Kiedyś Google wciskało G+, żeby można było komentować na YT, i chwaliło się, jaką to oni mają ogromną bazę użytkowników (takimi praktykami to się nie dziwię).
Microsoft co chwilę wciska mi Windowsa 10, mimo iż z jakieś 5 razy usuwałem i ukrywałem tę aktualizację z Windows Update. Ostatnio to nawet walnęli mi przypomnienie na cały pulpit.
Ale nie pisałbym tego wątku, gdyby nie Facebook, którego używam często na telefonie przez przeglądarkę, który najpierw zmusił mnie do instalacji bloatware w postaci Messengera, gdyż skutecznie mi blokował dostęp do wiadomości, a jeszcze teraz zaczął mi wciskać na każdym kroku Facebook Lite!
W ogóle to mam ogromny ból dupy o same reklamy na Androidzie (zdarzają się też takie, które automatycznie odpalają apkę od SMS-ów z treścią i numerem do wysłania!), a potem się dziwią, że ludzie korzystają z adblocków. Niech ktoś poprzegląda sobie kilka różnych stron internetowych. Jestem ciekaw, ile będziecie musieli czekać na stronę o wirusach, która podmieni wam obecną i otworzy się milion razy, żeby nie można było się cofnąć. Ale to tak napisałem przy okazji.
A wy lubicie być uszczęśliwiani na siłę?
Jeszcze przypomniał mi się zabawny filmik, który jest adekwatny do tego wątku: https://youtu.be/ntpx6OGdagA
Co tam reklamy. Ja już dawno omijam portale, gdzie z automatu odpalają się nagrania video, najlepiej trzy naraz. Ktoś chyba mózgu nie ma.
to znaczy ze musisz na tym telefonie miec niezły burdel, skoro same Ci sie apki z smsmami odpalają.
Nie mam syfu na telefonie, ale to nawet nie chodzi o syf, bo reklamy na Andku pozwalają sobie na bardzo wiele z poziomu samej przeglądarki internetowej.
wysiak - albo być może dlatego, że mało korzystasz z przeglądarki w telefonie. Ja byłem świadkiem takiego czegoś tylko raz, więc potraktujcie to jako ciekawostkę, ale największą plagą są te strony, że masz pińćset wirusów itp.
Wysiu ... wada średnich/słabych darmowych gier .. wywalają ci reklamę na cala stronę masz 15 wirusów ;) i ... kliknij a ze wiadomo ze z myśleniem bywa rożnie :)
j-bobo, wysiak: Odpalenie apki sms z gotową wiadomością do wysłania wywołać można prostym kodem (tu np. pod postacią klikalnego linku):
<a href="sms:9999?body=Tresc SMSa">SMS</a>
Zarówno Chrome dla Androida jak i systemowa przeglądarka obsługują takie linki.
Odpalcie sobie tę stronę w przeglądarce i przetestujcie jak działa po kliknięciu w link SMS:
https://a.cuntflaps.me/wojbwd.html
Z internetu korzystam tylko poprzez telefon od killunastu miesiecy, zadnego problemu, o ktorym mowisz nie zauwazylem u siebie.
Nie mam takich problemów. Ale z doświadczenia ( znajomi ), że tylko nieogary mają takie problemy. Co nie potrafią sobie zrobić porządku.
Ci, którzy nie mają problemów z podobnbymi praktykami to chyba wchodzą na maila przez telefon.
Wystarczy wejść np. na wiki odnośnie dark souls3 czy gazete prawną żeby zaraz mieć automatyczny komunikat, że ma się pincet wirusów. Komunikatu nie da się zamknąć, ja muszę zamykać całego chrome.
Nawet na golu jest to gówno w postaci Gremium czy czegoś, które otwiera się zamiast klikanego linka. Ja często rezygnuję z treści, którą miałem przeglądać, nie rozumiem jak właściciel strony może się na to zgadzać.
że tylko nieogary mają takie problemy. Co nie potrafią sobie zrobić porządku.
tyle, żę autorowi nie chodzi o to, żeby zrobić sobie porządek tylko o działanie firm marketingowych. Dlaczego ja mam mieć konieczność instalowania kolejnego oprogramowania blokującego reklamy i zwalniającego telefon? Z drugiej natomiast strony mam brak możliwości wygodnego przeglądania treści.
No dokładnie o tego typu stronach mi głównie chodziło. Ale niektórzy tutaj nie ogarniają, że nawet jakby się miało fona po factory resecie i weszło na jakąś wikię czy forum (a nawet zdarza się na popularnych stronach typu PS Site), to może się odpalić ta strona o wirusach. Ja wtedy też jestem zmuszony zamknąć całą kartę, bo do treści, którą chciałem przeczytać, przyciskiem wstecz już nie wrócę. Tu chodzi o to, że autorzy stron świadomie bądź nie wciskają jakieś syfiaste reklamy, które na Androidzie od razu ci wypieprzają podejrzaną stronę z mnóstwem komunikatów i wibracją. Jeśli ktoś nigdy się z takim czymś nie spotkał, to pewnie wchodzi tylko na najbardziej popularne strony typu onet czy gol, które siłą rzeczy nie mogą sobie na takie "reklamy" pozwolić, bo zaraz by im spadły wyświetlenia.
Nieetyczne i oszukańcze reklamy zmusiły mnie kiedyś do roota i instalacji adawaya, a także xprivacy. Więc nie mam takich problemów jak ty.
I właśnie dla tego komórę mam TYLKO do dzwonienia i smsów a pc do wędrówek po necie - z zainstalowanym ABP. Jeżeli już chcę wleźć w net telefonem to przez modem operatora /wi-fi / i z wersją na komputer. Bez problemów żadnych.
Google, Android, Adsense... a jaka alternatywa drogi IOS albo Windows Phone gdzie jest bieda z aplikacjami dlatego ten system, choć zły nie jest (a niby to przecieżM$....) to zdycha. Te reklamy to powinny być PRAWNIE zakazane, bo wprowadzają cię w błąd i narażają na koszty. Android BAZUJE na tym gównie, google na tych reklamach zarabia miliardy! I nawet świadomy użytkownik jest tym zmęczony, i tutaj adblocki mało pomogą bo to półsrodek, a nie każdy jest biegasem w sprawach softu. Śledzenie, reklamy kontekstowe, reklamy typu push i inny syf powinny być zakazane!
Potwierdzam, skrypty, czy inne karty informujące o wirusach, z wibracjami i bez możliwości powrotu są najgorsze. Szczególnie dla starszych i dzieci. Oni tego nie skumają z początku, że to fake, bo widzą logo google i potem chodzą obsrani, instalują na telefonie jakieś syfne antywirusy, które zajmują 20% wolnego miejsca i tak się to kręci.
wszedlem na gazete prawna i wiki o ds3 i nic mi nie wyskoczylo - chrome, android 6.0
ale fakt faktem, niektore strony przeginaja, z reguly wpisuje na czarna liste i omijam szerokim lukiem, jak dobra by nie byla