Obecnie korzystam z Galaxy ACE4 ale strasznie mnie denerwuje jego mulenie i brak czujnika zbliżeniowego. Zastanawiam się nad nowym telefonem, wymagania mam raczej nieduże:
Do czego ma służyć:
Połączenia i wiadomości tekstowe, od czasu do czasu facebook czy inna appka z wiadomościami, spotify, bardzo sporadycznie internet w przeglądarce, jakieś authenticatory i appki bankowe
Co mnie absolutnie nie obchodzi:
Żadne gry, aparat, dual sim, rozmiar małego telewizora, kosmiczne bajery typu wyświetlacz na krawędziach czy inne bzdury
Na czym mi zależy:
Niska cena, w miarę dobra bateria, stosunkowo dużo pamięci (korzystam czasem ze Spotify offline więc ściąga sporo plików) i wytrzymałość (do tej pory korzystałem z Galaxy S2 i Ace4, oba lądowały na ziemii dość często i nie było na nich nawet rysy)
Rozmiar wyświetlacza nie jest jakoś super istotny, ważne żeby wygodnie leżał w spodniach, system operacyjny też raczej obojętny - byłoby miło gdyby nie był brandowany.
Jeżeli ktoś może coś dobrego polecić to prosiłbym o kilka słów z największymi zaletami i wadami danego modelu, oczywiście biorąc pod uwagę moje wytyczne :) Dzięki!
Zaraz coś napiszę, chciałbym jednak żebyś sprecyzował co to niska cena - jeden za "tani" uznaje telefon za 500zł, inny za 900zł, a jeszcze inny powie że 1200zł to niska półka :)
Ale generalnie polecam ludziom Redmi Note 3 Pro - ma absolutnie kolosalną baterię (4000mAh, żadne flagowe Sony/LG/Samsung/Apple nie ma takiej żywotności), bardzo mocny procesor (Snapdragon 650, obecnie 3 najlepszy Qualcomm), 1080p i specyficzną ale dość fajną nakładkę.
Poza tym że to chińczyk (słaba dystrybucja, pośrednicy) i ma słaby (głównie w nocy, w dobrych warunkach ponoć jest ok) aparat ciężko się do telefonu przyczepić.
Baterią bije prawie wszystko co jest na rynku a podzespoły (procesor/GPU/RAM) ma dokładnie takie sam jak Xperia X która kosztuje dosłownie 3x tyle (2400zł vs 700zł).
Jestem całkowicie zielony jeżeli chodzi o ceny telefonów, niska w tym wypadku znaczy najniższa możliwa, żeby ten telefon się do czegoś nadawał :) 500 zł to moim zdaniem już nie jest niska cena za telefon który ma służyć do podstawowych rzeczy a nie jako benchmark. Dodam jeszcze, że używane wchodzą w grę.
Generalnie jeśli masz w dupie bycie modnym i rozmiar to nie problem, naprawdę polecam Note 3 Pro - sam fakt że w telefonie za 7 stówek siedzi procesor z obecnej czołówki ( http://cdn.gsmarena.com/imgroot/news/16/03/antutu-rating/-728/gsmarena_001.jpg w innych benchmarkach np. Geekbench sytuacja analogiczna ) i bateria która spokojnie wytrzymuje 7-8 godzin ostrego katowania czyni go wybitnie opłacalnym.
Ale jeśli chcesz coś co jest łatwo dostępne w sklepach, wydaje mi się że Moto G 3-ciej generacji jest fajnym wyborem. Szybkościowo nie ma startu do chińczyków, no i nie pociągnie tyle na baterii, ale brat miał Moto G 2nd gen i na pierwszy rzut oka robiła bardzo fajne wrażenie jak na tę cenę. Motorola ma też fajną implementację Androida, trochę usprawnień względem czystego Androida ale nie ma żadnych pierdół które zasyfiają telefon.
Oba telefony mają slot na SD więc tutaj nie będzie problemów.
Nic tańszego (ponownie - chyba że chińczyk, które pod kątem stosunku cena/wydajność absolutnie niszczą pospolite marki) raczej nie polecam, jeśli denerwowała Cię ślamazarność obecnego Samsunga.
Wygląda dobrze, nie zależy mi na logo więc akurat to mi nie przeszkadza ale trochę dupa piecze jak pomyslę, że miałbym wydać 700 zł na telefon :) Aczkolwiek przemyślę, dzięki za propozycje.
Miej też oko na Redmi 3S - to nowy model, obecnie stoi za 599zł (ale uwaga - nie ma jeszcze Polskiego MIUI dla tego modelu) więc pewnie za góra miesiąc będą chodziły za ~500zł.
To taki odpowiednik Moto G z trochę lepszym procesorem, kolosalną baterią i czytnikiem linii papilarnych.
Szukałem trochę używek ale szczerze mówiąc nic nie przychodzi mi do głowy - większość 2-letnich flagowców to:
a) rupiecie,
b) cena >800zł
W tym segmencie chyba nieszczególnie opłaca się kupować używane bo 2-letnie flagshipy (głownie seria na snapdragon 801) są droższe, a 2-letnie telefony ze średniej półki są w zasadzie porównywalne/gorsze od tego co wychodzi dziś w podobnych cenach.
Jeżeli będziesz szukał czegoś taniego na własną rękę, koniecznie poczytaj o procesorze w wybranym telefonie - te w tanich modelach to często kompletne padaki, stąd niskie ceny, a ludzie dają się robić w balona zachęcani wyglądem podobnym do dużo droższych modeli (np. Taki Galaxy J2 z 2016 roku - wygląd trochę podobny do Galaxy S5, a GPU który w tym siedzi to Mali który był używany w... S2 z 2011 roku. Serio.)
