Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: rodzinne auto

09.08.2016 08:25
1
szaka24
33
Konsul

rodzinne auto

Co byscie polecili, bo totalnie sie na tym nie znam. 2-jka dzieci 3 i 6 lat.
Aktualnie jestem rozbity pomiedzy rav4, jaguar xf, nissan quashquai (+2), BMW x1 x3, audi z serii Q. Z sedanow moze mazda 6.
Musi byc automat, klime to raczej kazdy bedzie mial. Auto ma byc znaczaco wieksze od aktualnego (honda jazz) I wygodniejsze.
Auto maksymalnie niezawodne.
rocznik w jaki celuje to 2010-2012.
Nie chce nowego - zbyt duzo i zbyt szybko traci na wartosci. Nie stac mnie.

09.08.2016 08:38
2
odpowiedz
Domsiek
61
Konsul

do wymienionych kryteriow kazde auto pasuje, wiec wybierz najladniejsze. wazne jest aby kupic auto w dobrym stanie, to kazde dlugo posluzy

09.08.2016 08:46
😱
3
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Z wymienionych ja bym wziął jaguara, bo to jaguar.

09.08.2016 08:59
4
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Kup takie na jakie cię stać i któe potrafisz utrzymać.

Ja bym na twoim miejscu kupił np. coś w stylu Skody Superb Combi, czyli duży wygodny kombi. Nowy z wieloletnią gwarancją aby się nie przejnować potencjalnymi problemami i darmowymi przeglądami.
Na tyle duże żeby zmieścić wszystkie dziecięce bety np. rowerki.

Ale jeżeli chcesz kupić 5 letnie to znaczy że nie masz pieniędzy. Wtedy kup takie które jest tanie w naprawie i eksploatacji, te które podałeś takie nie sa.

09.08.2016 09:06
5
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

ja mam od prawie 4 lat, czyli od czasu jak urodzila sie druga corka 7 osobowego smaxa (tez mam dzieci w podobnym wieku, 3.5 i 6)
przez 3 lata I tak uzywalismy bagaznika dachowego bo wiadomo, wyjazdy z dwojka maluchow, wozek itp to mnostwo rzeczy
w tym roku pierwszy raz udalo sie zapakowac juz tylko do glownego bagaznika

nie kupowalem nowego, kupilem go od rodziny ktora miala wypadek z dwojka dzieci w smaxie, auto do calkowitej kasacji (z odszkodowania kupili nowego smaxa) a nikomu nic sie nie stalo

dla dzieci wygodny, dla rodzicow duzy, na wyjazd z kumplami na narty w 5 osob idealny (tylnia kanapa sie rozklada I mozna prawie lezec:)

dla mnie te wszytskie male suvy to nie warto w ogole sie zastanawiac, mikro bagazniki, miejsca malo
to juz bym wolal te skode ktora poleca Longwinter

a co do 7 osobowego auta - myslalem ze to bez sensu, ale ze akurat taki kupowalem to stwierdzilem, czemu nie
przydalo mi sie to kilkadziesiat razy o dziwo, glownie zeby zbierac bande dzieciakow po szkole czy na jakis wyjazd...

post wyedytowany przez el.kocyk 2016-08-09 09:08:15
09.08.2016 09:08
Kyahn
6
odpowiedz
Kyahn
266
Rossonero

Nie wiem co rozumiesz przez rodzinne, ale jeśli to ma być auto wygodne, do którego można zapakować całą rodzinę i spokojnie jechać na wakacje to ja na pewno nie brałbym sedanów.
SUV (i to nie każdy) albo kombi, bo inaczej to zabraknie Ci miejsca, czy też będziesz musiał wszystko upychać pod nogami itp. Też mam dwójkę dzieci, teraz w wieku 3 i 5 lat i wiem ile cały ten bajzel zajmuje miejsca. Ja mam Mazdę 5 od kilku lat i jestem z niej zadowolony.
Nie psuje mi się, miejsca sporo, tylne drzwi mam rozsuwane przez co mogę wkładać dzieciaki do fotelików bez najmniejszych problemów nawet jak jest ciasno na parkingu.
W życiu nie zamieniłbym jej na 6.

