Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Chorwacja - drogo, tanio?

03.07.2016 20:44
1
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

Chorwacja - drogo, tanio?

W piątek wyjeżdżam do Chorwacji na tydzień. Nigdy tam nie byłem, w sumie ja nigdy nigdzie nie byłem tak długo. Zastanawiam się ile pieniędzy powinienem wziąć zakłądając, że:
a) nie płacę za nocleg
b) nie płacę za jedzenie (wałówa z domu), możliwe okazjonalne wizyty w restauracjach
c) nie mam zamiaru kupować pamiątek

W portfelu aktualnie 650 zł czyli po aktualnym kursie kuny - jakieś 1300 kun? Starczy na 5 dni do tygodnia?

post wyedytowany przez zanonimizowany1175983 2016-07-03 20:44:52
03.07.2016 20:57
davis
2
odpowiedz
davis
201

Starczy na 5 dni do tygodnia?

~100 pln dziennie. Jak nie zamierzasz cały tydzień siedzieć w barze to spokojnie starczy. W sumie żadnych kosztów nie masz więc będziesz wydawał tylko na zachcianki.

03.07.2016 20:59
MichałPolak
3
odpowiedz
MichałPolak
104
Generał

Jak byłem w Chorwacji kiedy byłem młodszy to pamiętam jak rodzice mówili, że jak na wschodni kraj to dosyć drogo.

03.07.2016 21:12
4
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany840667
28
Generał

a) nie płacę za nocleg
b) nie płacę za jedzenie (wałówa z domu), możliwe okazjonalne wizyty w restauracjach
c) nie mam zamiaru kupować pamiąte

To po co ci tam w ogóle pieniądze?

03.07.2016 21:33
4.1
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

Na jakieś bilety, wejściówki, drinki, zakupy też trzeba będzie zrobić bo trudno jest zabrać żarcia na tydzień tak żeby się nie zepsuło przy tych temperaturach (a ma w Chorwacji być w tym czasie koło 40 stopni)

03.07.2016 21:33
HETRIX22
5
odpowiedz
HETRIX22
196
PLEBS

Cześć, to ja... https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14054334&N=1
niedawno wróciłem i jeśli chodzi o mnie to na tą podróż wydałem w sumie jakieś 250zł za 9 dni.

Ceny są podobne do tych z Polski oczywiście o ile kupujesz w lidlu, albo innym supermarkecie których tam wszędzie pełno. Drogie są za to noclegi, ale skoro masz zapewniony to 300 zł na 7 dni powinno wystarczyć nawet na kilka zachcianek typu lody blisko plaży.

03.07.2016 22:28
👍
6
odpowiedz
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

Ok dzięki za odpowiedzi.

03.07.2016 22:50
NewGravedigger
😍
7
4
odpowiedz
1 odpowiedź
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Jechać na bałkany i wpierdalać pasztetową to zbrodnia na kubkach smakowych

post wyedytowany przez NewGravedigger 2016-07-03 22:50:34
04.07.2016 15:31
Yans
😁
7.1
Yans
223
Więzień Wieczności

Dokładnie !!!

03.07.2016 22:53
8
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

Nie no na pewno wpadne do restauracji spróbować miejscowego żarelka ale nie stać mnie się codziennie stołować w restauracjach XD

Edyta. Czy pakiet internetowy w T-Mobile normalnie będzie mi tam smigał czy będę płacił miliony monet za kb?

post wyedytowany przez zanonimizowany1175983 2016-07-03 22:58:07
03.07.2016 23:08
8.1
veyron96
150
Generał

pewnie miliony monet, bo roaming i te sprawy. kup na miejscu jakiś lokalny starter jak chcesz korzystać z pakietowego neta, na pewno taniej niż płacić u swojego operatora

04.07.2016 08:21
NewGravedigger
8.2
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Nie chodzi o stołowanie się w restauracjach, ale w lokalnych sklepach i na rynkach można kupic zajebiste wędliny, ryby, sery, owoce. Tam jest taki klimat, że wiele nie jest potrzeba do szczescia, my zawsze robimy sobie śniadanie złozone z takich kawałków i głodu nie czuć do godzin popołudniowych.

