Hej, za 2 dni wylatuję do Francji na finał, biorę ze sobą tylko bagaż podręczny - w małej walizce (mieści się w limicie cm i kg) i moje pytanie brzmi czy będę musiał wyciągać z niej wszystko, czy wystarczy, że ją otworzę i przejedzie ona sobie przez skaner i z powrotem ją zamknę wezmę?
Latałem ostatni raz w zeszłym roku, ale z małym bagażem podręcznym (saszetka) i zapomniałem już czy coś z niej wyciągałem czy nie.
PS: Pasta do zębów traktowana jest jako ciecz - mogę ją mieć w podręcznym?
Wyciągasz elektronikę, płyny i rzeczy zawierające metal.
Płyny bodajże do 100ml, mają być zapakowane w osobnym woreczku foliowym.
Pastę do zębów wstaw na dwa dni do zamrażalnika- będzie stały stan skupienia.
Nie denerwuj się też- jak zauważą że się pocisz to prawdopodobnie wezmą to bok na szczegółowe przetrzepanie, w tym badanie kul.
Ok. dowiedziałem się, że pastę na lotnisku traktują jako ciecz :D ale chyba się zmieszczę w tych 100 ml :DDD
Pewnie, zamiast oglądać mecz będzie chodził do sklepu kupować pastę do zębów jakby nie mógł zabrać jej ze sobą.
Wiesz co ja mam dla ciebie porady w tej materii (zwane lajfhakami) jeśli zapłacisz mi 100zł to prześle ci je w formie tekstu 2xA4.
Normalna tubka ma 100ml wiec nie ma problemow z przewozem. Wraz z dezodorantem i perfumami sa to raczej jedyne rzeczy, które bedziesz musiał wyciągnąć z walizki. Np w Wawie na Chopin nie musi byc w foliowej, wystarczy jak wyjmiesz na prześwietlenie w kosmetyczce. Z powrotem juz taka jednorazówka foliowa dawana na lotnisku.
Oprócz tego do wyjęcia laptop, tablet, telefon, czyli elektronika.
I tyle.