09.08.2016 09:58
Drackula
7
odpowiedz
Drackula
230
Bloody Rider

Nie stac mnie - powstrzymam sie od zlosliwosci ;)

Jaguar xf- mimo ze gabarytowo wyglada na obszernwe auto, jest ciasny. Z wymienionych zapewne najbardziej wygodny. Co do marki to jednak juz nie ta sama klasa co kiedys. warto wziasc twez pod uwage ze jesli nie masz znajomego mechanika bedzie tez najdrozszy w utrzymaniu i niekoniecznie niezawodny.

QQ - Niby przestrzeni duzo dla podroznych ale do bagazu bedziesz potrzebowal przyczepke. Tani w utrzymaniu ale sypie sie jak Krycha pod remiza. jezdzi sie swietnei jak ktos lubi rozbujane auta ;)

BMW X ponizej X5 to szkoda wogole brac pod uwage jak ktos szuka auta rodzinnego. Oprocz troche wiekszej przestrzeni nad glowa miejsca w tych autach jest odpowiednio tyle ile odpowiednikach bez X, 1 lub 3. Wzglednie niezawodne, dogie w utrzymaniu.

Audi Q - podobnie jak z BMW, nie ma co patrzec na nic ponizej Q6 (wzglednie 5).

Mazda 6 - wiecej miejsca niz w Jaguarze, wzglednei niezawodne mechanicznie, dosc tanie w utrzymaniu. Niestety wykonczeniowka i blacharka to placz i zgrzytanie zebami.

Rav4 - starszy model, dosc przestrzenny, niezawodny, dosc tani w kosztach, nawet fajnie sie prowadzi, przyjemna stylistyka. Nowszy model to imo padaka, mniej miejsca, widac budzetowosc auta, wizualnie napomapwana toyota auris.

Osobiscie nie wzialbym zadnego z wymienionych aut, szczegolnie przy ograniczonym budzecie. Jesli juz musialbym kupowac aut przestrzenne na czeste podroze pomiedzy UK a Polska to bralbym VW Touran 2012. z Wiekszym budzetem wyborem bylby Mercedes GL 350.

post wyedytowany przez Drackula 2016-08-09 10:04:10
09.08.2016 10:08
Mutant z Krainy OZ
8
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
248
Farben

Ja z trojka dzieci jezdze grand sceniciem 2. I wlasnie takie cos rozumiem jako auto rodzinne, a nie pierwsze lepsze z 5 drzwiami.

09.08.2016 10:39
Fett
9
odpowiedz
3 odpowiedzi
Fett
232
Avatar

Również polecam scenica i podobny segment, chociaż dzieci nie mam :)

Trochę nie bardzo rozumiem w jaki sposób Jaguar XF czy Rav4 to auta rodzinne.

post wyedytowany przez Fett 2016-08-09 10:39:44
09.08.2016 10:47
Drackula
9.1
Drackula
230
Bloody Rider

Przeciez nie napisal ze szuka auta rodzinnego :) Domyslam sie ze szuka auta, w ktore zapakuje sie z rodzina, niekoniecznie bedacym szkolnym dzieciowozem.

Osobiscie przy jednym aucie w domu nie ma szans abym kupil sobie jakiegos typowe rodzinne wozidlo. Zbyt duzo jezdze aby sie w takim czyms meczyc. Osobiscie preferuje duzego sedana, ktory wystarczy mi aby raz na jakis czas zapakowac sie z dwojka malych szkrabow.

Cos bardziej prorodzinnego to moze jako drugie auto, jesli zona wyrazi ochote takim jezdzic ;)

09.08.2016 10:55
Fett
9.2
Fett
232
Avatar

Przecież tytuł wątku to 'rodzinne auto' :P

09.08.2016 10:58
Drackula
9.3
Drackula
230
Bloody Rider

racja, widze ten tytul, tylko ze jakos malo wymagan typowo rodzinnych, no i ten rozrzut modeli... :)

post wyedytowany przez Drackula 2016-08-09 10:59:30
09.08.2016 11:05
Fett
10
odpowiedz
Fett
232
Avatar

Pewnie żona kazała kupić rodzinne auto więc rozpoczął się klasycznyy proces naciągania rzeczywistości przez samca pod własne potrzeby :D Wystarczy wmówić żonie, że któryś z tych samochodów to auto rodzinne :D

I tak dobrze, że na liście nie ma Subaru Imprezy albo Mazdy MX5 :D Ciężej byłoby o argumenty:P

post wyedytowany przez Fett 2016-08-09 11:05:56
09.08.2016 11:08
Kyahn
11
odpowiedz
Kyahn
266
Rossonero

Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. Ja do Mazdy 5 przesiadałem się z Golfa V 1,9TDI i na początku miałem wrażenie, że Mazda w ogóle nie jedzie.
Po czasie, gdy przyzwyczaiłem się do specyfiki silnika i bardziej wyczułem samochód, jeździ mi się nim bardzo dobrze.

post wyedytowany przez Kyahn 2016-08-09 11:08:58
09.08.2016 11:10
PanWaras
12
odpowiedz
PanWaras
87
Legend

Znajomy ma dwójkę dzieci, ma citroena c4 grand picasso i bardzo sobie chwali jako auto rodzinne. Przestronne, zarówno z przodu, jak i dla dzieciaków z tyłu. Bez problemyu wchodzi wózek i bagaże na wyjazdy (no ale to zależy kto i jak się pakuje).

post wyedytowany przez PanWaras 2016-08-09 11:16:01
09.08.2016 11:21
13
odpowiedz
1 odpowiedź
szaka24
33
Konsul

Tak troche precyzujac:
aktualnie posiadamy 12-letnia honde jazz 1.4 ktora w tym roku juz 3 razy byla u mechanika. Generalnie wymiane auta planowalem na przyszly ale chyba bede ja musial przyspieszyc bo kazda naprawa tego auta to kasa wywalona w bloto. Przynajmniej z mojego punktu widzenia, bo wspolmalzonka absolutnie nie widzi bezsensu w placeniu 1000-2000zl za "naprawe" auta ktore jest warte 5k.

Chcialbym miec duze przestrzenne w miare komfortowe auto.
Nie chce auta nowego ktore rocznie bedzie tracic na wartosci nawet ~20k bo mnie na to nie stac. Nie chce tez przekroczyc budzetu i kupowac cos drozszego posilkujac sie kredytami. Budzet to 60-70k ale moge tu byc elastyczny. Oczywiscie czym mniej wydam tym lepiej ;)
Sprawe mniej wiecej przemyslalem i chce auto 4-6 letnie, zadbane i z niskim przebiegiem, ktore bez problemu posluzy mi te 3-4 lata i na ktorym tak duzo nie strace odsprzedajac je po tym okresie.
Jaguar to wyjatek podoba mi sie jego wyglad. Miesci sie w moim budzecie.
Reszta to taki wybor bardziej pragmatyczny. X1 w full opcji bardzo mi sie podoba, niestety te modele bez skory w srodku juz wygladaja biednie w srodku. A full opcja to +10k za 6-latka.
Quasquai jest troche przymaly i brzydki ale jest tani ;)
Rav4 to taki traktor na kolkach. Wyglada jak czolg. No i trzyma sie cenowo.
Poogladam jeszcze sedany bmw/audi/mercedesa w weekend...

post wyedytowany przez szaka24 2016-08-09 11:24:24
09.08.2016 11:37
Drackula
13.1
Drackula
230
Bloody Rider

Jak nadal siedzisz w UK mam Mercedesa C220 w wersji Executive rocznik 62 na sprzedaz, wyceny jeszcze nie robilem ale mysle ze bedzie cos pomiedzy 13-14k

95% przebiegu zrobionego na autostradach, pelna historia serwisowa.

09.08.2016 11:33
Kyahn
14
odpowiedz
1 odpowiedź
Kyahn
266
Rossonero

W tych pieniądzach to ja bym bardziej celował w SUVa niż Sedana.
Popatrz sobie np na Mazdę CX-7, bardzo fajny samochód.
Chyba że się uparłeś na bardziej prestiżowe marki, bo głównie wymieniasz bmw/audi/mercedes/jaguar.

09.08.2016 11:39
Drackula
14.1
Drackula
230
Bloody Rider

no tak, taki jest trend , ale wiekszosc SUVow, szczegolnie tych co to raczej sa cross-overami a nie suvami, wcale nie jest bardziej przestrzenne w srodku niz ich odpowiedniki w wersji sedan lub hatchback.

09.08.2016 11:51
15
odpowiedz
1 odpowiedź
szaka24
33
Konsul

Drackula - musialbym przemyslec. Aktualnie 13-14k to moj absolutny max. A nie chcialbym sie splukiwac do zera. Wole miec te kilka k na koncie na wszelki wypadek. Tak jak pisalem - ewentualnie odrocze zakup o 1-2 miesiace.

