Wczoraj przywieźliśmy małego kota do domu. Odkąd przyjechał siedzi pod meblami i miauczy. Gdy próbuje go pogłaskać, ten fuczy na każdego. Gdy daje mu jeść, ten tylko się wychyla, a gdy próbuje go wtedy pogłaskać chowa się pod mebel. Co robić? Jak podejść do kota, aby ten dał się głaskać i to lubił.
Kot to nie pies, nie będzie biegał na zawołanie
Trzeba się z nim zacząć bawić. Tylko nie ręką. Najlepsze są piórka na patyku, albo wędka z jakąś zabawką, którą będzie mógł ganiać. Obowiązkowo kot musi mieć jakieś swoje miejsce w którym będzie się czuł bezpieczny. Najlepsze są jakieś domki z drapakiem. Drapak musi być koniecznie. Jak się nauczy drapać sizalowe sznurki, to nie będzie niszczył mebli.
Musi się oswoić z nowym miejscem i nowymi ludźmi. Nie można go na siłę wyciągać z kąta. Po kilku dniach powinien się przyzwyczaić. Jak jest mały to będzie się chętnie bawił i trzeba to wykorzystać, nie ma nic śmieszniejszego od małego kota. Jak dorośnie, to będzie wolał spać i do zabawy będzie go coraz ciężej namówić ;)
Jest zdecydowanie za wcześnie na drapaki. Na razie trzymaj go w jednym pokoju i nie narzucaj mu się. W jednym rogu pokoju postaw mu kuwetkę (upewnij sie, ze da rade wejsc), w drugim rogu miseczkę z wodą, a w trzecim miseczkę z jedzeniem.
Kotu się dzieją trzy światy, nie czas na tresurę. Jak się zaaklimatyzuje to moze bedzie do Ciebie przychodził wołany i pozwalał się głaskać, ale nie każdy kot to lubi.
Hmm.. a co jak nie mam drapaka i żadnej zabawki? Jakoś trzeba się z nim bawić, żeby później zaakceptował człowieka. Czy np jak go karmie, to wsypać karmę na dłoń?
Powoli. Jakiś domek i drapak kupisz za jakiś czas, a zabawki są ważne, kot musi mieć czym się bawić. W sklepie zoologicznym kosztują kilka - kilkanaście zł. Najlepiej kupić kilka i zobaczyć czym się lubi bawić. Jak nie, to można zrobić samemu. Kawałek sznurka i na końcu mały kłębek wełny, albo kilka piórek związanych razem. Tylko najpierw trzeba je wyparzyć.
http://www.easypet.pl/cat261-id2235-wedka-dla-kota-90-cm-z-prawdziwymi-piorami-marki-karlie.aspx
jaki problem zrobić coś takiego samemu?
Jeszcze raz napiszę NIE BAW SIĘ Z KOTEM RĘKĄ.
Na początek drapak nie jest niezbędny, zabawki masz, tylko sam o tym nie wiesz - u mnie w domu koty bardzo lubią bawić się kapslami czy drucikiem zwiniętym w sprężynkę, rewelacyjnie sprawdzają się też kulki ze zgniecionej folii aluminiowej.
Karma nie na dłoń, tylko do miski - zwierzak jest póki co zestresowany i nie ma co go nękać swoją obecnością. Jak inni napisali trzeba dać mu parę dni i do NICZEGO nie zmuszać, kot musi sam chcieć podejść. Czasem to zabiera dużo wytrwałości, ale przy maluchu powinno pójść szybko, jeśli chcesz go ze sobą oswoić, mów do niego, ale nie wykonuj żadnych gestów bo go jeszcze bardziej przestraszysz.
Kto to niesamowite zwierze. Ma charakter! Na miłość kota to ty se musisz zasłużyć bo warto.
dać czas
nie starać się głaskać
karmić w miskę i siedzieć obok
dużo mówić by oswoić z własnym głosem
i to wszystko. każdego dnia będzie robił krok dalej a za tydzień pewno i Ciebie polubi