04.07.2016 08:48
U.V. Impaler
8.3
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Roaming w Unii jest teraz dużo tańszy niż kiedyś, w Playu chyba 25 groszy za 1 MB, więc przy okazjonalnym użyciu z torbami nie pójdziesz. Pewnie Twój operator ma jakieś gotowe pakiety do aktywacji kodem, które wyglądają atrakcyjniej. Kupowanie karty SIM na miejscu olałbym totalnie, to nie USA, gdzie roaming jest bandycki, no chyba, że faktycznie groszem nie śmierdzisz.

Jeśli korzystasz z Google Maps, dobrym pomysłem jest pobranie map okolicy, w której będziesz przebywać jeszcze w Polsce.

post wyedytowany przez U.V. Impaler 2016-07-04 08:53:29
03.07.2016 23:18
mohenjodaro
9
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Ceny mniej więcej jak nad morzem w Polsce, za 650 zł to nie będzie żaden highlife, ale powinno spokojnie starczyć, w końcu zgodnie z tym co nakreśliłeś, nie będziesz mieć prawie żadnych wydatków...

Jechać na bałkany i wpierdalać pasztetową to zbrodnia na kubkach smakowych
Niegrzecznie jest czynić takie uwagi

04.07.2016 09:31
legrooch
10
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

Lody od 5-15K
Pizza 30-120K
Cola 0,2 L 10-20K

04.07.2016 10:33
11
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany809
160
Legend

Byłem tydzień temu. Generalnie można łatwo sobie oszacować koszty, przyjmując, że wszystko kosztuje 2 razy więcej niż w Polsce.
Nie ma co wierzyć w jakieś bajki ze jest "20% drożej". Przyjmuj 2x.
Przykładowe ceny:
Obiad: ośmiorniczki w zwykłej knajpie w Dubrowniku: 85 kun (pozdro Sikorski :D)
Piwko: 22 kuny (ciemne, jakiś lokalne, b. dobre)
Fast food: typowy zestaw burger + cola i fryty: ~45 kun.
Leżak: 40kun za dzień (na niektorych plażach, na niektórych za free)
Rakija: 50-80kun (kupuj od lokalnych, a nie w sklepach)
Śniadanie w knajpie, przy samej plaży: 60kun

Ogólnie polecam jednak wziąc więcej kasy i nie brać zbyt dużo wałówy z domu. Przede wszystkim dlatego, że jest tam bardzo dobre jedzenie, którego warto spróbować. Nie polecam tez brać all-inclusive ani hotelowego żarcia, nawet jeśli to hotel 4-5 gwiazdkowy. Próbuj lokalnej kuchni, WARTO.

To co mi najbardziej smakowało:
- owoce morza, owoce morza i raz jeszcze przewspaniałe owoce morza!!
- burek (ciasto filo z miesem), mega dobre. Lepiej brać takiego krojonego w trójkąty niż w cienkich długich paskach. Z serem jest lipny.
- Piwa: te ich lokalne Karlovacko jest niezłe, jesli ktoś lubi typowe lagery. Ale są też ciemne i inne, warto pytać. Polecam szczególnie Tomislav ciemne, byłem bardzo zaskoczony. Dobra goryczka i fajna podbudowa słodowa, na plus.
- Chorwaci mają też dobre Wina.

Wszystko zależy jak kto spędza czas. Moim zdaniem 200kun na dzień to minimum. Na 7 dni to Ci daje 1400kun, więc powiedzmy, mniej więcej w budżecie się zmieścisz. No, chyba, że chcesz z Sikorskim i Kwachem robić impreze w najdroższym hotelu w Dubrovniku :D

04.07.2016 11:32
SULIK
11.1
SULIK
251
olewam zasady

Co do cen to zależy z którego regionu Polski ktoś jest, bo zakładając że 1 PLN to 2 kuny, a piwo kosztuje 22 kuny to 11 pln za piwo to nie jest 2x więcej niż w Krakowie ;)
W knajpach/restauracjach karvolacko mnie kosztowało w maju 16-25 kun, w Krakowie za browara płacę 7-12 PLN

Co do żarcia ja osobiście dużo stołowałem się w rybackiej wiosce i tak:
kalmary z grila - 100-120 kun
ośmiornica z pieca (pieczona/gotowana w sosie) - 150-160 kun

i tutaj ponownie wszystko zależy jakie miasto, bo na pewno np. Split w knajpach i sklepach będzie droższy niż jakieś mniej turystyczne miasto.