Kyahn - po prostu zalezy mi by takie kilkuletnie auto sprawowalo sie w miare bezproblematycznie. Stad taki a nie inny wybor.
Podoba mi sie kia sportage - ale jest poza zasiegiem. Podoba sie mazda cx-3 - ale tez poza zasiegiem :)

Kurcze jeszcze przez ~rok najchetniej zostalbym z ta jazz. Dzieci jeszcze sie mieszcza ;)
Auto bylo totalnie bezproblematyczne przez ostatnie 3 lata do czasu ostatniego MOT. Mechanik zalecil wymiane amortyzatorow. Wymienilem, po 2 tygodniach urwaly sie stabilizatory - naprawilem, teraz potrafi szarpnac przy przyspieszaniu/zwalnianiu (tez automat) tydzien temu juz to mechanik naprawial - w weekend znow problem powrocil. Po prostu mam dosc ;)
Wydaje mi sie, ze gdyby nikt w to auto swoich lap nie wsadzil to do tej pory nie mialbym z nim problemow. Ale moze mi sie wydaje.

W weekend rozminalem sie z cr-vkaw atrakcyjnej cenie (2012 i 60k mil za 9650GBP) - zanim dojechalem do komisu to zostala sprzedana :/

09.08.2016 12:06
Drackula
15.1
Drackula
230
Bloody Rider

Za Niemce w tym roczniku i z dobrym osprzetem bedzie ciezko cos po nizszej cenie wyrwac, chyba ze jakies egzemplarz nie halo bedzie.
Z mojego doswiadczenia kupujac auto w miare mlode od prywatnej osoby najlepiej jest sprawdzic historie serwisowa.
W historii bedzie stalo np. ze podczas wizyty wlasciciel byl poinformowany o potrzebie wymiany tarcz hamulcowych co od razu da Ci wglad w to o co dopytywac sie wlasciciela i czy dany element byl wymieniony/naprawiony lub nie.

Kupujac w autoryzowanym salonie, generalnie masz dodatkowa rozszerzona gwarancje oraz czesto service plan po nizszej cenie, co jest przydatne jesli ktos duzo jezdzi. Niestety cena zazwyczaj jest troche wyzsza za samo auto, ale w przypadku aut tzw. "prestizowych" raczej nie musisz obawiac sie o wady ukryte.

Prywatne komisy to troche loteria, trzeba patrzec co sie podpisuje itp. Osobiscie mam dosc mieszane doswiadczenia z nimi. Maja tansze auta ale czesto mozna trafic egzemplaz ktory akurat tobie sie popsuje. Jak kupilem bete z malego komisu to 7 miesiacach padl ma pompa od ukladow wspomagania (gwaracja komisu to 6 miesiecy i nawet tego nei obejmowala). tylko dzieki wyszperaniu odpowiednich informacji na temat seryjnego problemu w tym modelu udalo mi sie dogadac z oficjalnym dealerem naprawe ustaerki za 700 funtow zamiast 2600. Generalnie beta fajnie mi sie jezdzilo i mialem zamiar zajezdzic ja na smierc, ale zaczely mi sie sypac dropne acz kosztowne elementy. ani silnik, ani skrzynia wlacznie z kolem dwumasowym oraz turbina po 170k mil nie wykazywaly oznak zmeczenia.
Takze o ile wiekszosc nie ma problemu to mozna sie naciac.

Jesli nie chcesz przekroczyc budzetu 60k to proponowalbym skupic sie na japonczykach i moze VAGu. Do koreancow nie mam zaufania a francuzow nie lubie wiec na ich temat sie nie bede wypowiadal.

post wyedytowany przez Drackula 2016-08-09 12:11:27
09.08.2016 12:10
Kyahn
16
odpowiedz
3 odpowiedzi
Kyahn
266
Rossonero

Ja uważam, że ludzie przeceniają te teoretycznie lepsze marki, a nie doceniają tych słabszych.
Przy zakupie auta, mającego ~5 lat dużo większe znaczenie ma wg mnie dany egzemplarz, a nie znaczek na masce, dlatego na Twoim miejscu nie wykluczałbym z góry francuskich czy japońskich samochodów.

Mazda CX-3 jest malutka, nie wiem jak można to nazwać rodzinnym autem :)

post wyedytowany przez Kyahn 2016-08-09 12:12:11
09.08.2016 12:20
Drackula
16.1
Drackula
230
Bloody Rider

i tak i nie.

