GOL zawsze dobrym miejscem do małej reklamy był. Szczególnie tej nienachalnej ;)
Jak część wie siedzę w Wietnamie już od jakiegoś czasu i prężnie pracuję jako pilot i organizator wycieczek. Dłuższych i krótszych, dla małych par i większych grup. Dotychczas współpracowałem z jednym z lokalnych polskich biur, po roku się rozstaliśmy ze względu na kwestie finansowe i rozwojowe.
Obecnie rozkręcam nowy portal (strona jeszcze powstaje, wskoczy myślę 1AUG) natomiast działamy już poprzez FB https://www.facebook.com/wczasywazji/ . Mam sporo lokalnych partnerów, z którymi przygotowuję plany. Mogę wam zaplanować cały pobyt łącznie z przelotami z Europy, lub zaproponować pojedyńcze wycieczki w danych miastach czy miejscach. Wszystko robione z misją pokazania klimatu i kultury, jaka jest tu naprawdę, a warto ją poznać bo jest fascynująca. Operuję w Kambodży, Wietnamie, Tajlandii, na Filipinach, w Malezji oraz Indonezji.
Jestem w stanie przygotować oferty dla każdego - takich co lubią podróżować z plecakami jak i dla takich co chcą standardu 5* :) Nie robimy to tylko po to by zarobić (to mógłbym robić z poprzednią firmą) mamy właśnie misję promowania Azji wśród Polaków. Dlatego też niedługo chcemy uruchomić na yt kanał o tych Państwach.
No to tyle :) Będę wdzięczny za like na fb, może jakieś polecenie komuś. Oczywiście chętnie odpowiem na wasze wszelkie pytania tutaj na forum lub prywatnie przez maila
Można kontaktować się przez mail [email protected] lub FB
Pozdro
Lukis :)
powodzenia
Polubione i może nawet nagonię Ci klientów, ale w zamian oczekuję szczerej odpowiedzi na pytanie. Jak bardzo zafałszowany obraz Poznania muszą przedstawiać media, skoro ludzie uciekają stamtąd nawet do Wietnamu?
Poznań jest piękny i fantastyczny i zawsze w moim sercu. Nikt mnie nie wyganiał, po prostu rzuciłem wszystko i wyjechałem do Wietnamu :) Decyzja podjęta w miesiąc. Czasami tak łatwiej i podjąłbym ją jeszcze raz. Acz do Poznania kiedyś wrócę.
Z góry dzięki za polubienie i każde polecenie.
nie wiem jak to dziala na polskim rynku turystycznym, ale od Anglikow z ktorymi pracowalem dowiedzialem sie ze w UK dosc popularne sa wakacje w Tajlandii oferujace GFE (girl friend experience). W naszej kulturze takie zjawisko bysmy bardzo prosto opisali, ale tam w Tajlandii to raczej normalnosc.
Taka opcja moglaby Ci napedzic wielu klientow.
Powiem tak. Sexturystyka jest dosyć popularna w tej cześci świata. Co ciekawe, wg mojej opinii Wietnamki i Khmerki są o wiele ładniejsze niż Tajki. Natomiast też wiem, że w Tajlandii najłatwiej pojechać popodrywać i mieć tam dziewczynę (poza tą w swoim kraju), której się przelewa kasę. Ogólnie to temat na długie rozmowy.
Wynika to trochę z kultury lokalnej a trochę z pieniędzy jakie można w ten sposób zarobić w porównaniu do innej pracy. Sporo tez z tych dziewczyn zarabia na tym tylko że towarzyszy. Nic więcej (to wiem od nich samych z którymi rozmawiałem).
Sam miałem już kilka pytań od członków moich grup związanych z różnymi usługami.
Zdaje sobie z tego jak najbardziej sprawę. Gorzej jak ktoś otrzyma taką niespodziankę, nie będąc fanem takich atrakcji.
Dlatego jak mam grupę i są tacy co bardzo chcą, to wolę ich zawieźć w miejsce, ktore znam jako pilot, niż dać by ich okradli lub coś innego zrobili. W końcu są tu na 2 tygodnie a mi zależy, by do konca wszystko się udało.
