Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Mafia 1 jest za trudna :o

28.06.2016 06:33
1
dKc
14
Legionista

Mafia 1 jest za trudna :o

Witam,
Wczoraj postanowiłem nadrobić Mafię pierwszą, ale przy dwóch próbach przejechania pierwszej misji (po ucieczce mamy poejchać do mafioza) mój samochód odmówił posłuszeństwa (prawdopodobnie go rozwaliłem, bo wjechałem w latarnię). Czy jest może jakiś mod, który sprawia, że samochody w tej grze są bardziej wytrwałe? :) Żadnych kodów na nieśmiertelność aut nie znalazłem...

28.06.2016 06:42
2
1
odpowiedz
zanonimizowany740676
69
Legend

Ta gra jest wymagajaca. Beda misje ktore bedziesz robil 10-20 razy. Jak masz uzywac wspomagaczy to odpusc od razu i poogladaj na yt.

28.06.2016 06:53
Irek22
3
1
odpowiedz
Irek22
154
Legend

Dokładnie. Jeżeli nie dajesz rady już przy pierwszej misji i poddajesz się po dwóch próbach, to dla własnego dobra i dobra tej gry sobie odpuść, bo później wcale nie będzie łatwiej.

28.06.2016 07:51
Barthez x
4
1
odpowiedz
Barthez x
201
vel barth89

Chyba naprawdę mamy obecnie problem z czymś w rodzaju dewaluacji poziomu trudności :) Mniej więcej w okresie premiery pierwszej Mafii każdy w nią grał, nikt nie marudził (ja przeszedłem ją 5 razy).

Graj, nie marudź, delektuj się tą wspaniałą historią. Szczerze mówiąc to zazdroszczę, że, skoro nie grałeś jeszcze w nią, to całą historia jest przed tobą.

28.06.2016 08:03
5
2
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend
Image

28.06.2016 08:06
nagytow
6
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
nagytow
146
Firestarter

Poczekaj na misje z wyscigiem, zwlaszcza jesli grasz na wersji niespatchowanej.

28.06.2016 08:15
Kazuya_3
6.1
Kazuya_3
153
Legend

NIE PRZYPOMINAJ MI NAWET O TYM WYŚCIGU!

28.06.2016 09:59
6.2
1
Wiarołomca
85
Senator

Ile ja sie na tym nawku^%$lem :D

28.06.2016 08:15
lordpilot
😉
7
odpowiedz
lordpilot
211
Legend

To nie Mafia jest za trudna, tylko współczesne gry są łatwe, do czego się wszyscy przyzwyczailiśmy ;-). Stąd powrót do starszych gier bywa nieco kłopotliwy ;-)

Chociaż premierowo to też pamiętam w Mafii misje, których spore fragmenty musiałem powtarzać - zwłaszcza niespatchowany wyścig dał mi w kość. Dobrych wieści w każdym razie nie mam - jeśli już teraz doskwiera Ci poziom trudności, to dalej łatwiej nie będzie. Próbuj jednak - ten tytuł jest tego wart :).

28.06.2016 08:17
Irek22
8
odpowiedz
3 odpowiedzi
Irek22
154
Legend

nagytow [6]
Poczekaj na misje z wyscigiem

Znam legendy na temat tej misji, ale mi osobiście misja z wyścigiem jakoś szczególnie nie dała się we znaki. To znaczy grając pierwszy raz w Mafię oczywiście nie przeszedłem jej za pierwszym ani drugim razem, ale w końcu dałem radę (i miałem z tego dużą radochę).
Według mnie trudniejsza (i bardziej frustrująca) jest - żeby nie spoilerować - pogoń za gościem z baru. A to dlatego, że - w odróżnieniu od wyścigów, gdzie kiedy już się wyjdzie na prowadzenie i ma się obcykaną trasę oraz potrafi się kierować autem, wyścig jest już tylko formalnością - tu bardzo wiele zależy od losowości innych samochodów na drodze, przez co raz można gościa gonić, gonić i gonić, natomiast innym razem można go dorwać już przed pierwszym tunelem. No, albo nie dorwać wcale... :)

post wyedytowany przez Irek22 2016-06-28 08:21:20
28.06.2016 08:27
nagytow
8.1
nagytow
146
Firestarter

