludzie by sie nie nakrecali.

NMS lezy pod wzgledem mechaniki na tak wielu plaszczyznach, ze glowa boli i nie... eksploracja tez jest slaba tylko ze ma fajne planety. Handel, walka, praktycznie kazdy element jest slabo przemyslany, a niektore rozwiazania sa tragiczne, jakby ci ludzie nie znali sie na robieniu gier. Przegralem kilkanascie godzin i bardzo chcialbym aby bylo lepiej. Planety sa fantastyczne i wlasciwie tylko to ratuje te gre, w innych produkcjach mamy lepiej rozwiazane prawie kazdy aspekt jaki wystepuje w NMS. Ogrom Wszechswiata jest wlasciwie bardzo slabo odczuwalny przez pojedyncze uklady planetarne. Male pokoje ktorych jest pierdyliard. Wlasciwie wszystkiego w NMS jest pierdyliard lecz to nic nie zmienia bo wszystko jest na zasadzie 100x to, 500 razy tamto - normalnie gra dla lowcow achievementow. Lubie eksploracje, nie przeszkadzaja mi gry bez wyraznego celu, problem z NMS jest taki, ze pod wzgledem mechaniki i rozgrywki gra lezy i kwiczy. HELLO GAMES przydalby sie porzadny game designer.

Przynajmniej planety mi sie podobaja i system ich generowania tez ale dane wejsciowe i parametry generowania tez moglyby byc lepsze. Szkoda bo lubie takie klimaty, gra sie sprawdza ale tylko jako tech-demo bo z prawdziwa gra ma niewiele wspolnego. Gra sie przyjemnie przez pare godzin i tyle jest pomyslu na rozgrywke. Trudno wlasciwie wyznaczac sobie wlasne cele bo i nie ma po co.

<Rydygier> Mi sie wydaje, ze duza czesc jest generowana na biezaco. Owszem planety, uklady i ogolna charakterystyka planet sa na serwerze i odkrycia graczy sie aktualizuja ale nic wiecej. Zbyt wiele rzeczy widzialem losowanych na biezaco iz watpie ze cos poza tym jest przechowywane. Zreszta sami w wywiadzie mowili, ze deformacje terenu nie beda przechowywane, a skoro surowce sie respia, asteroidy sa tylko chwile bo potem juz sa inne, nowe itd. itp. to multi bylby baardzo problematyczny i oprocz drobnych informacji co odkryl i nazwal dany gracz nie zobaczysz wplywu innego gracza w swojej grze.

post wyedytowany przez DUNCAN_83 2016-08-14 17:35:16
14.08.2016 17:35
Mitsukai
13
1
odpowiedz
Mitsukai
239
Internet is for Porn

Mitsukai> Problemow technicznych to tak latwo bym nie pomijal bo sa spore dla wiekszosci uzytkownikow i na wielu plaszczyznach:)
Wiem, ale ciekawilo mnie czy to cale marudzenie jest spowodowane faktycznymi brakami gry czy wydumanymi zarzutami graczy.

14.08.2016 21:47
14
2
odpowiedz
DUNCAN_83
168
Generał

A najgorsze jest to, ze gra moglaby byc bardzo fajna i nie chodzi tu o koncepcje bo ta rozumiem. Wyglada to tak jakby team po prostu nie mial doswiadczenia i na kazdym kroku podejmowal zle decyzje. Wezmy crafting: surowce zbiera sie bardzo przyjemnie, intuicyjnie, sa poprawnie oznaczone i wszystko jest zrozumiale. Tylko szybko zderzamy sie ze zbyt malym ekwipunkiem, a gdy go rozbudujemy to jest wiekszy od tego ze statku (mialem duzy statek, wygladal jak transportowiec), brak stackingu doprowadza do furii gdy tworzymy obejscia. Gdy juz chcemy cos fajnego wykrafcic to musimy zrobic miejsce na materialy i przedmiot (a jak materialy tez krafcimy to jest juz chore). Niby ok ale zwolnic miejsce mozemy tylko niszczac dany material albo wysylajac go do statku, nie da sie rzucic surowcow na ziemie i podniesc ich po craftingu. I tak zaglujemy surowcami bo i tak je za chwile zbierzemy co dodaje tylko niepotrzebnego dylania w te i nazad.

