Obecnie używam S4 MINI ale dość przypadkowo wpadł mi w ręce J5.Z racji że cena J5 oscyluje w granicach 600 zł niezbyt opłaca mi się go sprzedawać i zastanawiam się czy nie wziąć go dla siebie tylko pytanie czy taka zamiana ma sens bo smartfony są w sumie z jednej półki.
Jednak w J5 kusi mnie 5 calowy ekran,czterordzeniowy procesor,aparat 13 mpx,nowsza wersja Androida i dość pojemna bateria.
Proszę o pomoc czy warto wymienić S4 MINI na J5...Dodam że mini używam od półtora roku i nie mogę narzekać jednak zrobił się trochę przymały.
Słyszałem jeszcze że w J5 tylna klapka szybko się rysuje a także że nie ma on fabrycznej aplikacji odtwarzacza muzyki tylko trzeba pobierać...
Proszę o jakieś wskazówki czy taka zamiana ma sens oraz jak to jest z tym odtwarzaczem a może w ogóle używa ktoś J5 i może coś więcej powiedzieć.
Dodam że wymiana na inny model/inną marke mnie nie interesuje jednak zamiana na praktycznie taki sam telefon tylko większy też wydaje się być bez sensu...
Nie ma odtwarzacza muzyki i klapką się rysuje. Jak dla mnie rzeczy bez żadnego znaczenia. Pobranie odtwarzacza 30 sekund. Klapka nie ma żadnego wpływu na korzystanie z telefonu, a jak po roku się porysuje, to raczej 20 zł za nową Cię nie zrujnuje.
Odświeżam.A wie ktoś może jak wygląda sprawa z ekranem tego Samsunga Galaxy J5 bez folii ochronnej?Chodzi mi o to czy szybko łapie rysy czy nie.Mam na myśli normalne użytkowanie i nie noszenie go w kieszeni razem z kluczami,,,
Oczywiście folie kupiłem i próbowałem nakleić według tego co podane w instrukcji ale niemal nie jest możliwe nakleić prawidłowo folie na 5 calowy ekran gdyż pojawiają się bąble których nie idzie usunąć.Także pomyślałem że będę używał bez folii tylko chodzi o to czy ma on zabezpieczenie wyświetlacza jakąś powłoką czy nie bo szkoda mi porysować tak ładnego ekranu a nakleić prawidłowo folie mówie jest ciężko.Kiedyś już to robiłem i wychodziło mi to bez pęcherzyków powietrza ale wtedy były ekrany 1,9 cala a nie 5...Także jak jest z ekranem tego fona???
Nie się nie da tylko ty nie umiesz. Kup sobie coś takiego i spij spokojnie:
http://www.ebay.co.uk/itm/Shockproof-360-Protective-Clear-Gel-Case-Cover-For-Samsung-Galaxy-Phones-/161986959163?var=&hash=item25b72cd73b:m:mb5gOsXhHZV1FnMa5JOWqfw
Dodam tylko że te obudowy są zaskakująco skuteczne, mam podobną ale bez frontu, telefon spadł mi z 1,5m kantem o kant, żel przecięło ale na telefonie nawet rysy.
Co znaczy nie umiem?Co tu jest do umienia czy nie umienia?To nie jest fizyka kwantowa nakleić kawałek folijki ochronnej.Chodzi o to że w powietrzu krążą te drobinki kurzu a one właśnie powodują te bąble które się później tworzą a nie mogę ich wycisnąć.Przetarcie szmatką dołączoną do takiej folii nic nie daje bo po wytarciu gdy patrze pod światło drobinki kurzu na ekranie dalej są.Tak więc podaj mi instrukcje jak nakleić folie ochronną prawidłowo?Bo może czegoś nie wiem...wszystko możliwe.
Jak masz takie zakurzone mieszkanie, to zamknij sie w lazience, pusc goraca wode do wanny, poczekaj az lazienka zaparuje, i wtedy sie baw. Zadne drobinki kurzu nie beda sie wtedy unosic w powietrzu.
Folia na ekran i rysujące się plecki problemem w telefonie za 600 PLN? :O
A jak już koniecznie to wysiak podał sposób. No i nie folia a szkło hartowane.