Załatw mi free wycieczke do Wietnamu na tydzień to będe przez rok naganiał do ciebie klientów jak tylko sie da. Bo chyba nie sądzisz, ze za frajer będe to robił? Jeden już kasztan się znalazł :D
A skąd twoje przeświadczenie że to propozycja do Ciebie? Może on nie chce aby ludzie tacy jak ty robili mu (anty)reklamę?
Co prawda zes z lechita z Poznania, ale przy okazji Cie zareklamuje, trzeba wspierac rodakow za granica.
Podziekujesz, jak juz sam bede sie wybieral w tamte rejony, a Ty zaplanujesz mi taka wycieczke, po ktorej nie bede mial ochoty opuszczac tego miejsca :>
Pod koniec roku jadę z rodziną do Chanthaburi w Tajlandii, na zaproszenie przyjaciela. Wietnamu, niestety, jeszcze nigdy nie miałem przyjemności odwiedzić, a jestem ciekaw tego kraju. Może kiedyś...
Tajlandia jest również świetna, ale o wiele więcej tam turystów niż w Kambodży czy Wietnamie. I to bardzo widać. Bangkok a HCMC, totalna różnica w ilości białych na ulicach.
Może troszkę nie na temat, ale wybieram się do Wietnamu we wrześniu (mam już wykupiony lot, hotele) - i stąd moje pytanie - długo się czeka na lotnisku na wizę "on arrival" (mam już promesę)? I czy robią jakieś problemy?
Lotnisko SGN czy Hanoi?
Mam doświadczenie jedynie z SGN. Trwa to różnie, zależy ile osób się zbierze, czasami nawet i 2h. Mój klient ostatnio czekał 20 minut.
Problemów nie robią. Mniej wypełniony wniosek, jak nie masz zdjęcia to ci za 5USD zrobią. Ogólnie bądź miły i się nie denerwuj :)
I miej odliczoną sumę na stemp fee.
Masz lot i hotele, może chcesz jakieś wycieczki? ;) Jak będziesz w Sajgonie, to obowiązkowo musisz się przejechać na motorach (jako pasażer). Napisz na [email protected]
Jeżeli będziesz w Sajgonie możemy się spotkać.
Dzięki za rady!
My lądujemy w Hanoi, generalnie mamy już zaplanowane zwiedzanie mniej-więcej - czyli Hanoi, potem Saigon, parę dni wypoczynku w Vung Tau i lot powrotny z Hanoi. Jedyną wycieczkę jaką planujemy to Ha Long (wietnamczyk z hotelu już proponował za 20 USD), ale mamy dość mało czasu (cały wyjazd 10 dni), więc planujemy zaliczyć raczej standardowe turystyczne miejsca, a Ty, jak widzę, organizujesz wycieczki dla ludzi znudzonych standardowymi rzeczami ;) Także mamy za mało czasu na takie rzeczy, ale może następnym razem... :)
EDIT: Jakoś nieskładnie to wszystko napisałem, małe popraweczki :D
Ja organizuję dla wszystkich, tych co chcą poznać prawdziwy kraj :) Często w tym są takie standardy jak Ha Long, Cu Chi czy Delta Mekongu, czyli coś co treba zobaczyć.
Wypoczynek w Vung Tau kilka dni? Nie pomyliłeś się z Mui Ne może? Bo Vung Tau to imprezowy kurort wietnamczyków z brudną plażą i dosyć brudnym morzem (blisko ujścia Sai Gonu i Mekongu).
Wybór padł na Vung Tau ze względu na bliskość od Saigonu i dojazd jakimś wodolotem czy coś :D (to musimy jeszcze sprawdzić), a do Mui Ne to nie mam pojęcia jak dojechać z Saigonu ;)
4h jedzie się autobusem, najbliższa miejscowość mini kurort z resortami i piekna plażą i kitesurfingkiem od Sajgonu. Jezeli macie jeszcze mozliwosc to zmieniaj to, bo Vung Tau to masakra na kilka dni. Chyba ze jedziecie na imprezy w barach a nie siedzieć na plaży :)
jaki jest koszt takiej wycieczki dla jednej osoby? jest w ogole taka mozliwosc? ewentualnie zebralbym wieksza grupe. standard raczej nizszy, nie zalezy mi na 5*.