Dla mnie wszystkie misje byly mniej wiecej "do zrobienia", czasem sie ginelom, ale druga-trzecia proba i bylo ok. Wyscig zajal mi dwa dni, moze dlatego, ze nie przepadalem za tym gatunkiem. Ale po przejsciu mialem duza satysfakcje i ulge. Pozniej, przy ponownych przejsciach juz bylo dosc prosto, patch jednak sporo uproscil.
Ale doskonale rozumiem, tez juz mi sie zdarzalo, ze pewne legendarnie trudne misje przechodzilem z marszu, zwlaszcza w GTA.

28.06.2016 08:28
lordpilot
😉
8.2
lordpilot
211
Legend

Według mnie trudniejsza (i bardziej frustrująca) jest - żeby nie spoilerować - pogoń za gościem z baru

Oj tak :). Z tym, że tutaj można ułatwić sobie całą pogoń jeszcze przed wejściem do baru -

spoiler start

wystarczy przestrzelić opony w aucie zanim się do wspomnianego baru wejdzie.

spoiler stop

Gra to uwzględnia, co swoją drogą wywołało u mnie wówczas opad szczęki ;).

28.06.2016 08:32
Irek22
8.3
Irek22
154
Legend

lordpilot

A, to tego nie wiedziałem. :) Chyba następnym razem użyję tego sposobu, żeby w razie czego się nie wkurzać (choć będzie to trochę mało klimatyczne i "wbrew fabule", no bo skąd Tommy mógł wiedzieć, co się później stanie; no, ale skoro gra to uwzględnia...;P).

28.06.2016 08:40
Yoghurt
9
odpowiedz
1 odpowiedź
Yoghurt
101
Legend

Wyścig jak wyścig, jak się przejechało ten tor pięćdziesiąt razy, to za pięćdziesiątym pierwszym zostawiało się konkurencję daleko w tyle. Typa z baru też dało się dogonić bez jakichś większych problemów, albo używając małego oszustwa (vide post 8.1), albo siłą samozaparcia. Większość misji po obcykaniu wzorca (kto kiedy wyskoczy, gdzie są apteczki) można było przejść po góra dwóch, trzech próbach bez większych frustracji. Wyjątkiem jest jednak jedno zadanie - doki ze snajperami na dźwigach portowych. Poziom frustracji jak przy Dark Souls. Do dziś mam koszmary.

28.06.2016 12:58
Barthez x
👍
9.1
1
Barthez x
201
vel barth89

O to to!

Misja ze snajperami w doku to była misja, przez którą o mały włos nie przeszedłbym w ogóle pierwszej Mafii. Odłożyłem grę na miesiąc, wróciłem na spokojnie, przemyślałem, uspokoiłem się... Znałem na pamięć całą misję.

spoiler start

A ile czasu zajęło mi rozkminienie, że trzeba odstrzelić klocek spod kół wagonu...

spoiler stop

28.06.2016 08:46
Irek22
10
odpowiedz
Irek22
154
Legend

Yoghurt [9]
można było przejść po góra dwóch, trzech próbach

Dla graczy wychowanych na współczesnych produkcjach, to i tak o dwie, trzy próby za dużo.

28.06.2016 08:56
11
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Farma i ucieczka z piętrowego parkingu też potrafiły dać momentami w kość, jeśli popełniło się kilka błędów, co za pierwszym razem było nieuniknione. Włamanie do willi wymagało minimum myślenia, co obecnie wielu graczom pewnie sprawiłoby problem. No i przejście ostatniej misji staje się o wiele łatwiejsze, kiedy gracz wie, jak używać tommyguna. Taktyka "Rambo 3" zdecydowanie tam nie działa, a HP nie regeneruje się od siedzenia za murkiem.

28.06.2016 09:34
Bramkarz
12
1
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Dewaluacja poziomu trudności to jedno ale Mafia rzeczywiście była trudną i całkiem realistyczną grą nawet na tle tamtego czasu.

Dość luźno umieszczone checkpointy, zasada że można zginąć od jednego strzału czy limit broni. Nie mówiąc już o poziomie trudności w misjach dodatkowych.