Najwiekszy hardcore jest gdy jednego z pierwiastkow nie ma w ukladzie, wtedy mamy zajete sloty, ktorych nie mozemy zwolnic wiec wyrzucamy te popularne i zbieramy po troche aby zrobic miejsce - nie ma nawet cholernej skrytki.

To samo jest z kazdym elementem: bylem na planecie gdzie gdy podnioslem glowe, bylo pelno smug miedzy planetami - statki w ilosciach hurtowych. Tylko wszyscy, absolutnie wszyscy podrozuja i siedza w bazach samotnie. Jeden obcy na statek/baze/posterunek i basta, siedza i nawet nosa nie wysciubia. ZADEN nie wyjdzie, nikt nie podrozuje po planecie, czy bazie, jestes jedynym kretynem podroznikiem i nikogo innego nie zobaczysz podczas wedrowek.

Tak z kazdym elementem, czy to walka, miningiem czy handlem. Jedynym celem, jaki gracz moze sobie postawic jest mnoznik: x odwiedzonych planet, x przeskanowanych gatunkow, x nauczonych slow, x zarobionych kredytow. Do innych rzeczy brak po prostu graczowi narzedzi.

Szkoda, bo chcialbym w to dalej grac ale jasno widac, ze tworcy nie mieli zadnej koncepcji i doswiadczenia poza generowaniem planet.

post wyedytowany przez DUNCAN_83 2016-08-14 21:53:31
15.08.2016 11:09
Mitsukai
15
odpowiedz
Mitsukai
239
Internet is for Porn

Czyli nadal Elite Dangerous pozostaje tytulem, do ktorego mam wracac czekajac na kolejny tytul z gatunku.

15.08.2016 11:44
16
odpowiedz
DUNCAN_83
168
Generał

Elite tez ma sporo brakow ale wiele rzeczy robi fantastycznie. NMS brak zroznicowania i razi straszna casualowosc w kwestii kosmosu - mylnie zakladalem, ze to bedzie atut tej gry. Model galaktyki jest nieprawdziwy, baaaaaardzo uproszczony, z tego co zaobserwowalem to wszystkie gwiazdy sa podobne - to po prostu fantastylion punkcikow z randomowa iloscia planet kazdy. Strasznie szkoda, ze nie ma jak w ED miejsc w galaktyce ktore sa ciekawe i widoczne z poziomu mapy. W ED sama wedrowka w te rejony jest przyjemnoscia. Mialem cicha nadzieje, ze jednak dalej jest inaczej, ze gra sie slimaczy ale po x godzinach cos sie zmienia gdy docieramy coraz blizej srodka. Z tego co widzialem na youtubie z dalszych etapow, to wlasciwie jest dokladnie to samo co na poczatku.

ED pod wzgledem eksploracji zjada NMS na sniadanie, odleglosci wydaja sie nie do ogarniecia, galaktyka jest niejednorodna, z ciekawymi miejscami. W NMS wlasciwie mozna bylo poprzestac na jednym ukladzie z wielkim guzikiem "losuj".

Cos jednak ciagnie mnie do tej gry, koncept wydaje sie fantastyczny, przelot nad planeta i widoki sa genialne. Dlatego tak bardzo mi szkoda tej gry i zycze tworcom zeby sie ogarneli i powoli rozwijali temat.

post wyedytowany przez DUNCAN_83 2016-08-15 11:46:32
16.08.2016 21:40
17
odpowiedz
bomx
1
Junior

Jak sie lyka szum to tak jest. No man's sky mial szanse i stracil ja jak fallout 4. Niwelujac wszystkie niedociagniecia, zachecam do szukania pod 'infinity universe', ktory byl w postaci alfy w 2009 roku, wow? Przy dzisiejszej technologii poszli 'ogromnym skrotem'. Ale hajs jest:)

Wiadomość No Man's Sky największą tegoroczną premierą na Steamie