Jest oczywiście opcja byś sam pojechał. Koszt to wszystko zależy jaka trasa ile przelotów itd. Ale już taki 1000USD w kieszeni i jesteś w stanie sporo rzeczy zobaczyć i objechać.
Napisz do mnie to pogadamy konkretnie [email protected]
Ja musiałem się zadowolić Japońskim Ogrodem w Jarkowie, koło Kudowy Zdrój, ale i tak wrażenia były fajne.
Widze, że mi się obraz nie wkleił poprzednio.
Oto ta przejazdówka od Bangkoku przez Siem Reap, Phnom Penh do Sajgonu :)
Lukis - organizujesz kompleksowo łącznie z przelotami i transferami?
Jak najbardziej. Przeloty również pomagam ogarnąć z Polski a na miejscu wszystko kompleksowo łącznie ze mną jako pilotem dla chętnych. Napisz na maila [email protected] :) (moja firma dlatego podaje tego maila).
Mamy taki plan, że zanim udupimy się w kredyt i spłodzimy dziecko to jeszcze raz zwiedzimy kawał odległego świata. Byliśmy rozdarci pomiedzy Azją a USA. Ale odkąd wiem, że siedzisz w Wietnamie i organizujesz tam wyprawy to cel podróży jest już ustalony ;) Także prędzej czy później na pewno się odezwiemy :)
Fett -> zapraszam serdecznie. Na pewno żałować nie będziecie.
O taki nasz nowy baner ;)
Była noc, jest i dzień. A taki mój firmowy opis:
Niesamowity ruch uliczny, piękna dzielnica kolonialna, ekscytujacy dystrykt chiński a na sam koniec uczta w lokalnej wietnamskiej restauracji! To wszystko i jeszcze więcej oferujemy Wam w naszej wycieczce "Dzień w Sajgonie"!
Nie ma lepszego sposobu na zwiedzanie tego miasta, niż z siedzenia motoru. Pozwólcie nam zabrać się na ekscytującą wyprawę przez kolonialne centrum do chińskiego dystryktu, następnie przez kolejne dzielnice i miejsca ze wspaniałymi panoramami do lokalnej części Sajgonu, w której zobaczycie jak miasto tętni życiem w ciągu dnia. Będziemy na lokalnym targu, spróbujemy tradycyjnych przysmaków a całą wycieczkę zakończymy w restauracji, w której nasza wietnamska znajoma przygotuje specjalności lokalnej kuchni. Wycieczka ma luźny charakter a jej misją jest nie tylko pokazanie zabytków ale przede wszystkim pokazanie klimatu miasta, jego życia i mieszkańców! Zapraszamy!
W razie checi znalezienia azjatyckiej zony tez pomagasz???
Też bardzo lubię Azję. Napisz jak Ci się tam żyje. I fajnie, że spełniasz marzenia :D
[edit] A jeszcze jedno przy nicku masz napisane ,,Poznańska Pyra". To aluzja to Pyry w Korei ?
Pewnie dlatego ma to napisane bo jest z Poznania. A my tu jemy pyry a nie ziemniaki czy inne kartofle.
Bo Poznaniak jestem nawet w Sajgonie ;)
Taka propozycja na Wietnam, autorska w szczegółach :)
O, Lukis, orientujesz się, czy dałoby radę kupić bilet na Filipiny poniżej 1000 zł i powrotny też w takiej granicy?
Z polski może być trudno za 2k w dwie strony. Raczej ponizej 3, bo często chodzi jedna przesiadka w KUL lub SIN.
Ale warto szukać. Natomiast jak zobaczysz za 1899 to kupuj od razu i daj mi tez znać to kupie rodzicom :)
Witam.
Napisz mi proszę, szacunkową cenę "Food trip" dla dwóch osób w lutym-maju przyszłego roku.
W komplecie z przelotem tam i z powrotem.