Do dzisiaj doceniam, że Czechom udało się wydać tak ambitną grę.

PS. Ja zawsze najbardziej męczyłem się na parkingu podziemnym.

28.06.2016 09:54
13
1
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

W pierwszej misji jest taki myk, że bandziory mogą przestrzelić bak pojazdu co spowoduje wyciek paliwa, samochód stanie i nie dojedziemy do celu. To nie było takie oczywiste nawet na premierę gry i można to nazwać nawet złym designem, że gra pozwala nam kontynuować grę mimo iż nie mamy możliwości ukończenia misji.

Z drugiej strony jest to takie wprowadzenie do realiów tej gry. Łatwo nie będzie i często będziemy się zmagać z takimi życiowymi trudnościami. Wówczas był ogromny zachwyt nad tego typu smaczkami np. możliwością przestrzelenia opon w zaparkowanym samochodzie, tak by gość po ucieczce daleko nam nie odjechał. Sprytne podejście ułatwiało grę.

Mafię 1 wspominam bardzo dobrze i gdzieś tak od połowy gry zacząłem nawet narzekać na to, że stała się zbyt łatwa tj. trzymała równy poziom trudności, ale jak już opanowałeś sterowanie i zasady tej gry coraz więcej misji przechodziło się za pierwszym podejściem.
Po niesławnym wyścigu było już łatwo. Sam wyścig zaś to dla mnie najlepsze wyścigowe doświadczenie w grach. Ówczesne gry wyścigowe miały to do siebie, że samochód gracza miał wyraźną przewagę w osiągach i można było popełniać wiele błędów, i nadrobienie kilku pozycji nie było problemem. Na tym tle pojawiła się Mafia, gdzie samo ukończenie całego wyścigu było wyzwaniem, a co dopiero zwycięstwo.
Na wygranie wyścigu straciłem ze dwa dni, ale to była dobra rozrywka. Opanowanie sterowania, poznanie trasy, każdego zakrętu, gdzie przyspieszyć, gdzie zwolnić, aż w końcu się udało. Nie powiem, frustrowało mnie to trochę, ale i tak chciałem grać dalej.
Gdy wróciłem do Mafii po kilku latach wyścig (bez patcha) ukończyłem za drugim podejściem.

To zresztą można powiedzieć o większości, jeśli nie wszystkich misjach, jeśli już wiesz jak je przejść, to będziesz przechodził je bez błędnie kilka razy pod rząd.

Mafia 1 ma ten dobry poziom trudności obecny w serii Dark Souls, czy grach Nintendo. Wymaga od gracza perfekcyjnej gry, ale porażka wynika z błędu gracza, a nie topornego sterowania, wadliwej kamery, czy losowości. Po każdej porażce wiesz, że popełniłeś błąd np. dałeś się podejść przeciwnikowi, którego nie zauważyłeś. W każdej kolejnej próbie uczysz się jak daną lokację ukończyć i w końcu się to udaje.
To nie jest np. COD, gdzie poziom trudności polega na absurdalnej wytrzymałości wrogów, a porażka następuje z powodu zabłąkanej kuli z jakiegoś losowego żołnierza, innymi słowy z porażki nie wyciągniesz żadnej lekcji, bo w następnym podejściu przebieg gry może być zupełnie inny. Takie polowanie na sprzyjający RNG to jest właśnie poziom trudności w najgorszej postaci.

28.06.2016 10:16
14
odpowiedz
DUNCAN_83
168
Generał

Mafia byla dosyc wymagajaca juz w swoich czasach, nie jakos strasznie ale odbiegala od wiekszosci tego typu produkcji. Co do konstrucji poziomu trudnosci to mimo narzekan wole wspolczesne gry. Nauka poziomu na pamiec (oooo teraz 2 z lewej, apteczka, 3 z prawej) nie podoba mi sie w tego typu grach, jest totalnie ordealniona i z czapy. Zawsze za przyklad stawiam Hitmana, gdzie we wczesniejszych odslonach 47 nie ma szans wykonac misje za pierwszym razem czy improwizowac (szczegolnie na wyzszych poziomach). Grozny lysol wzial pieniadze i mimo ogromnego doswiadczenia, talentu i treningu nie potrafi wykonac zadnego zadania bez powtorek rodem z Dnia Swistaka. Musi mu sie nie udac X razy, zeby zapamietal ze wtedy i wtedy straznik obraca sie w lewo. Co by o nowych odslonach nie mowic to da sie za pierszym razem ukonczyc misje, da sie improwizowac, co bardzo pasuje do charakteru gry i pal licho poziom trudnosci.

