Twórcy Pokemon GO apelują o rozwagę i rozsądek w czasie gry
Ciekawe ile fonów skosili tym sposobem :P, w artykule jest literówka napisane jest przestępczy zamiast przestępcy. ,,Podejrzewa się, że przestępczy szukali swoich ofiar przy pomocy Pokemon GO.''
Mam takie przeczucie że następny ds będzie z androidem XD
gra świetna tylko trzeba poświęcić czasu szczególnie tego jak siedzi sie przed kompem i nic nie robi
Ja bym tam chciał pokemony z prawdziwego zdarzenia, wysoko budżetową produkcje na konsole nowej generacji i PC :D
Wczoraj wyczytalem ze jeden koles spadl z mostu probujac zlapac pokemona. Ponadto niektorzy uzytkownicy zamiast aplikacja to rzucaja telefonem zeby zlapac pokemona.
Już przed powstaniem tego masa ludzi chodziła po ulicach z nosem w telefonie nie do końca świadoma tego co się dzieje na około, jakby nie było wystarczająco źle...
O ile Ingres, był jeszcze w miarę statyczny i każdy chodził po kilku znanych przez siebie obszarach by zdobywać portale, o tyle w Pokemon GO, ciągnie w nieznane miejsca, przez co takie sytuacje będą się powtarzać i durni ludzie będą ginąć pod kołami samochodów, wpadać w różne dziury itp.
Jako kierowca nie chcę mieć takiego idioty na sumieniu, tak jakby było już mało ludzi z nosami w smartfonach nie patrzących na to co się wokół nich dzieje.
Jak dla mnie powinno wejść prawo, że jak używasz smartfona na przejściach dla pieszych, czy nawet na chodniku obok drogi, to należy Ci się mandat, jak kierowcy.
A same gry tego typu nie uważam za nic dobrego. Osoby, które w to grają mówią, że ich to zachęca do wyjścia z domu i spacerów, a tak naprawdę nie widzą co się dookoła nich dzieje(przejdzie ładna dziewczyna i nawet jej nie zobaczy) i dalej siedzą przed ekranem, ale smartfona a nie komputera.
To źle uważasz, powinno wyjść prawo że jak potrącisz na pasach to odrazu w zawiasach, a potem paka , ale w zamian musza być zmienione dwie rzeczy :1. Zlikwidować połowę przejść , 2. pieszy może przejść gdzie mu się podoba ale tylko na pasach wina będzie kierowcy jak go potrąci.
@DZASKUL To w końcu pieszy może przejść gdzie mu się podoba, czy na pasach, bo to się wyklucza...
Nie wiem, czy w ogóle przeczytałeś co napisałeś.
Przede wszystkim pieszy wchodząc na pasy zawsze powinien zwrócić uwagę na to co się dzieje, a patrzenie w telefon to wyklucza.
Po drugie dlaczego mam być surowo karany z powodu czyjejś nieuwagi. Jak mi wejdzie pod koła na pasach to ja już wiele zrobić nie mogę. Poza tym co da fakt, że ja za to pójdę do paki(bo najwyraźniej przeciętny kierowca jest na równi z kryminalistą w Twojej opinii) i zmarnuję sobie przez to życie, a ofiara ma połamane nogi. Podczas, gdy wystarczyłoby tylko by pieszy pamiętał o tym, że porusza się po drodze, a nie po łące...
W piątek wracałem z nad morza i dwie dziewuszki szły już skrajem drogi wlepione w telefon więc wypadki mogą mieć miejsca nawet w naszym kraju. Sam zagram jak się pojawi normalnie w sklepie i ocenie :)
Próbowałem tych poków, ale że mieszkam za miastem, właściwie to no wsi, to nie było NIC w mojej okolicy.
U mnie tak samo. Złapałem pierwszego pokemona i w promieniu 5 kilometrów nie było niczego.
Jak tak czytam w internecie newsy dotyczące tego, w jaki sposób ktoś zrobił sobie krzywdę, ewentualnie ktoś zrobił komuś krzywdę, przez jakąś zas**ną grę na smartfona, to przypomina mi się prawo doboru naturalnego Karola Darwina: "w walce o byt przeżywają osobniki najlepiej przystosowane, formy pośrednie wymierają"
Widzę kolejna moda... Meh...
Stary grzyb ze mnie, ale spróbuje tej gry w dniu premiery :) Tylko trochę siara tak biegać po mieście i łapać pokemony.. Z drugiej strony dobra motywacja aby w ogóle gdzieś wyjść i spędzić aktywnie czas np dojeżdżając do pokemona na rowerze :)
Z jednej strony to w sumie pomysłowa gra terenowa, ale jeśli ktoś dzięki niej dopiero wychodzi z domu, to trochę współczuć ;)
Nie miałem na myśli siebie.. Nawet nie wiem czy będę miał czas na łapanie pokemonów. Poza tym zaczynają się dziać jakieś dziwne sytuacje z ludźmi. Jeden znajduje ciało, drugi spada z mostu..Pewnie kupa dzieciaków zgubi się gdzieś w lesie bo będą szukać pokemonów.. To dopiero początek dziwnych przygód.
Jesli ktos sie zgubi w lesie, majac przy sobie telefon z GPSem i internetem, to nalezy mu sie nagroda Darwina.