04.07.2016 13:52
11.2
1
zanonimizowany809
160
Legend

Sulik, ale tutaj nie ma co się spierać o ułamki. Chodzi o to by podać mniej więcej, średnio, pi razy drzwi razy w ryj. W jednym miejscu wypije Karlovacko za 15 kun, w innym za 30. Gdzieś mu się to tak uśredni, że mniej więcej trzeba dwa razy więcej kasy niż w PL.
A że w Krakowie każde piwko jest po 5000zł, to inna sprawa, bo to elitarne miasto dla najbogatszych ludzi na świecie, do tego wybranych przez Boga ;) A odwiedzający Polacy powinni starać się o wizy jak do USA, a na bramkach przechodzić testy i odrobaczanie.

post wyedytowany przez zanonimizowany809 2016-07-04 13:53:26
04.07.2016 14:02
SULIK
11.3
SULIK
251
olewam zasady

Jeżeli rozumujesz "2 razy więcej kasy" jako, że jak coś kosztuje w Polsce 10 PLN to w Chorwacji kosztuje 20 KUN - to ok.
Natomiast w Chorwacji nie jest tak drogo, że jak coś kosztuje 10 PLn to w Chorwacji 20 PLN (40 KUN) ;) - a co właśnie ja uważam, za 2 razy więcej kasy :)

07.07.2016 12:43
The Joker
11.4
The Joker
122
Legent

Ja bym powiedział że bardziej 20% drożej niż u nas, restauracje nawet 30-40%.

Mówmy o cenach jakie są u nas w miastach czy nad morzem, czyli piwo 8-10 zł, obiad 30-40 zł. A nie ceny u mietka na osiedlu, gdzie tyskie lane kupisz za 3,5zł.

04.07.2016 10:36
legrooch
12
odpowiedz
2 odpowiedzi
legrooch
231
MPO Squad Member

Piwa: te ich lokalne Karlovacko jest niezłe

Lepsze jest Ozujsko.

04.07.2016 15:33
Yans
👍
12.1
Yans
223
Więzień Wieczności

Zgadzam się, Karlovaćko przereklamowane ;) Dużo lepsze Ożujsko !!!

04.07.2016 16:48
12.2
QrKo
147
Yarr!

Lasko tez dobre.

Ozujsko > Lasko > Karlovacko

04.07.2016 11:38
SULIK
13
odpowiedz
SULIK
251
olewam zasady

co do biletów wstępu - to zależny od tego gdzie będziesz i co jest dostępne na miejscu oraz tego czy będziesz podróżować samochodem/autobusem po Chorwacji czy tylko będziesz w jednym miejscu.

Bilety wstępu do muzeów/obiektów historycznych to 20-100 kun/osoba
Jeżeli będziesz podróżował samochodem, to oczywiście paliwo + opłaty na bramkach autostrady (sprawdź sobie dokładnie w necie ceny między poszczególnymi miastami, bo są dość drogie np. Zagrzeb-Split - około 60 PLN

04.07.2016 12:44
14
odpowiedz
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

Sytuacja wygląda tak, że jadę z rodzicami dziewczyny więc koszty transportu też raczej odpadają bo wszędzie samochodem. Zatrzymamy się w Trogirze, co do biletów wstępu - nie wiem gdzie będziemy chodzić i co robić ale znając ojca dziewczyny to na pewno nie skończy się na leżeniu na plaży. O uszy obił mi się spływ kajakowy.

post wyedytowany przez zanonimizowany1175983 2016-07-04 12:45:24
04.07.2016 12:53
Drackula
😁
15
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

Ojciec bedzie w niebo wziety jak zobaczy jaki mu sie zaradny ziec szykuje. Nie dosc ze na krzywy ryj jedzie na wakacje, to jeszcze bedzie zydzil na drobne wydatki, no bo to 150 ojro to na wiele nie starczy, nawet w takiej Chorwacji.