Mi stylistycznie wiele aut tzw. budzetowych sie podoba, chociazby MX-5 ale jak porownasz z tymi teoretycznie bardziej preztizowymi to niestey widac roznice w wykonaniu, szczegolnie wykonczeniowka.

Problemem aut ze tak to nazwe budzetowych jest to w jaki sposob sa projektowane. Sa to auta ktore maja posluzyc w miare bezproblemo przez 7 lat przy przebiegu nie wiekszym niz 10k kilometrow rocznie (dane od inzynierow a sektora, z ktorymi dane mi bylo wpolpracowac). Jest to jeden z powodow dla ktorego wiekszosc jest zadowolna ale tez sporo ludzi narzeka ze dany model sie psuje na potege.

dodatkowo mozna powiedziec ze "jaki pan taki kram", od tego jak auto jest uzytkowane zalezy w glownej mierze ile posluzy ono bez problemow. I nawet jak to bedzie bedzie porsche, to pod butem barana rozleci sie po roku.

09.08.2016 12:28
Kyahn
16.2
Kyahn
266
Rossonero

Wykończeniówka nie jeździ :)
Poza tym mówimy o kupnie auta używanego, gdzie często sama marka to jest różnica kilku lat.
Nie wiem też co Ci inżynierowie mieli na myśli, mówiąc o 10k rocznie, ale np mój teścio miał kiedyś Renault Safrane, którą sprzedał z 900k na liczniku. Do tej pory twierdzi, że nie miał lepszego samochodu.

post wyedytowany przez Kyahn 2016-08-09 12:30:07
09.08.2016 12:48
Drackula
16.3
Drackula
230
Bloody Rider

Kyahn - konsensus jest taki, ze wlasciciel auta, jesli jest z niego zadowolony i auto sie nie psuje nie bedzie myslal o jego wymianie. w taki sposob rynek sie szybko nasyca i firmy produkujace auta przestaja zarabiac. Dlatego obecnie tak sie projektuje auta, aby wlasciciel byl zadowolony ale tez byl sklonny do wczesniejszej wymiany na nowsze. wyszlo im ze optymalnym wiekiem jest 7 lat i pod ta wartosc auto jest projectowane. Nie znaczy to ze nagle przrestanie jezdzic, chodzi o to aby czestotliwosc usterek byla na tyle dokuczliwa i finansowo odczuwalna przez wlasciciela aby niejako zmusic go mentalnie do przesiadki. Powoduje to wyzsza produkcje, wieksza sprzedaz, wymaga tanszych czesci itp. Calosciowo powoduje to ze firmy zarabiaja kupe kasy.

Owszem nikt do tego sie nie przyzna ale w taki sposob sie to obecnie kreci. Nie oznacza to oczywiscie ze nie przejedziesz 500k kilometrow autem ktore kupisz.

09.08.2016 12:20
_Luke_
17
odpowiedz
2 odpowiedzi
_Luke_
252
Death Incarnate

[1] Sprawdz honde CRV

09.08.2016 12:24
Drackula
17.1
Drackula
230
Bloody Rider

juz sprawdzal ;)

09.08.2016 13:16
_Luke_
17.2
_Luke_
252
Death Incarnate

Ah, fakt... zeszla wczesniej

09.08.2016 13:41
SULIK
18
odpowiedz
3 odpowiedzi
SULIK
250
olewam zasady

KIA Sportage - niby duże, a małe w środku i mikro bagażnik, a do tego słabo się trzyma drogi i dużo pali (sporo więcej niż w deklaracjach)
Mazda cx5 - też mikro bagażnik

Osobiście nie mam dzieciaków, ale potrzebuję dużej przestrzeni na sprzęt który wożę ze sobą i póki co z samochodów którymi jeździłem i które pewnie kupisz nawet nowe w tej cenie:
1) Renault Megane kombi - wygodne, sporo miejsca w bagażniku i z tyłu, słaby i mały silnik
2) Kia Ceed kombi - większy silnik, ale dalej słabawy, potrafi się zapchać filtr paliwa, ale w cenie nawigacja, zestawy głośnomówiące i sporo bajerów (mnie się strasznie podobało wnętrze), sporo miejsca w środku i bagażniku
3) Ford C-max z rozsuwanymi tylnymi drzwiami - moim zdaniem najlepsza opcja dla rodziny z małymi dzieciakami (nic Ci nie obiją wchodząc i wychodząc), dodatkowo regulowane tylne siedzenia, nawigacja i inne bajery, dużo miejsca z tyłu
4) Skoda Octavia II combi - bardzo fajny samochód, ale trochę golas. Silnik 2.0 100 KM chodzi lepiej niż 1.6 150 KM z KIA. Bardzo dużo miejsca w bagażniku, sporo wewnątrz
5) Skoda Octavia III combi - jednak trochę mniej miejsca np. w schowkach niż w II, ale za to wyposażenie i silnik lepszy (miałem 2.0 i 150 KM). Podobnie jak w II bardzo dużo miejsca w bagażniku

Każde z nich jak oddawałem na w firmie miało przebieg ponad 100k-150k km i z żadnym nie miałem problemów.