Mafia miala wiele takich irytujacych momentow oraz pare trudnych ale sprawiedliwych.

28.06.2016 10:49
15
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany166638
152
Legend

Grozny lysol wzial pieniadze i mimo ogromnego doswiadczenia, talentu i treningu nie potrafi wykonac zadnego zadania bez powtorek rodem z Dnia Swistaka.

Alternatywą byłby groźny łysol, który (mimo statusu elitarnego skrytobójcy) wznieca alarm gdzie tylko się pojawi i zostawia za sobą stos przypadkowych trupów.

28.06.2016 10:52
wysiak
15.1
wysiak
95
tafata tofka

Dlaczego? Jakos w Deus Exa dalo sie grac bez zabijania przeciwnikow i po cichu, i bez powtarzania tych samych etapow 10 razy...

28.06.2016 11:02
15.2
zanonimizowany166638
152
Legend

Ja też nie musiałem przechodzić misji z Codename 47 po 10 razy, żeby je ukończyć (może z pominięciem Say Hello to My Little Friend i Plutonium Runs Loose). Jeśli nie używasz quick save'ów w Deus Ex, poziom trudności jest porównywalny do Hitmanów.

Właściwie to przechodzenie DE po cichu staje się dużo trudniejsze niż C47 od momentu, gdy pojawiają się MiB i WiB.

28.06.2016 11:33
😁
16
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1142439
15
Centurion

Pamiętam ostatnia misje jak strzelalismy sie z kimś(nie pamiętam) i on full auto z tomsona zawsze trafiał... Trzeba było pomyśleć - wystawić polowie ciała, a gdy on juz nie miał kul - zrobić swoje
Mafia nie jest trudna, trzeba ją przejść z głową.
Pamietam jak FAR CRY 1 na najtrudniejszym przechodziłem... to bylo "trudne"

28.06.2016 13:06
16.1
1
Night Prowler
71
Konsul

Także uważam ostatnią misję za pamiętną, głównie dlatego, że jej ostatni fragment i rzeczoną strzelaninę przeszedłem mając cały czas 1 HP ;P Niewiele etapów w grach dało mi tak w kość i zjadło tyle nerwów co ten poziom.

Czytając ten wątek mam wielką ochotę wrócić do gry, szczególnie, że ostatni raz ukończyłem ją ładnych 8 lat temu - sam jestem ciekaw jak teraz poszedłby poziom w dokach czy na farmie, które swego czasu potrafiły napsuć sporo krwi. Poziom z wyścigiem był za to relatywnie łatwy, ale to dlatego, że grałem już na spatchowanej wersji. Niemniej jednak, z perspektywy czasu spoglądając, nie uważam żeby to była gra o szczególnie wyśrubowanym poziomie trudności - nie odbiegał za bardzo od tego co prezentowały inne gry w tamtym okresie. Ot, dzisiejsze produkcje rozleniwiają i czynią człowieka zbyt pewnym siebie po prostu.

post wyedytowany przez Night Prowler 2016-06-28 13:07:39
28.06.2016 12:50
tosiekkeisot
17
1
odpowiedz
tosiekkeisot
93
Kapitan Hatteras

Jeśli pierwsza Mafia jest dla ciebie za trudna, to lepiej odpuść sobie dalszą zabawę.

Zagraj w GTA V albo poczekaj do premiery Mafii III. Z tych gier arcade wylewa się litrami.

28.06.2016 12:59
18
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Smiesznie sie takie cos wogole czyta, gdzie ja jako szczyl to przeszedlem a tutaj ktos nie moze :D A mialem wtedy 14 lat :D

28.06.2016 14:11
FanGta
19
odpowiedz
1 odpowiedź
FanGta
167
Generał

Ja się najbardziej owkurwiałem w misji w porcie gdzie strzelali naokoło ze snajperek, a potem łaziłem i nie wiedziałem, że trzeba strzelić w malutki niewidoczny kurwa klin przytrzymujący wagon

28.06.2016 14:17
claudespeed18
19.1
claudespeed18
203
Liberty City Finest

Owe magazyny z torami, wagonami i przenoszeniem skrzyń? Okropny poziom..