04.07.2016 12:56
16
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

A jak z wymianą kasy? Chciałem rozmienić odrazu na kuny ale ojciec dziewczyny mi mówił żeby wymienił na euro i potem euro na kuny bo bardziej się opłaca?

04.07.2016 20:41
16.1
Wiarołomca
85
Senator

Wymien w Polsce PLN na EUR a tam EUR na kunasy , najlepiej wyjdziesz :)

04.07.2016 12:57
Paudyn
17
2
odpowiedz
7 odpowiedzi
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Sytuacja wygląda tak, że jadę z rodzicami dziewczyny więc koszty transportu też raczej odpadają bo wszędzie samochodem.

Zwykła ludzka przyzwoitość nakazuje zrzucić się na paliwo i wydatki drogowe (autostrada).

04.07.2016 13:01
17.1
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

No jasne z tym, że ojciec dziewczyny jest człowiekiem który grosza nie weźmie nawet jak się mu kase do gardła wepchnie, troche już z nim jeździłem.

Wyjde na janusza ale znam go dobrze i wiem że nic ode mnie nie weźmie, jeszcze by się obraził jak bym mu na siłę pieniądze dawał.

post wyedytowany przez zanonimizowany1175983 2016-07-04 13:02:43
04.07.2016 13:12
Paudyn
17.2
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Na takich też są sposoby. Możesz zapłacić za jakieś wejściówki dla wszystkich, albo zrobić zakupy dla całej ekipy. Jakbyś się nie odwdzięczył, to koszty na pewno będą, no chyba, że opisana powyżej sytuacja jest Ci na rękę, ale wygląda to średnio, bo nawet jeśli oficjalnie nic od Ciebie nie weźmie, to jego żona i Twoja dziewczyna też mają oczy.

post wyedytowany przez Paudyn 2016-07-04 13:14:37
04.07.2016 13:16
hopkins
17.3
hopkins
212
Zaczarowany

Na sile starac sie odwdzieczyc? Dziewczyna z matka beda spod byka patrzyly jak sie nie zrekompensuje jakos? Tesciowie i zona musza mnie nie znosic i miec o mnie fatalne zdanie...

04.07.2016 13:31
😁
17.4
misuu
0
Konsul

niestety kobiety są ślepe dlatego często biorą sobie buraków za mężów którzy nie mają w sobie nawet grama przyzwoitości.

04.07.2016 13:37
Paudyn
17.5
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

hopkins

To nie jest odwdzięczanie się na siłę, to normalna partycypacja w kosztach. Kumam że są rodziny, w których życie na koszt teściów nie przeszkadza żadnej ze stron (ciekawe, jak długo swoją drogą :>), natomiast ja bym tak nie potrafił.

04.07.2016 19:52
hopkins
17.6
hopkins
212
Zaczarowany

Dalej nie rozumiesz. Sa ludzie ktorzy nie oczekuja niczego w zamian. Tak, oni naprawde istnieja. Zycie na koszt tesciow? On tu o wyjezdzie mowi tylko.

04.07.2016 20:08
Paudyn
17.7
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Sa ludzie ktorzy nie oczekuja niczego w zamian.

Na podstawie tego zdania wnioskuję, że to Ty jednak nic nie rozumiesz, bo przecież my tu zupełnie o czym innym.

Zycie na koszt tesciow? On tu o wyjezdzie mowi tylko.

Jestem człowiekiem, który lubi szerszą i dłuższą perspektywę. Oczywiście matizzeo może się tam kiedyś zrewanżować w taki, czy inny sposób (nie wierzę, że ojciec dziewczyny nie ma żadnych słabostek i wszystkiemu odmawia), a całość można załatwić tak, że wcale nie wyjdzie to na "odwdzięczanie się", natomiast taka uwaga w ogóle nie pada i to mnie nieco zdziwiło. Gdyby to jeszcze był teść i całość została w rodzinie, ale to jest zupełnie obcy (jeszcze) facet, który funduje mi to i tamto, ale może ja z innego pokolenia jestem i teraz takie układy są na porządku dziennym.

post wyedytowany przez Paudyn 2016-07-04 20:09:20
04.07.2016 12:57
18
odpowiedz
2 odpowiedzi
misuu
0
Konsul

nigdy cię nie zastanawiało że z takim wykoksowanym budżetem to bezpieczniej spędzić wakacje na ogródkach działkowych ?

haha, drakula no widzisz jak laski chcą mieć bogatych to źle jak biednych to też źle, ciężka sprawa :)

04.07.2016 13:53
18.1
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

Cieszę się jakimi zaradnymi ludźmi jesteście z Drackulą, mogę tylko załamać ręce jakim jestem wsiowym burolem. Posmieję się razem z wami z samego siebie.