Ogólnie jeżeli chcesz auta które będzie odpowiednie dla rodziny, to jednak tak jak Longwinter celuj w kombi, lub ewentualnie w samochodu typu Ford C-max/S-max, KIA Carens, Renault Grand Scenic.
Część wymienionych możesz kupić w tej cenie nowe i to, że będą traciły na wartości ? co za różnica - chociaż jest duża szansa, że nie będą się psuć w szybkim czasie.

09.08.2016 13:58
Drackula
18.1
Drackula
230
Bloody Rider

Część wymienionych możesz kupić w tej cenie nowe i to, że będą traciły na wartości ? co za różnica - chociaż jest duża szansa, że nie będą się psuć w szybkim czasie.

Jest roznica, szczegolnie jesli placi sie gotowka.
Kupujac Mercedesa itp za 35-40k, po 2-3 latach jego wartosc to max 20k. Kupujac tego samego Mercedesa jak 1.5-2 latka za 20k po kolejnych 2-3 latach jego wartosc to 12-15k. Strata na wartosci to 20k vs 5k. Szanse na powazne usterki w 2 letnim Mercedesie nikle tym bardziej ze masz wciaz rok gwarancji + 1 rok za approved.
Nie bede juz zasmiecal przykladami, ale wiele uzywanych aut po 5-6 latach ma wartosc znacznie wyzsza niz przykladowa Skoda na full wypasie po 1.5 roku.
Jeslik tos kupuje nowe auto za gotowke to albo nie ma co robic z kasa albo nie potrafi liczyc, ewentualnie ma zamiar jezdzic tym autem przez kolejne 15 lat.
Osobiscie jedyny sens dla mnie kupowania nowego auta w przypadku nie na firme, jest jakis zakup typu, hire purchase itp. Placisz miesiecznie, po 2-3 latach oddajesz auto, ewentualnie doplacajac roznice w wartosci i biezesz kolejne nowe.

09.08.2016 14:10
SULIK
18.2
SULIK
250
olewam zasady

Masy racje, ale dochodzi jeszcze opcja, że auto używane nie jest takie jak się wydaje, że jest i kolejne problemy.
Też co innego kupować 1-2 latka jeszcze z resztkami gwarancji, a co innego 5-6 latka :)

17.08.2016 09:22
18.3
AnnataR
157

Co do Mazdy CX-5:
Bagażnik 503 l i 1620 l po rozłożeniu to mikro bagażnik?
Mam małą córę i parę wyjazdów na wakacje za sobą; nigdy nie szczypaliśmy się przy pakowaniu i zawsze pozostawało trochę wolnego miejsca. Z wózkiem, bujaczkiem, tysiącem innych pierdół.

09.08.2016 15:30
legrooch
19
odpowiedz
legrooch
230
MPO Squad Member

BMW za te pieniądze w tych rocznikach nie kupisz. Tyle. Z Audi będzie podobnie.
Nie ma znaczenia, czy sedan, kombi, X czy Q.

09.08.2016 16:43
Sizalus
20
odpowiedz
1 odpowiedź
Sizalus
206
Legend

W Anglii auta są sporo tańsze niż na kontynencie.

09.08.2016 17:33
20.1
zanonimizowany561661
45
Senator

Może dlatego że mają kierownicę po złej stronie, to dosyć poważne uszkodzenie.