Co do Food Tripa dla dwóch osób, to jest to dosyć nietypowe, bo ten jeden program robimy dla większej grupy. Jest to z tego powodu, że musimy jechać z Wami by Was zabrać do nam znanych miejsc (czesto małe knajpki naszych znajomych).
Sama trasa Przez Wietnam (zaraz wejdze na strone bo juz jest obrabiany) to tak minimum zawsze mówie minimum 1500USD od osoby w standardzie 3* (ale bdb 3*). Przy dwóch osobach.
Natomiast na Food Trip bedziemy zaraz proponować terminy na ten sezon by zebrać ludzi bo mamy chętnych pojedyńczych na to.
Loty na luty maj pewnie w okolicach 2500 od osoby (Sajgon - Sajgon).
A :) Jeszcze nie wiem czy podawalem ale działa nam już strona www
http://www.wczasywazji.pl :) Mam nadzieję, że się podoba :D
Cześć, widzę że dobrze się znasz na Azji więc pozwolę sobie na poruszenie tematu, który przedstawiłem w osobnym wątku.
W Listopadzie planuje wyjechać na 2 tygodnie do Tajlandii, chcę odwiedzić m.in. Bangkok, Koh Phangan, Phi Phi (wyspy). Wyliczyłem, że całość (z jedzeniem, różnymi atrakcjami itp.) będzie mnie kosztować ok. 9000 zł. To dużo/mało/normalna cena wg Ciebie? Każdy kraj w Azji ma duże plusy i minusy, ale czy Tajlandia (a dokładniej te miejsca co wymieniłem) to dobry wybór dla mnie - kogoś kto nie był ani razu w Azji, lubi pływać i zwiedzać zabytki? Do wyboru mam jeszcze Filipiny, Wietnam i Indonezję.
Pytam, bo na zdjęciach i filmikach wszystkie te kraje wyglądają pięknie, a nie wiem jak jest w rzeczywistości (czy jest dużo brudu, czy miejscowy są przyjaźni dla białych itp.)
9k na jedną osobę? Spoko suma bardzo. Pobawisz się, pozwiedzasz i najesz :)
Pytanie co dokładnie chcesz robić na miejscu. Może zrób 3 kraje za jednym zamachem?
Ja często robię z moimi turystami Tajlandie, Kambodżę i Wietnam Południowy, właśnie w 2 tygodnie i świetnie to wychodzi.
2 tygodnie w Azji jak nie masz zamiaru imprezować i wyrywać Tajek to strata czasu :)
OK
Dziękuję.
Resztę przez Twoją stronę.
W terminie luty-maj, który miesiąc polecasz jako najlepszy?
Kwiecień. Bo na północy Wietnamu jeszcze w lutym jest zima (14-20 stopni ale przez dużą wilgotność bardziej odczuwalne, no a na Ha Long mgły). Kwiecien-maj bardzo spoko w całym kraju.
Spoko, jak coś pisz na [email protected]
Jeśli chodzi o objazdową po Tajlandii, Kambodży i Wietnamie to ta wycieczka mi się podoba:
http://r.pl/wielka-azjatycka-przygoda/zakwaterowanie-tkv/20170906?liczbaDoroslych=2&liczbaDzieci=0&liczbaPokoi=1&wiekDzieci=&wybraneMiastoWyjazdu=Warszawa&wybraneWyzywienie=Wg+programu+imprezy&wybranyHotelNaPrzedluzenie=1902
Całość też mnie wyjdzie ok. 9k.
Widzę też na Twojej stronie, wczasywazji.pl, podobną wycieczkę. Jaka byłaby orientacyjna cena? (Termin może być lipiec, sierpień, wrzesień, listopad, końcówka grudnia/początek stycznia).
Rainbowa ci nie przebije. Nie jestem w stanie (cenowo).
Natomiast nastaw się, że to straszne zapierdalanie i masówka. Wiem, bo obsługiwałem ich klientów na wypoczynku (2 tygodnie w resorcie, na dwa dni ich brałem do Sajgonu) i oni mi przedstawiali co mówili ci co dopiero do resortu zjechali.
No ale coś za coś.