28.06.2016 14:16
claudespeed18
20
odpowiedz
claudespeed18
203
Liberty City Finest

Jaka ulga gdy nagle znalazło się apteczkę. Lub wracało do zostawionej 'na potem'. Tak to właśnie było 10 i więcej lat temu. Powtarzanie checkpointów, nauka etapu na pamięć. Jeśli początek jest za trudny co dopiero dalej.. stodoły, lotnisko, magazyny, ostatni etap.. :D

28.06.2016 15:06
grzybmaister
21
odpowiedz
grzybmaister
85
Tyler Durden
Image

Polecam modziwo z dalekim zasięgiem rysowania obiektów, widać prawie całą mapę. Nowa młodość podstarzałego króla. Wycieczka po za miasto z owym modzikiem to czysta przyjemność.

post wyedytowany przez grzybmaister 2016-06-28 15:08:12
28.06.2016 18:26
22
odpowiedz
dKc
14
Legionista

O kurcze, nie spodziewałem się, że termat rozrośnie się do aż takich rozmiarów!
Przeczytałem najpierw pierwszych kilka komentów,a teraz przeczytam wszystko i postaram się każdemu odpisać!:)
@Wielka_Wieśniara
Przyznam, że nie lubię takich tekstów. Jest sporo graczy piszących w stylu "ja mam większego penisa od Ciebie, dlatego jak Ci się nie udaje w grze to spadaj i nie graj, bo i tak nie zrozumiesz". Nawet jak nie miałeś tego na myśli to każdy może tak Twoje teksty odebrać. Nie pisz tak. Ale czaję. Gra jest inna, no hmm, zauważyłem. :)
@Barthez x
Dzięki, właśnie takiego słowa otuchy i zachęcenia mi trzeba było. Po tym budującym komencie włączyłem grę i zacząłem grać, sprytnie wymanewrowałem, że ścigający został na latarni a ja się oddaliłem o 2 przecznice, ale potem policja mnie złapała, pojawiły sie jakieś kajdanki, myślę, trzeba uciekać, to jadę dalej, a po chwili pojawiło się, że jestem ścigany. To co mogłem się zatrzymać i zapłacic mandat i bym przeszedł misję? :) Koniec końców udało się przejść misję, YES YES YES. I od razu machnąłem drugą. W cutscence ten bullet time z mafiozem wyciągającym pieniądze zza pazuchy - jest moc!
@nagytow, no słyszałem o tym wyścigu. Hm, chyba trzeba będzie zasięgnąć na youtubie po jakieś porady jak to przejść. :)
@lordpilot
Dokładnie tak! Żeby nie było, jestem graczem z dość dużym stażem i grałem dość dużo, zwłaszcza w przeciągu ostatnich dwóch lat, gdzie nadrabiałem kupkę wstydu głównie z poprzedniej generacji konsol. Grałem dość niedawno w inne sandboxy i stwierdzam, że Mafia 1 to nie GTA V, gdzie możesz zrobić z auta harmonijkę (teoretycznie, bo nie ma modelu zniszczeń tam chyba), a i tak bedziesz wyciągał 200 km/h. To nie Sleeping Dogs, gdzie można było skakać po samochodach w trakcie jazdy.:) Nawet w LA Noire, które klimatem jest bliskie to nie przypominam sobie, żeby były sytuacje, że wjeżdżam w latarnię i nie mogę z niej wyjechać. Do tego pewnie rzadko rozstawione savepointy w Mafii pewnie dadzą mi nieraz jeszcze w kość. Z takich starszych gier, które irytowaly to grałem w tamtym roku w Jaka 2. Praktycznie cały rok go przechodziłem, bo mechanika gry tak strasznie mi nie podchodziła, takie to wszystko jakieś było wymuszone, tak przy grze kląłem, ale się udało. Ale satysfakcji nie było, bo fabuła ujowa.:]
@Irek22
pogoń za gościem z baru, postaram się mieć to na uwadze.
@Yoghurt