16.08.2016 08:26
21
odpowiedz
1 odpowiedź
szaka24
33
Konsul

Wczoraj zaplacilem depozyt za BMW X1 z 2013, 35k mil przebiegu. Automat, ale bez zadnych bajerow (oyster leather strasznie mi sie podobala, zona zakochala sie w sun roof)
Koszt auta 12.5k. Seller fee - 200.
Big Motoring World obok Londynu - bardzo duzy i profesjonalny komis (od wejscia dostajesz oprowadzacza, ktory sie pacjentem kompleksowo zajmuje) - ale uczucia mam mieszane. Ta oplata dodatkowa i brak jednodniowego insurancu drive away w cenie deko mnie rozlozyla na lopatki ;) No i za moja honde w partexchange zaoferowali mi na odczepnego stowe, nawet cargiant wycenil ja na 700, dwa prywatne komisy zaoferowaly po 1000..
Przedwczoraj bylem w cargiant - ale jedyny automat w moim przedziale cenowym byl strasznie obdrapany. Do tego lakier jakis specjalny (czerwono-zloty). Musial bym przemalowac conajmniej 4 elementy w tym przednia maske.

Generalnie o ile manuali jest zatrzesienie i mozna sobie poprzebierac to z automatami jest bardzo kiepsko.

Prawie sie dalem naciac (albo i nie). Private offer, sprzedajacy to litwin (kontrolka sie zapalila), auto swietne, 44k mil, koniec 2012, full leather, automat - marzenie. Zostawilem 5 dych depozytu pojechalem do domu, rano sprawdzam HPI - kategoria D, insurance byl w calosci odpisany, rejestracja zmieniania (prawdopodobnie juz litwin probujac zakamuflowac historie auta), 4 wlascicieli w 4-letnim aucie. Bardzo atrakcyjna cena ponad 3k nizej niz wycena autotradera ale straszna pulapka...

16.08.2016 10:05
Drackula
21.1
Drackula
230
Bloody Rider

szaka24 - interesu zycia to ty nie zrobiles. biorac pod uwage ze straciles 1000-1500 na poprzenim aucie, cena wcale nie powala. Za 14tys to pewnie od autoryzowanego dilera bys cos takiego znalazl. Nie wspominajac o tym ze autorysowany dealer dalby Ci rok pewlnej gwarancji zamiast tego 3 miesiecznego oddczepnego od Big Motoring World. OCzywiscie zycze ci aby auto sie spisywalo, ale nastaw sie mentalnie ze jak cos sie sypnie to oni raczej ci nie pomoga i za friko tego nie naprawia. Jest to serwis jakich wiele w UK, jednak od profesionalismu to im daleko. Jak kupowac auto od komisow nieautoryzowanych to juz chyba lepiej od tych malycj lokalnych, tam troche bardziej sie staraja.

Dobrze ze od tego litwina nie kupowales, wtedy to byla by polewka. Kupowanie auta od Litwina to jak kupowanie konia od Cygana ;)

Oczywsice rozumiem ze dzieki malo przyjaznym stosunkom mozesz stwierdzic ze udzwiniam, jednak polecam lekture z linka, mysle ze negatywne opinie, w wiekszosci dotyczace sytuacji po sprzedazy dadza do myslenia. Tez tam kiedys bylem, chlopaki obskakuja klientow caly czas co daje pozytywny efekt i wiele ludzi jest generalnie zadowolonych, ale schody zaczynaja sie pozniej.

https://uk.trustpilot.com/review/www.bigmotoringworld.co.uk

post wyedytowany przez Drackula 2016-08-16 10:14:48
16.08.2016 08:53
legrooch
22
odpowiedz
legrooch
230
MPO Squad Member

Czemu piszesz jak debil? Język Ci się zapomniał?

16.08.2016 09:45
23
odpowiedz
Diplo
175
Senator

Ja mam i polecam Mazdę 5. Przy dwójce dzieci (4,5 i 1,5) daje radę. Na wakacje muszę wrzucić trumnę na dach (wózek, łóżeczko itp).

Dla mnie must have w samochodzie rodzinnym to rozsuwane drzwi. Szalenie wygodne i przydatne.

Jak wybierałem samochód to jeszcze bardzo dobre wrażenie robił Grand C-Max. S-Max też jest super ale ma "normalne" drzwi.

16.08.2016 19:33
24
odpowiedz
szaka24
33
Konsul

Drackula - auto bez zarzutu wiec jestem zadowolony.
Honde zabieram ze soba - mam juz oferte jakichs skupow co z miejsca mi daja 700.
A kolega oferuje 800.

Czym dalej od londynu tym lepsze okazje mozna wybrac, z tym ze mozna sie wladowac w oferty fake'owe (auta juz nie ma wlasnie zeszlo, ale mamy bardzo podobne..). Po tygodniu przegladania ofert zarwaniu weekendu i powrotach do domu w tygodniu mialem dosc.