W każdym razie dzięki za odpowiedzi.

06.07.2016 19:38
SULIK
18.2
SULIK
251
olewam zasady

600 PLN spokojnie starcza na tydzień w Chorwacji jak masz inne koszta opłacone, więc nie wiem po co gadka o ogródkach działkowych.
Jeszcze mu pewnie zostanie na partycypowanie w kosztach innych :)

04.07.2016 14:12
Drackula
19
odpowiedz
1 odpowiedź
Drackula
231
Bloody Rider

Paudyn, to kwestia wychowania i otoczenia w jakim ktos sie wychowuje.

Jak ktos od malego ma wbijane do glowy nalezy brac wszystko jak leci a dzielenie sie z innymi to forma looserstwa to w zyciu doroslym, nawet majac sporo kasy, tez bedzie pijawkowe podejscie prezentowal.

Jednym rodzicom to odpowiada, inni zrobia wszystko aby takiego szkodnika sie pozbyc.

W sytuacji autora watku to raczej bym dal to 650 PLN dziewczynie, niech byz sobie na tych wakacjach cos kupila, a sam poszedl w miedzyczasie do jakiejs roboty zarobic drugie 650 dla siebie.

04.07.2016 14:31
19.1
8
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

Łatwo ci przychodzi ocenianie ludzi i sytuacji których nie znasz, dlatego tak dobrze odnajdujesz się w wątku dobra zmiana.

Ojciec mojej dziewczyny to człowiek któremu nie można odmówić bo czuję się urażony, że on proponuje wyjazd, płaci a ty mu odmawiasz czyli nie okazujesz szacunku. Taki sam stosunek ma do kwestii oddawania mu za to pieniędzy, tym bardziej na siłę. No ale chyba Ty znasz lepiej i mnie po tych kilku postach, i jego chociaż na oczy go nie widziałeś. Znasz też moich rodziców i ich metody wychowania. Gratuluje, powinieneś być socjologiem i psychologiem.

Odpowiem ci zatem jak człowiek źle wychowany za którego mnie uwazasz - wypierdalaj ;)

04.07.2016 15:00
NewGravedigger
20
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Jaki pojazd po chłopaku :D

IMO wszystko zależy w jakim wieku jest para. Jeśli bliżej do 20 niż 30 i z rodziną dziewczyny żyje się jak za pan brat to spokojnie takiego tripa można zrobić.

Tylko piszę, nie pasztet, nie kabanosy, a serek, szynka, arbuz oliwki itp. Jeśli coś lepszego to na rynek i owoce morza. A nie wychwalałbym pod niebiosa dań w restauracjach, bo jest to tak naprawdę to samo, co u nas w knajpach. Chyba, że coś lokalsi robią, w Albanii np. na dzikich plażach można spotkać piecozne ryby.

I nie bierz czarnego risotto :)

Trogir jest fajny, ale stosunkowo niewielki. Niedaleko leży Split, który wg mnie ma trochę więcej do zaoferowania. Szczególnie w piątki i soboty. W drugą stronę masz Szybenik, który ma bardzo fajnie położony stary rynek. Ze splitu możecie popłynąć na wyspę hvar do starego gradu

