Microsoft zapowiada Ultimate Game Sale
Chętnie skusiłbym się na kluczyk Quantum Break, pytanie tylko, w jakiej cenie będzie. Jeśli koło 50 zł - bierę.
Wszystko fajnie, od 40 do 60 procent, tylko np. takie Mirror's Edge kosztuje 3 stówy, więc w najlepszym wypadku będzie kosztować 120 - za grę którą nie można odsprzedać. Sam kupiłem za 160, sprzedałem za 140. Wiem że do mnie ta promocja nie trafi, gdyż nie mam parcia żeby gry trzymać.
No oczywiście ze na konsoli. Kupowanie gier PC na Store to przecież strzelanie sobie w stopę.
Doom jest za 239zł na Microsoft Store. Nawet po przecenie 60% będzie drożej niż klucze na alledrogo.
Otworzyłem Store żeby zobaczyć co na tym w ogóle jest. No i zobaczyłem ścianę popierdółek na telefony i gdzieś tam pomiędzy Quantum Break, które swoją drogą ma aż 35 recenzji...
Jak Microsoft zamierza cokolwiek sprzedawać na Windowsie 10, skoro ten sklep jest beznadziejny. Tam pal licho że był beznadziejny podczas premiery, ale że po takim czasie dalej nic z tym nie zrobili to nie potrafię zrozumieć. Jak oni chcą konkurować ze Steamem, skoro to jest całkowicie nieczytelne?
https://majornelson.com/2016/07/03/ultimate-game-sale-05-11-july-2016/
W sumie Layers of Fear ze zniżką 70% (bo GOLD daje 10) to aż wstyd nie kupić.
Nie jest tak źle jak myślałem, Metro Redux, Layers of Fear, Wolfstein, Evil Within i Far Cry najpewniej kupię, szczególnie że niektóre mogą mieć zniżkę w najlepszym wypadku 85% (a w najgorszym 70).
Nie jest to może poziom muve/GoGu, ale cóż, jaka konsola taka wyprzedaż :D