doki ze snajperami na dźwigach portowych. - ok lista się wydłuża... :) Czy w tej grze każda misja jest prze..bana?:P
@Barthez x
Przeczytałem spoiler (w sumie już i tak tyle historii grałem, że mało która gra może mnie już zaskoczyć). Jeszcze wracajac do samej fabuły, pamiętam jak zagrałem po raz pierwszy po zakupieniu numeru magazynu Play z tą płytą to wtedy intro zrbiło na mnie kolosalne wrażenie - jak film normalnie! Wczoraj jak odpaliłem tego efektu wow już nie było. Historia ok, ale chyba widziałem lepsze rzeczy. Czy fabuła/historia gry jest tak mocarna jak np Bioshock Infinite czy jedynka albo MGS3/4 albo Red Dead Redemption albo seria GTA albo Sleepings Dogs albo seria Uncharted? :) Troche już widziałem i zastanawiam się czy ta gra jeszcze dzisiaj "robi".
@Mephistopheles
Farma i ucieczka z piętrowego parkingu też potrafiły dać momentami w kość. Willa. OK, mamy juz kilka tych lokacji... Miejcie litość. :D
@Bramkarz
Parking podziemny... co dalej?
@Likfidator
O widzisz, nie wiedziałem z tym bakiem. Chyba anwet tak raz zginąłem.
Kurde, ten wyscig kojarzy mi się z tym co było w Jaku 2 i w Sly'u 1 na PS2 (na PS3 wyszły remastery). Jest dokładnie tak jak piszesz - w tych grach praktycznie trzeba było wyuczyć się trasy (albo jak w moim przypadku - obczaić skróty, bo inaczej nie mogłem) i jak się jechało np drugim to była bardzo mała szansa na zdobycie pierwszego miejsca, że o awansie z szóstego nawet nie będę pisał. O co chodzi z tym patchem do wyścigu? Wspominasz o Dark Souls - grałem tylko w Bloodbourne, ale od Nintendo przeszedłem obydwa najnowsze Donkey KOngi i Yoshiego na Wii U. Jest jeszcze dla mnie nadzieja:)
@DUNCAN 83
Podoba mi się co piszesz. Nieraz grając w gry, tuż po przejsciu Uncharted 4 denerwuje sie jak zginę, bo checkpoint np nie był pół minuty temu, a minutę. I muszę od początku wchodzić po drabinie, przeskakiwać przepaść, przechodzić most etc, a wolałbym ominąć te rzeczy i siekać przeciwników, którzy przed chwilą wykorzystali moją nieuwagę. Niezły jest motyw o Dniu Świstaka. :)
@supehubert - wystawić połowę ciała, ok.
@Wiarołomca - ja wtedy grałem w inne gry. Skończyłem np Undergrounda 1, którego uważałem za łatwego (na poziomie Hard), a znajomi mówią, że to była trudna gra. :)
@grzybmaister - w końcu ktoś odpowiedział na moje pytanie. Dzięki! Sprawdzę! Widziałem też że są mody, które eliminują błędne wyświetlanie się napisów (niezawsze widać całe). Trzeba sprawdzić. Przydałby się jeszcze jakiś mod antyaliansingujący, bo te ząbki na zegarku w rogu denerwują :) http://i.imgur.com/06pTXsI.jpg

28.06.2016 18:43
cswthomas93pl
23
odpowiedz
cswthomas93pl
135
Legend

Mafia za trudna? Cóż. Poziom jest wymagający, ale właśnie o to chodzi.
Nie pamiętam, czy grałem w wersję po patchu, ale wyścig przeszedłem za pierwszym razem.
Przestałem grać w misji w hotelu, na dachu miałem strzelaninę z policją i w kiepskim momencie zapisanego checkpointa. Zero życia, wystarczał strzał i śmierć.
Lecz to było lata temu, może bym do niej powrócił po czasie..

28.06.2016 19:06
Barthez x
24
odpowiedz
Barthez x
201
vel barth89

W ogóle slalom między latarniami to dobry sposób na zgubienie pościgu.