17.08.2016 08:44
25
odpowiedz
1 odpowiedź
szaka24
33
Konsul

Drackula - wiesz cos na temat extended warranty? Ktora firma jest najbardziej polecana?
I na jaka kwote musze sie finansowo przygotowac chcac sobie zrobic przeglad w autoryzowanym serwisie BMW - z tego co sorawdzalem do wymiany mam plyn hamulcowy i do zrobienia ogolny przeglad?

Komis w pelni zasluguje na swoje reviews. Moje auto powinno juz miec aktualny MOT (miesiac temu minelo 3 lata) - a nie ma...

post wyedytowany przez szaka24 2016-08-17 08:45:31
17.08.2016 10:00
Drackula
25.1
Drackula
230
Bloody Rider

Gwarancji Ci nie polece bo w wiekszosci sa one *uja warte, sa tak skonstruowane ze w wielu przypadkach bez prawnika nic nie wywalczysz. Osobiscie to wykuplibym servis plan u autoryzowane dealera, ktory pokryje koszty serwisowania, przegladay i w jakims zakresie naprawy i liczyl na to ze nic powazniejszego nie jebnie w aucie.
Z BMW nie jestem na czasie, bo jezdze Mesiem teraz ale ceny powinny byc podobne. Roczny sevis plan u Mercedesa to jakies 600GBP, oplacalny jak sie duzo jezdzi i wypadaja 2-3 serwisy w ciagu roku. Przy malych przebiegach lepiej chyba placic za serwis osobno, tyle ze wtedy placisz za wszystki, wlacznie z naprawami usterek itp. Miesiac temu mialem Serwis typu A i zaplacilem 140 GBP wliczajac wymiane plynow.
Za calosciowy przeglad wraz z wymiana plynow pewnie zawolaja ci jakies 500GBP.
Oczywiscie polecalbym poprosic wglad w historie serwisowa aby ewentualne niescislosci szybko wylapac.
Sprzedajac Ci auto bez waznego MOT nie informujac Cie o tym i nie pytajac o twoje zgode na taka transakcje chyba zlamali jakies tam prawa handlowe.
Generalnie, jesli okazaloby sie teraz ze masz "niesprawne" auto (nieprzechodzace MOT) to komis powinien Ci zwrocic koszty naprawy. Tyle w teorii, w praktyce w takim przypadku bedziesz sie bujal po sadach.

post wyedytowany przez Drackula 2016-08-17 10:07:38
17.08.2016 09:30
legrooch
😁
26
odpowiedz
legrooch
230
MPO Squad Member

Pisz normalnie kretynie.....

Sebix chlapnął "Extended waranty" bo jest cool z GB!

post wyedytowany przez legrooch 2016-08-17 09:30:44
18.08.2016 10:45
Drackula
27
odpowiedz
Drackula
230
Bloody Rider

tak gwoli uzupelnienia:

Jesli auto nie ma waznego MOT to nie bedziesz w stanie kupic podatku drogowego. Czy komis wykupil ci podatek drogowy na twoje nazwisko? Obecnie podatek drogowy nie jest przenoszony na nowego wlasciciela i po zakupie jest to pierwsza rzecz do zrobienia. Powazny sprzedawca nie powinien wydac Ci auta bez oplaconego podatku drogowego i waznego MOT bo takie auto jest klasyfikowanie jako "not roadworthy".
Bez waznego MOT, nowet jesli masz oplacone ubezpiecznie, jest ono niewazne.
Jesli Cie policja namierzy na ANPR, to czeka Cie 6 punktow i conajmniej 500 GBP z portfela.

31.08.2016 20:36
28
odpowiedz
szaka24
33
Konsul

Drackula - dzięki, czyli temat extended warranty sobie odpuszczam. Mam nadzieję, że te 3-4 lata sobie spokojnie pojeżdżę bez zbyt kosztownych niespodzianek.

Co do MOT to mam małego zonka - przeczytałem na oficjalnej stronie, że pierwszy MOT obowiązkowo po 3 latach. A po wpisaniu rejestracji tutaj:
https://www.vehicleenquiry.service.gov.uk/
Pokazuje mi:
? MOT
Expires: 11 August 2017

Prawdopodobnie MOT został zrobiony w BigMotoringWorld...
Podatek drogowy zapłaciłem od razu przy kupnie auta.

post wyedytowany przez szaka24 2016-08-31 20:38:02
Forum: rodzinne auto