04.07.2016 15:21
21
odpowiedz
wogsel
102
Konsul

K#rwa ludzie powiem, że jesteście żałośni.Autorze ty chyba sam powinieneś wiedzieć co chcesz kupić i ile na to potrzeba pieniędzy, co może jeszcze mamy ci wyliczyć na co masz każdą kunę wydać.Zresztą jak i tak nie masz więcej pieniędzy to co zrobisz jak ci powiemy, że ci nie starczy? Nie zachowuj się jak dziecko jak ci zabraknie to najwyżej pożyczysz od ojca dziewczyny, albo zmniejszysz wydatki, ja na prawde nie wiem co ty masz za delemat. Przyjedziesz na miejsce zobaczysz ile co kosztują, rzeczy które cię interesują i przemyślisz ich zakup, jak mamy ci powiedzieć ile pieniędzy masz wziąść jak nie wiemy co kupisz?A co do reszty , to ogarnijcie się bo to chyba sprawa prywatna kogoś jak ma ustalone z innymi osobami z którymi jedzie, podział wydatków.Nie wiecie w jakiej on jest sutułacji życiowej, to po co kogoś krytykować. Ludzie są różni i nie ma uniwersalnej metody na każdego, więc te wasze rady o dokładaniu się do paliwa to sobie można o kant dupy ..

post wyedytowany przez wogsel 2016-07-04 15:22:29
04.07.2016 20:11
22
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Obiad ~ 50-60 kun
Piwko w sklepie - ~10 kun
Piwko w knajpie 20-25 kun
Lody ~7-12 kun gałka, z czego gałka np w Dubrovniku jest taka jak 3-4 u nas w pl ;]

06.07.2016 13:34
legrooch
23
1
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

Lody ~7-12 kun gałka, z czego gałka np w Dubrovniku jest taka jak 3-4 u nas w pl ;]

Jedzie z dziewczyną, więc pewnie również za free ;)

06.07.2016 15:25
24
odpowiedz
3 odpowiedzi
Dark Templar
89
Konsul

Kasy bierzesz stosunkowo sporo, więc jak już ktoś napisał wczesniej dorzuc sie do wspólnej puli wydatków poprzez zakupy, piwko dla przyszłego teścia albo nawet coś dla swoje dziewczyny. Nie wyjdziesz na niezaradnego faceta, a teściowi będzie trudno odmówić (browara nie wyleje :)).

Nie wiem jak to macie ogarnięte, ale będąc samochodem starałbym się odwiedzić jak najwięcej miejsc. Trogir, Split, Zadar, Sibenik (do Dubro innym razem pewnie?), jakaś wyspa? Może w drodze powrotnej jeziora Plitwickie? Takie wakacje są bardziej męczące niż wieczne plackowanie, ale w pamięci zostają na dłużej :)

06.07.2016 19:47
SULIK
24.1
SULIK
251
olewam zasady

A w Zadarze obowiązkowo wieczorem na "pochwałę dla słońca" czy jak to się u nich nazywa ta instalacja z układem słonecznym i harfami wodnymi.

Z wyspami problem jest taki np. Brać, że traci się czas na dojazd + prom + trzeba wrócić o określonej godzinie, a nie ma tam zbyt wiele ciekawego prócz jednej znanej plaży która wcale nie jest jakaś niesamowita.

Z Trogiru gdzie będą mieszkać warto lecieć na split i omiś, w drugą stronę Szybenik i Zadar i ogólnie pojeździć sobie po nabrzeżu Adriatyku sporo malowniczych widoków. I na koniec wodospady Krka (nie byłem ale ponoć fajne).

06.07.2016 20:33
24.2
Wiarołomca
85
Senator

Zadar to warto jak juz wieczor jest , ciemno najlepiej. Sibenik ? Nie uwazam ze to cos wartego uwagi :)

Warto na pewno odwiedzic Dubrownik, Park KRK , tam bylem i jest po prostu pieknie ! Zwlaszcza jada kolejka do SRD :) W tym roku bede planowal Plitwickie jeziora odwiedziec dodatkowo, moze sie uda :) Nie polecam odwiedzac Palacu Diaklecjana w Splicie, nic tam naprawde ciekawego nie ma , a trzeba placic . Polecam natomiast w splicie Park Suma Marjan...bardoz ladny park z pieknymi widokami :)

Slyszalem tez ze fajnie odwiedzic Pulę, bo jest tam koloseum, ale to kurde jest w takim miejscu ze ciezko raczej :) Chyba ze w powrotnej drodze dopiero albo przy przyjezdzie( choc nie wyborazam sobie tego, bo ja chce jak najszybciej byc na miejscu, rzucic torbe i isc na plaze )

post wyedytowany przez Wiarołomca 2016-07-06 20:35:32
06.07.2016 21:00
SULIK
24.3
SULIK
251
olewam zasady

Sibenik ma ładną katedrę, i jak się jedzie od strony Vodice przez most przy ładnej pogodzie jest niesamowite wrażenie (za pierwszym razem).
Twierdza w Sibeniku taka sobie, ale można zobaczyć widoki z góry (50 albo 100 KUN wejściówka).