Wyścig przejdziesz bez problemu za którymś podejściem - z patchem nie będzie problemu. W ogóle mam tak, że czasem lubię sobie włączyć intro Mafii, zamknąć oczy i cofnąć się do czasów, kiedy mając tych 12 lat, wracałem ze szkoły i grałem pierwszym podejściem w Mafię... Piękne wspomnienia.

Jak będziesz miał jakieś problemy, pytania - pisz tutaj. Podwieszam wątek, chętnie pomogę (na tyle, na ile będę w stanie po X latach od przejścia gry ostatnim, piątym podejściem) ;)

28.06.2016 19:08
Irek22
25
odpowiedz
1 odpowiedź
Irek22
154
Legend

grzybmaister [21]

Mógłbyś wrzucić link do tego moda?

post wyedytowany przez Irek22 2016-06-28 19:08:28
29.06.2016 21:59
grzybmaister
25.1
grzybmaister
85
Tyler Durden

Mod zwie się unlimited draw distance albo very far draw distance, próby na szybko w google zawiodły, linki poupadały. Ale wierzę, że z odrobiną zapału gdzieś się dokopiesz do niego :)
Edit: oto link do czeskiego forum

czerwony guzik pare sekund i wio. Odległość rysowania może w niektórych momentach/miejscach płatać drobne graficzne błędy.

post wyedytowany przez grzybmaister 2016-06-29 22:03:35
28.06.2016 19:25
26
odpowiedz
hinson
128
Generał

Też uważam że Mafia jest za trudna w niektórych momentach. Z tego co pamiętam nie ma w niej wyboru trudności a to powinno być standardem w każdej grze.
Wtedy ci co nie chcą się męczyć, wybierają łatwy czy normalny a ci ci co uważają się za hardcorów, wybierają sobie trudny poziom i wszyscy są zadowoleni.

28.06.2016 22:21
27
odpowiedz
dKc
14
Legionista

hm ciągle jestem w prologu... chyba? jeżdżę już z piątym pasażerem taksówką, kiedy to się skończy? :) w ogóle beka, bo podwozilem jakąś typiarę i wiadomo mózg się wyłącza kiedy taką nudną czynność wykonujemy i przed ostatnim zakrętem jakaś pinda wyskoczyła mi na ulicę, a ja myśląc, że ją wyminę (albo potrącę, na co nie zwracałem uwagi w takim GTA V) i powiedziała mi "Rozjechałeś człowieka, dalej pójdę pieszo!" i wysiadła (a miała może z... 30 metrów do celu?) :D I oczywiście cała trasa od początku. Trochę się zawiodłem, nie ukrywam. :)

przyłączam się do pytania o moda z draw distance. na necie jest, że można wpisać cheata na to, ale po wciśnięciu tyldy + shift nic mi się nie pokazuje.

28.06.2016 22:27
28
odpowiedz
dKc
14
Legionista

PS. Mam wersję 1.0 gry. Widzę, że jest na necie patch 1.2. Co on dodaje? Nie mogę znaleźć listy co on konkretnie poprawia i nie wiem czy go chce instalować, bo ciągle tu piszecie o nim, a ja nie ogarniam co i jak.

29.06.2016 07:50
Barthez x
29
odpowiedz
Barthez x
201
vel barth89

Pobieraj każdego patcha. 1.2 prawdopodobnie poprawia poziom trudności wyścigu ;)

jakaś pinda wyskoczyła mi na ulicę, a ja myśląc, że ją wyminę (albo potrącę, na co nie zwracałem uwagi w takim GTA V) i powiedziała mi "Rozjechałeś człowieka, dalej pójdę pieszo!" i wysiadła

Mafia jest pełna takich smaczków. To jedna z pierwszych gier, w których świat naprawdę żyje. Kiedyś tam będzie też misja, kiedy odprowadzasz do domu pewną niewiastę (specjalnie nie mówię o niej więcej, żeby nie psuć historii). Zwróć uwagę, co dzieje się na około. Gdzieś jakiś kot grzebie po śmietnikach, gdzieś ktoś wyrzuca śmieci przez okno, ktoś wiesza pranie...

Teraz to jest normalka (choć nie zawsze). Pomyśl, jakie to robiło wrażenie w 2002 roku ;)

29.06.2016 10:28
30
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

Dla mnie najtrudniejsza była misja z podłożeniem bomby w hotelu(?)Bez kitu, ucieczka kiedy w zasadzie jeden strzal ze strzelby i mnie nie ma to była masakra. No i jeszcze misja w której tłukliśmy bandziorów kijem bejsbolowym, notorycznie ginął mi Polly. Do tego wyścig, misja w porcie (odstrzelenie klocka, masakra, nie miałem wtedy jeszcze internetu :D). Piękna gra, top 3 absolutne dla mnie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1175983 2016-06-29 10:29:08
30.06.2016 17:39
Bramkarz
30.1
Bramkarz
130
Legend

Misja w hotelu jest łatwa tylko trzeba pomyśleć.

Nóż jest wbrew pozorom pożytecznym narzędziem likwidowania przeciwników przed akcją.

29.06.2016 17:45
31
odpowiedz
1 odpowiedź
dKc
14
Legionista
Wideo

Czy ten legendarny wyścig to ten tutaj?
https://www.youtube.com/watch?v=SNuqWBFZRR4
:)

29.06.2016 21:58
Barthez x
31.1
Barthez x
201
vel barth89

Tak, to właśnie on. Chociaż dla mnie nie taki legendarny, bo mi również udało się go wygrać za chyba drugim podejściem.

29.06.2016 18:41
Cobrasss
32
odpowiedz
1 odpowiedź
Cobrasss
197
Senator
Wideo

Ostatnio ukończyłem jakoś nie miałem problemów poza misji na parkingu(Głupi kompani wchodzili pod lufę) i więżeniem(zaskoczony przez wrogów z strzelbami)

Do tego ostatniego taki bug :P
https://www.youtube.com/watch?v=f4-3pQj-oqU

https://www.youtube.com/watch?v=pO6tOjSOOn8
Przy okazji :D taki mini bug jak walić z prawie z każdej broni jakby była automatyczna

Zapewne kto napotkał wroga z obrzynem wie że ten wali z niego jak z automatu bez przeładowania mimo dwóch naboi, Nic stoi na twojej drodze zrobić to samo i nie tylko z obrzynem, trzeba strzelać i potem jednocześnie skakać i iść w tył
:) Działa też w snajperce przy zoomie

Sorka za artefakty ale coś mafia mi się na moim sprzędzie tak nawala(Karta graficzna jest sprawna w innych grach tak nie ma)

Aha!! co do kolesia w misji Ordinary Routine to można go zabić nawet nie wdawać się w walkę z gangsterami w środku motelu(Trzeba strzelać w pewne okno aż zdechnie i tyle :P)

post wyedytowany przez Cobrasss 2016-06-29 18:45:27
29.06.2016 22:05
grzybmaister
32.1
grzybmaister
85
Tyler Durden

Ciekawy smaczek z tym oknem, z oponami wiedziałem, ale tutaj mnie zaskoczyłeś :)

30.06.2016 16:57
33
odpowiedz
dKc
14
Legionista

He, jest ta misja w burdelu i trzeba zabić jakąś dziwkę (którą widzimy w CUTSCENCE na CZARNO-BIAŁYM zdjęciu) i tam na youtube podejrzałem jak to przejść, no i tam jest pokazanejak się od razu idzie na pierwsze piętro. :) To każdy z was tak próbował drzwi po kolei (ja zaczynałem od górnego piętra, ale szybko się zniecheciłem) czy jest to gdzieś w grze wytłumaczone, ze trzeba znaleźć drzwi z 1. piętra?

01.07.2016 21:26
kiera2003
👍
34
odpowiedz
kiera2003
102
Senator

Dwa dni przechodziłem ten cholerny wyścig, bez łatki jego wygranie było istną katorgą. Ale to właśnie ten wysoki poziom trudności sprawiał ogromną satysfakcję z przejścia każdego etapu gry.

Ale prawdziwe wyzwanie stawia dopiero tryb ekstremalny odblokowany po ukończeniu wątku fabularnego. Poprzeczka została tak wysoko ustawiona, że odpadłem już po kilku zadaniach.

Forum: Mafia 1 jest za trudna :o