Z Dubrownikiem jest ten problem, że jednak jest daleko od Trogiru w którym autor wątku będzie mieszkał, a dodatkowo jeszcze trzeba paszporty i zieloną kartę, bo trasa wiedzie bez BiH - więc chyba wolałbym już do Dubrownika lecieć na weekend samolotem :P

W Splicie można też wyjść sobie na wieżę (ile tam płatne, ale należy nie bać się otwartych przestrzeni i wchodzenia po drewnianych/metalowych stromych schodach) - fajne widoki.

A co do Trogiru, ja uwielbiam wyjeżdżać z niego drogą 58 (serpentyny) i w jednym z miejsc postojowych zatrzymać się na podziewanie widoków

06.07.2016 21:04
25
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Jakie paszporty w BIH ? Bylem 2 lata temu, trzepali mi auto na granicy i wystarczyly tylko dowody, nawet o zielona karte nie pytali choc sam zamierzam ja zabrac w razie czego. A ze daleko ? Ja jechalem z Tribunj , kolo Vodic....jak sie chce to sie da :P 3-4 godziny autem i sie jest, a naprawde warto ! A o tym moscie to prawde mowisz, super sprawa , i mozna sie zatrzymac przed i sobie pieszo na niego wejsc :)

Co do BiH

Poniżej znajduje się odpowiedź ambasady odnośnie konieczności posiadania paszportu oraz zielonej karty podczas przekraczania granicy chorwacko-bośniackiej:

Obywatele Polski mogą przekraczać granice Bośni i Hercegowiny za okazaniem paszportu lub dowodu osobistego.
Na terytorium Bośni i Hercegowiny konieczne jest posiadanie Zielonej Karty.

post wyedytowany przez Wiarołomca 2016-07-06 21:05:15
06.07.2016 21:18
NewGravedigger
26
odpowiedz
2 odpowiedzi
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Bośnia nie wymaga paszportu.

07.07.2016 19:52
26.1
Wiarołomca
85
Senator

Nie wymaga na odcinku do Dubrovnika, ale ludzie pisza ze juz wiele razy kazali im pokazywac paszport jak gdzies w glab pojechali , oni pokazuja dowody a ci ze paszport chca

post wyedytowany przez Wiarołomca 2016-07-07 19:56:13
08.07.2016 00:06
NewGravedigger
26.2
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Przejechałem dwukrotnie całą Bośnię i nikt nie chciał ode mnie nic więcej niż kawałek plastiku, dowód samochodu i chyba zieloną kartę

07.07.2016 16:27
legrooch
27
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

To ja od siebie dodam z wartych miejsc Klis Fort. Kręcili tam Game of thrones, widok na cały Split i okolice, świetna wysokość.
Wejście 40 kun, dzieci 15. Jakieś 10 km bodajże od Splitu.

KRKA dla mnie trochę przereklamowane. Fajne te placki wody, ale wodospady jakoś mnie nie powaliły, tym bardziej za 150 kun od głowy.

Jak się ma dzieci, to polecam skoczyć do Solaris Aquapark koło Sibernika.

07.07.2016 23:18
Deton
28
odpowiedz
Deton
195
Know thyself

Wróciłem tydzień temu, na jedzenie poszło 580 zł.
W tym kalmary w jednej z lepszych restauracji w splicie + piwo (160 kun), ze trzy inne obiady 70-100 kun,
piwa i sporo wina. Do tego pare rzeczy na obiad do zrobienia samemu i czipsy/przekąski.

Polecam lokalne/bośniackie tanie wina, już za 15-20 kun można trafić litr czegoś fajnego. I smakowało to lepiej od kilku z przedziału 50-80, które próbowaliśmy. To nie to co u nas, że tanie wino wali siarką.

Forum: Chorwacja - drogo, tanio?